- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (168 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (132 opinie)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (97 opinii)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (76 opinii)
- 6 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (20 opinii)
Nowe pociągi SKM oceniamy na 4 z plusem
Nowe pociągi SKM, które dotarły do Trójmiasta kilka dni temu, to pojazdy nowoczesne, ale nie do końca przemyślane. Skonstruowano je z myślą o ruchu regionalnym i miejskim, łącząc jednocześnie zarówno zalety, jak i wady obu tych rozwiązań. Pociągom wystawiamy czwórkę z plusem z zastrzeżeniem, by eksploatować je jako jeden skład w godzinach szczytu.
- W programie mieliśmy przekazać klucze władzom spółki, ale musieliśmy je oddać wcześniej, by tutaj przyjechać. Zostało nam więc przekazać model pojazdu - żartował Zbigniew Konieczek, prezes Newagu. - Poza obsługą bieżącą nie będziecie mieli państwo problemów z tymi pociągami. Ok. 100-procentowa dostępność techniczna jest gwarantowana. Ten pociąg ma jeździć, a nie być serwisowany. Myślę, że dzięki naszemu doświadczeniu, nabytemu przez 140 lat, będzie on służył bezawaryjnie.
Pociąg z zewnątrz prezentuje się niezwykle nowocześnie. Opływowa sylweta, pomalowana zgodnie ze wzorem wybranym we wspólnie zorganizowanym przez Trojmiasto.pl i SKM plebiscycie, przyciąga wzrok i sprawia, że wiele osób robi zdjęcia nowym jednostkom. Jedyne zastrzeżenia można mieć do braku ukrytego sprzęgu (elementu do łączenia wagonów), który nieco psuje wygląd czoła pociągu, ale taka jest "uroda" całej serii Impulsów.
Pierwsze i chyba największe rozczarowanie czeka nas, gdy chcemy wsiąść do pojazdu. Przy okazji zamawiania pierwszych od lat fabrycznie nowych pociągów, wielokrotnie podkreślano, że zostanie wyeliminowany problem odstępu pociągu do peronu. Zastosowano jednak rozwiązane, które sprawia, że dziura nadal jest, ale zostaje zasłonięta wysuwanym stopniem poniżej poziomu standardowego peronu SKM.
Wsiadając do pociągu nadal będziemy musieli pokonać kilkucentymetrowy odstęp. Dla osoby w pełni sprawnej ruchowo nie powinno sprawić to problemu, ale już przy wózku dziecięcym czy inwalidzkim może okazać się potrzebna dodatkowa pomoc współpasażerów lub skorzystanie z ręcznie rozkładanej rampy.
Tu warto dodać, że pociąg posiada jeszcze jeden, nieco dłuższy stopień, zamontowany z myślą o niskich peronach. Takie rozwiązanie ma zapewnić uniwersalność w stosowaniu taboru na trasach typowo miejskich z wysokimi peronami, jak i z dala od aglomeracji, gdzie perony są niskie.
Prezentacja działania podnośnika. Nie opuszcza się on do poziomu posadzki hali technicznej, ponieważ producent zakłada korzystanie z niego na peronie o wysokości co najmniej kilkunastu centymetrów.
Dodatkowo, w przypadku bardzo niskich peronów (550 mm i niższe) istnieje możliwość uruchomienia podnośnika-windy dla osób, które mają problem z pokonaniem różnicy wysokości peron-podłoga pociągu. Skorzystać z niej mogą osoby na wózku inwalidzkim, jak i nieco mniej sprawne ruchowo, ale poruszające się bez wózka (producent przewidział uchwyt, którego należy się trzymać w trakcie pracy podnośnika).
Montaż podnośnika, który na miejskim odcinku z wysokimi peronami nie będzie używany, sprawia jednak, że szerokość wejścia/wyjścia, przy których się on znajduje, zostaje znacznie zawężona, utrudniając tym samym szybkie wsiadanie i wysiadanie.
Drobnym minusem w obrębie wejścia do pociągu jest także brak doświetlenia jego dolnej części, gdzie z racji dodatkowego stopnia skupiony będzie wzrok i uwaga pasażera. Takie wspomagające oświetlenie spotkamy m.in. w tramwajach Pesy czy pociągach Pendolino.
Miłym akcentem wizualnym jest natomiast oświetlenie przegród między drzwiami a fotelami. Pozostaje mieć nadzieję, że w toku eksploatacji kolejarze będą wymieniali zużyte listwy LED.
We wnętrzu pociągu panuje ciasnota. Duża liczba foteli, która jest jak najbardziej pożądana przy przewozach regionalnych, sprawia, że pasażerowie podróżujący na stojąco mają niewiele miejsca między siedziskami. Dodatkowo brakuje uchwytów w górnych, dość wysoko usytuowanych poręczach. W fotelach wmontowano niewielkie uchwyty, z których skorzystać może co najwyżej jeden pasażer podróżujący na stojąco.
Podróż Impulsem, który ma tylko cztery wagony, w godzinach szczytu przy takim wnętrzu może okazać się udręką. Należy poważnie rozważyć łączenie dwóch pociągów w skład w godzinach największego ruchu lub wypuszczać pojazdy w trasę tylko w godzinach poza szczytem.
Wnętrze pociągu utrzymane jest w dość ciemnych barwach. Niewyróżniające się kolorystycznie poręcze mogą sprawić problemy osobom niedowidzącym, które preferują malowanie ich na jaskrawy kolor (tu warto zwrócić uwagę na ciekawe rozwiązanie z Krakowa, gdzie pogodzono problem estetyki wnętrza z potrzebami osób niedowidzących, montując ledy w poręczach w każdym nowym pojeździe oraz z Olsztyna, gdzie poręczę są tylko częściowo żółte).
Fotele są dość wąskie i niezbyt komfortowe. W trakcie przejazdu część pasażerów musiała trzymać nogi w i tak dość wąskim przejściu. Duży plus należy przyznać producentowi za przemyślany montaż ogrzewania w taki sposób, by móc zmieścić pod nimi stopy. Osoby siedzące przy oknie nie będą więc musiały trzymać jednej nogi na grzejniku.
Pod fotelami znajdziemy gniazdka elektryczne. W trakcie przejazdu sprawdziliśmy kilka z nich - wszystkie działały. Działał też dostęp do Internetu przez wifi, dzięki któremu testowo weszliśmy na kilka stron internetowych. Ciekawostką jest fakt, że istnieje kilka punktów dostępu - odpowiednio dla każdego wagonu jednostki.
Nad głowami pasażerów zainstalowano półki na niewielki bagaż. Wykonano je z przezroczystego tworzywa, a nie metalowych szczebli, przez co będzie to miejsce trudne w utrzymaniu czystości.
W pojeździe zainstalowano kilka ekranów informacji pasażerskiej. Wyświetlane na nich informacje są bardziej czytelne niż w dotychczas modernizowanych składach. Wciąż jednak czcionka jest zbyt mała, by odczytać trasę z nieco większej odległości.
W trakcie przejazdu nie było jeszcze zamontowanych dwóch biletomatów. Zarezerwowano dla nich miejsce w pobliżu kabin maszynisty. W pobliżu kabin należy także uważać na niewielki stopień i podwyższenie podłogi.
Czytaj też: W SKM-ce kupisz bilet w biletomacie
Toaleta z obiegiem zamkniętym nie wyróżnia się specjalnie żadnymi innowacjami poza maluteńkimi okienkami zamiast jednej dużej szyby. Jest ona oczywiście przystosowana dla potrzeb osób niepełnosprawnych.
Atutem pociągu jest dobre wyciszenie wnętrza. Swobodnie można rozmawiać, podróżując nawet w obrębie przegubów. Wydaje się też, że wszystkie elementy zostały dość staranie zmontowane i spasowane. Nie zauważyliśmy niedokręconych elementów, co było i jest wciąż zmorą gdańskich tramwajów Pesa.
Nasza ocena końcowa dwóch nowych pociągów Newag Impuls 31WE dla SKM Trójmiasto to cztery z plusem w skali ocen szkolnych 1-6. Plusa dajemy mocno na wyrost, doceniając starania SKM o odmłodzenie taboru kolejowego.
Punktujemy też producenta, który podjął się trudnego zadania przygotowania pociągu maksymalnie uniwersalnego. Poradził sobie z tym nienajgorzej - szczególnie, że niemożliwe jest wyprodukowanie idealnej hybrydy miejsko-regionalnej. Zawsze któreś rozwiązanie będzie atutem przy podróży na jednej trasie, by być wadą na innej.
Niestety, o ile łatwo będzie jeszcze uzupełnić wnętrze o brakujące poręcze czy uchwyty, to wiele pozostałych rozwiązań nie da się już poprawić.
Wydaje się koniecznie, by przed kolejnym zakupem pociągów podjąć ostateczną decyzję w zakresie maksymalnej trasy kursowania pociągów SKM i standardów przystanków, z jakich ma korzystać (szczególnie pod kątem wysokości peronów).
Pociągi do liniowej eksploatacji powinny wejść w drugiej połowie marca. Wstępnie planuje się ich wykorzystanie na trasie Gdańsk - Wejherowo, ale w przyszłości nie wyklucza skierowania ich na trasie aż do Słupska. SKM za dwa Impulsy zapłaciła ok. 35,6 mln zł.
- Będziemy starali się pozyskiwać w przyszłości nowe pojazdy. Zapotrzebowanie w aglomeracji na komunikację szynową rośnie i będzie rosło. Zmodernizowaliśmy 22 EZT-y, ale pasażerowie oczekuje nowego taboru, ponieważ gdzieś następuje kres możliwości modernizacji. Nasi pasażerowie oczekują nowych rozwiązań, nowoczesnej podróży, a my staramy się być przewoźnikiem, który wpisuje w nowoczesną, funkcjonalną metropolię Zatoki Gdańskiej - mówi Bartłomiej Buczek, dyrektor ds. przewozów i członek zarządu PKP SKM w Trójmieście.
Zobacz wnętrze nowego pociągu.
Miejsca
Opinie (208) 2 zablokowane
-
2016-03-05 09:15
Nie kumam.... (2)
Nowy,a ... siedziska za wąskie...stopnie za niskie...platforma zasłanie wejście ? No chyba ktoś to projektował i był obiór techniczny zamówienia ? Czy się mylę ...
- 48 7
-
2016-03-05 09:50
a co tu kumac, plan wykonany.
kupili to się ciesz i nie krytykuj władzy bo teczke na ciebie jeszcze znajda.
ale faktycznie te platformy i ruchome stopnie to chyba na podstawie zdjęć projektowali, ciekawe czy projektanci osobiście się pofatygowali na perony by je pomierzyć . ale ten rozsuwany stopien to jakas porazka. jedynie chroni przed wpadnieciem pod kolaale nadal nie daje możliwości wygodnego wyjścia z pociągu. ale sukces wiwat rajcy i prezesi , może się podzielicie nagrodami i premiami z biednymi.a i oczywiście przejazdy tymi składami za darmo w ramach promocji producenta.- 8 0
-
2016-03-05 11:07
Grrr...
siedziska za wąskie ? to nie żryj tyle.
- 3 3
-
2016-03-05 09:19
Wyglada to bardzo delikatnie...
... 30 lat nie wytrzyma. Ale teraz wszystko jest z tektury ...
- 27 3
-
2016-03-05 09:38
Bzdura i pomylka z tymi pociagami. Zamiast typowo miejskich skladow mamy podmiejskie pendolino. Bedzie ciasno i niewygodnie. Calkowity niewypal.
- 37 8
-
2016-03-05 09:40
Prośba do wszystkich rodziców (3)
Jeżeli przewozicie dzieci komunikacją publiczną - zdejmijcie dzieciom buty jak mają ochotę chodzić w butach po siedzeniach jest trochę nietaktem ...... , bo ja póżniej nie mam ochoty usiąść na brudne siedzenie od butów waszych dzieci.
jeżeli takie praktyki akceptujcie stosujcie je ale w własnych domach a nie w środkach komunikacji publicznej- 60 2
-
2016-03-05 11:07
(1)
ja się bardziej brzydzę siadać na siedzeniach z gąbki i materiałów w związku z tym, że wcześniej mógł na nich siedzieć (i nie tylko) żul. Buty dzieciaków to przy tym pikuś.
- 6 2
-
2016-03-05 17:10
nie ma jak to zaszczane siedzisko przez żula obszczymura
- 3 0
-
2016-03-06 01:54
Prośba odrzucona
To za długo trwa i za wysokie prawdopodobieństwo zgubienia. A krzesła to nie talerze.
- 0 0
-
2016-03-05 09:41
ludzie (5)
Jeździły same stare rozwalające się trupy - było źle. Coś zaczyna się dziać, kupuje się nowe składy to już ludzie szukają dziury w całym, szukają wad i czegoś do czego można się przyczepić. Co za durnowata mentalność ...
- 24 23
-
2016-03-05 09:52
ludziu (1)
to ze kupuija to nie znaczy ze kupuja dobre, zanim cos napiszesz i będziesz się podlizywac nowej władzy pomysl co piszesz .
- 8 2
-
2016-03-05 09:56
Morda
bo rowerem będziesz jeździć.
- 1 3
-
2016-03-05 11:07
(1)
A kto za to zapłaci? Pasażerowie przecież a nie ci co kupują. Dlaczego mają nie narzekać? Trudno zrobić pneumatycznie wysuwany do przodu stopień? A ta windą to nawet nie sięgnęła peronu więc wózkiem sam nikt nie wyjedzie. Zabrakło 15 cm.
- 5 1
-
2016-03-05 19:24
Wróć do tabliczki mnożenia.
Kolej podmiejska jest dotowana, podróżni pokrywają tylko część. Spora cześć korzysta z ulg, spora jeździ na gapę. Z tego nie da się inwestować.
Co nie zmienia faktu, że podest/ stopień dla wózków jest do bani.- 2 0
-
2016-03-05 17:12
kupić za nieswoje byle co to żadna sztuka
ciulu
- 2 1
-
2016-03-05 09:41
pociagi kupuja ludzie ktorzy nigdy nimi nie beda jezdzic. (3)
co za idiota cos takiego dopuscil do ruchu w trójmieście. te siedzenia zamontowane na grubość lakieru to daje efekt ze ani przy oknie ani z boku nie da się wygodnie usiasc, tak zamontowano siedzenia w tramwajach koszmar. wladza ma sluszna linie odkorkowania miasta, tylko wlasny samochod i zachęcam wszystkich do bojkotu tych bubli .pociąg ma być wygodny a nie ladny tylko.
- 28 7
-
2016-03-05 10:00
(2)
Takie ustawienie foteli jest doskonałe nie ocierasz się o innych siedzących przy hamowaniu czy przyspieszaniu.
No chyba że "wygodnie siedzieć" to dla Ciebie rozkraczyć się na dwa siedzenia bo masz przerost prostaty.- 7 2
-
2016-03-05 17:14
takie ustawienie siedzeń w kolejce aglomeracyjnej jest do pupy! (1)
- 1 2
-
2016-03-06 10:43
"Do pupy" to masz na drugie.
Nie pasuje? Nie korzystaj.
Ja natomiast podróżując między Gdańskiem a Gdynią, jestem z takiego ustawienia siedzeń bardzo zadowolony.
Wiem,wiem. Jak ktoś kolejką jeździ jak windą (takie odległości), siedzieć nie musi.- 0 1
-
2016-03-05 09:45
pociagi mamy super! (1)
- 10 8
-
2016-03-05 17:15
tylko że pomyślane dla aglomeracji bez sensu!
- 0 0
-
2016-03-05 09:47
czy da sie otworzyć drzwi o środka w czasie jazdy? (2)
to kluczowa funkcjonalność składu, kiedy wraca się z imprezy i nadchodzą torsje
- 28 5
-
2016-03-05 14:08
nie (1)
- 0 0
-
2016-03-05 17:16
trzeba rzygać w toalecie z zamkniętym obiegiem
- 2 0
-
2016-03-05 09:53
Kara finansowa...
...dla NEWAG się należy za nie wywiązanie się z umowy.Wszak nie zlikwidowali "dziury".
- 10 8
-
2016-03-05 09:54
Panie Koprowski, dziennikarzu. (1)
"Dziura" nie pasuje, stopień przy wsiadaniu przeszkadza.
Apeluj pan o dyżurnych tragarzy z lektyką na każdej stacji.
Ogólnie to jest malkontenctwo.
Ja natomiast zadałbym pytanie dlaczego tylko DWA nowe składy a o ile mnie pamięć nie myli od euro 2012 trochę czasu upłynęło, dlaczego nie została wymieniona choćby połowa "floty" SKM?- 9 15
-
2016-03-05 10:57
nie malkontenctwo, a odnotowanie faktów
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.