- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (388 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (45 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (269 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (107 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (310 opinii)
Nowe tablice upamiętnią ważnych gdańszczan i wydarzenia
W Gdańsku pojawią się jednolite tablice pamiątkowe z informacjami o osobach i wydarzeniach o znaczeniu historycznym dla miasta. Pierwsze zawisną w najbliższy weekend, podczas Światowego Zjazdu Gdańszczan.
Uwaga: tablice nie zawisną w miejscach związanych z osobami, które zapisały się w historii jako zbrodniarze wojenni bądź funkcjonariusze zbrodniczych reżimów.
- Chodzi o upowszechnianie wśród mieszkańców i turystów wiedzy o miejscach związanych z wydarzeniami i osobami ważnymi dla historii Europy, Polski, Pomorza i Gdańska - tłumaczą urzędnicy z prezydenckiego biura ds. kultury, którzy współtworzyli ten projekt.
Nowe tablice wytrzymałe i oszczędne w treści
Za graficzny projekt tablic odpowiada Anita Wasik z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Mają one owalny kształt, są ciemnografitowe i emaliowane. Oszczędna treść będzie podawana każdorazowo w językach polskim i angielskim, choć w niektórych sytuacjach pojawią się też inskrypcje w trzecim języku.
Pierwsze tablice zawisną w najbliższy weekend. W sobotę, 7 lipca, o godzinie 13, odsłonięta zostanie tablica dedykowana pamięci nadburmistrza Gdańska Leopolda von Wintera. Uroczystość odbędzie się przy ul. Garbary . Po odsłonięciu odbędzie się wernisaż wystawy plenerowej "Na drodze ku nowoczesności. Działalność nadburmistrza Leopolda von Wintera (1823-1893)" oraz spacer gdańskimi śladami Leopolda von Wintera, przygotowane przez Muzeum Gdańska.
Zobacz także: Leopold von Winter - człowiek, który dał miastu wodociągi, zmodernizował oświetlenie i ulice
Z kolei w niedzielę, 8 lipca, o godzinie 10:30, przy ul. Długiej 81/83 odsłonięta zostanie tablica upamiętniająca postać Franka Meislera, urodzonego w Gdańsku autora serii europejskich pomników upamiętniających Kindertransporty, czyli akcji ratującej żydowskie dzieci z krajów zagrożonych okupacją nazistowską.
Niekonsekwencja urzędników
Tym samym już na samym początku miejscy urzędnicy wykazują się niekonsekwencją. Choć w ramach wewnętrznych ustaleń uznali za wskazane, by "pomiędzy śmiercią osoby a jej upamiętnieniem upłynął co najmniej 1 rok, a w przypadku upamiętniania wydarzeń - co najmniej 25 lat", to tablica upamiętniająca Franka Meislera zawiśnie ledwie trzy i pół miesiąca po jego śmierci (rzeźbiarz zmarł 24 marca 2018 r. w Jerozolimie).
Na zawieszenie tablic poświęconych Winterowi i Meislerowi zgodził się Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Pomysł podpatrzony w innych miastach
Podobne systemy informacji działają w największych miastach europejskich. W Paryżu istnieją tzw. łopaty (fr. pelles) zaprojektowane przez Philippe'a Starcka, w Londynie działa system tzw. blue plaque, w Berlinie Berliner Gedenktafel.
Wydarzenia
Opinie (174) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-05 09:16
Niemcy Niemcy wszędzie Niemcy - bogate silne wielkie dla swoich obywateli
- 3 7
-
2018-07-05 10:35
Bardzo patetyczne. Pieniadze powinny by skierowane na usuniecie zaniedban na Westerplatte!
- 6 3
-
2018-07-05 10:37
Ochyda (1)
Czy bedzie tablica tego pana co w wieku 52 lat poślubił 16 latkę?!?
- 3 3
-
2018-07-05 11:02
może i tak
ale na podlasiu pewnie będzie tablica o jegomościu który nigdy nikogo nie poślubił, o wzroście 1,4m...z włosami w nosie, brakami w uzębieniu o kulach.....
- 3 1
-
2018-07-05 11:01
a gdzie
Jarozbaw Polske Zbaw?
- 4 1
-
2018-07-05 12:20
Sławni gdańszczanie (1)
Bardzo żałuję, że wszystkie pamiątki po mamie ( mieszkała we Wrzeszczu na Uphagena ) oddałam do muzeum Wolnego Miasta Gdańska. Przyjechał do mnie p. Piotr Mazurek ze swoim kolegą i oczywiście jako kobieta łatwowierna oddałam wszystko bez pokwitowania (mama z domu Gulkowska, dziadek Maurycy Gulkowski ). Pan Mazurek brał można powiedzieć wszystko jak leci. Miał zrobić z tego wystawę i mnie powiadomić. Niestety mama nie żyje już prawie 10 lat ( miała krzyż zasłużony dla miasta Gdańska ) zaś p. Mazurek się nie odezwał. W rodzinie są jeszcze inne pamiątki kuzyn nawet chciał je oddać do muzeum ale ostrzegłam go, że dyrektor jest nieuczciwy i mowy nie ma o wydawaniu jakichkolwiek rzeczy. Sądzę, że p. Mazurek na pamiątkach zabranych ode mnie nieźle zarobił gdzieś w Niemczech. Uważam, że tacy ludzie powinni być tępieni i wywalani na bruk. To nie przysparza nam chwały gdy mamy takich historyków.
- 7 2
-
2019-06-26 15:17
W jaki sposób można się z Panią skontaktować ? Mnie można znaleźć na Facebooku.
Władysław Gulkowski- 1 0
-
2018-07-05 13:07
Czy za te "tablice" placi Berlin? Jaki jest w tym cel Budynia i Radcow?
- 4 6
-
2018-07-05 14:41
Proponuje Cenckiewicza (1)
Nie tego oszoloma z IPN, a jego dziadka UBeka.
- 3 3
-
2018-07-05 17:56
Bolka moze?
- 0 3
-
2018-07-05 21:23
Leopold von Mason
A o masonach brat Paweł pamięta.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.