- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (135 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
Nowe zasady korzystania z komunikacji miejskiej w Trójmieście
Organizatorzy transportu z Gdyni i Gdańska starają się wcielić w życie wytyczne rządu w sprawie ograniczania liczby pasażerów w pojazdach komunikacji miejskiej. Z różnym skutkiem.
W godzinach, w których zapotrzebowanie na przewozy jest mniejsze, jak również w weekendy, wprowadzone zostaną ograniczenia. Niektóre linie mogą zostać zawieszone.
- Potrzebujemy rezerw, aby móc zapewnić optymalną ofertę w tym czasie, w którym z komunikacji miejskiej korzysta najwięcej osób - mówi Sebastian Zomkowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Natomiast już od jutra (czwartek, 26.03.2020 r.) wybrane kursy linii 115 (dojazdy do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego) oraz 111 i linii nocnej N8 (dojazdy do stoczni w Górkach Zachodnich i ze Stogów do Centrum) realizowane będą autobusami przegubowymi.
Przypomnijmy: zgodnie z zaleceniami przekazanymi przez premiera Mateusza Morawieckiego we wtorek w pojazdach komunikacji miejskiej zajęta może być tylko połowa miejsc siedzących, by zachować odpowiednią odległość pomiędzy pasażerami.
W środę rano nowe zasady w praktyce wyglądały różnie.
W gdańskich tramwajach rano był tłok
W Raporcie z Trójmiasta czytelnicy znów informowali o zatłoczonych autobusach, zwracając uwagę, że ograniczenie liczby pasażerów w pojazdach nie jest stosowane.
Poranne zatłoczenie w tramwajach i autobusach (108 opinii)
Jak mówi w rozmowie z naszym portalem Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska odpowiadający za komunikację miejską, urzędnicy i pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego do późnych godzin nocnych pracowali nad nowymi regulacjami.
Zaapelował też o cierpliwość, bo zmian na taką skalę w krótkim czasie nie da się przeprowadzić.
- Każdego dnia dokonujemy przeglądów, by dokładać kursów tam, gdzie to możliwe i konieczne - mówi Borawski. - Sytuacja zmienia się praktycznie z godziny na godzinę, a planowanie np. grafiku kierowców trudno zrobić w kilka godzin. Choćby wczoraj pracownicy ZTM do północy siedzieli nad nowymi rozkładami jazdy, współpracujemy też z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni, by w kilku lokalizacjach, np. przy GUM-edzie czy na Toruńskiej, wprowadzić ułatwienia dla komunikacji, aby można było obsługiwać te lokalizacje autobusami przegubowymi.
Od środy na wszystkich przystankach, tramwajach, autobusach i tablicach systemu informacji pasażerskiej ZTM informuje o nowych wytycznych rządu co do liczby pasażerów mogących znajdować się w jednym czasie w danym pojeździe.
- Na razie pasażerowie muszą liczyć się sami, dlatego apelujemy, by stosowali się do nowych zasad. Kierowcy i motorniczowie muszą skupić się na prowadzeniu pojazdów. Nie mogą zajmować się liczeniem pasażerów, bo jak by to miało wyglądać np. w przypadku tramwaju z dwoma wagonami. Nie chcemy dopuszczać do konfliktowych sytuacji, by motorniczy czy kierowca musiał wypraszać nadliczbowych pasażerów - dodaje Borawski.
Jak mówi wiceprezydent Gdańska, przyjęty współczynnik miejsc siedzących do ograniczenia liczby pasażerów w przypadku Gdańska jest krzywdzący, bo od kilku lat miasto inwestuje w nowe tramwaje, w których siedzeń jest niewiele. Dlatego - podobnie jak w Gdyni - zdecydowano, by od środy na wybranych kursach, głównie w godzinach porannego szczytu, tramwaje kursowały parami na tzw. bisowych kursach.
Obecnie największe obłożenie ZTM odnotowuje w ciągu dwóch godzin porannego szczytu. Poza nim obłożenie w pojazdach wynosi ok. 10 proc. Podobnie było w innych dużych miastach w kraju. W środę ZTM w Warszawie zdecydował o przywróceniu rozkładów jazdy obowiązujących w dni powszednie. Czy w Gdańsku też możemy na to liczyć?
- Pracujemy nad tym. Obecnie mamy ok. 15-16 proc. wakatów wśród kierowców i motorniczych, którzy przebywają na zwolnieniach, urlopach czy zasiłkach wychowawczych. Więcej wolnych miejsc jest wśród motorniczych, mniej wśród kierowców autobusów - wyjaśnia Borawski i liczy, że w najbliższych dniach obłożenie w tramwajach i autobusach spadnie ze względu na szybsze, niż planowano, wprowadzenie wspólnego biletu.
Specjalne nakładki na siedzenia w Gdyni
W Gdyni pierwsze oznakowanie wyłączonych z użytku miejsc siedzących pojawiły się w środę rano, o czym poinformowała Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni. Jak dodała, wdrożony został też system monitorowania napełnień pojazdów komunikacji miejskiej - poprzez własne służby ZKM oraz sygnały od kierowców do pracującej całodobowo Centrali Ruchu ZKM. Na tej też podstawie dostosowywane są rozkłady jazdy i uruchamiane kursy bisowe.
- Poleciłam, by od wczesnych godzin porannych utrzymywać w dyspozycji ponad 30 pojazdów, które zostaną włączone jako tzw. bisowe - na kursy, w których dzisiaj wystąpiło więcej pasażerów, niż wynika z limitów wprowadzanych przepisami związanymi z walką z koronawirusem. Zaangażowanie 30 dodatkowych autobusów wyczerpuje wszelkie dostępne na środę rezerwy kierowców - mówi Gruszecka-Spychała.
Jak dodaje, monitoring liczby pasażerów będzie prowadzony przez kierowców - w miarę ich możliwości - i przez służby Nadzoru Ruchu ZKM. W razie potrzeby prośby o interwencję będą kierowane do Straży Miejskiej i Policji.
- Kierowcy mogą w uzasadnionych przypadkach odmówić dalszej jazdy, prosząc pasażerów o zastosowanie się do obowiązujących przepisów, a w razie wystąpienia takiej konieczności - mogą zwrócić się też o pomoc do Straży Miejskiej i Policji. Spodziewamy się jednak, że popyt gwałtownie spadnie i takie sytuacje zwyczajnie nie będą się zdarzać lub będą incydentalne - dodaje wiceprezydent Gdyni.
Sytuacja pod stałą kontrolą jest także w pociągach SKM i PKM
- Monitorujemy zapełnienie naszych pojazdów i jeżeli okaże się, że w jakimś pociągu zapełnienie będzie większe od zalecanego (do 50 proc. zajętych miejsc siedzących) zostanie on wydłużony - zapewnia Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy SKM.
Miejsca
Opinie (345) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-26 06:37
Pkm 6 35 z wrzeszxza 0 15 21 z karwin
Przywrócone brawo walka trwała i ktoś po rozum do głowy poszedł
- 1 0
-
2020-03-26 06:37
Wlasnie widac dziś rano te zmiany
- 0 0
-
2020-03-26 06:58
Spacerkiem proszę, spacerkiem
Od 25 marca mając na względzie ochronę zdrowia interesantów i pracowników komunikacji przewoźnik zamknął wszystkie lokalizacje dla bezpośredniej obsługi interesantów (osób z zewnątrz) w tym autobusy i tramwaje.
- 0 0
-
2020-03-26 07:06
Rzeczywistość a zalecenia
Pętla Łostowice Świętokrzyska, odjazd tramwaju nr 6 o 6:12. Na drzwiach informacja ilu pasażerów może podróżować. Pasażerowie wsiedli zachowując zalecane odstępy, pan z obsługi sprawdził ilość pasażerów i ruszyliśmy... Pięknie było tylko na pierwszym przystanku, dalej nikt nie dbał o zalecenia wszystkie miejsca siedzące były zajęte, kilka osób stało. Przepraszam, tak to ma nas uchronić przed wirusem. Dziękuję bardzo, ktoś chyba nie odrobił lekcji
- 2 0
-
2020-03-26 07:07
Jeden autobus jeździ jak w dzień powszedniu, inny jak w soboty. paranoja....
ZKM = Został Kawałek Mózgu- 1 0
-
2020-03-26 07:27
Jak wygląda sytuacja w przestrzeganiu zarządzenia premiera, jeżeli ze Stogów rozkład przewiduje między jednym a drugim kursem autobusu 158 ponad godzinną różnicę w porannym szczycie przejazdów. . Czy gdańskiego ZTM-u nie dotyczą zarządzenia ogólnokrajowe dotyczące bezpieczeństwa pasażerów. Kim wy jesteście, że zachowujecie się jakby to was nie dotyczy. Gdynia potrafiła od razu odpowiednio zareagować aby nie zagrażać bezpieczeństwu swoim pasażerom. Mam nadzieję, że poniesiecie pełną odpowiedzialność za sytuację jaką tworzycie, całkowicie lekceważąc bezpieczeństwo pasażerów.
- 2 0
-
2020-03-26 07:40
nie da sie (3)
najpierw sobotnie rozkłady jazdy w dni powszednie .
w Gdyni wywieszki na siedzeniach . po dwa autobusy jeden za drugim rano .
Żadnej informacji nigdzie o tym zdarzeniu .
A wystarczyło ułożyć nowe rozkłady , rano i po południu w szczycie normalne .
Poza szczytem sobotnie .
Widocznie to przekracza zdolnosci intelektualne kierownictwa 3 podmiotów obsługujących komunikację w Gdyni .
sprawni inaczej nic sensownego nie wymyślą .
PATRZ wspólny bilet metropolitalny . Tyle lat i nic nie da sie- 3 0
-
2020-03-26 10:21
Trzech ?
- 0 0
-
2020-03-26 16:24
Wam jest zawsze
Źle... To zasuwać z buta! Zdrowo i punktualnie.
- 0 0
-
2020-03-26 16:27
Ciekawe jakie sa swietne w swojej pracy
Te piszące niedojdy. Jak eunuchy! Niby wiedzą jak to się robi, ale sami nie mogą!
- 0 0
-
2020-03-26 07:47
Dulkiewicz pobiegła do gazety W. płakać, jaki to rząd miał zły pomysł.
Bo w tramwajach jest tylko 28 miejsc.
- 6 0
-
2020-03-26 07:55
Wirus
Ciekawe, a na hutniczej sygnalizatory dotąd nie owinięte folią. Gratuluję
- 0 0
-
2020-03-26 07:56
Tramwaj nadal przepełniony
Niestety, dzisiaj mój pracodawca zmusił mnie do przyjścia do pracy pomimo pracy zdalnej, nie mam samochodu więc musiałam skorzystać z tramwaju. Niestety, zapewnienia że będą podwójne składy, że w tramwaju może być tylko 50% wykorzystanych miejsc siedzących nie odważyłam się wsiąść do dwóch! ok godz. 5.40 przystanek Okopowa i ok godz.6.00 przystanek Plac Solidarności, muszę dostać się z dolnego miasta do ul.Mickiewicza i w obydwu podanych przypadkach tramwaj był jeden i przepełniony! Wolałam spóźnić się do pracy i poszłam pieszo, na szczęście na swojej drodze przemarszu nie spotkałam zbyt dużo innych osób
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.