• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyspa Spichrzów w Gdańsku. Zobacz wnętrza nowych hoteli

Ewa Budnik
25 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów

Na zewnątrz i wewnątrz hotelu Holiday Inn City Centre trwają ostatnie przygotowania do przyjęcia gości.

Na północnym cyplu Wyspy Spichrzów, od strony Długiego Pobrzeża zobacz na mapie Gdańska, kończy się budowa. Przyjezdni dziwią się, "jak się ten Gdańsk zmienia", a część z nich ma już okazję zatrzymać się w dwóch nowych hotelach: w Radisson Hotel&Suites lub Holiday Inn City Centre. Zajrzeliśmy do tych obiektów z kamerą, by pokazać, jak wyglądają ich wnętrza.



Przypomnijmy: widoczna do tej pory nowa zabudowa powstała za sprawą trzech inwestorów: Spółki Spichlerz Ognisty Wóz Apartamenty 10 (hotel Radisson), konsorcjum Immobel Poland-Multibud, które kończy budowę trzech apartamentowców oraz spółki UBM Development Polska (Holiday Inn).

Holiday Inn City Centre zaczyna przyjmować gości



Czy podoba ci się zabudowa północnego cypla Wyspy Spichrzów?

Czterogwiazdkowy hotel powstał w dwóch nowych budynkach, które szczególnie dobrze widoczne są od strony Szafarni. Pierwszych gości przyjmie lada dzień. Znajduje się tu 240 pokoi, 44 miejsca dla rowerów oraz 46 miejsc postojowych w dwukondygnacyjnej podziemnej hali garażowej. Właśnie budowa części podziemnych jest najtrudniejszym zadaniem inżynieryjnym w tej lokalizacji - wyspa zewsząd otoczona jest wodą.

Na dwóch poziomach hotelu znajdują się także sale konferencyjne. Ich łączna powierzchnia, wraz z powierzchnią lobby, to niemal 700 m kw. Goście hotelu korzystać będą mogli też z sali fitness.

Od strony nabrzeża sąsiadującego z gdańską mariną wejść można do restauracji. Serwować ona będzie dania kuchni świata. Jej niewątpliwą zaletą jest widok na jachty zacumowane przy kejach. W zimie ogrzać się tu będzie można przy subtelnym kominku na środku pomieszczenia, a cały rok cieszyć dekoracyjną fontanną.

Ciekawym miejscem na wypicie kawy czy koktajlu jest jednak przede wszystkim znajdujący się na siódmym piętrze bar. Rozciąga się z niego widok w kierunku Ołowianki, widać panoramę Gdańska, budynek Muzeum II Wojny Światowej.

Główne wejście do hotelu znajduje się od strony ulicy Chmielnej. Sprzed wejścia widać już ciąg zabudowy wzdłuż ulicy Chmielnej, między starym spichlerzem a nowymi budynkami można przejść - powoli wyłania się zapowiadany od lat śródmiejski, spacerowy charakter tego obszaru. O jego historii świadczy tu m.in. wbudowany w nowoczesną elewację fragment spichlerza Książę (widać go przy końcu ulicy Chmielnej).

- Projekt zabudowy powstał w pracowni RKW, projekt ostateczny oraz projekt wnętrz w naszej wewnętrznej pracowni - mówi Celina Bogucka z UMB Development, inwestora, który obiekty zrealizował na potrzeby sieci Holiday Inn.
W wysokim sezonie pokój dwuosobowym w tym hotelu kosztuje od 380 zł za noc.

W eksponowanym ceglanym budynku, który zawiera oryginalne elementy Spichlerza Daleka Droga budowa dopiero się kończy. Przestrzenie wewnątrz przewidziane zostały jako powierzchnie biurowe. Deweloper ma zamiar je wynająć lub sprzedać. Dzisiaj nie wiadomo jeszcze, jaka firma będzie miała tu swoją siedzibę. Wewnątrz do zagospodarowania jest 1900 m kw. powierzchni, a dzieląca wnętrza na pół ceglana ściana (widać ją na filmie powyżej) przypomina o historii tego miejsca.

Czterogwiazdkowy Radisson Hotel & Suites działa od marca



Apartament prezydencki, pokoje, wnętrza, restauracja, lobby i centrum konferencyjne hotelu Radisson Hotel&Suites oraz widok z tarasu dachowego w klubie Sassy.


To część zabudowy rozpoczynająca się wyremontowanym i przystosowanym do nowych funkcji spichlerzem Deo, kończy się ona przy Moście Zielonym. W tej chwili goście mogą korzystać ze 139 pokoi, które powstały w ramach pierwszego etapu inwestycji. Kolejne 202 dostępne będą jeszcze w tym roku, kiedy zakończy się budowa i wykańczanie drugiego etapu (pierwotnie miały tu być indywidualne apartamenty). W tym roku uruchomione zostanie także spa z basenem, saunami, fitnessem i gabinetami zabiegowymi. Po otwarciu całości będzie to największy hotel w Trójmieście.

- Nie narzekamy na brak gości. W maju obłożenie hotelu wyniosło 90 procent. Przeważającą część to osoby z zagranicy - turyści i goście, którzy do Trójmiasta przybywają w celach służbowych, nie brakuje także gości konferencyjnych - opowiada Marzena Kijak, dyrektor hotelu. - Największy apartament ma u nas 118 m kw. Znajdują się w nim dwie komfortowe sypialnie, aneks kuchenny, gabinet do pracy, duży balkon z widokiem na Motławę i zabytki Gdańska. Już korzystali z niego pierwsi goście VIP.
Przestrzenie bankietowo-konferencyjne zajmują 1000 m kw. i obejmują dziewięć sal konferencyjnych oraz foyer, które może być zaaranżowane na potrzeby różnych wydarzeń. Ich niepowtarzalność polega na ogromnych przeszkleniach, dzięki którym panorama Gdańska jest niepowtarzalnym tłem spotkań. Od marca odbyło się tu już ponad 40 różnych wydarzeń.

Czytaj także: sale konferencyjne w hotelach Trójmiasta



Za projekt budynków odpowiada pracownia KD Kozikowski Design. Wnętrza drugiego etapu inwestycji projektują Pote Architekci, te które oglądać możemy w ukończonej części hotelu powstały w pracowni Loft Magdaleny Adamus. Motywem przewodnim jest tu bursztyn. Złoto Bałtyku zdobi tu m.in. żyrandole, filary restauracji czy hotelowe lobby. Drobny, podświetlony bursztyn prezentowany w dużej skali wprowadza do wnętrz luksus.

- Nigdy wcześniej nie wykorzystywaliśmy bursztynu. Tymczasem w tym projekcie w recepcji, barze i w restauracji użyliśmy prawdziwego bursztynowego kruszywa, które jest dla Gdańska złotem. W tubach ze specjalnego tworzywa znalazło się łącznie 400 kg prawdziwego bałtyckiego bursztynu. Zastosowanie go w takiej skali budziło wiele naszych obaw, głównie estetycznych, ale i praktycznych. Żyrandole, które zawisły w restauracji na pierwszym piętrze, są widoczne nawet z drugiej strony kanału Motławy - opowiada Magdalena Adamus.
Przykładami historycznych nawiązań w projekcie wnętrza są m.in. oryginalne ceglane mury, kamienna posadzka, która kojarzy się z rozsypanym piaskiem, panele ścienne z naturalnego orzecha czy też projekt balustrady na klatce schodowej. Na ścianach natomiast została zastosowana charakterystyczna dla gdańskich kamienic technika sgraffito z motywem lwa, a na podłogach hotelowych korytarzy zawarto wzory łączące łany zboża i kontury fasad gdańskich kamienic.

- Musieliśmy się tu zmierzyć z wytycznymi inwestora Zbigniewa Nowaka, który oczekiwał efektu rodem z bajki lub chociaż z legendy. W związku z tym to nie mogło być wnętrze minimalistyczne. Z pewnością udało nam się osiągnąć efekt przestrzeni nasyconej starannie zaprojektowanym detalem - przekonuje Magdalena Adamus.
W czasie tzw. wysokiego sezonu pokój dwuosobowy kosztuje w tym hotelu od 400 zł za dobę.


Klub na dachu i hala restauracyjna



W ramach tej samej zabudowy, gdzie funkcjonuje hotel Radisson od kilku miesięcy działa opisywana w Trojmiasto.pl i chętnie odwiedzana przez gdańszczan i turystów hala restauracyjna Słony Spichlerz.

Z kolei na ostatnich kondygnacjach spichlerza Deo działa klub Sassy. Poza tym, że w weekendowe wieczory można się tu bawić z niepowtarzalnym widokiem na miasto, to w tygodniu, od godz. 13, można wjechać tu windą na kawę lub koktajl. Latem stoliki wystawione na taras i dach pozwalają podziwiać panoramę. Wejście do windy klubu Sassy znajduje się za ostatnią restauracją w Słonym Spichlerzu. Wygodniej jednak jest wejść drzwiami od strony ul. Chmielnej (za wjazdem do garażu hotelu Radisson).

Marzec 2019. Otwarcie klubu Sassy.

Miejsca

Opinie (262) ponad 20 zablokowanych

  • Wyspa spichrzów była zaniedbana

    i fajnie ze w końcu ja uporządkowali,ale mozna to było zrobić inaczej, stworzyć jakąś strefę publiczną, zieloną enklawę, miejsce reprezentatywne ,gdzie odbywały by sie spotkania, imprezy.

    • 11 4

  • coś pięknego

    gratulacje !!

    • 6 13

  • (4)

    Niemcy powoli odzyskują Gdańsk ...

    • 9 9

    • Brawo. Tylko ze nigdy go nie oddali....Ten beton na hotele to tez z niemiec jest, i bramy tez na zamowienie znoemiec. Ciuss

      • 0 1

    • Po czym wnioskujesz?

      • 1 0

    • Ty niestety nigdy nie odzyskasz mózgu

      • 2 0

    • zbyt wolno i dlatego dziadostwo polackie sie pleni

      • 0 1

  • Wiekszosc komentujacych zazdrosci ze ich nie stac na korzystanie z tego rodzaju infrastruktury. (1)

    Zatrzymalem sie na weekend w Radissonie. Rewelacja. Co prawda doba hotelowa 500 euro ale stac mnie. Bawilem sie do rana w Sassy. Rewelacja. Zaplacilem za loze 4 tysiace ale drinki polewaly mi super hostessy i tanczyly super modelki. Pozniej sesja masazy i wracam wypoczety do domu. Handluje kryptowalutami wiec zarabiam miliony. A wy pewnie na etatach macie jakies 5 tysi na reke.

    • 7 9

    • Hejtuja bo zazdroszcza nam, ludziom z pieniedzmi.

      • 0 1

  • Jak rozkradziono Polskę?! (1)

    Te luksusy powstały z naszego potu i skradzionego Polakom uśmiechu. Folksdojcze, resortowe bachory, zdrajcy i POlityczni złodzieje nakradli już dostatecznie dużo, aby inwestować w te apartamenty za 20 tyś za metr, oraz budować w najpiękniejszych miejscach luksusowe hotele, my - Polacy nie mamy nic, jeno ulice. Ale to nasza wina, że nie stać nas na ten luksus z naszego skradzionego uśmiechu stworzony. Na You Tube w odcinku IV moich audycji dokładnie to opisuję. Nazywam się Krzysztof Kornatowicz ( wyszukajcie po personaliach)

    • 9 14

    • Bierz pół

      Tego co zwykle, bo się zaniecasz jak jakiś nawiedzony

      • 2 0

  • Dziś widzialam... (1)

    W tamtym miejscu biedne Panie Ukrainki sprzątające za pół darmo:( Żenada dla marki tego hotelu.

    • 7 5

    • Och o ojej

      Biedne ? Po prostu pracują . Mają więcej kasy od Ciebie

      • 1 0

  • Żeby nie było za słodko

    Pan Kozikowski postawił kloca w miejscu Holiday Inn, a na dodatek "cudownie" oszklił budynek stojący przy Zielonym Moście:(. Reszta zabudowy według mnie w miarę ujdzie. Nie jest tak koszmarna jak np. Forum Radunia

    • 6 5

  • Dobre to jest.

    Na zdjęciu wygląda lepiej niż w rzeczywistości, ale jakiejś wielkiej tragedii też nie ma. Kształtem przypomina spichlerze ale kolorem jakoś nie.Dobry pomysł, lepsze to niż te ruiny . To nie jest Kraków!!!!

    • 4 7

  • To już wiecie po co szpecące kładki na motlawie (1)

    Ukladziki

    • 11 9

    • Tak, tłum układzików przechodzi codziennie przez kładkę robiąc spacerek wokół wyspy. Układziki jeżdżą rowerami. A mój układzik ma o wiele bliżej przez kładkę do szkoły. Chwała układzikom.

      • 4 1

  • Wy nieustający narzekacze też mieliście szansę. Trzeba było zakasać rękawy, wziąć się do roboty. Jesli tak twierdzicie to zapisać sie do PO od razu bylibyście milionerami. Ale wy wolicie obszczekiwać zza płota i czekać na mannę przedwyborczą, za którą zapłacicie wy i wasze dzieci.

    • 2 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane