- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (64 opinie)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (86 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (356 opinii)
- 4 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (207 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (144 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (83 opinie)
Nowoczesne toalety straszą brudem
Miały być wizytówką i symbolem postępu Gdańska w podejściu do najbardziej prozaicznych potrzeb człowieka. Za ultra-nowoczesną obudową szaletów miejskich kryje się jednak obraz rozpaczy.
Toaleta na Placu Kobzdeja to jeden z dwóch (docelowo mają być trzy) nowoczesnych, samoobsługowych szaletów, które stanęły na przełomie maja i czerwca br. na terenie Śródmieścia. Niestety, ich sprzątanie wymaga udziału człowieka, a z tym - jak wynika ze zdjęcia naszego czytelnika - nie jest najlepiej.
Toalety kosztem 300 tys. zł za sztukę postawiła gdańska spółka InvestGda, specjalizująca się w... pozyskiwaniu dużych koncernów międzynarodowych, które chciałyby ulokować swoje oddziały w Gdańsku. Jej zarząd tłumaczył, że chciano w ten sposób wspomóc organizację Euro 2012 w zakresie obsługi ruchu turystycznego.
- Toalety na początku czerwca przekazaliśmy w administrację Gdańskiemu Zarządowi Nieruchomości Komunalnych. Od tej pory to pracownicy GZNK odpowiadają za ich stan i czystość - tłumaczy Piotr Grzelak z miejskiej spółki InvestGda.
GZNK zlecił natomiast dbanie o stan toalet firmie Kleopatra, która odpowiada za wszystkie miejskie szalety. - Szalety samoobsługowe przy ul. Bogusławskiego i na Placu Kobzdeja zostały włączone do umowy z tą firmą aneksem w czerwcu br. na okres czasowy z terminem obowiązywania do 30 września br. - dodaje Agnieszka Kukiełczak, rzecznik prasowy GZNK.
Problem w tym, że umowa w żaden sposób nie określa jak często pracownicy zewnętrznej firmy powinni zaglądać do samoobsługowych toalet i je sprzątać. Mają tego dokonywać "na bieżąco" lub ewentualnie na sygnały przekazane przez GZNK oraz bezpośrednio od użytkowników.
- Najemca zobowiązany jest do bieżącego uzupełniania środków czystości oraz do regularnego sprzątania szaletów, celem utrzymania ich w należytym stanie sanitarno-porządkowym - mówi Kukiełczak.
Nie wiadomo też kto będzie zajmował się szaletami po 30 września, kiedy wygaśnie obecnie obowiązujący aneks. W tej sprawie nie zapadły jeszcze żadne decyzje.
Miejsca
Opinie (210) 6 zablokowanych
-
2012-08-08 12:16
jadłem !
dziękuję
- 6 1
-
2012-08-08 12:16
Nie miejscowi tu brudzą,
bo ci mają toalety we własnych domach, lecz przyjezdni, na przykład pokłosie kiboli Euro 2012, który według budyniowatych "świetnie się tu bawią" i zostawiają szmal. Zdaje się, że nie zostawiają szmal, lecz g....
- 12 3
-
2012-08-08 12:17
dobra fotka
konkretne ciśnienie musiało być skoro dookoła muszli aż poszło
- 22 0
-
2012-08-08 12:18
Czego chcecie
tam się gdańszczanie nie załatwiają tylko przyjezdni z Tczewa Elbląga Łodzi czy innych Nowych Jurków.
A wystarczy zamontować kamerę przy wejściu oraz kolejną która uruchamia się przed wejściem do wnetrza osoby korzytsającej i po jej wyjściu i sprawa by się ukruciła.
Inna sprawa że na własne oczy widziałem jak pewien chłopek roztropek demontował w pewnym hipermarkecie armaturę i deskę sedesową a rejestracja jego auta to GDA.- 11 2
-
2012-08-08 12:23
W Brukseli identyczne toalety (też za równowartość 300 tys. zł/szt.) (1)
Opłata: 20 eurocentów przy ich zarobkach.
Jak zwykle w PL trzeba zarobić na najbardziej podstawowych potrzebach, takich jak konieczność fizjologiczna (toalety) czy konieczność dotarcia do innego miasta w rozsądnym czasie (fotoradary).- 14 1
-
2012-08-08 15:03
Najdroższy kibel na świecie
To złoty nocnik budynia - wszyscy gdańszczanie będą go spłacać pokoleniami
- 1 0
-
2012-08-08 12:25
co to znaczy: szalet samoobsługowy? (1)
- 15 1
-
2012-08-08 13:27
że sam sobie podcierasz d... ;)
- 10 0
-
2012-08-08 12:25
Powiem Wam, że robiłem już kupę wiele razy w życiu
i za cholerę nie mam pojęcia jak coś takiego mogło się stać :)
- 36 0
-
2012-08-08 12:29
Bydło to jedna sprawa, a koszt i sens tych toalet to druga
co do bydła, to niestety jest to naturalne że pewna część populacji ma problemy nawet z taką czynnością jak defekacja i zachowanie przy tym czystości i higieny. pokłosie kultury osobistej wyniesionej z domu.
co do sensu i kosztów toalet, to jak wiadomo InvestGda, która to wymyśliła jest spółką miejską i ... dalej już nie ma co kontynuować wątku, wszak płaci za to podatnik.- 19 0
-
2012-08-08 12:38
To ze złości że armatury nie mógł ukraść! (4)
Taki obrazek w Gdańsku nie dziwi wręcz jest na miejscu.
Kiedyś zaprowadziłem znajomą do WC w porcie lotniczym imienia Walesy i wybiegła powstrzymując wymioty. Cciała jechać taksówką do hotelu załatwić się!!!
Wstyd masakryczny i pomyśleć ze jej już zawsze Walesa będzie się kojarzył z zapaskudzoną ubikacją damska i wymiotami. A kobieta twarda była Litwinka więc nie jedno już widziała w WC.- 25 0
-
2012-08-08 12:58
Ale w końcu dziabnąłeś ją czy nie? Czekam na ciąg dalszy. (3)
- 1 2
-
2012-08-08 13:48
Litwinkę zwariowałeś? (2)
- 2 1
-
2012-08-08 14:30
na bezrybiu i rak ryba (1)
- 2 1
-
2012-08-09 06:59
jakie bezrybie
gdybyś był prawdziwym proboszczem to i owieczki byś widywał przepiękne.
A tak to tylko na podstawie sąsiadek z lokalu komunalnego wnosisz.
A litwinki akurat brzydkie jak legendarne niemki nie są ale polkom nie dorównują.- 0 0
-
2012-08-08 12:38
Budyń jest i za to odpowiedzialny.
Wysmarować go w tej toalecie tym wszystkim czym nas wciąż w Gdańsku karmi.
Czyli ..........- 13 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.