Właściciel budynku LOT-u kupił od miasta sąsiednią działkę przy Wałach Jagiellońskich, która pozwoli mu wybudować w tym miejscu większy obiekt, o ile konserwator zezwoli na zburzenie istniejącego budynku. Prace ruszą nie wcześniej niż w drugiej połowie 2020 r. i mają trwać dwa i pół roku. Jak zapowiada inwestor, budynek został też przeprojektowany i różni się od pierwotnej wersji.
Do przetargu na sprzedaż działki pomiędzy budynkiem LOT-u a Pasażem Królewskim mogli stanąć jedynie właściciel Pasażu oraz spółka Elfeko, która jest użytkownikiem wieczystym gruntu, na którym stoi LOT.
Prawie 7 tys. zł za metr
Ostatecznie w licytacji wziął udział jedynie ten drugi podmiot. Dlatego też cena wywoławcza, wynosząca 8,5 mln zł, została podwyższona o jedno postąpienie w wysokości 85 tys. zł i wyniosła ostatecznie 8 mln 585 tys. zł. To oznacza, że m kw. działki o powierzchni 1280 m kw. kosztował 6,7 tys. zł.
Dzięki temu Elfeko będzie mogło wybudować w tym miejscu większy obiekt, który doklei się do istniejącej zabudowy, tworząc pierzeję.
Kiedy to nastąpi?
- Mamy kłopot z uzyskaniem pozytywnej decyzji konserwatorskiej, jeśli chodzi o architekturę nowego obiektu, ale obecnie projekt jest już zmieniony w stosunku do tego, co było w konkursie, chociaż nie diametralnie - przyznaje Tomasz Feil, prezes Elfeko. - Dodatkowo przygotowanie inwestycji zostało wstrzymane ze względu na status starego budynku LOT-u, bo okazuje się, czego wcześniej nie wiedzieliśmy, że jest on umieszczony w ewidencji zabytków. Nie jest to mocna forma ochrony, ale musimy czekać na decyzję konserwatora, który z kolei czeka na opinię m.in. Narodowego Instytutu Dziedzictwa i innych instytucji. Mamy nadzieję, że pozytywna dla nas decyzja pojawi się w najbliższych dniach. Kto wyda opinię co zrobić z budynkiem LOT-u?
Jak udało nam się ustalić, NID nie zajmuje się jednak tą sprawą.
- Konserwator złożył do nas taki wniosek, ale w kolejnym piśmie się z tego wycofał - mówi
Tomasz Błyskosz, dyrektor gdańskiego oddziału Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Zapytaliśmy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, jakie instytucje zajmują się zaopiniowaniem sprawy możliwości wyburzenia bądź pozostawienia budynku LOT-u i kiedy możemy spodziewać się wiążących decyzji. Niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Jeśli konserwator zezwoli na wyburzenie istniejącego budynku LOT-u, to jaki jest planowany harmonogram dalszych działań?
- Chcielibyśmy do końca roku złożyć projekt budowlany. Potem czekają nas badania archeologiczne, które potrwają 6-8 miesięcy, jeśli nie znajdziemy tam niczego, co musielibyśmy zachować. To wszystko sprawia, że budowa będzie mogła ruszyć najwcześniej w drugiej połowie 2020 r. - zapowiada Tomasz Feil.Hotel, biura, pasaż handlowy i parking podziemny
W budynku nowego LOT-u mają się znaleźć hotel oraz biura, a na parterze usługi, w tym w dużej mierze gastronomia. Na kupionej właśnie działce musi powstać pasaż umożliwiający dojście z Wałów Jagiellońskich na Targ Węglowy.
Na potrzeby nowego budynku musi powstać też podziemny parking. Również pod Targiem Węglowym ma powstać taki parking w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Według szacunków ma on zostać wybudowany do września 2021 r. Według prezesa Elfeko prace przy budowie obu parkingów, które będą ze sobą połączone, powinny być skoordynowane.
Elfeko dysponuje również ekspertyzami, z których wynika, że ich inwestycja nie będzie negatywnie oddziaływać na sąsiednie, zabytkowe budynki.
Budowa nowego LOT-u, jeśli ruszy, potrwa około dwóch i pół roku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
