- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (71 opinii)
- 2 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (106 opinii)
- 3 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (277 opinii)
- 4 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (307 opinii)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (31 opinii)
- 6 Gdynia w ruinie czy rozwoju? (171 opinii)
Nowy Sopot Festival na pół gwizdka
Tak bawiono się podczas Sopot Festival w piątek.
Nowa formuła Sopot Festival zupełnie zmieniła charakter sztandarowej sopockiej imprezy. Zamiast światowych gwiazd, Polsat pokazał szerzej nieznanych w Polsce artystów z kilkunastu europejskich państw. To eksperyment ciekawy, ale chyba nie do końca spełniający oczekiwania publiczności.
Operę odwiedzili jednak nie znani i lubiani rodzimi, a tajemniczy dla przeciętnego Polaka liderzy ubiegłorocznych list sprzedaży płyt w czternastu europejskich krajach. W piątek prawie pięciotysięczna publika opery oraz telewidzowie mogli się przekonać o tym, że impreza wzbudziła emocje tylko na pół gwizdka. A to mało jak na sztandarową imprezę Sopotu.
Na plus na pewno należy zaliczyć różnorodność muzyczną i - nazwijmy to - charakter poznawczy wydarzenia. Sopot odwiedzili bowiem artyści z takich krajów, jak Litwa, Łotwa, Estonia, Chorwacja, Albania, Islandia, Łotwa, Portugalia, Bułgaria, Szwecja, Węgry, Francja, Ukraina, Rosja i Szwajcaria. Można oczywiście zastanawiać się nad sposobem selekcji państw oraz brakiem reprezentacji choćby Wielkiej Brytanii w postaci Adele, która robi furorę na całym świecie i stałaby się wielką gwiazdą festiwalu. Nie w tym jednak rzecz - pierwsza edycja nowej imprezy ma prawo być skromniejsza.
Siła programu polegała bowiem na zaskoczeniu. W tej kategorii brylował szalony brodacz z Islandii - Mugison, który zagrał porywający rock'n'rollowy kawałek świetnie wpisujący się w obecne muzyczne trendy niezależnego rocka. Zaskoczyli również swoim prześmiewczym rockabilly Ukraińcy z Ot Vinta oraz Skenderaj, który w swoim balladowym popie sięgał po akcenty albańskiej muzyki ludowej. Większość pozostałych artystów - jak m.in. młodziutki Szwed, Eric Saade, którego w smsowym głosowaniu telewidzowie nagrodzili Bursztynowym Słowikiem - zaprezentowali łatwo przyswajalny pop.
To jednak nie wystarczyło, żeby publiczność tryskała entuzjazmem. Na Sopot Top of the Top Festival momentami było po prostu nudno. Nieważne jak szeroko uśmiechaliby się prowadzący i zapewniali przed kamerami o świetnej zabawie, większość publiki niespecjalnie w niej uczestniczyła.
Trzeba też jasno powiedzieć - nowa formuła imprezy odarła ją z prestiżu. To już nie jest ten sopocki festiwal, na który jeszcze kilka lat temu przyjeżdżali najwięksi, jak Elton John, Ricky Martin czy Bjork. Trudno też obecnie mówić o wyjątkowości nagrody Bursztynowego Słowika - raptem kilka miesięcy temu Polsat wręczał ją na Top Trendy, teraz zrobił to ponownie.
Siła imprezy leży jednak w jej otwarciu na Europę - telewizyjne emisje do innych państw, które Polsat planuje uruchomić podczas przyszłych edycji, mogą przysporzyć jej fanów zagranicą. Kto wie nawet, czy Sopot Festival nie pójdzie w konkury z coraz bardziej anachronicznym festiwalem Eurowizji.
Na koniec informacja dla osób, które wybierają się na sobotni koncert towarzyszący festiwalowi, podczas którego gwiazdy polskiej estrady - m.in. De Mono, Ryszard Rynkowski, Perfect czy Kombii - zmierzą się z repertuarem legendarnych The Beatles. Mimo tego, że miasto przygotowało dodatkowe parkingi, poruszanie się autem w okolicach Opery Leśnej jest bardzo uciążliwe. Zamiast szargać sobie nerwy, lepiej skorzystać z komunikacji miejskiej.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (175) 5 zablokowanych
-
2012-08-25 10:42
katastrofa
- 5 5
-
2012-08-25 10:45
wiadomo POLSAT
..żeby nie powielać wcześniejszych opinii można powiedzieć, że BURSZTYNOWY SŁOWIK obniżył mocno lot???
Do tego konferansjerzy, prowadzący; próbujący dowcipkować, ale nie dowcipnie, te maniery...oj daleko, daleko im do poziomu telewizji publicznej...i tylko ptaszka żal, ptaszka żal...- 13 4
-
2012-08-25 10:49
Dawne
festiwale z przyjemnością się oglądało , teraz to żenada , oczywiście dla organizatorów to "sukces" , przykre !!!
- 9 3
-
2012-08-25 10:59
NIE BEDZIE DISCO POLO I CALE SZCZESCIE.
Festiwal otworzyl muzyczna Europe .Jesli ktos sie spodziewal disco polo lub muzyki biesiadnej to mocno sie zawiodl . Nie zagrano tez "ko ,ko Euro spoko "hitu wybranego przez Polakow na Euro. Natomiast zapezentowano czolowych piosenkarzy z 20 krajow Europy -stawke profesjonalna ,ktora pokazala po dlugim czasie muzyczna Europe. -,rozne style oraz wysoki poziom . Otwarcie muzycznej Europy po latach to fakt i dalszy rozwoj festiwalu da nam szanse aby ona zagoscila na dlugo poprawiajac niedoskonalosci . Majac taki potencjal jakim jest piekny obiekt Opery lesnej , zycze Polsatowi i trzymam kciuki za realizacje i sukces tego projektu.
- 7 3
-
2012-08-25 11:01
SOPOT
ZAPROSIC JEZOWSKA I RODOWICZ ORAZ TEGO OD PSZCZOL
- 4 5
-
2012-08-25 11:16
ale opera ?
- 1 1
-
2012-08-25 11:21
Bjork
Bjork w Sopocie była na W Festival.
- 2 3
-
2012-08-25 11:31
wystarczy ze zobacze morde tego kudłacza z sopotu i juz mnie bierze na wymioty! (1)
czy ktos wie jaka jest sytuacja tego pana jesli chodzi o te zarzuty z mieszkaniami czy cos takiego ? bo widzialem jak sie ostatnio kolo bula komorowskiego przechadzal wiec juz pewnie jest niewinny co ?
- 7 6
-
2012-08-25 13:40
jak czytam takie chamowate wypowiedzi nie na temat to smiem stwierdzic ze pisze to osoba pozbawiona jakiejkolwiek kultury
a nie owiojajac w bawełne stwierdzam zes prostak i zwykły cham
- 0 3
-
2012-08-25 11:36
Zawiedzeni (2)
Pierwszy raz poszłam na sopocki Festiwal...i jak na razie po raz ostatni. Cała ta komercja, wszystko pod tv POLSAT aby telewidzów zadowolić. Nudy, nudy i jeszcze raz nudy...po prostu spaliśmy na krzesełkach. Powtórka z wielkiego otwarcia Opery, ludzie szybko wykruszali się z amfiteatru. Moim skromnym zdaniem p. Rock i ta lala nie powinni uczestniczyć w tego typu imprezach. Wolałabym aby poprowadził to p. Mann albo p. Materna choć patrząc na wczorajsze występy "dziwacznych zespołów" nie dziwię się, że ich wtrynili. Pozdrawiam Wszystkich
- 15 3
-
2012-08-25 13:41
a moze wskrzesic kydrynskiego i Loske (1)
- 1 0
-
2012-08-26 21:37
Szczerze??? Dobry pomysł, ale wolę Torbicką
- 0 0
-
2012-08-25 11:37
Francuz był lepszy
Byłam widziałam i jakim cudem ten młody wygrał a początek to totalne dno jak wyszedł prowadzący i się nie przedstawił potem przyszedł z koleżanką powitali publiczność i co i pan prowadzący odwrócił się na pięcie i powiedział dubelek techniczny i w d... Miał publiczność to mieli być prowadzący oni to robili pod swoją tv a nie dla publiczności dla dobrej atmosfery wyglądało to tak jakby oni i publiczność była tam za kare
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.