Choć nowy basen na Politechnice Gdańskiej kosztował 18 mln zł, nie można w nim popływać. Można za to badać modele statków oraz innych instalacji wodnych. Obiekt na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa jest najnowocześniejszym tego typu w Europie.
2015-11-20 09:54
Takie inwestycje mają sens, gdy występuje ewidentne zainteresowanie ze strony przemysłu i są perspektywy zwrotu nakładów.
Laboratoria dla studentów można realizować na modelach mieszczących się na stole, ponosząc o wiele mniejsze koszty utrzymania.
2015-11-20 10:52
Ludzie jak słyszą, że gdzieś na świecie jakaś uczelnia ma super laboratoria, to tylko gadają, że o jej, w Polsce to tak nie ma. A jak się coś zrobi - matko na co wydali pieniądze!
W artykule jest przedstawiony pierwszoplanowo basen modelowy, jednak to nie cała inwestycja - przebudowali i odremontowali całe duże skrzydło budynku, który już dawno na to zasługiwał, w tym między innymi wiele sal laboratoryjnych dla studentów.
Wszyscy narzekają na przemysł stoczniowy - no bez nauki nowych technologii naprawdę zacznie być na co narzekać.
Wydział jest zaangażowany m.in. w badania modelowe hotelu podwodnego w Dubaju czy innym podobnym miejscu - myślę, że przy tak nowoczesnym obiekcie chętnych do współpracy będzie więcej.
Idąc dalej tokiem rozumowania, że przecież jest basen w CTO - a przecież są sprzęty mechaniczne w fabrykach, więc po co mechanicznemu hala w niego wyposażona, są laboratoria przemysłowe, więc po co takie na wydziale chemicznym! Niech polibuda stanie się uczelnią nauczającą czysto teoretycznie to wtedy nikt nie będzie narzekał! A nie...
2015-11-23 09:39
No to nasz Skansen Oceanotechniki i Okrętownictwa (w mojej opinii za wyjątkiem technik głębinowych twór ten nie zasługuje na miano Wydziału Politechniki) wybudował sobie drogą zabawkę za "unijne". Inwestycja zupełnie bez sensu. Co z tego, że basen nowoczesny, skoro badania można na nim przeprowadzać jedynie dla "kajaków"? Kto choć trochę ma pojęcie o temacie, ten wie, że wiarygodnych badań modelowych dla nawet niedużego statku oceanicznego na tym basenie zrobić się nie da - jest na to po prostu za mały.
Na dodatek ta niedopasowana do basenu frezarka - co z tego, że będzie w stanie wykonać model o długości 4m, skoro model o długości 2 m będzie już za duży dla tego basenu (efekt skali, efekt odbić od ścian i od dna, itp.).
I jeszcze na dodatek na koniec okaże się pewnie, że i ten basen dokładnie tak samo jak i poprzedni służył będzie prawie wyłącznie tylko do tego, by w całym roku akademickim przeprowadzić na nim kilka godzin laboratoriów dla studentów - przy takim wykorzystaniu koszt utrzymania będzie na tyle duży, że naprawdę taniej (a przy okazji bardziej efektywniej) można by te zajęcia przeprowadzić korzystając z infrastruktury CTO.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
