• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy bilet metropolitalny na 72 godziny

js
11 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 13:56 (11 lipca 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Oszuści podszywają się pod system Fala
Nowa taryfa ma ułatwić podróżowanie komunikacją miejską po Trójmieście przede wszystkim turystom. Nowa taryfa ma ułatwić podróżowanie komunikacją miejską po Trójmieście przede wszystkim turystom.

Powstał nowy, 72-godzinny bilet metropolitalny. Taryfa skierowana jest przede wszystkim do turystów.



W najbliższy wtorek pojawią się dwa rodzaje nowego biletu. Opcja tańsza (normalny - 24 zł, ulgowy - 12 zł) pozwoli na podróże wszystkimi liniami organizowanymi przez ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia i MZK Wejherowo.

Droższa taryfa (36 i 18 zł) pozwala dodatkowo korzystać z kolejek SKM, na trasie z Luzina do Cieplewa (pierwsza stacja za Pruszczem Gdańskim w kierunku Tczewa).

Jak informują pracownicy Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, nowy bilet skierowany jest głównie do turystów, którym nie zawsze łatwo jest zrozumieć niuanse trójmiejskich taryf komunikacyjnych.

Bilet będzie dostępny w sprzedaży od 15 lipca.

Zobacz listę punktów, w których można kupić bilet metropolitalny

72-godzinny bilet metropolitalny dostępny jest w wersji:

papierowej - bilet na okaziciela, ważny przez kolejne 72 godziny od momentu skasowania dokonanego niezwłocznie po wejściu do autobusu, tramwaju lub trolejbusu podczas realizacji pierwszego przejazdu lub przed rozpoczęciem podróży pociągiem SKM, jako pierwszym środkiem transportu. Bilet kolejowo-komunalny skasowany w kasowniku SKM jest ważny przez 72 godziny od wydrukowanego na bilecie czasu skasowania lub do końca wydrukowanej tej samej strefy czasowej w trzecim dniu, począwszy od dnia następnego po dniu nadania ważności;

elektronicznej - bilet imienny, ważny przez kolejne 72 godziny od momentu zakupu.
js

Opinie (93) 1 zablokowana

  • Super ale to chyba tylko dla turystów - nie dla mieszkańców. Oto dlaczego: (29)

    Niedawno kupiłem sobie stare autko. Dlaczego? Bo za paliwo płacę 230zł miesięcznie, a za bilet metropolitalny płaciłem 200zł/miesięcznie. Mieszkam w Sopocie, pracuję w Rumi, a znajomych mam w Gdańsku i Gdyni. Auto wychodzi mi 30zł miesięcznie drożej od kom. miejskiej. Innymi słowy za 30zł/miesięcznie kupiłem sobie wysoki komfort przemieszczania się po trójmieście.

    Tylko dlaczego mieszkańcy trójmiasta są zachęcani do kupowania autek? W całej europie jest przecież trend odwrotny i samochody są wypędzane z metropolii...

    Liczymy na palcach:
    Do pracy w obie strony 40km*20dni = 800km/miesiąc
    Po mieście do znajomych rodziny, uczelnie 200km/miesiąc.
    Czyli wychodzi 1000km/miesiąc

    Autko pali: 5.0l/100km, czyli na miesiąc zużywam 5.0l*10 = 50l (ropa)

    cena litra ropki: ok 4.59 (teraz trochę wzrosło - fakt - ale nie aż tyle żeby zaburzyć obliczenia)

    koszt miesięczny:
    4.59 * 50 = 230

    • 1 0

    • A świstak siedzi (6)

      Dolicz amortyzację i koszty ubezpieczenia pojazdu, następnie urealnij spalanie (w cyklu miejskim) i cenę paliwa. Następnie wróć i podaj prawdziwe liczby.

      • 1 0

      • (5)

        spalanie paliwa podałem w cyklu miejskim - nie wiem czemu tak wielu ludzi to dziwi. Na trasie moje auto spala 4l/100km, w mieście 5l/100km, co w tym takiego strasznie dziwnego?

        VWagen Golf III, diesel, brak ciężkiej stopy spokojna jazda(równomierna). (nie jestem agresywny za kółkiem)

        A co do ubezpieczenia i kosztów eksploatacji,amortyzacji, ok nie wliczyłem ich, biję się w pierś - ale nie zapominaj że autko jednak też czasem używane jest do innych celów niż te które zapisałem, na przykład do przeprowadzek, wakacji, i innych dupereli, za które ktoś kto autka nie posiada dodatkowo 'buli'. Więc się zeruje. I co ty na to?

        • 0 0

        • Rower (4)

          Mam dla Ciebie lepsze wyliczenie SKM rower. Bilet na SKM kosztuje jakies 82zl, rower holenderskie sprowadzony (podobnie jak twoje auto) okolo 300zl. Wychodzisz na swoje po 3 miesiacach.

          • 0 0

          • (1)

            Z Sopotu do Rumi - powodzenia.

            • 0 0

            • abo po pracy pod górke na Morenę :)

              w gajerku.

              • 0 0

          • Rower - No rewelacja :) (1)

            Do pracy bym jeździł rowerem jakbym miał do pracy góra 5km - nie więcej. Dodatkowo:
            1. Tylko przez około 6 miesięcy w roku jest teoretyczna pogoda na rower
            2. Nawet podczas tych 6 miesięcy 1/4 to dni deszczowe - więc rower znowu odpada.
            3. Boję się o swoje życie przeciskając się rowerkiem pomiędzy tirami - nie jestem entuzjastą sportów ekstremalnych.

            Czasami widuję rowerzystów na ulicy Hutniczej w Gdyni. Zawsze przez głowę przechodzi mi myśl, że są to niewątpliwie odważni ludzie.

            • 0 0

            • Rower tylko w dni sloneczne?

              Inzynier - piszac, ze tylko jak nie pada to rower wchodziw rachube to hmm troszke nieporozumienie. Jezdze rowerem od maja zeszlego roku - codziennie. To naprade nie jest jakis nadludzki wysilek. To samo z podjazdem pod Morene - naprawde sa sie i tam podjechac. Co do pogody to troszke sie porzadniej ubrac plus rower z blotnikami i w droge!!! Polecam naprawde daje duzo satysfakcji.

              • 0 0

    • W tym tygodniu zrobiłem mały test. Przesiadłem się z auta na komunikację miejską. Jest tragicznie! (5)

      Mieszkam na Karczemkach. Powrót do domu z pracy z Oliwy:
      1. samochodem (Polanki Słowackiego obwodnica) ~40 min
      2. skm autobus (Kartuska) ~2 godz (średnia z 4 dni). Codziennie korek na Kartuskiej od Jasienia wzwyż... a przez 4 następne lata będzie tylko gorzej (remont węzła budowa ostatniego odcinka W-Z).

      • 0 0

      • niestety przyznam ci rację ze względu na kierunek (1)

        choć współczuję codziennie wszystkim wyjeżdżającym z Gdańska w korkach po 15. (ja pracuję za miastem i jadę w drugą stronę). dowodzi to, że czas WRESZCIE na kolej metropolitalną po starym nasypie- przez morenę, jasień, kiełpino, karczemki, kokoszki, rębiechowo (i dalej do osowy). wtedy będziesz jechał szybciej i taniej (albo bardziej twoje wnuki, bo to chyba za 50 lat). pozdrawiam!

        • 0 0

        • na Dolnym Mieście to jest życie!

          rano lekkuchny korek do Centrum i po 15 tej do domciu to samo.
          Zresztą mam nienormowany czas pracy i staram się nie jeździć po mieście w godzinach popołudniowych :)

          • 0 0

      • (2)

        Miasto mogłoby problem korków rozwiązać na dwa sposoby:

        1. Obniżyć cenę biletów tak aby więcej ludzi wybierało autobus zamiast autka. (ja wybrałem autko, dlaczego patrz pierwszy komentarz)

        2. Wybudować więcej dróg, poszerzyć istniejące, itd.

        Oba rozwiązania dobre. Budowa nowych dróg jest znaczniej kosztowniejsza od pierwszego rozwiązania. Oczywiście należy znaleźć złoty środek, czyli trochę obniżyć ceny, i wybudować więcej dróg.

        • 0 0

        • Im więcej dróg tym więcej korków... (1)

          ...więcej dróg, mniej korków, więcej chętnych do samochodów, znowu korki... w sumie więcej korków!

          • 0 0

          • To nie takie proste

            tu się łopatologiczna logika nie stosuje.

            • 0 0

    • a inne koszty? (4)

      a koszt OC? - okolo 600zl
      napraw? - zalozmy tylko 300zl rocznie
      przegladow? - 150zl
      plyny - 100zl
      zmiany opon? 140zl co roku na zmiane zimowe letnie i odwrotnie i np co 3 lata nowy komplet 800zl

      w takiej oszczednej! wersji dojdzie conamniej 150zl miesiecznie na niekorzysc auta, dochodzi jeszcze amortyzacja ile rocznie tracisz na wartosci samochodu?
      no i odpukac niech sie zepsuje cos powazniejszego...

      pozdrawiam

      • 0 0

      • (1)

        Mam wrażenie że troszeczkę szukasz 'dziury w całym'.

        Kosztów oczywiście nie wliczyłem - ale jak już pisałem wyżej - autko nadaje się też do innych rzeczy niż tylko jeżdżenie do pracy. I tu są ukryte... zyski.

        Dodatkowo. Te wyliczenia są dla jednej osoby - jeśli z auta korzystają dwie osoby (20% i 80% - młode małżeństwo chociażby) to wychodzi nawet na plus dla autka.

        • 0 0

        • Inżynier!!! Chodź to cię uścickam!! :)

          • 0 0

      • a czas to nie jest największy koszt ???? (1)

        czas to jest największy koszt, trzeba się cieszyć każdą chwilą z dzieckiem, żona , przyjaciółmi - to jest najważniejsze, a nie patrzenie na smutnych ludzi w komunikacji zbiorowej i dotego jeszcze po ryju możesz dostać od panów z renowmy....

        CIESZCIE SIĘ ŻYCIEM !!!!!!!!!!!!

        • 0 0

        • zgadzam sie z przedmówcą

          śieta prawda!! czas kosztuje a autko daje duzo wiecej czasu dla siebie!

          co do inzyniera to prawie ze wszystkim sie zgadzam, za wyjatkem tych 200km do znajomych itp - myśle ze troszke wiecej ich jest w miesiacu;)

          no ale ja tez zrezygnowalem z zkm i skm na rzecz autka i jestem z tego szczescliwy. wiecej czasu dla mnie, robie to co mi sie podoba i kiedy mi sie chce.

          • 0 0

    • zaraz, zaraz

      gratuluje kalkulacji. ale zawsze jest ale...
      stare autko to jedna mala naprawa miesieczna albo jedna duza kwartalnie. ubezpieczenie oc placi sie raz w roku ale rozklada sie na 12 miesiecy.
      ale na koncu to Cie rozumiem bo tez jezdze autem! :))

      • 0 0

    • i racja

      nie ma to jak wlasne auto, dokladasz troche ale jedziesz w suchym i nie smierdzi. Ewnetualnie mozna sie zrelaksowac sluchajac muzyki. same plusy.
      Komunikacja w Gdansku to syf. tlok i smrod.

      • 0 0

    • zgadzam sie

      masz racje :), tylko wystarczyło o połowe zejść z ceny biletów autobusowych i było by prawie jak za komuny hahaha wszyscy śmigali by komunikacją miejska, ale to już wiemy miatu na tym nie zależy,,, kiedyś pisałem że gdańsk bije cenowe rekordy polski biletów!!!!!!!!!!

      • 0 0

    • Nie ma to jak inzynier :D (2)

      A to auto, to za darmo kupiłeś.... niech będzie.
      Do kosztów paliwa dochodzi co 10-15 tys. wymiana oleju i filtrów (około 300 zł) oraz przegląd 100 zł.
      Razem mamy 400 zł rocznie dodatkowych opłat, jeśli nic sie nie popsuje. Rejestracja chyba też coś kosztowała. Ale pozostańmy przy 400 zł. Na 12 miesięcy: 33,33 zł miesięcznie. I jak tanio Ci wychodzi podróżowanie geniuszu?

      • 0 0

      • Czytaj to co jest powyżej.

        • 0 0

      • hmmm głupota nie wybiera, czytać nie umiesz ???

        a co do wypowiedzi inżyniera, brawo stary, popieram Twoje postulaty, też jeżdżę autem, a komunikację zbiorową omijam szerokim kołem - brud, smród, chamstwo, krzywe "buźki" zadowolonych z życia Polaków, kryminaliści z renomy, itp. itd. bilet metropolitarny nie powinien kosztować więcej niż 99zł, a poza tym miasta powinny przeznaczyć kasę na wymianę taboru, zatrudnienie kompetentnego, kulturalnego personelu, zerwać NATYCHMIASTOWO umowę z renomą i wpisać tą firmę na czarną listę, wtedy było by pro-ekologicznie bo myślę że kilkadziesiąt % by się przesiadło z samochodu do kolejki/autobusu

        • 0 0

    • a cena auta ? (2)

      a dlaczego nie wliczasz do rachunku ceny auta ? przecież jeżdżąc komunikacją miejską nie musisz kupowac autobusu a auto kupic musiałeś !
      a czemu nie doliczasz np. płynu do spryskiwaczy , oleju, kosztów auto myjni ?

      i ile ci teraz wyszło ?

      • 0 0

      • a czemu nie wliczasz czegoś takiego jak zysk z szybszego dojechania na miejsce (oszczędność czasu)?

        Albo czemu nie policzysz ile zdrowia cie kosztuje stanie w zapchanym autobusie? Zawsze ktoś może cie zarazić i potem lekarze z ciebie zdzierają.

        Jak widzisz to nie takie proste - on podał tylko to co widać 'niejako' z frontu.

        • 0 0

      • a czemu nie liczysz kosztu startych podeszw od butów, zużytych sznurowadeł, wytartych od chodzenia spodni ?!?

        a czemu nie policzysz zmarnowanego czasu itd... ja rozumiem że po necie grasują dzieci neo, ale ludzie czy was pogięło ?!? może jeszcze policz gumkę od wycieraczek w samochodzie :D lol skąd się biorą tacy idioci ?!

        • 0 0

    • 5l na 100km?

      Zadne stare auto nie pali 5l na 100km tymbardziej w mieście, licz że spali ci dwa razy tyle i po za tym wątpię byś stosował non stop eko jazdę. Pozdrawiam

      • 0 0

    • A dodatkowe koszty na "autko" takie, jak wymiana klocków, amortyzatory, przeglądy, oc, ewentualnie ac oraz wszelkie niespodziewane awarie po za okresem gwarancji? Po za tym jeszcze do tych "30zł" trzeba doliczyć jakoś kwotę, za która się kupiło "autko" ;)(też jakoś trzeba by rozłożyć na miesiące ;) )
      Pozdrawiam

      • 0 0

  • normalnie z radości podskoczę :) (2)

    a tramwaj jakiś nowy w Gdańsku się pojawi? albo autobus?

    • 0 0

    • taa....

      na Morenę i do Rębiechowa też, ale za pare lat...

      • 0 0

    • raczej nie :-)

      • 0 0

  • Extra :D

    Super :D
    W Końcu coś się zmienia... jeszcze tylko coś z Renomą powinni zrobić i będzie całkiem fajnie. No i mogli by zejść trochę z ceny biletów okresowych...

    • 0 0

  • fajnie (6)

    choć trochę drogo.

    • 0 0

    • (4)

      Nie trochę tylko - bardzo drogo.
      Bilet trzydniowy w Hamburgu na wszystko co jeździ i pływa (tak tak, tam też są tramwaje wodne), kosztował mnie 15 euro. (normalny)
      A nie muszę chyba dodawać że tam jednak jakość jest znacznie wyższa, i dojechać wszędzie można szybciej i bezpieczniej.

      Miasto ciągle marnuje pieniądze na zbędne rzeczy - np.: mamy gdańską kom. miejską, gdyńską kom. miejską, jakieś satelickie (nie zliczę). Zamiast jednej która bierze 4 raz mniej kasy.

      • 0 0

      • wspólna jest w planach (1)

        cierpliwości

        • 0 0

        • oczywiście.. od 1990roku.
          Cierpliwość ma swoje granice - potem zazwyczaj się stwierdza że 'tak ma być'. :/

          • 0 0

      • w Hamburgu

        byłam niedawno, potwierdzam. komunikacja jest tam naprawdę super. dla dwóch osób opłaca się już kupić bilet grupowy :) ogólnie wychodzi super taniutko, na Hamburg Card ma się zniżkę do wielu muzeów itp. w porównaniu z Hamburgiem rzeczywiście bardzo drogo, ale możemy sobie pogadać ;) fajnie, że coś w ogóle drgnęło. chociaż turystom będzie łatwiej.

        • 0 0

      • ja kupilam bilet na caly Schleswig-Holstein (w tym Hamburg) na 3 dni za 19 euro, dodatkowo na ten bilet mozesz wziasc 5 osob

        • 0 0

    • Bardzo drogo!!!!

      Nie kupie go nigdy, chyba ze bym mial ulge.

      • 0 0

  • ale lepiej zrozumieją niuanse portfelowe

    • 0 0

  • 36 zł za dwa dni korzystania z komunikacji w Trójmieście (2)

    tanio to to nie jest, ale biorąc pod uwagę różnorodność taryf i rodzajów biletów w naszej tzw. metropolii to dla wygody może ktoś kupi

    • 0 0

    • a nawet i trzy dni to i tak za drogo

      • 0 0

    • 3 dni ;-)

      • 0 0

  • ja jak juz musz to korzystam tylko z usług SKM

    dojeżdżam pod przystanek SKM i zostawiam samochód, z usług ZKM po prostu nie da się korzystać, ceny z kosmosu

    CHCEMY CEN BILETÓW PODOBNEGO Z WAWY !!!!!!!!!!

    • 0 0

  • CENY ZAPOROWE

    Pamiętam jak po raz pierwszy zobaczyłem cennik tych biletów metropolitalnych. Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to to że: 'CENY SĄ ZAPOROWE'.

    Dlaczego miasto się tak 'zapiera' przed mieszkańcami??!!

    • 0 0

  • Wszystko o absurdach w trójmieście

    Poczytajcie:
    http://abs3miasto.blox.pl/html

    • 0 0

  • SZANOWNI URZĘDNICY MY CHCEMY KOLEJI METROPOLITALNEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (8)

    po starym nasypie przez morene, rębiechowo, osową, karwiny, aż do pogórza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    kto to zaoferuje w kampanii ten wygra wybory....
    czy zrealizuje to już inna sprawa

    transport kołowy w całym 3mieście szwankuje i to strasznie

    • 0 0

    • Popieram ale wątpię w realizacje, może jeśli Unia dofinansuje ale nawet wtedy taka trasa to sen

      • 0 0

    • a ja chcę aby pieniadze jednak wydawano z głową

      trasa KM niedostosowana jest do potrzeb miasta

      kurczowe trzymanie się czegoś co powstawało w zupełnie innych warunkach to nie jest najlepszy pomysł na rozwiązania współczesnych problemów komunikacyjnych

      • 0 0

    • będziesz miał ECS, muzeum II wojny i inne bzdety

      jeszcze ci mało :)

      • 0 0

    • Dobrze byłoby ogłosić przetarg i niech jakaś duża prywatna firma zajmie się budową takiej kolei... Z resztą połączenia kolejowe przydałyby się na całym pomorzu. Aż przykro patrzeć jak stare dworce na kaszubach (np. w Kartuzach czy Garczu) albo na kociewiu (np. w Bobowie) świecą pustkami i niszczeją zamknięte... szkoda tylko że ludzie wolą jeżdzić śmierdzącymi PKS-ami zamiast pociągami, które mimo tego że zawsze były tańsze jakoś przestały byc używane...

      • 0 0

    • Gdzie lezy Morena? (1)

      Gdzie lezy Morena - bo jakos na mapie nie moge znalezc?
      A po drugie powiedz mi ów drogi ekspercie od Kolej Metropolitalnej ilu mieszkanców ów wspomnianej przez Ciebie Moreny bedzie korzystało z tej kolei? Czy beda chodzic pod góre ul. Potokowa ?
      Nie uszczesliwiaj na siłe

      • 0 0

      • po pierwsze - jesteś baran
        po drugie - Moreny nie ma na mapie, bo na mapie są zaznaczone dzielnice na osiedla
        po trzecie - wszyscy mówią "Morena", taka nazwa obowiązuje w języku mówiony, więc to z nazwą dzielnicy jest coś nie tak
        po trzecie i najważniejsze - nikt jeszcze nie wie jak dokładnie ma wyglądać i przebiegać ta kolej, bo ona nie istnieje na żadnych planach, więc skąd wiesz, gdzie będą przystanki? - ale oczywiście dzieci neo wiedzą wszystko lepiej

        • 0 0

    • POPIERAM, PO STOKROĆ POPIERAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 0

    • Szanowni entuzjaści kolei metropolitalnej

      jest sporo także ludzi, którzy nie sązwolennikami radosnej twórczości,do której należy ożywianie "kolejowego trupa". Najpierw należy dokończyć rozpoczęte inwestycje komunikacyjne, np. ul. Słowackiego we Wrzeszczu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane