- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (282 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (135 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
Nowy park pełen atrakcji. Ale są też problemy
Choć otwarto go bez rozgłosu, Multipark Morena już odniósł frekwencyjny sukces. Odwiedzają go nawet mieszkańcy odległych dzielnic Gdańska.
Ten projekt wygrał trzy budżety obywatelskie z rzędu. W wizji wnioskodawców miał być perełką na zielonej i rekreacyjnej mapie Gdańska. Choć Multipark Morena na Królewskim Wzgórzu przyciąga nie tylko okolicznych mieszkańców, jego wykonanie i stan są krytykowane przez autorów projektu.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę - udało się pozyskać prawie 2 mln zł w trzech edycjach Budżetu Obywatelskiego Gdańska.
Oprócz wytyczonych i utwardzonych ścieżek w lasku, pojawiły się tu asfaltowy pumptrack, czyli wyboisty tor do jazdy na rowerze, miasteczko ruchu drogowego, metalowa zjeżdżalnia w tubie, linarium, elementy siłowni zewnętrznej i plac zabaw dla psów.
Multipark to atrakcja ponaddzielnicowa
Multipark działa już od kilku tygodni i choć został otwarty bez większego rozgłosu, szybko stał się bardzo popularny.
- To fantastyczne miejsce! Coś dla dzieci i coś dla dorosłych. Jest siłownia, są ławeczki. Zrobiliśmy spacerem pętelkę, wspinaliśmy się po tej górce. Przyjechaliśmy tu na prośbę syna, który wiedział, że tu powstał pumptrack - mówią spotkani na miejscu gdańszczanie, którzy przyjechali do Multiparku z Kokoszek.
Dziewięcioletni Brunon przyjechał do Multiparku z mamą z Nowego Portu:
- Najbardziej podoba mi się rynnowa zjeżdżalnia. Byłem na podobnej na placu zabaw w Sopocie i w parku w Wojanowie, ale ta na Morenie jest zdecydowanie najlepsza - mówi. - Podoba mi się też miasteczko ze znakami drogowymi, gdzie można nauczyć się zasad ruchu drogowego. Minusy? Wokół mogłoby być trochę więcej kwiatków, brakuje tam trochę kolorów.
Wszyscy spotkani przez nas na miejscu podkreślają, że zaletą tego miejsca jest jego uniwersalność: są tu atrakcja dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Multipark miał mieć jeszcze więcej atrakcji, ale z uwagi na zbyt wysokie koszty, z części prac zrezygnowano. Chodzi m.in. o ścieżki nad wybiegiem dla psów, placu do street balla, część wyposażenia dla wybiegu dla psów, pergoli czy wiaty z wiszącą ławką.
Multipark: Kropla dziegciu w beczce miodu
Mimo sukcesu frekwencyjnego, jaki Multipark niemal natychmiast odniósł, jego pomysłodawcy nie ze wszystkiego są zadowoleni.
- Multipark ma sporo niedoróbek lub niezgodności z projektem. Choćby linarium - miało być "rozciągnięte" na całej długości skarpy, aby użytkownicy mogli się wspinać w górę, by potem zjechać rurą w dół. Tymczasem jest ono znacznie krótsze, sięga tylko do połowy skarpy - mówi Jarek Koteluk, jeden z pomysłodawców.
- To problem projektowy, bo nie została wyprofilowana skarpa i na takim spadku ciężko jest zrobić takie linarium. Przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska zapewnili nas, że linarium zostanie poprawione do końca roku - dodaje drugi z autorów, Piotr Krzemiński.
Jego zdaniem błędy przy realizacji inwestycji popełniono na etapie przygotowania, projektowania i wykonywania. Ma obawy, że Multipark szybko się zdegraduje - przez jakość materiałów i to, w jaki sposób inwestycja została wykonana.
Wśród niedoróbek autorzy projektu wymieniają obsuwającą się skarpę na pump tracku czy zbyt luźną nawierzchnie na wytyczonej ścieżce. Niektóre ławki ustawione są krzywo, mają też płytko osadzone fundamenty.
Potrzebna opieka nad terenem
Pojawił się też problem zaśmiecania terenu i dewastacji. Ktoś zdążył już ukraść trzy znaki w mini miasteczku ruchu drogowego, a niektóre ławki i jedna z tablic informacyjnych zostały już pomazane.
- Miasto powinno wziąć pod lupę ten teren i dbać o to, by takich sytuacji nie było. To się samo nie naprawi, my jako wnioskodawcy tego nie zrobimy - zaznacza Jarek Koteluk.
- Teren został przekazany Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni, który dba o opróżnianie koszy i monitoruje jego stan. W trakcie odbiorów zgłoszono usterki wykonawcy, które sukcesywnie były poprawiane. Ponadto cyklicznie będą organizowane przeglądy gwarancyjne - informuje Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
27 lipca spotkanie w Multiparku z mieszkańcami
W środę 27 lipca pomysłodawcy budowy Multiparku zapraszają wszystkich na spacer po obiekcie.
- Poznamy się, porozmawiamy o planach na najbliższą przyszłość i zdradzimy kilka ciekawostek związanych z Multiparkiem - zachęcają Jarek Koteluk i Piotr Krzemiński.
Początek spotkania o godzinie 18.
Zniszczenia w nowym Multiparku (36 opinii)
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-07-27 11:36
(4)
Ludzie przyjeżdżają z odległych dzielnic z dziećmi, z Nowego Portu, z Kokoszek - to świadczy że zapotrzebowanie na takie miejsca jest wszędzie
- 213 8
-
2022-07-28 20:04
Wakacje
Można wybrać się też z dziećmi na lody i na przejażdżkę rowerową do Parku Regana.
- 2 0
-
2022-07-27 12:56
W Nowym Porcie nie ma porządnego,nowoczesnego placu zabaw ani dla dzieci ani dla młodzieży.Jest natomiast nadmiar sklepów z alkoholem.Na placu zabaw dla małych dzieci sp.mieszkaniowej Kolejarz są 2 sklepiki z alkoholem,a w okolicy mnóstwo.
- 14 2
-
2022-07-27 11:37
Zapotrzebowanie jest, ale nie ma inicjatywy (1)
a Budżet Obywatelski jest co roku. To nie jest takie trudne :)
- 17 7
-
2022-07-27 12:33
łatwe też nie
- 14 2
-
2022-07-27 12:09
Odwiedziłem kilkukrotnie, pomysł i wykonanie jest świetne (13)
Problemem jest gimbaza koczujące bezustannie na pumptracku. bluzgająca i zaśmiecająca teren, Strach wpuścić młodsze dzieci aby oswoić je z torem bo dookoła "popisują" sie owi koczownicy mająć w d. bezpieczeństwo młodszych. Ot typowe dla pumptrackowych herosów. Taka antysystemowa "subkółtura" bogato wyposażona w produkty owego systemu... No nic dość marudzenia będziemy próbować ponownie. Może będzie luźniej.
- 121 6
-
2022-07-31 15:13
Zapewne jak Twoje dziecko podrośnie zakażesz mu tam wstępu?
- 0 0
-
2022-07-27 15:55
(1)
Napisałem ten komentarz to doprecyzuję. Nie mam nic przeciwko odciągania młodzieży od kompa. Sam w młodości aniołkiem nie byłem. Bycie rodzicem zmienia perspektywę ale do rzeczy. Dla mojej 7l córki popisy na pumptracku są super fajne i atrakcyjne i nic w tym dziwnego. Z chęcią tam jeździ aby spróbować i podpatrzeć. Naturalnie osoby mające takie
Napisałem ten komentarz to doprecyzuję. Nie mam nic przeciwko odciągania młodzieży od kompa. Sam w młodości aniołkiem nie byłem. Bycie rodzicem zmienia perspektywę ale do rzeczy. Dla mojej 7l córki popisy na pumptracku są super fajne i atrakcyjne i nic w tym dziwnego. Z chęcią tam jeździ aby spróbować i podpatrzeć. Naturalnie osoby mające takie umiejętności wzbudzają poczucie autorytetu i będąc dzieckiem pragnie ich naśladować (ambitna jest). Ale błagam... 0 refleksji, stoję z nią obok rzeczonych autorytetów i robi się niedobrze od tego co tam słychać bez względu na płeć. W domu nie klnie póki co jak sugerują niektóre komentarze :)
- 9 1
-
2022-07-31 16:11
To nie atrakcją dla siedmiolatków na rowerkach
Jest mnóstwo co krok placów zabaw różnego typu dla małych dzieci. Zostawmy nieliczne atrakcje dla nastolatków nastolatkom. Jak córka podrośnie sam zobaczysz jak mało jest takich miejsc dla starszych
- 1 0
-
2022-07-27 13:01
(1)
to ciekawe. przyjechałem w weekend ze śródmieścia zobaczyć co to za cudo wybudowano i szczerze jestem pozytywnie zaskoczony.
Może budowla mogłaby być większa i z rozmachem, może przydałaby się lampa na nocne sesje.
Było troche mniejszych dzieci, troche gimnazjalistów, trochę rodziców. Wszyscy się dogadywali, nikt nikomu nie pchał sięto ciekawe. przyjechałem w weekend ze śródmieścia zobaczyć co to za cudo wybudowano i szczerze jestem pozytywnie zaskoczony.
Może budowla mogłaby być większa i z rozmachem, może przydałaby się lampa na nocne sesje.
Było troche mniejszych dzieci, troche gimnazjalistów, trochę rodziców. Wszyscy się dogadywali, nikt nikomu nie pchał się pod koła ani nie okazywał jakiegoś niezadowolenia.
Uważam, że była pełna kultura.
Bluzgająca młodzież? Żebyś Ty słyszał jak twoje dziecko potrafi się pięknie wypowiadać kiedy nie ma go w domu.- 8 7
-
2022-07-27 13:40
mylisz się, Twoje słowa padły jak interweniowałem jako rodzic że mam wskazać swoje dziecko i tu zdziwienie wskazałem i okazało
jak w domu tak i na zewnątrz Ty przeklinasz więc mierzysz ludzi swoją miarką
- 8 0
-
2022-07-27 12:12
gimbaza przed kompem źle... (7)
gimbaza na pumptracku też źle...
- 20 22
-
2022-07-27 13:20
super, że gimbaza poza kompem potrafi funkcjonować, ale niech jeszcze wyparzy sobie mordkę zanim wyda stek bluzgów totalnie nie licząc się z nikim dookoła....przykre to strasznie, że fajne miejsce jest "zaśmiecane" przez potoki pomyj płynące z ust gimbazy...
- 36 2
-
2022-07-27 12:47
(5)
zapomnial wol jak cieleciem byl. zawsze mlodziez gdzies sie gromadzila. my sie gromadzilismy na boisku betonowym.
- 17 11
-
2022-07-27 13:38
Niestety nie zapomniał (4)
gromadziliśmy się w różnych miejscach, ale takiego bydła nie odstawiałem, ale ty pewnie jesteś też 20 latkiem, które nie pamięta PRL, bo ja jestem rocznik 1977 i nigdy nie skrzywdziłem drugiego człowieka, stawałem w obronie słabszych.
- 32 3
-
2022-07-27 20:37
A to gimbaza na pumptracku kogos krzywdzi? (3)
Moja córka pociska na hulajnodze wsrod gimbazy i nic jej nie jest. Nastolatki tez mają prawo smigać tam, chyba nawet wieksze niz dzieci przedszkolne :)
- 5 4
-
2022-07-28 07:19
(2)
największy problem robią dorośli... roszczeniowcy... bo przecież mój bombelek też może, bombelkowi się należy - brakuje w narodzie zdrowego rozsądku i trzeba zrozumieć, że konkretne atrakcje są przeznaczone dla odpowiedniego wieku (i umiejetności) Pumptrack przeznaczony jest do jazdy wyczynowej a nie dla dzieci na "rowerkach" na których ledwo się utrzymują - dla tych dzieci jest miasteczko rowerowe... czas to zrozumieć
- 16 2
-
2022-07-28 08:43
(1)
mamy też głos z koczującego plemienia gimbazy zajmującej się wyczynowym zaśmiecaniem terenu i języka. Bedą teraz jeszcze segregować kto może a kto nie... Proponuję dopisać ten punkt do tablicy z regulminem ale zapewne jest już zabazgrana...
- 0 5
-
2022-07-28 14:26
Proponuję od razu przedszkolaki puścić na tych hulajnogach na drogę.
Przecież nie można "segregować kto może a kto nie", prawda?
- 7 0
-
2022-07-28 11:38
Z mojej perspektywy
Siłownia do kalisteniki / street workout świetna, jest jednak parę "ale" - szkoda, że podłoże to piasek, a nie stała nawierzchnia taka jak w parku przy Ergo arenie, dodatkowo poręcze do dipów, powinny być na dwóch wysokościach - niższe i wyższe.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.