• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy peron na budowie PKM w Gdyni już skuty

Maciej Naskręt
17 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Prace rozbiórkowe peronu na przystanku PKM Karwiny. Prace rozbiórkowe peronu na przystanku PKM Karwiny.

Wykonawca przystanków PKM w Gdyni zmuszony był rozebrać elementy przyszłego peronu w Karwinach. Beton, z którego zostały wykonane, nie spełniał warunków technicznych ustalonych przez inwestora.



Poprawki inwestycji publicznych to:

Przy torowisku na Karwinach zobacz na mapie Gdyni trwa budowa przystanku kolejowego Gdynia Karwiny. Jest to zadanie związane z realizacją przystanków PKM - kolejny przystanek powstaje przy stadionie. Wykonawcą wartej 25,5 mln zł inwestycji jest konsorcjum firm Budimex i Ferrovial Agroman, które - przypomnijmy - odpowiadało za budowę całej linii PKM w Gdańsku.

W piątek rano rozebrano jednak elementy przyszłego peronu, który niedawno był pieczołowicie stawiany na przystanku PKM Gdynia Karwiny.

- Na przystanek zostanie wydanych sporo pieniędzy. Tymczasem część z nich może trafić dosłownie w piach. Przez miesiąc wykonawca lał beton, później stawiał na nim betonowe elementy. Teraz wszystko zostało ściągnięte i zaczęła się produkcja... gruzu - mówi pan Wiktor, nasz czytelnik.
Dlaczego ustawiane do niedawna elementy musiały zostać rozebrane?

- Rzeczywiście od kilku dni na budowie przystanku PKM Gdynia Karwiny trwa rozbiórka ścianki peronowej wykonanej przez Budimex jeszcze przed zimową przerwą na budowie. Po ustąpieniu mrozów - czyli w pierwszym możliwym terminie - zleciliśmy wykonanie specjalistycznych badań laboratoryjnych, które wykazały, że użyty przez wykonawcę beton nie spełnia wymaganych przez nas parametrów. Tego typu badania prowadzone są regularnie na każdej takiej inwestycji - mówi Trojmiasto.pl Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM.
Inspektorzy PKM SA, nadzorujący budowę w Gdyni, nakazali wykonawcy rozbiórkę i ponowne wykonanie tych prac w odpowiedniej jakości.

Planowane przystanki w Gdyni Planowane przystanki w Gdyni
Inwestycja gotowa w wakacje

Przystanki powinny być wybudowane najpóźniej do końca lipca tego roku. Graniczny termin podany w przetargu to 31 października 2017 r.

Oprócz budowy nowych przystanków, architektonicznie nawiązujących do tych w Gdańsku i wyposażonych w podobną infrastrukturę, szczególnie dużej ingerencji poddane zostanie torowisko na wysokości przystanku w Karwinach.

Z racji tego, że przystanek znajduje się na łuku, konieczne jest stworzenie tzw. splotu torowego, czyli toru w torze, składającego się w sumie z czterech szyn. Dzięki temu ponadgabarytowe ładunki z portu będą mogły przejechać tamtędy w bezpiecznej odległości, za to pociągi pasażerskie zatrzymają się blisko krawędzi peronu.

Wartość prac oszacowano na ok. 7,5 mln zł.

Miejsca

Opinie (160) 1 zablokowana

  • Partanina goni partaninę

    Cały ten kraj działa w oparciu o partactwo. Dlatego nic tu nie działa jak należy.

    • 5 1

  • Polska, mieszkam w Polsce (1)

    Czyli standard: Janusz inwestor/wykonawca ma zatrudnionego Janusza robotnika, któremu przydało się trochę cementu, bo akurat wylewkę robi w hacjendzie na RODOS....
    Kuchnia, czy kiedyś skończy się ten paździerz w Polsce???!!!

    • 9 1

    • Ty naprawdę sądzisz, że oni beton na ten peron betoniarką kręcili? Jeżeli tak, to jesteś Januszem internetu.

      • 0 1

  • gdyby kontrole były natychmiast i ludziska by widziały, że ktoś się kręci i pobiera próbki (1)

    to byłoby mniej kantów. A tak co mi po tym, że po półroczu rozwalą stare, zrobią nowe, kogoś ukarzą itp? I tak my stracimy, bo przecież nigdy kary nie pokryły strat a ponadto surowiec zmarnowano.

    • 4 0

    • To że ktoś się kręci nie zapewni jakości. Część badań betonu wykonuje się po czasie więc może dopiero wyszlo ze cos jest nie tak. Druga sprawa ze jakość betonu powinien zapewnic jego producent a na wykonawcy spoczywa zadanie prawidlowego wbudowania i pielegnacji

      • 0 0

  • Takie rzeczy to tylko u nas...najpierw kładą nowe chodniki asfalt wylewaja a po pol roku kostkę sciagaja bo czas na kanalize..

    • 4 1

  • W Gdyni takie wałki przeszły by bez echa, ale Wawka to nie Gdynia (1)

    • 1 2

    • ?

      • 1 0

  • To kucie to jedyna rzecz, którą te lenie patentowane zrobiły szybko.

    Bardzo często bywam w tej okolicy. Jednorazowo widzę najwyżej pięciu robotników, którzy sobie spacerują i plotkują. Na przestrzeni tygodni nie widać żadnych zmian. Czasem któryś się nad czymś schyli i udaje, że stawia babki z piasku. Ich tempo odbiera mi wiarę w Boga. Za komuny wielu dostawało forsę za udawanie, że pracują. Ale przynajmniej udawali skutecznie.

    Tylko bez gadania, że pogoda to pogoda tamto. To zwykłe wykręty. W Japonii nie uznaliby ich nawet za godnych seppuku.

    • 5 2

  • Czytam

    tytuł artykułu i już wiem, że napisał go On.

    • 1 0

  • (1)

    Mam nadzieje ,ze Wykonawca " fuszerki "rozebrał swoje partactwo i został wykluczony z dalszych robot !.
    Wzorem Krajowego Rejestru Dłużników winien powstać Krajowy Rejestr Nierzetelnych Wykonawców !.

    • 4 0

    • no włąsnie mnie zastanawia dlaczego w konkursach nie ma punktu mówiacego o barku problemów w wykonaniu poprzednich projektów (przynajmniej znaczących problemów)

      przeciez to jest jakaś paranoja - bidimex kazdy projekt zawala i kazdy następny wygrywa

      • 0 0

  • Ciekawe kto dał ciała

    Wykonawca, czy betonownia

    • 3 0

  • Fuszerki na kolei

    Trzykrotnie jako były pracownik Polskich Linii Kolejowych z tytułu nadzoru wstrzymałem wykonywane prace niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Za każdym razem zostawałem natychmiast odsuwany od tych obowiązków przez szefów którzy najlepiej znali się na robocie siedząc za biurkami w siedzibie przy Dyrekcyjnej w Gdańsku.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane