• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy projekt kościoła pod wezwaniem Jana Pawła II na Łostowicach

Rafał Borowski
7 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozpoczęła się budowa kościoła na Łostowicach
  • Najnowszy, trzeci projekt kościoła na Łostowicach. Świątynia ma zostać wzniesiona na planie ryby.
  • Projekt nawy głównej kościoła.
  • Dokładna lokalizacja kościoła JPII na Łostowicach.
  • Rzut kościoła od frontu. Po lewej widoczna ponad 40-metrowa dzwonnica.
  • Rzut parteru.
  • Rzut chóru.

Ks. arcybiskup Sławoj Leszek Głódź przedstawił właśnie nowy, trzeci już projekt kościoła Jana Pawła II u zbiegu ul. Ofiar Grudnia 1970 i ul. Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdańska na Łostowicach. Choć obok świątyni ma powstać ponad 40-metrowa dzwonnica, a miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza zabudowę nieprzekraczającą 14 metrów wysokości, projekt jest zgodny z prawem. Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa kościoła.



Który z projektów podoba ci się najbardziej?

O budowie sanktuarium Jana Pawła II na Łostowicach dyskutuje się od 2011 roku. Wtedy to grupa mieszkańców dzielnicy sprzeciwiła się kościelnej inwestycji. Oponenci narzekali, że na działce sprzedanej Archidiecezji Gdańskiej z 99-procentową bonifikatą, miały powstać budynki usługowe. Dodatkowo zarzucali prezydentowi Gdańska, że sprzedaż nieruchomości nastąpiła bez jakichkolwiek konsultacji z nimi.

Okazało się jednak, że transakcja została przeprowadzona zgodnie z prawem. Gdy wydawało się, że rozpoczęcie budowy nowego kościoła jest kwestią czasu, pojawił się nowy problem, który podchwycili przeciwnicy inwestycji - projekt zakładał budowę wysokiej wieży, na co nie pozwalał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP).

Poprzednie projekty były sprzeczne z prawem

Pierwszy projekt kościoła, wyłoniony w konkursie architektonicznym i spełniający wymogi stawiane przez MPZP, został odrzucony przez arcybiskupa Głodzia ze względów estetycznych. Drugi projekt, zaakceptowany przez hierarchę, przewidywał jednak wzniesienie ponad 40-metrowej wieży kościelnej, podczas gdy plan dopuszczał zabudowę o wysokości do 14 metrów.

I właśnie z tego powodu Archidiecezja Gdańska nie otrzymała wóczas pozwolenia na budowę. Choć kamień węgielny pod budowę sanktuarium Jana Pawła II planowano wmurować już przy okazji kanonizacji Karola Wojtyły, czyli na wiosnę 2014 roku, teren przyszłej inwestycji do dziś pozostaje nietknięty.

Dopiero teraz, wraz z pojawieniem się kolejnego, trzeciego już projektu kościoła, pojawiła się szansa na rozpoczęcie budowy.

Najnowszy projekt jest w pełni zgodny z prawem

Najnowszy, trzeci projekt powstał w pracowni Piotra Pytasza, architekta pochodzącego z Podlasia. Choć koncepcja również przewiduje wzniesienie ponad 40-metrowej wieży, tym razem nie jest ona sprzeczna z przepisami. Wszystko za sprawą oddzielenia dzwonnicy od budynku kościoła i nadania mu lekkiej, ażurowej konstrukcji.

- Projekt przedstawiony przez arcybiskupa Głodzia jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wysokość zabudowy kubaturowej wynosi 14 metrów, czyli tyle wynosi wysokość budynku. Do tego mamy ażurową wieżę w wyższej wysokości, co nie jest sprzeczne z planem, bowiem wieża ażurowa jest tylko architektonicznym wyróżnikiem niewliczającym się do wysokości budynku - tłumaczy Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
  • Pierwszy, wyłoniony w konkursie, projekt kościoła na Łostowicach. Koncepcja została jednak odrzucona przez władze Archidiecezji Gdańskiej ze względów estetycznych.
  • Drugi projekt kościoła, wyposażonego w ponad 40-metrową wieżę. Właśnie przez ten element projekt nie uzyskał zgody na realizację, gdyż był sprzeczny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa

Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa kościoła. Przede wszystkim, decyzja o pozwoleniu na budowę wciąż nie jest ostateczna.

- Wniosek o pozwolenie na budowę wpłynął w lipcu ubiegłego roku. Na prośbę parafii postępowanie zostało zawieszone 1 września, potem wniosek był uzupełniany. Decyzja o pozwoleniu na budowę została wydana 23 grudnia 2015 roku. Nie jest ostateczna, bo teraz strony mają czas na odwołanie się od decyzji. Sama budowa zależy już potem od parafii - dodaje Wołodźko.
Ks. Ryszard Gros, proboszcz parafii pw. św. Jana Pawła II, nie chciał z nami rozmawiać na temat budowy. W związku z tym nie wiadomo, czy parafia zebrała już wystarczającą ilość pieniędzy, niezbędną do rozpoczęcia prac.

Oryginalny projekt na planie ryby

Obecny projekt łączy w sobie tradycję z nowoczesnością. Jego najbardziej oryginalnym elementem jest kształt świątyni.

- Większość kościołów jest oparta na planie krzyża, a ten będzie oparty na formie ryby, czyli wczesnochrześcijańskiego symbolu Chrystusa. Falującą linię dachu można natomiast kojarzyć z morzem. Kolorystyka świątyni będzie nawiązywać do gdańskiej architektury, stąd ceglany kolor elewacji. Do lokalnej architektury będą również nawiązywać wysokie okna, inspirowane formami gotyckimi i przyozdobione w witraże - tłumaczy Piotr Pytasz.

Poświęcenie krzyża pod budowę kościoła. Film z 2011 r.

Opinie (294) 3 zablokowane

  • ca za kicz

    o ja pie...lę

    • 2 0

  • Czarne nieroby

    ciekawe kto da na budowę, ja nie, i nie chcę czarnego grzesznego nieroba przy mojej trumnie

    • 0 1

  • Qui pro Quo

    Cała historia budowy świątyni JPII na Łostowicach to ciąg nieporozumień i ignorancji. Kościół buduję się dla parafii ale i dla pamięci patrona. Wciąż żyje pokolenie JPII dla którego Papież był ojcem narodu, przywódcą na miarę światową, człowiekiem świętym, którego słowa zmieniły bieg historii. Nieporozumienie zaczyna się od lokalizacji świątyni pomnika Papieża Polaka. Właściwym mogłyby być miejsca gdzie przybywały miliony ludzi by uczestniczyć w mszach odprawianych przez Papieża na polach Żabianki lub Zaspy. Właściwym miejscem mogłaby być Góra Gradowa w Gdańsku skąd świątynia byłaby postrzegana przez mieszkańców i turystów.
    Usytuowanie świątyni JPII w peryferyjnej dzielnicy Łostowice i to jeszcze przy bocznej uliczce Michonia to po prostu zwykły skandal. To degradacja pamięci Papieża. Drugi krok w tym samym kierunku to wybór projektu. Pierwszy nowoczesny ze szkła i betonu był repliką nowoczesnego kościółka z centrum Paryża, z dzielnicy bankowej La Défense. Tam pasował do szklanych wieżowców. Na Łostowicach przy Biedronce raczej mniej. Drugi był próbą odwrócenia trendu. Była to forma nawiązująca do dawnych katedr z wysoka wieżą. Jeśli kościół usytuowano gdzieś na peryferiach, obok Biedronki i jeszcze w dole to niechby chociaż wyglądał jak monument. Dla jednych zwieńczenie było kratownica dla innych tradycyjną koronką. Trzeci projekt wyrasta z tradycji kaczek bardziej niż dekorowanych brył. Początek tradycji był piękny kaplica w Ronchamp. Liczni kuzyni Corbusierowskiego dzieła, a jest ich parę w Trójmieście to raczej biedne echa pozbawione siły oryginału. Realizowana ryba to kolejne wcielenie formy z przed 60 lat. Degradacja na całego. Kościół będzie mały. Powierzchnia 600m2 to połowa normalnego kościoła parafialnego. Wysokość 14m to również nie skala. Do tego usytuowanie w samym dole działki katastrofa. Obiekt pamięci Jana Pawła II Papieża Polaka stanie się architektoniczną kpiną, przysłoniętą dominującą bryłą Biedronki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane