• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy przewodnik rowerowy po Gdyni

Patryk Szczerba
19 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szlak Rowerowy R64 zostanie zlikwidowany
Rowerem po lesie jeżdżą przede wszystkim przygotowani do wysiłku rowerzyści, ale trasy są także odpowiednie dla mniej zaawansowanych cyklistów. Rowerem po lesie jeżdżą przede wszystkim przygotowani do wysiłku rowerzyści, ale trasy są także odpowiednie dla mniej zaawansowanych cyklistów.

Szesnaście propozycji jednodniowych wycieczek znalazło się w wydanym przez Gdynię folderze dla rowerzystów. Publikacja zawiera trasy turystyczne i rekreacyjne, więc będzie pomocna głównie podczas weekendowych wypraw. Można ją odebrać w Miejskiej Informacji Turystycznej przy ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni lub pobrać z Internetu.



Pobierz folder rowerowy "Gdynia na dwóch kółkach" (PDF)

Do czego wykorzystujesz w pierwszej kolejności rower?

Rowerzyści jeżdżący regularnie po Gdyni znają główne szlaki w mieście. Jednym z powodów jest to, że na wielu odcinkach ulic brakuje udogodnień dla cyklistów. Przykładem jest śródmieście, gdzie urzędnicy - po wielu zapowiedziach i przymiarkach - dopiero w ostatnich tygodniach próbują wyrównywać szanse zmotoryzowanych i rowerzystów, wyznaczając kontrapasy i dopuszczając kontraruch na części jednokierunkowych ulic. Zmiany mają zacząć obowiązywać w sierpniu, a kolejne, takie jak dopuszczenie jazdy rowerem pod prąd ul. Starowiejską, są planowane na wiosnę.

Ostatnio udało się też dokończyć budowę blisko 500-metrowej trasy wzdłuż ul. Wiczlińskiej od ronda do ul. Mokrej. Inwestycja kosztowała 820 tys. zł. Nieco ponad połowa pochodziła z budżetu obywatelskiego, dzięki któremu budowa była możliwa.

Pętle do jazdy rekreacyjnej

Unikający jazdy w ruchu miejskim w dni powszednie starają się wybierać głównie trasy leśne. Tych szlaków akurat w Gdyni jest sporo. Swego czasu to właśnie tam czyniono najwięcej inwestycji. Poprawiono trasę z Karwin do Małego Kacka, utworzono ścieżkę z Orłowa do Sopotu, odnowiono oznakowanie na leśnych duktach.

Teraz urzędnicy postanowili wypromować rekreacyjne ścieżki i zebrać te najbardziej atrakcyjne w jednym folderze. Znajduje się tam szesnaście tras - głównie pętli na dystansie 1,5 do 15 km. W broszurze znajdują się propozycje podróży m.in. po zachodnich dzielnicach Gdyni, Grabówku, Oksywiu, Małym Kacku, czy rezerwacie Kacze Łęgi.

Jedna z tras w folderze. Jedna z tras w folderze.
Do książeczki dołączona jest mapka uzupełniona o informacje dotyczące infrastruktury, pozwalającej zorientować się w innych drogach dla cyklistów w Gdyni.

Opisy i wskazówki dla rodzin z dziećmi

- W opisach znajdziemy dokładną charakterystykę oraz miejsca warte uwagi, które mijać będziemy po drodze. Trasy opracowane zostały w taki sposób, aby nawet osoby, które korzystają z rowerów okazjonalnie, z łatwością sobie z nimi poradziły. Każda propozycja jest opisana pod względem długości, nawierzchni, średniego czasu przejazdu, poziomu trudności oraz atrakcji na trasie - opowiada Jakub Furkal, pełnomocnik prezydenta ds. komunikacji rowerowej i  jeden ze współautorów przewodnika.
Autorzy nie zapomnieli także o rodzicach podróżujących z dziećmi, zaznaczając wyraźnie, czy trasa nadaje się do przejazdu z przyczepką i z jaką skalą trudności będą sobie musieli poradzić najmłodsi. Sugerują też, jaki rodzaj roweru będzie najlepiej nadawał się do podróżowania.

- Trasy są obliczone średnio na około godzinę jazdy. Mam nadzieję, że zachęcimy na koniec wakacji do jazdy rowerem. Zresztą, jesienią też można organizować wyprawy. Folder jest do nabycia w Miejskiej Informacji Turystycznej. Przygotowaliśmy 5 tys. egzemplarzy.

Miejsca

Opinie (129) 6 zablokowanych

  • (3)

    A są tam porady Jak nie wpiep..ć się z chodnika,prosto pod auto? Albo Jak schodzić z roweru przed przejściem dla pieszych?

    • 9 9

    • (2)

      To jest w przepisach ruchu drogowego ktore obowiazuja kierowcow i rowerzystow

      • 6 0

      • (1)

        Tylko ze kierowcy nie jeżdżą po chodniku non stop, i nie przejeżdżając notorycznie przez przejścia dla pieszych, nie omijają czerwonego chodnikiem, a jeśli już się jakiś znajdzie to łatwo namierzyć i ukarać, a ci na dwóch kółkach przepisy maja za nic...

        • 4 8

        • jak nie jezdza? zapraszam na jagiellonska w gdansku. wiecej aut po chodniku jezdzi niz pieszych chodzi. Sa tacy co sie scigaja. ktory pierwszy najlepsza miejscowe na trawniczku zajmie.

          • 7 0

  • (2)

    Proponuję włodarzom miasta przejażdżkę rowerem z Sopotu do Gdyni. Ścieżka kończy się w lesie w Sopocie w Gdyni są stare drewniane schody z krzywą deską a dalej to leśna krzywa piaskowa dróżka. Brawo Gdynia nikt tam chyba nie jeżdzi rowerem wystarczy jedna przejażdzka przez Kolibki nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

    • 25 3

    • (1)

      Na dodatek zupełny brak oznakowania skrętu do Sopotu oraz informacji , że mamy tam schody. Rodzice z rikszami skręcają a tam na końcu zaskoczenie. Gruntowa ścieżka przez park Kolibki to rzeczywiście lekka pomyłka.

      • 8 2

      • a na końcu Orłowo i co...... zakaz poruszania się rowerem (w sezonie) :D buahahahahaha

        Najlepsze jest to że idzie tam międzynarodowa trasa rowerowa R10

        • 5 2

  • co to ma być? (2)

    Co to za piardy? 4-6km to rozgrzewka. 12km to nawet nie chce się zaczynać. Robię co 2-3 dzień po naszych lasach i drogach od 40km do 60km

    • 14 4

    • No i co? Oczekujesz jakiegoś pierd.... medalu z tego tytułu czy jak?

      • 5 8

    • Więc ten przewodnik nie jest dla Ciebie. Ty znasz pobliskie lasy jak własną kieszeń, ale dla wielu osób może się przydać w planowaniu wycieczek. Zawsze też można połączyć kilka pętli i już wyjdzie przyzwoity dystans.

      • 2 0

  • ta ścieżka wzdłuż chwarznieńskiej nie wiczlińskiej.

    • 0 0

  • ta ścieżka wzdłuż chwarznieńskiej nie wiczlińskiej.

    • 4 1

  • Ścieżki (2)

    W Gdyni ścieżki rowerowe są niekompletne. Chcąc dojechać gdziekolwiek mamy tzw. dziury w ścieżkach i trzeba zjechać na ulicę albo ryzykować jazdę chodnikiem, chociażby dojechać do Sopotu napotkamy takie sytuacje. W śródmieściu pomalowano kontrapasy w sposób zupełnie nie zorganizowany także z "dziurami" zupełnie bez przemyślenia chyba tylko aby pokazać że coś się robi w kwestii zwiększenia ścieżek. Nawet Sopot, który jest mniejszy potrafi sprawnie zorganizować ścieżki rowerowe, aby można było płynnie jechać w każdą stronę. Władze Gdyni w kwestii ścieżek zasługują na dwóję i liczę na to że w końcu ktoś przejrzy na oczy i zacznie sensownie i logicznie projektować infrastrukturę dla rowerzystów.

    • 31 0

    • Marcin masz rację. Pas rowerowy na Stryjskiej z licznymi dziurami i nierównościami jest tego żywym przykładem. Ostatnio na szczęście odmalowany.

      • 4 0

    • To się zgadza ścieżki w Gdynia to wstyd i obciach w porównaniu z Gdańskiem i Sopotem, a o W-wie nawet nie wspomnę, bo to przepaść... urzędnicy zajmujący się polityką rowerową, chyba nie jeżdżą w ogóle rowerem, po mieście, którego podatnicy dokładają się do ich pensji

      • 9 0

  • pętla Mały Kack... (1)

    .... dużo fajniejsza jeśli zamiast Grenadierów i Strzelców pojedziemy serpentynką przez las od Płockiej do rurociągu

    • 5 0

    • Jestem za.

      • 1 0

  • (10)

    Zamiast wydawac kasę na przewodniki miasto mogłoby odpowiednio oznakowac trasy w lesie. Teraz wjeżdżając np na Grabówku nie wiadomo którędy jechac na np Witomino, sa jakies oznaczenia kolorami ale skąd rowerzysta ma wiedzieć co oznacza szlak niebieski albo zielony ? W lesie drogi często krzyżyja się lub rozwidlają. A wystarczyłoby zamontować drogowskazy kierunkowe np Witomino 2,5 km / 15 min.

    • 28 1

    • (1)

      Szlaki w lasach TPK malują członkowie PTTK i są opłacane ze składek członkowskich, więc jeśli rowerzyści chcą mieć oznakowane szlaki w lesie według własnego "widzimi się" to powinni się zorganizować, odprowadzać składki i dalej działać według wzoru PTTK.Dla każdego członka PTTK oznakowanie leśnych szlaków turystycznych jest proste i czytelne... Pytania??

      • 8 5

      • Mowimy o oznakowaniu szlakow rowerowych,nie pieszych, ani dla kijkarzy.

        • 5 1

    • (3)

      Sa oznakowane szlaki rowerowe w lesie i nie tylko, wystarczy patrzec i znac zasady znakowania.

      • 5 4

      • (2)

        masz kłopoty z rozumieniem? napisałem że istniejące oznakowanie jest niezrozumiał, jest namalowany na drzewie piktogram roweru i pod nim czerwona kreska. skąd przeciętny Kowalski ma wiedzieć dokąd jechać na skrzyżowaniu dwóch leśnych dróg bez mapy z zaznaczonymi szlakami ?

        • 6 0

        • no nie wiem (1)

          może spojrzeć do mapy?

          • 0 4

          • tak, na każdą przejażdżkę zabierać z domu kilka map. nigdy nie wiadomo gdzie zachce sie pojechać. lepiej napisać głupotę niż przyznać komuś rację, gimbusie ?

            • 5 0

    • Trzeba byc z Gdanska, lub innego Wejherowa (1)

      By nie wiedziec jak dojechac z Grabowa na Vitave...... Co to za pokolenie wyrosło? W ajfonie trasy nie podają ?

      • 2 8

      • nie każdy zna las jak własną kieszeń, bo co dzień zbiera chrust na opał, tak jak ty.

        • 3 0

    • (1)

      i powinni je montować na większej wysokości np. na drzewach ,i na mocnych metalowych tablicach bo te montowane na słupkach co rok rozwalają pijane gno.....e chodzące po lesie.W tym roku porozwalali wszystkie tablice na wys.wjazdu od ulicy Wolności tak samo na wejściu do lasu na Leszczynkach o innych nie wspomnę

      • 3 0

      • tylko nie metalowe. zaraz złomiarze by ukradli. drewno albo idiotoodporne tworzywo sztuczne.

        • 4 0

  • w Gdyni to się w kółko można pokręcić (1)

    Ciekawe, że powstało takie opracowanie, chociaż nigdy nie zawiozę roweru (samochodem?) np. do Pustek Cisowskich, żeby się w koło pokręcić. Osobiście wolałbym bardzo dokładną mapę tras dla całej Gdyni, żeby sobie zaplanować wycieczkę z punktu A do B.. A gdyby udało się zrobić porządne oznaczenia wszystkich tras w terenie to dopiero byłoby super.

    • 14 0

    • Mapa TPK wydawnictwa Compass - nic więcej nie trzeba

      • 3 0

  • Trasy są ok, jeśli w pobliżu nie ma wycinki drzew (1)

    Warto mieć na uwadze, że odcinki leśne bywają zdewastowane (szczególnie w tym roku) przez ciężki sprzęt używany przy wycince. Jeżdżę często ale nie widzę, żeby ktokolwiek dbał o te trasy, nikt ich nie naprawia. Czasami mam wrażenie, że trasy leśne dla rowerów istnieją tylko w komputerze i ew. na drzewach z oznaczeniem.

    • 17 0

    • Albo

      W jakimś debilnym folderze

      • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane