Z okazji Światowego Dnia Oceanu, który przypada w piątek 8 czerwca, byli komandosi Formozy posprzątają dno gdyńskiej plaży , za darmo będzie można wejść do Akwarium Gdyńskiego i dowiedzieć się, kiedy w oceanie będzie pływało więcej plastiku niż ryb.
tak, wybieram te, które będzie można oddać do recyklingu28%
czasami, ale raczej patrzę, by były wygodne38%
nie, nie mają dla mnie znaczenia34%
Światowy dzień oceanu to okazja do kolejnych porządków na dnie zatoki w okolicy gdyńskiej plaży Śródmieście. Nurkowie, wśród nich m.in. byli komandosi Formozy, postarają się wyciągnąć stamtąd przedmioty, które do morza nigdy nie powinny trafić.
Ale trafiają, czego najlepszym dowodem są poprzednie akcje nurków.
- W poprzednich edycjach wyciągnęliśmy m.in. rower, wózek sklepowy (najbliższy sklep z wózkami był wtedy oddalony od morza o co najmniej kilometr), a także klucze czy... okulary korekcyjne - wylicza Sebastian Borek z centrum nurkowego Ticada.
Bezpłatny wstęp do Akwarium Gdyńskiego
Co zrobić, żeby w piątek za darmo wejść do Akwarium Gdyńskiego? Wystarczy przyjść ze szklaną butelką lub słoikiem i umieścić je w specjalnym pojemniku do segregacji szkła, który będzie stał przed budynkiem.
Szkło to jednak nie jedyne zagrożenie dla mórz i oceanów. Naukowcy alarmują, że co roku do mórz i oceanów trafia blisko 8 milionów ton plastikowych śmieci. Przy takiej skali do 2050 roku w wodzie będzie pływało więcej plastiku niż ryb. Festyn edukacyjny ma zwrócić uwagę na ten problem.
Edukacja przez zabawę
Tuż przy plaży pojawi się mobilne laboratorium Akwarium Gdyńskiego. Będzie można w nim zobaczyć nie tylko zwierzęta zamieszkujące pod wodami Bałtyku, ale też mieszkańców Wszechoceanu: czułe na zanieczyszczenia wody koralowce, twarda jak skała skorupa żółwia morskiego czy ogromny kręg wieloryba.
Na bulwarze nadmorskim, koło Pomnika Rybek, prezentowana będzie natomiast instalacja ekologiczna, pokazująca ile ton plastikowych torebek, kubeczków czy sieci zostaje w oceanach.
Płetwonurkowie nie po raz pierwszy posprzątają dno zatoki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
