• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O.S.T.R "W drodze po szczęście" odwiedził B90

Daria Owczarek
25 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
O.S.T.R znów wydaje się być w swoim żywiole i celebrować każdą chwilę spędzoną na scenie, jakby nadrabiał zaległości. O.S.T.R znów wydaje się być w swoim żywiole i celebrować każdą chwilę spędzoną na scenie, jakby nadrabiał zaległości.

To był długo wyczekiwany wybuch hip-hopowej energii do jakiej O.S.T.R. przyzwyczaił swoich fanów. Artysta wrócił do Trójmiasta z kolejną nową płytą, zamykającą trylogię wydawniczą i w sobotę wieczorem wystąpił w B90 zobacz na mapie Gdańska, tym razem z pełną mocą.



Podczas ostatnich dwóch tras koncertowych muzyk występował kilkukrotnie w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim z udziałem m.in. kwartetu smyczkowego. Te spokojniejsze w swojej formule półakustyczne koncerty były niejako okresem rekonwalescencji po ciężkiej chorobie Ostrego, z którą rozprawiał się na płycie "Życie po śmierci".

Ten etap jednak ma już za sobą i na scenie B90 pojawił się w towarzystwie zaprzyjaźnionych raperów, kolejny raz przyciągając komplet publiczności. Wyprzedane koncerty Ostrowskiego to już niemal tradycja. W końcu gromadzi tłumy za każdym razem, już nie tylko w Trójmieście, ale w całym kraju.
  • Podczas koncertu w B90 pojawiły się także efekty pirotechniczne.
  • O.S.T.R na scenie B90 pojawił się w towarzystwie zaprzyjaźnionych raperów, kolejny raz wypełniając klub po brzegi.
  • Wyprzedane koncerty Ostrowskiego to już niemal tradycja.
  • O.S.T.R wrócił do Trójmiasta z kolejną nową płytą, zamykającą trylogię wydawniczą.
  • Artysta odchodzi od klasycznego rapowania częściej śpiewając, co publika łapie w mig i podśpiewuje razem z nim.

"Stary, dobry Ostry. Brak słów!" - brzmiały głosy zachwytu wśród publiczności już po pierwszych dwóch utworach. Trudno temu zaprzeczyć, patrząc na to, co działo się na scenie i pod nią. Premierowy koncert z wydanym przed miesiącem albumem "W drodze po szczęście" okazał się istnym wulkanem pozytywnej energii, tak bardzo wyczekiwanej przez fanów. Ostatnie, siedzące występy w filharmoniach i teatrach, choć były naprawdę unikatowe, to nie pozwalały się wyszaleć.

Tym razem było zupełnie inaczej. Pełny optymistycznych melodii materiał, dzięki rytmicznym aranżacjom i wsparciu wokalnemu dwóch raperów, na żywo brzmi jeszcze pozytywnej. Sam O.S.T.R jest w znakomitej formie. Odchodzi od klasycznego rapowania częściej śpiewając, co publika łapie w mig i podśpiewuje razem z nim. Tak było z singlowym "Alcatraz" czy tytułowym "W drodze po szczęście". Pojawiły się też utwory z "Życia po śmierci", jak "We Krwi" czy "Miami", ale już w innym stylu, z wyraźnie wyczuwalnym dystansem i pogodnym nastawieniem.

Artysta znów wydaje się być w swoim żywiole i celebrować każdą chwilę spędzoną na scenie, jakby nadrabiał zaległości. Podczas występu wielokrotnie dziękował swoim fanom za wsparcie i oddanie, podkreślał znaczenie przyjaciół i rodziny, na koniec nawet wykonując przy wszystkich telefon do żony. Wszystko okraszone żartobliwymi komentarzami, do których zdążył już przyzwyczaić bywalców jego koncertów.

I choć takie zabiegi często mogą sprawiać wrażenie naciąganych, w przypadku Ostrego, są po prostu szczere. I to w zupełności wystarczy, by chciało się brać udział w jego show - nie potrzebuje żadnych pirotechnicznych ozdobników, które, co prawda cieszą oko, ale w tym przypadku są zupełnie zbędne.

Wydarzenia

O.S.T.R (5 opinii)

(5 opinii)
hip-hop

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków

Zobacz także

Opinie (28)

  • Ruchy na scenie mają jak chłopcy z disco polo

    • 25 18

  • Lubię go za "Jak zapomnieć " (3)

    • 19 7

    • "Jak zapomnieć"? (2)

      Ty chyba 18 L słuchałeś...

      • 8 4

      • (1)

        tutaj kolega nie załapał żartu

        • 5 1

        • Ja też nie łapię...

          • 0 0

  • Lungs (5)

    Szkoda, że tak wiele osób, które wczoraj bawiły się na tej imprezie, robiły to tak bezrefleksyjnie. Nie ma to jak iść na koncert gościa, który stracił płuco z powodu raka i samemu palić fajki co 15 minut.
    I słusznie Ostry to ujął: jeśli to ma być przyszłość naszego kraju, to ja chyba nie dorosłem do niej jeszcze.

    • 19 6

    • Przepraszam, a co mieli robić ?

      Fan idzie na koncert się pobawić, a nie modlić się. Od tego jest Kościół, a klub jest do zabawy. To niech OSTRY postawi krzesełka i promuje swoje koncerty teraz pod szyldem : refleksyjny tour. Prosimy nie oddychać.

      • 7 5

    • Rozumiem, że jeśli będę szedł na koncert Peji to nie powinienem pić piwa (2)

      Bo Peja to niepijący alkoholik? Nie przesadzaj gościu, jesteś dzieckiem?

      • 7 2

      • (1)

        Bądźcie zatem dalej bezrefleksyjnymi zombie. Sztuka jest po to żeby się zastanowić nad tym, co się odbiera, nie po to żeby postrzelać fotki na insta i się polaszczyć. Po drugie - piwo z umiarem nie spowoduje, że wpadniesz w alkoholizm, papieros już pierwszy, powoduje zniszenia w tkance płucnej.

        • 4 3

        • ostr to nie sztuka

          to muzyka rozrywkowa, niższych lotów, dla mniej wymagających odbiorców

          • 6 4

    • lalalaaa

      Haha idz gościu spać bo O.S.T.R. sam stracił płóco przez gandzie i zapewne dalej pali. A on jie jest góru aby mówić jak nam żyć. Chcą ludzie palić to będą.

      Ps. Ja jie pale ale sznuje osoby palące. Ich wybór

      • 1 0

  • Artystycznie ok. Nagłośnienie i oświetlenie mocno zabijała przyjemność odbioru. Szkoda...

    • 15 3

  • Jo, jo, ziom. Melanż dla głuchych zombies.

    • 10 8

  • (2)

    Nie ma nic gorszego od białego człowieka, który zachowuje się jak czarny.

    • 17 17

    • Jest jeszcze głupi człowiek, który myśli, że jest mądry. (1)

      To jest znacznie gorsze i częściej spotykane.

      • 17 3

      • To najczęściej ci sami ludzie.

        • 4 4

  • sprawdź to ziom! (3)

    joł joł te kocie ruchy joł

    • 7 9

    • pati z brzezin (2)

      zjada tego łódzkiego grajka lewom stopom

      • 5 2

      • Joł joł (1)

        Jedziemy z tym rapem

        • 2 0

        • wspomnienia

          których nie da się zapomnieć

          • 0 0

  • Gibać się jak jakiś biały zatraceniec .

    • 6 8

  • (1)

    To jak z tym panem Ostrym. Jest katookie czy wysłannikiem szatana?
    I co z naszym szczęściem?

    • 1 5

    • Katolikiem*

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film O.S.T.R - Słuch

    ale ze Twoim zdaniem naglosnienie w B90 jest slabe?

    • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane