- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (506 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (281 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (132 opinie)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (56 opinii)
O krok od kolizji na Motławie
Nasz czytelnik zarejestrował niebezpieczne zdarzenie, do jakiego doszło w niedzielę na Motławie
W niedzielne południe na Motławie doszło do groźnej sytuacji. Płynący szybko statek białej floty "Danuta" Żeglugi Gdańskiej otarł się o żaglowiec "Santa Barbara Anna" biorący udział w imprezie Baltic Sail. Na szczęście straty okazały się nieduże, a armatorzy obu jednostek wyjaśnią zdarzenie między sobą. Wbrew doniesieniom niektórych świadków, kładka na Ołowiankę nie została uszkodzona.
Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że właścicielami żaglowca są członkowie amerykańskiego zespołu "The Kelly Family".
Następnie statek pasażerski przepływa niebezpiecznie blisko jednej z kierownic kładki na Ołowiankę. Można odnieść wrażenie, że jednostka uderzyła w jej kraniec i zniekształciła zamocowaną tam miarkę poziomu wody w Motławie.
By poznać szczegóły tego zdarzenia skontaktowaliśmy się z Kapitanem Portu Gdańsk. Wbrew pozorom, nic poważnego nie stało się, a straty materialne okazały się niewielkie. Oficer kapitanatu zaprzeczył, by w wyniku zdarzenia kierownica kładki na Ołowiankę została w ogóle naruszona.
- Jednostki jedynie otarły się o siebie. Uszkodzenia na burtach nie były duże, do Motławy nie wyciekły żadne substancje, żadna z jednostek nie straciła zdolności żeglugowej. Dysponujemy pełną dokumentacją fotograficzną skutków tego wypadku, ale najprawdopodobniej nie będzie ona potrzebna. Wszystko wskazuje na to, że armatorzy obu jednostek dogadają się we własnym zakresie na temat pokrycia kosztów naprawy - informuje Cezary Przepiórka, zastępca kapitana Portu Gdańsk ds. służby dyżurnej.
Pracownicy kapitanatu nie chcą dywagować o przyczynach zdarzenia i odpowiedzialności za spowodowanie kolizji. Jej orzeczenie leżałoby wyłącznie w gestii Izby Morskiej w Gdyni. Jednak jak już wcześniej wspomniano, śledztwo w tej sprawie nie zostanie podjęte, gdyż straty materialne są niewielkie, a ani armator "Danuty", ani armator "Santa Barbara Anna" nie są tym w ogóle zainteresowani.
Opinie (371) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-02 17:19
kladka musi zniknac. (2)
nalezy ja rozebrac poki czas.
- 19 14
-
2017-07-03 00:20
kładka (1)
kapitan do bani a nie kładka
- 1 1
-
2017-07-03 01:08
Jedno i drugie...
- 2 0
-
2017-07-02 17:20
znowu słoiki z NEB nie umieją się zachować w ruchu (2)
a kamerzysta widać, że z Gdańska, bo poprawnie kameruje poziomo
- 28 7
-
2017-07-02 17:50
(1)
Takie słoiki NEB jak Twoje "kamerowanie"
- 5 6
-
2017-07-02 21:28
A tam w NEB to wogole wydaja prawa jazdy ? Czy Oni wlasnie tak na dziko(a) karte ?
- 2 1
-
2017-07-02 17:21
Heja DANUTA (2)
To my bandyci z Traugutta :D
- 14 2
-
2017-07-03 00:18
Bandycie z Traugutta? (1)
Wszyscy poznikali, siedzą, wyjechali, dorośli, znormalnieli. Traugutta to już historia. Koniec patologii.
- 1 1
-
2017-07-03 05:38
nic bardziej mylnego. a port lotniczy byl prywtany?
- 0 0
-
2017-07-02 17:23
(3)
Ta bialq zegluga to wogole plywa jak idioci. Na Martwej Wisle ciagle plyna poza torem wodnym i taranuja innych wodniakow.
- 17 3
-
2017-07-02 17:31
to ciekawe bo jakos dotad takiej kolizji jak teraz nie bylo. (2)
Statki mogly sie spokojnie minac bez pospiechu i nie uderzaly w kladke do teraz.
- 9 5
-
2017-07-02 18:40
była cała masa tylko niezgłoszona bo straty małe
- 8 1
-
2017-07-02 20:41
no ciekawe bo była
w tamtym roku staranował łodz jakiegoś milionera na pare dobrych baniek a jego manewry przy nabrzeżu to komedia . pływa jak wariat i tyle
- 4 1
-
2017-07-02 17:23
Słoje w akcji
- 11 2
-
2017-07-02 17:26
Na łódeczkę kasa była, a na telefon ze stabilizacją już zabrakło.
- 4 17
-
2017-07-02 17:29
ciekawe co by sie stalo gdyby w tej chwili kladka byla zamknieta i byli na niej ludzie? (1)
- 12 8
-
2017-07-02 18:03
To wtedy statki by nie pływały.
- 8 3
-
2017-07-02 17:29
Pokaz, jak nie powinno śię sterować. (9)
Ten filmik jest wyrwany z kontekstu, widać wyraźnie jak "Santa Barbara Anna" taranuję "Danutę" i do tego pierzeja kładki dokłada na końcu" Danucie". Ruch jak na Słowackiego , trudno to wszystko opanować.
- 13 7
-
2017-07-02 17:32
i przepustowosc tez sie zmniejsza (1)
kto mysli w tym miescie?
- 6 2
-
2017-07-02 17:54
budyń jak tu skitrać kolejne M
- 4 4
-
2017-07-02 18:41
G.. tam (4)
Z ciebie majtek wyrwany z ... kontekstu. Santa miała pie*rznąć w nabrzeże, bo mu Danuśka szurnęła pod bukszprytem? Albo wystawić burtę na przyłożenie? No i ta pierzeja(?) Kładka specjalnie przyłożyła szaleńcowi? Człowieku!
- 4 3
-
2017-07-02 19:11
(3)
Nie odczytałeś ( zrozumiałeś) mojej satyry? szkoda ! Tak na poważenie ,temu gościowi z Danuśki nawet taczki bym nie dał.
- 5 2
-
2017-07-02 20:11
Niestety okazałem się zbyt mało domyślny (2)
Ale pełno w netach opinii zaprzeczających prawdzie. Stąd konfuzja.
- 1 1
-
2017-07-03 05:40
bos durny jak budyn
- 0 0
-
2017-07-03 07:49
Ok! zgoda.
- 1 0
-
2017-07-02 19:06
Ja kolego płynąłem tym żaglowcem... (1)
Pani "Danuta" sama się podłożyła pod bukszpryt, bo jej "kapitanowi" zachciało się wyprzedzać paradę i zszedł na przeciwny tor. Tyle że nie zdążył...
- 6 1
-
2017-07-03 05:40
srynales, nie plynales
ja nagrywalem ciebie z drona.
- 1 1
-
2017-07-02 17:35
Byłem, widziałem
Kapitan Danuty z dużą prędkością wpłynął pomiędzy żaglowce i stworzył naprawdę poważne zagrożenie, gdyby trafił w mniejszą łajbę mogło by dojść do tragedii
- 25 3
-
2017-07-02 17:38
Danuty są ostre i idą po trupach i złomie
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.