- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (134 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (126 opinii)
- 3 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (70 opinii)
- 4 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (389 opinii)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (36 opinii)
- 6 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (128 opinii)
ORP Orzeł po remoncie wróci do służby
Według wojskowej komisji badającej przyczyny wrześniowego pożaru na pokładzie największego polskiego okrętu podwodnego "ORP" Orzeł, doszło do niego bez udziału załogi okrętu. Jednostka nie jest znacząco uszkodzona i będzie mogła wrócić do służby.
Czytaj więcej: Pożar na okręcie ORP "Orzeł"
Wyjaśnienia przyczyn pożaru na ORP "Orzeł"
Po zdarzeniu prace wyjaśniające rozpoczęła Główna Komisja ds. Awarii Okrętowych MW. W ostatnich dniach zakończyła swoje prace i zaprezentowała ich wyniki.
- Komisja stwierdziła, że bezpośrednią przyczyną pożaru było zapalenie się izolacji kabli elektrycznych, które dochodzą do skrzyni rozłącznej ładowania i rozładowywania akumulatorów. Według orzeczenia komisji do wywołania pożaru w żaden sposób nie przyczyniła się załoga okrętu. Co więcej, działania podjęte przez marynarzy już po jego wykryciu, pozwoliły na znaczne ograniczenie jego negatywnych skutków - poinformował kmdr por. Czesław Cichy z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych cytowany przez portal Polska Zbrojna.
Osobne śledztwo w sprawie prowadzi wciąż gdyński oddział Żandarmerii Wojskowej pod nadzorem tamtejszej Prokuratury Rejonowej. Jak dotąd nikomu nie przedstawiono zarzutów w tej sprawie.
ORP "Orzeł" wróci do służby
Pewne jest, że okręt wróci do służby, bo wbrew pierwszym doniesieniom straty po pożarze okazały się niewielkie. Co najważniejsze, nie została naruszona konstrukcja kadłuba.
Na razie nie wiadomo, kiedy ORP "Orzeł" znów pojawi się na morzu, ani ile będą kosztowały niezbędne naprawy. Do tego potrzebny będzie przetarg. Nie ma przeszkód, by go ogłosić, bo na jednostce przestali pracować biegli.
Po niezbędnych naprawach będzie musiał przejść testy na morzu.
- Samych marynarzy czeka zaliczanie zadań programowych O1 i O2. Pierwsze pokazuje gotowość załogi do opuszczenia portu, drugie - do samodzielnego działania na morzu. Ze względu na konieczność remontu ORP "Orzeł" nie został wyznaczony do żadnych tegorocznych ćwiczeń - uzupełnia Radosław Pioch z Flotylli Okrętów.
Historia okrętu ORP "Orzeł"
ORP "Orzeł" to największy i najmłodszy polski okręt podwodny. Zbudowany w stoczni Krasnoye Sormovo w Gorki, do służby pod biało-czerwoną banderą wszedł zaś w 1986 roku. Po modernizacjach odpowiada standardom NATO. Jego zanurzenie wynosi 300 metrów, jej zasięg został obliczony na sześć tysięcy mil morskich. Na pokładzie może znaleźć się jednocześnie 60 marynarzy. Okręt uzbrojony w wyrzutnię torped, jest również przystosowany do stawiania min.
Był remontowany od czerwca 2014 roku. Prace zaplanowano na 9 miesięcy, ale przeciągnęły się do 2016 roku z powodu rosnącego zakresu oraz opóźnień związanych z uszkodzeniem podczas wyciągania z doku. Te dodatkowe uszkodzenia spowodowały konieczność kolejnych prac remontowych.
ORP "Orzeł" powinien pozostać w służbie do 2022 roku.
Zobacz wycofanie okrętu ORP "Kondor" ze służby
Niszczyciel min Kormoran: wnętrza i uzbrojenie
Miejsca
Opinie (118) 2 zablokowane
-
2018-01-19 17:15
Czy dobrze przeczytałem???!!! (1)
Jednostka była cyt. "TUŻ PO REMONCIE" i się zapaliła???? To kto wykonywał remont i kto wziął kasę za taką fuszerkę???
- 1 2
-
2018-02-04 06:17
Niepasujących przedmiotów nie ma. Wasze autka też się psują.
- 0 1
-
2018-02-04 07:55
Prawie jak ARA San Juan
szczęście, że tym razem w porcie. Niestety poziom techniki w naszej MW chyba gorszy niż nawet w argentyńskiej.
- 1 1
-
2018-02-24 18:08
pisopodpalenie
podpalenia dokonał ktoś na rozkaz maciarewicza , a maciarewiczpowoła nowom komisje
- 1 1
-
2018-02-24 19:46
kormoran
kormoran to taka krypa do pływania po zalewie zegrzyńskim a nie okent wojynny
- 0 2
-
2022-01-13 00:25
ddd
to byl sabotaz aby dalej drenowac pieniadze z budzetu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.