- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (147 opinii)
- 2 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (165 opinii)
- 3 Przestępca seksualny wpadł w porcie (86 opinii)
- 4 Rozdadzą "kwietne bomby" i zasieją łąkę (51 opinii)
- 5 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (319 opinii)
- 6 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (88 opinii)
Obwodnica Trójmiasta. Busy zabierają pieszych z "przystanków widmo"
Uwagę jednego z naszych czytelników przykuł niecodzienny widok na obwodnicy Trójmiasta. Na węźle Kowale natknął się na pieszego, na którego kilkadziesiąt metrów dalej czekał bus. Podobne sygnały o "przystankach widmo", które stwarzają zagrożenie dla innych kierowców na obwodnicy, docierają też z Gdyni. Za zatrzymanie pojazdu na drodze ekspresowej poza wyznaczonym miejscem grozi mandat do 300 zł.
- Codziennie rano busy zatrzymują się na zjazdach z obwodnicy i czekają na pasażerów. Po południu sytuacja różni się tylko tym, że wysadzają pasażerów. Może warto coś z tymi busami zrobić, zanim dojdzie do tragedii? - napisał pod filmem umieszczonym na naszym portalu.
A o tragedię nietrudno. Piesi na obwodnicy pojawiają się nie tylko w ciągu dnia, ale też wieczorem i w nocy - wystarczy przypomnieć zdarzenie z września 2015 r., gdy w idącego poboczem na węźle Szadółki pieszego wjechał volkswagen vento. Na ratunek mężczyzny nie było szans.
Podwożeni busami piesi to najczęściej dojeżdżający do Trójmiasta pracownicy okolicznych budów. Rano wysadzani, a po południu zbierani z obwodnicy są najprawdopodobniej z wygody kierowcy, który chce uniknąć korków i zaoszczędzić przez to kilka minut.
Warto jednak pamiętać, że zatrzymywanie pojazdu na drodze ekspresowej poza wyznaczonymi miejscami (o ile przyczyną zatrzymania nie jest awaria pojazdu lub kolizja) to nie tylko zagrożenie mandatem (do 300 zł), ale przede wszystkim stwarzanie zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
- To problem nie tylko Kowal. W Gdyni jest to samo. Piesi idą tym niby chodnikiem, tuż przy zjeździe z Trasy Kwiatkowskiego na obwodnicę. Wczoraj aż się przestraszyłam, bo tam jednak wąsko jest - napisała pod filmem jedna z czytelniczek.
W jednym z kilkudziesięciu komentarzy pod filmem ciekawy pomysł na rozwiązanie problemu podsunął inny z czytelników.
- A może zrobić dla busów parking kiss&ride na końcu zjazdu z przejazdem na pas rozbiegowy i chodnik dla pieszych? Tylko czy to miałoby sens ekonomiczny dla dwóch osób dziennie?
W dyskusji czytelników zdania były jednak podzielone.
- Gościu zgłosił problem, którego nikt w patologicznym kraju nie widzi do czasu tragedii na drodze. Tak samo było z escape roomami - napisał jeden z czytelników, nawiązując do styczniowej tragedii w Koszalinie, gdzie w pożarze w tzw. "pokoju ucieczki" zginęło pięć nastolatek.
- Osobówki przekraczają dozwolone prędkości na obwodnicy, za nich się wziąć, bo to jest zagrożenie, a nie dwóch pieszych i bus, który ich zabiera rano do pracy - napisał ktoś inny.
Opinie (357) ponad 20 zablokowanych
-
2019-05-05 16:23
Kowale
Notorycznie stoi Baran na tym samym zjeździe o 6 rano.
- 0 0
-
2019-05-06 16:11
codziennie jeżdżę samohodem do pracy Gdynia Pruszcz Gd. coraz więcej firm powstaje wzdłuż obwodnicy jak mają dojechac ci co nie mają samochodu? może czas pomyslec o autobusach z przystankami na węzłach
- 0 0
-
2019-05-07 17:19
Bo to już dawno nie jest obwodowa a centralna droga ;)
Tylko znaków zapomniano zdjąć ;)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.