- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (167 opinii)
- 2 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (103 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (289 opinii)
- 4 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (183 opinie)
- 5 Dwóch 29-latków z narkotykami (100 opinii)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (32 opinie)
Od czwartku podniebne pokazy Cirque du Soleil
Takiego wydarzenia cyrkowego jeszcze w Polsce nie było. Słynny kanadyjski Cirque du Soleil od 19 do 22 stycznia sześciokrotnie pokaże w Hali Ergo Arena swój pierwszy spektakl - "Saltimbanco". O kulisach pracy w Cirque du Soleil rozmawiamy z Clare O'Connell, menedżerką kanadyjskiej grupy.
Łukasz Rudziński: Spektakl "Saltimbanco" ma jakąś fabułę czy jest pokazem cyrkowego kunsztu?
Clare O'Connell: Przedstawienie ukazuje krajobraz miejski. Zobaczymy cyrkową refleksję nad życiem miasta i jego mieszkańców. W pierwszym akcie, który nazywa się Adagio, prezentujemy matkę, ojca i dziecko - ta część zaczyna się narodzinami a kończy śmiercią. Więcej nie zdradzę, by nie psuć niespodzianki.
Dlaczego wasz cyrk nazywa się "cyrkiem słońca"?
Założyciel grupy - Guy Laliberté - podczas pobytu na Hawajach w 1984 roku zastanawiał się jak nazwać swoją nowatorską grupę cyrkową. Postanowił się przespacerować wzdłuż oceanu. W pewnym momencie zorientował się, że jest świadkiem wschodu słońca. To nasunęło mu nazwę - Cirque du Soleil, czyli "cyrk słońca".
Co odróżnia Cirque du Soleil od innych zespołów cyrkowych?
Podczas występu nigdy nie korzystamy ze zwierząt - wszystko co widzą widzowie i co dzieje się na scenie to suma ludzkich możliwości i umiejętności. Stawiamy na to, co jest unikatowe i niepowtarzalne - od wybitnych wykonawców, przez ręcznie robione kostiumy, po makijaż sceniczny, specjalne zaplanowany dla każdej postaci. Dbamy o oryginalność w najdrobniejszych detalach. Dlatego mamy najlepszych artystów cyrkowych na świecie. To specjalnie wybrany zespół ludzi, którzy uprawiają ten zawód.
Jak pozyskujecie artystów do swojego cyrku?
W waszych spektaklach wszystko musi być perfekcyjnie zaplanowane. Kiedy znajdujecie czas na treningi?
Mamy cały grafik prób i treningów. Kiedy już ustawimy całą scenę, zaczynają się próby i to są próby całej sekcji. Próby dużych części przedstawienia odbywają się w konkretnych godzinach - to trwa około trzech dni. Dwa dni przed przedstawieniem aktorzy i performerzy mają za zadanie odpoczywać, ale najczęściej ćwiczą indywidualnie. Kiedy rozstawimy całą scenografię i zwiesimy wszystkie elementy, musimy się upewnić, że wszystko jest dokładnie tak samo, jak było tydzień wcześniej. Zawsze dbamy o to, by nasi artyści czuli się podczas spektaklu komfortowo.
W repertuarze macie około 20 spektakli. Jak często powstają nowe spektakle i jak długo pracujecie nad przygotowaniem show?
W Las Vegas przez cały czas gramy jednocześnie siedem różnych spektakli. Poza tym w tym samym czasie nasi akrobaci występują np. w Makao, Tokio i Moskwie. Mamy pięć wielkich spektakli przygotowanych do gry w namiotach. Rozpoczynamy prace nad nową produkcją z około 2 letnim wyprzedzeniem i staramy się grać ją tak długo jak świat ją kocha i chce ją oglądać. Świetnym przykładem jest "Saltimbanco" - od momentu, kiedy pojawiła się możliwość wystawiania go w halach, jest prezentowany w setkach nowych miast, a nie tylko w namiocie, jak wcześniej.
Ilu artystów występuje w Cirque du Soleil?
Ogólnie w cyrku zatrudniamy około tysiąca artystów. Ciężko to jednoznacznie stwierdzić, ponieważ w Montrealu wielu wciąż próbuje i przygotowuje się do występów, a inni, przez nas zakontraktowani, aktualnie leczą kontuzję, więc jednoznaczne dookreślenie liczby artystów jest praktycznie niemożliwe. W spektaklu "Saltimbanco", który zobaczymy w Ergo Arenie ujrzymy 51 artystów z 19 krajów świata, w tym dwóch artystów z Polski.
Spektakl
Cirque du Soleil: Saltimbanco
Miejsca
Spektakle
Opinie (120) 10 zablokowanych
-
2012-01-19 13:14
To się kuglarze cenią. (3)
Bez zwierząt,wskoczą w kolorowe portki,pofikają koziołki i do kasy.
Jak ktoś mądry to się nie da nabrać na te sztuczki,frajer pójdzie i tyle.- 5 22
-
2013-01-21 11:43
nio. A ty zmusisz dzikie zwierzę do tańcowania na piłce. szacun buahahhaha
- 0 0
-
2012-01-19 13:26
(1)
Jestem zaskoczony, że sam się tym zajęciem nie parasz - skoro to tak dobrze płatne a jednocześnie tak proste, łatwe i przyjemne!
- 8 3
-
2012-01-19 13:38
O właśnie jeden już się znalazł.
Nie param się,bo może lubię nic nie robić?- 2 2
-
2012-01-19 13:02
Tyle przedstawień? (5)
Pustki na trybunach pewne.
A tak na marginesie cyrk bez zwierząt to nie cyrk tylko pokazy klownów.- 5 60
-
2013-01-21 11:42
hahhha, to pewnie treser od słonia się wypowiedział hahahhahahha.
- 0 0
-
2012-01-19 21:14
nie
prawdziwy cyrk jest właśnie bez zwierząt... bez całej tej przemocy i męczarni... cyrk ze zwierzętami to nieludzkie okrucieństwo...
- 4 0
-
2012-01-19 14:22
Oj nie zgadzam się. Byłam na przedstawieniu CdS i tak jak nie przepadam za tego typu rozrywką, tak to co oni tam odstawiali przyprawiło mnie o zawrót głowy. Kolesie naprawdę robią wspaniałe przedstawienia.
- 2 1
-
2012-01-19 13:07
dokładnie (1)
a jeśli nie na zwierzęta, to poszedłbym do cyrku który pokazuje wybryki natury i zdeformowanych ludzi - tak jak np w Panopticum.
Takie hopsasa to sobie pooglądam na olimpiadzie w Londynie.- 1 12
-
2012-01-19 13:15
i to za darmochę
- 1 4
-
2012-01-19 13:02
Mają tam jakieś dzikie, tresowane zwierzęta? (6)
- 4 32
-
2013-01-21 11:41
nie, ale możesz się zgłosić
- 0 0
-
2012-01-19 21:10
nie
na szczęście nie, to jest prawdziwy cyrk.. bez męczenia zwierząt ;)
- 0 0
-
2012-01-19 17:27
(1)
Tak będzie autobus z wyznawcami Radia Marysia. Nie byli karmieni dziennikarzami TVN-u od pół roku więc uwaga...
- 0 1
-
2012-01-19 20:06
wyłącz nienawiść
- 0 0
-
2012-01-19 14:22
aga (1)
nie to przedstawienie tylko z akrobatami nie ma nic wspolnego z treserami i zwierzetami ...sa klauny natomiast..
- 3 2
-
2012-01-19 16:09
łe, to nie idę
- 1 3
-
2012-01-23 23:47
Czwarty raz (1)
To czwarte przedstawienie, na którym byłam. Dwa w Berlinie, jeden (Alegria) w Londynie. Przyjechałam z Poznania, tak się cieszyłam, że cirque nareszcie w Polsce.
No i na tej Polsce się przejechałam. Namiastka Curque du Soleil. Po raz pierwszy nie wstałam bijąc brawo na koniec przedstawienia, tyłek mi przymurowało do krzesła z rozczarowania. Oczywiście, że pojadę na kolejne przedstawienia, ale, tam, gdzie się widza szanuje.- 1 0
-
2012-01-31 02:57
skandal
niestety.... komentarz dokladnie oddaje charakter przedstawienia
- 0 0
-
2012-01-23 13:08
coś ten filmik nie za bardzo chodzi... :/
- 0 0
-
2012-01-23 12:30
Było nieasmowicie dużo rosyjskojęzycznych
Im się opłacało... i stać ich było...
- 0 0
-
2012-01-20 00:56
.. dziś sala była pusta, ale ubaw OK, adamowicza spuscili w kanalizie!!! (1)
nawet kanadyjczycy poznali sie co jest wart ten typ, siedzacy w I-ym rzedzie za nasze podatki!!!
- 3 1
-
2012-01-23 12:22
zaczepiali go? :)
- 0 0
-
2012-01-23 12:07
przedstawienie owszem i ładne
przedstawienie owszem ładne ale niestety tak jak ktoś wczesniej napisał wszystkie( prawie) te sztuczki mozna obejrzec w mam talet. Niektóre nawet im nie wychodziły. Ogładałam wczesniej przedstawienie C d S w niemieckiej tv i to co pokazali tam mozna bylo nazwac magią a niestety to co pokazali w Polsce jest tylko namiastką tej bajki...a szkoda bo bilety były drogie.
- 1 0
-
2012-01-22 22:38
podobało się
a mnie też się podobało.Dzisiaj byłam.sala w większości wypełniona.występ fantastyczny.Faktycznie dla małych dzieci ( do około 6-7 lat) za trudne
- 3 1
-
2012-01-22 19:40
ogolnie cyrku nie lubie ale to co widzialam zostanie mi dlugo w pamieci .to nie jest zwykly cyrk i nie dla malych dzieci .spektakl robi wrazenie .POLECAM
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.