- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (304 opinie)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (250 opinii)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (87 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (253 opinie)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (122 opinie)
Od środy ciężarówki nie wjadą na al. Hallera
Od środy ciężarówki o masie powyżej 3.5 tony nie wjadą na Al. Hallera między Operą Bałtycką a węzłem Kliniczna. W nocy staną tam znaki zakazu. Miasto chce w ten sposób walczyć z plagą kierowców ignorujących dotychczasowe oznakowanie i notorycznie zrywających trakcję pod wiaduktem kolejowym.
Aktualizacja 22 czerwca godz. 10:53 Ciężarówki już nie mogą wjeżdżać na al. Hallera.
Ograniczenie na Hallera już działa
Urzędnicy koszt napraw oszacowali na prawie 100 tys. zł, ale ze zmianami musieli się wstrzymać do otwarcia tunelu pod Martwą Wisłą. Gdy podwodna przeprawa została otwarta, władze miasta radykalnie ograniczyły ruch tranzytowy w centrum i Śródmieściu Gdańska. Teraz przyszła pora na newralgiczny odcinek głównego dojazdu w kierunku Wrzeszcza, Zaspy, Przymorza czy Brzeźna.
- Chcemy wyeliminować ruch ciężarówek z tego obszaru miasta. Nie mogliśmy zrobić tego wcześniej, bo nie było alternatywnych dojazdów do terenów stoczniowych i portowych. W chwili obecnej, po otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą, cały ruch tranzytowy przejęły trasy dojazdowe do tunelu, Aleja Hallera może więc zostać wreszcie odciążona od ruchu ciężkich pojazdów - wyjaśnia wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
Jak tłumaczą urzędnicy, zamknięcie tego fragmentu układu drogowego ma przynieść wymierne korzyści - przede wszystkim pasażerom komunikacji miejskiej.
- Aleja Hallera i wiadukt przed Węzłem Kliniczna były swoistym "czarnym punktem" na komunikacyjnej mapie miasta. Wysokość światła wiaduktu powoduje, że mogą pod nim przejechać tylko niektóre samochody. Kierowcy ciężarówek bardzo często ignorowali liczne ostrzeżenia, zakazy wjazdu i - próbując skrócić sobie drogę do miejsca docelowego - jadąc tym fragmentem Alei Hallera, zrywali trakcję tramwajową. Wiązało się to z koniecznością zatrzymywania ruchu tramwajów, organizacji komunikacji zastępczej oraz kosztownych napraw - dodaje Grzelak.
Od środy kierowcy ciężarówek będą musieli zmienić nawyki i pojechać inną trasą. W nocy zmieniona zostanie bowiem organizacja ruchu. Na jej podstawie na fragmencie al. Hallera od Opery Bałtyckiej do wiaduktu kolejowego przed Węzłem Kliniczna obowiązywać będzie zakaz wjazdu samochodów ciężarowych o wadze powyżej 3.5 tony.
Opinie (151) 3 zablokowane
-
2016-06-22 13:19
A co to za problem? Niech zrywają. Podciągnąc to pod próbę spowodowania katastrofy w ruchu lądowym i dawać po 10 tys kary. 70 razy to 700 tys. Za to się wyremontuje trakcję nie tylko pod wiaduktem.
- 5 2
-
2016-06-22 13:41
I dobrze
Won z miasta
- 1 1
-
2016-06-22 15:10
Łatwiej zakazać niz poprawic ten przejazd, tylko niech nie tłumaczą ze nic nie mozna zrobić.Tacy są fachowcy.
- 0 2
-
2016-06-22 16:22
policja i straż miejska ma w d*pach pilnowanie przestrzegania przepisów to i jest jak jest
- 0 0
-
2016-06-22 19:35
:)
Ja myślę, że ten TIR się nie zaklinował ta on po prostu wiózł ten wiadukt i mu paliwa zabrakło :P
- 1 0
-
2016-06-23 00:12
Kilka metrów przed wiaduktem rura fi 100 mm na odpowiedniej wysokości i po problemie.
- 2 0
-
2016-06-23 14:39
hahaha
10s mówi wszystko na ten temat :)
- 2 0
-
2016-06-23 21:04
Takie same znak sa ja Przerobce, a TIRy jak jezdzily tak jezdza
- 0 0
-
2016-06-23 21:55
Gdańsk cienko stoi (1)
W Gdańsku wogule nikt nie myśli o budowach tylko zakazy i zakazy a na końcu mandaty. A może pomyśleli by o ludziach co walczą na co dzien na drogach było by lepiej i bez stresu:)
- 0 0
-
2016-06-24 12:28
"wogule"
co to jest??
- 1 0
-
2018-10-04 07:31
I tutaj powinny pieski stać i łapać d**ili nieoznakowanym
A nie na prostej drodze łatać budżet, bo ktoś przekroczył prędkość o 5km/h
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.