Dwa przypadki złamania zasad kwarantanny stwierdzili w weekend policjanci z Gdańska. W obu przypadkach osoby poddane kwarantannie opuściły swoje mieszkania i wyszły po zakupy. Do sądu skierowano wnioski o ukaranie kobiety i mężczyzny. Brak odpowiedzialności będzie kosztowny. Kara za złamanie zasad kwarantanny to 30 tys. zł.
nie robię ich aktualnie w ogóle, mam zapasy
14%
robię je, ale rzadziej, i kupuję więcej produktów
71%
nie, chodzę do sklepu tak samo często, jak przed ogłoszeniem stanu epidemii
15%
Z naszych informacji wynika, że chodzi o dwa zupełnie niezwiązane ze sobą przypadki, choć do obu doszło we Wrzeszczu. Kobieta miała przebywać w kwarantannie już od jakiegoś czasu, co
więcej, miała być informowana przez policjantów, że mogą jej pomóc w kwestii zakupów czy leków. Mimo to zdecydowała się wyjść do sklepu.
Tłumaczyła się absurdalnie - tym, że się zabezpieczyła, założyła maseczkę i nie wiedziała, że nie wolno wychodzić po zakupy.
Mężczyzna przebywał na kwarantannie krócej. Tłumaczył się bardzo podobnie - niewiedzą.
W obu przypadkach policjanci sporządzili wnioski o ukaranie do sądu. Nie jest jednak wykluczone, że osoby te usłyszą też zarzuty kryminalne.
- Kwarantanna jest działaniem służb sanitarnych, mającym na celu zapobieżenie rozprzestrzeniania się epidemii. Każda osoba, która nie stosuje się do takich zaleceń, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną wynikającą z art. 116 Kodeksu wykroczeń. Oznacza to, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w trakcie kontroli funkcjonariusz sporządzi dokumentację, będącą podstawą do sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu. W bardziej drastycznych przypadkach, jeżeli np. osoba jest zakażona, a mimo to swoim zachowaniem spowoduje rozprzestrzenianie się choroby zakaźnej, podlegać będzie ona przepisom wynikającym z Kodeksu karnego. W takim przypadku grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech w przypadku nieumyślności lub nawet do lat ośmiu, jeżeli sprawca działa świadomie - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Czytaj też: Apel służb o przestrzeganie kwarantannyTylko podczas ostatniej doby gdańscy policjanci skontrolowali ponad tysiąc adresów, pod którymi przebywać miały osoby poddane kwarantannie.
Kwarantanna - co wolno, a czego nie wolno?
Kwarantannę odbywa się pod adresem, który został wskazany przez daną osobę w tzw. karcie lokalizacyjnej.
Jeśli kwarantannę odbywa się w domu, należy stosować się do poniższych wytycznych Ministerstwa Zdrowia oraz GIS:
- Nie wychodź z domu, nawet po drobne zakupy czy po to, by wyrzucić śmieci.
- Jeśli masz pod swoją opieką zwierzęta, to w miarę możliwości na czas trwania
kwarantanny przekaż je pod opiekę rodzinie lub znajomym. Jeśli nie masz takiej
możliwości, zwróć się telefonicznie o pomoc do gminy. - Nie spotykaj się z innymi osobami i nie zapraszaj ludzi do domu.
- Jeśli mieszkasz z rodziną, w miarę możliwości ogranicz z nią kontakt i zachowaj
bezpieczny odstęp wynoszący minimum 2 m. - Używaj oddzielnych naczyń niż pozostałe osoby przebywające w mieszkaniu.
- Jeśli masz możliwość, korzystaj z osobnej łazienki/toalety niż pozostali domownicy;
jeśli nie masz takiej możliwości, po skorzystaniu z toalety/łazienki zdezynfekuj ją dostępnym środkiem czystości. - Wietrz mieszkanie kilka razy dziennie.
- Zachowaj zasady higieny.
- Często myj ręce i dezynfekuj powierzchnie dotykowe, takie jak: blaty, klamki, ekrany telefonów.
- Monitoruj temperaturę ciała minimum dwa razy dziennie.
- W przypadku wystąpienia gorączki, kaszlu lub duszności niezwłocznie skontaktuj
się telefoniczne ze stacją sanitarno-epidemiologiczną lub zgłoś się na oddział zakaźny, unikając transportu publicznego. - Udzielaj informacji o swoim stanie zdrowia dzwoniącym do ciebie pracownikom Inspekcji Sanitarnej.
- W weryfikacji przestrzegania kwarantanny pomagają funkcjonariusze policji - mogą cię odwiedzić w czasie kwarantanny.
- W przypadku potrzeby skontaktowania się z lekarzem POZ skorzystaj z teleporady.
- Lekarz może wystawić e-receptę i e-zwolnienie. Lista placówek POZ udzielających teleporad w twojej okolicy jest dostępna na stronie NFZ.
Koronawirus Gdańsk, Gdynia, Sopot - wcześniejsze raporty sanepidu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
