- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (44 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (57 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (260 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (180 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Odcinkowy pomiar prędkości w dwóch miejscach na obwodnicy
Pół roku później niż zapowiadano gdański oddział GDDKiA zwrócił się z wnioskiem do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego o zainstalowanie na Obwodnicy Trójmiasta odcinkowego pomiaru prędkości. Kamery mierzące prędkość miałyby pojawić się na dwóch odcinkach: między Chylonią a Trasą Kwiatkowskiego oraz w Gdańsku między Owczarnią a węzłem Lotnisko . Jednak pojawią się one najwcześniej latem 2020 roku.
Jedni twierdzą, że lekiem na wypadki jest ograniczenie prędkości, drudzy mówią, że pomóc może tylko rozbudowa drogi, jeszcze inni wskazują na większą obecność funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego. Jednym z pomysłów jest też instalacja w kilku miejscach ekspresówki urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości (OPP).
900 wypadków i kolizji rocznie
Wystarczy rzut oka na statystyki, by przekonać się, że problem jest poważny, a sytuacja z każdym rokiem niestety się pogarsza. W 2014 r. odnotowano 512 zdarzeń drogowych. W ubiegłym roku było ich już niemal dwukrotnie więcej, bo aż 920.
Rośnie głównie liczba kolizji, bo na drodze - przez wzrost natężenia ruchu - jest coraz ciaśniej, a kierowcy największy problem mają z zachowaniem bezpiecznej odległości między pojazdami i nadmierną prędkością.
- Według Generalnego Pomiaru Ruchu, który na drogach krajowych odbywa się co 5 lat, w 2005 r. między węzłami Gdańsk Osowa i Gdańsk Lotnisko przejeżdżało średnio 35 tys. pojazdów na dobę, pięć lat później było ich już ponad 53 tys., a w 2015 r. niemal 74 tys. - wylicza Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.
Inwestycje w rozbudowę obwodnicy
Jako zarządca drogi GDDKiA monitoruje poziom bezpieczeństwa ruchu oraz warunki poruszania się po drodze i w miarę możliwości podejmuje działania inżynierskie, które poprawiają warunki płynności ruchu. Sukcesywnie też rozbudowuje obwodnicę. Wystarczy przypomnieć, że w 2012 r. powstały dwa duże węzły: Gdańsk Karczemki oraz Gdańsk Południe.
W drugiej połowie bieżącego roku rozpoczną się z kolei prace budowlane przy rozbudowie węzła Gdynia Wielki Kack (budowa Trasy Kaszubskiej). W planach jest także przebudowa węzłów Gdańsk Południe (przy okazji Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej), Gdańsk Orunia (Kowale) i Gdańsk Szadółki.
Usuwanie przewróconej ciężarówki trwało 9 godzin. Film z lutego 2019.
Odcinkowy pomiar prędkości najwcześniej latem 2020 r.
Aby poprawić organizację ruchu w rejonie Trasy Kwiatkowskiego przebudowano tam zjazd na obwodnicę, by ułatwić włączanie się do ruchu kierowcom jadącym w kierunku Gdańska. Wzrósł też komfort jazdy między Matarnią a Karczemkami, gdzie poszerzono ekspresówkę na odcinku 400 metrów.
- Niestety wachlarz działań inżynierskich, które możemy zrobić na istniejącym przekroju, już się wyczerpuje - przyznaje rzecznik GDDKiA. - Analizując dane ze zdarzeń drogowych oraz ich przyczyny, konieczne jest wprowadzenie innych działań, które pozwolą na poprawę bezpieczeństwa ruchu. Dlatego zwróciliśmy się do Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego o objęcie obwodnicy systemem automatycznej kontroli poprzez instalację odcinkowego pomiaru prędkości, który gwarantowałby większą skuteczność prewencji na dłuższym odcinku drogi niż pomiar punktowy.
W pierwszej kolejności wytypowano dwa odcinki: po jednym w Gdyni i Gdańsku. Urządzenia miałyby się pojawić na odcinku między Chylonią a węzłem Gdynia Port , a w Gdańsku między Owczarnią a Matarnią .
Teraz wniosek gdańskich drogowców będzie analizowany przez GITD oraz Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym CANARD. Jeśli projekt przejdzie pozytywną weryfikację, pierwsze urządzenia pojawiłyby się na obwodnicy najwcześniej w III kwartale 2020 r. Obecnie na Pomorzu odcinkowy pomiar prędkości funkcjonuje tylko w jednym miejscu - na drodze wojewódzkiej nr 216 z Redy na Hel.
Film z 30 maja, gdy na obwodnicy w Karczemkach wywróciła się ciężarówka.
Opinie (432) ponad 10 zablokowanych
-
2019-06-04 22:58
Pomiar powinien być na CAŁEJ długości obwodnicy , inaczej nic to nie da ..
- 2 1
-
2019-06-05 20:23
Ludzie nie dajcie się tu durniom siedzącym na zderzakach, najlepiej zwolnić to im dobrze robi na system nerwowy. ja sam tylko dlatego się uratowałem, że trzymałem dystans. Hamowanie podczas wypadku jest gwałtowne i zwykle nie starcza miejsca. Jak sam trzymasz dystans to ten siedzący frajer też może mieć dłuższą drogę hamowania.
- 1 0
-
2019-06-06 18:04
Rozbudowa do trzech pasów? Może jak się brać za rozbudowę to od razu zróbcie cztery pasy bo samochodów będzie przybywać.
- 1 0
-
2019-06-09 18:18
co zmiejszyloby ilosc wypadkow
wprowadzenie prawa ograniczajace budowe aut masowo produkowanych które mogą osiadać prędkosci ponad 140, kary pozbawienia prawa jazdy, wysokie mandaty,
- 0 2
-
2019-06-10 17:40
Pomiar odcinkowy nie jest skuteczny
Pozwala dotrzeć jedynie do właściciela samochodu a nie jego kierowcy. Policja lub ITD wzywa właściciela auta do podana komu "powierzył" pojazd co nie oznacza kto kierował. Tu jest wspaniała pole do trików i uników takich jak:
- wskazanie obcokrajowca
- wskazanie że w czasie pomiaru powierzył dwóm kolejnym osobom.
- odmowa wskazania ( wtedy jedynie max 500 zł mandat i nic więcej.)- 1 0
-
2019-06-21 18:33
Jazda na zderzaku
Niech coś zrobią z tirami jadącym na zderzaku. Ja nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby przy takiej prędkości tak wielkim samochodem jechać centymetry za osobowką ... serio coś takiego powinno się kwalifikowac już na kodeks karny, a nie wykroczeń bo to włos od katastrofy i zabicia drugiego człowieka.
- 0 0
-
2019-11-23 21:33
Brednie!
"...Aby poprawić organizację ruchu w rejonie Trasy Kwiatkowskiego przebudowano tam zjazd na obwodnicę, by ułatwić włączanie się do ruchu kierowcom jadącym w kierunku Gdańska..."
stek bzdur! Wprowadziło to jedynie paraliż i dodatkowe, niepotrzebne cyrki na zjeździe z Kwiatkowskiego na obwo. Nie wiem co za gamoń to zatwierdził ale jest to bez wątpienia najgłupszy wymysł na całej obwodnicy powodujący dodatkowe, niepotrzebne utrudnienia.
"...że w 2012 r. powstały dwa duże węzły: Gdańsk Karczemki oraz Gdańsk Południe..."
Po czym : "...W planach jest także przebudowa węzłów Gdańsk Południe"
Komentarz, jak mniemam zbedny...- 0 0
-
2022-06-18 07:20
A może jak w Monachium
Myślę, że wiele osób podróżuje po Europie i można zaczerpnąć rozwiązania już sprawdzone. Tak jak w na obwodnicy Monachium, jadąc w godzinach 7:00-9:00 ruch odbywa się dosyć płynnie, wiadomo wypadków nie unikniemy bo zawsze znajdzie się ktoś, komu akurat dzisiaj wyjątkowo się spieszy i łamie przepisy. Na w/w obwodnicy maksymalna prędkość to 120 km/h ale przy 4 do 5 pasów ruchu. Przeważa jednak 100 km/h a już na 3km do zjazdu lub wjazdu (węzła) sukcesywnie jest obniżana prędkość do 70 km/h. Dzięki temu ruch przy węzłach odbywa się płynnie bo Ci wjeżdżający mają bezpieczny rozbieg żeby dołączyć się do ruchu, a ci zjeżdżający kierowcy nie hamują ze 120 km/h tuż przy zjeździe tylko na spokojnie ze stałą prędkością zjeżdżają w inną drogę. No i przy dwóch pasach ruchu 120km/h to zdecydowanie za duża prędkość, a i tak krąży już opinia w Polsce, że na obwodnicy Trójmiasta kierowcy zapie..., znaczy jadą bardzo szybko zdecydowanie powyżej tych 120km/h. Podsumowując: 100 km/h i przy zjazdach ograniczenie do 70 km/h wówczas będzie bezpieczniej i w teorii płynniej dla ruchu. Tylko w Polsce jeździ za dużo szeryfów drogowych i mistrzów prostej.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.