• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odstrzał dzików w Gdyni niepokoi mieszkańców

Michał Sielski
13 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Dziki przyciąga też zapach wystawionych śmieci.

Nocne strzały w gdyńskich dzielnicach położonych przy terenach leśnych zaniepokoiły mieszkańców m.in. Wielkiego Kacka. - To odstrzał dzików, wykonywany przez wyspecjalizowaną firmę - uspokajają urzędnicy.



Takie ulotki rozdawane są mieszkańcom Gdyni. Takie ulotki rozdawane są mieszkańcom Gdyni.
O problemach z dzikami nasi czytelnicy informują praktycznie w każdym tygodniu. Zwierzęta ryją trawniki, niszczą rabaty i są zagrożeniem na drogach (także dla siebie).

- Większość z nich jest wręcz oswojona. Ludzie chodzą pomiędzy nimi, nawet gdy lochy mają małe. Czasem wręcz zachowują się jak normalne, miejskie zwierzęta - zauważa pan Piotr, mieszkający "na górce" na Chyloni.
Dziki rzeczywiście praktycznie nie bywają agresywne, także wobec innych zwierząt. Osiedla traktują jak paśnik, także dlatego, że część mieszkańców je dokarmia. Z bloków wyrzucane są chleby, gotowane ziemniaki, a nawet specjalnie przygotowane dla dzików karmy.

Za dokarmianie dzików - choć jest to nieracjonalne - nie można nikogo ukarać. Można jedynie wręczyć mandat za zaśmiecanie.

ASF zatrzymał wywóz



Do tej pory problem dzików zmniejszały odłownie, w które zwabiano dziki, by potem wywozić je do lasów kilkaset kilometrów poza Trójmiasto. Ale od dłuższego czasu nie można tego robić. Powodem jest zagrożenie ASF, czyli afrykańskim pomorem świń, który jest przenoszony przez dziki na trzodę chlewną.

Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się śmiertelnej dla zwierząt choroby, wprowadzono całkowity zakaz przesiedlania dzików. Dlatego jedynym rozwiązaniem pozostaje odstrzał, który właśnie jest prowadzony.

- Były jakieś huki i strzały, jakby ktoś strzelał w lesie. Sąsiedzi mówili, że słyszeli też jakieś głosy - poinformowała nas zdenerwowana pani Hanna z Wielkiego Kacka.
Informacje potwierdzają urzędnicy, którzy apelują jednocześnie do mieszkańców o zachowanie spokoju.

- Odstrzał prowadzi wyspecjalizowana firma i robi to wyłącznie na obszarze wyłączonym z polowań, to znaczy na terenach zabudowanych lub bezpośrednio do nich przylegających. Odłowu dokonuje się w warunkach gwarantujących bezpieczeństwo osób trzecich. Prosimy o bezwzględne stosowanie się do zaleceń osób zabezpieczających teren - mówi Zdzisław Kobyliński, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w Urzędzie Miasta Gdyni.
W ostatnich miesiącach Straż Miejska regularnie odbierała zgłoszenia na temat dzików w Gdyni. W lipcu było 253, a w sierpniu 239 zgłoszeń. Najwięcej interwencji podejmowano w rejonie Karwin, Małego Kacka, Fikakowa i Chyloni. Strażnicy ograniczali się jednak do odstraszania dzików, bo prawo nie pozwala im na nic więcej.
Gdzie dzwonić po pomoc, gdy boisz się dzika. Gdzie dzwonić po pomoc, gdy boisz się dzika.

Opinie (360) ponad 50 zablokowanych

  • nie zadzwonię bo je zastrzelicie (2)

    o!!!!!

    • 22 9

    • A ja zadzwonię (1)

      I co mi zrobisz?

      • 2 2

      • a masz minusa!

        • 4 1

  • jak minister robi porządek z dziakami to totalni w kwik, jak szczurek to ok

    dlatego zero, zero wiarygodności dla totalsów

    • 16 11

  • Zastrzelić bez wahania każdego dzika,który nawet tylko zbliża się do miasta. (1)

    • 13 29

    • d**il

      i tyle

      • 6 2

  • a w Gdansku gdzie dzwonic ???

    • 8 7

  • Zdziwiony

    Jak myśliwi strzelają do dzików, to larum, ze mój ty Panie. Każdemu myśliwemu życzenia rychłej i bolesnej śmierci lecą na forum,że hoho. A jak to samo robi "wyspecjalizowana" firma i Szczurek a nie pisoski minister to cichutko.

    • 15 18

  • Wysłać w obronie dzików eco bandytów z Greenpeace

    Może piersią osłonią dzika a sami staną się ofiarami . Kiedyś obrońcy byków na corridzie usiedli na trawie w ich obronie. Ale byk miał radochę kiedy ich traktował rogami.

    • 14 15

  • Często chodzę po lasach i prawdą jest,

    że w głębi lądu nie uświadczysz dzików, im bliżej miasta, tym czesciej można je spotkać

    • 21 1

  • ktoś nauczył

    rodzimych ekoterrorystów, że nieszczęśliwy dzik pcha sie do miasta, bo tam mieszkali jego przodkowie. Przecież mieszkali też w głębi lasów, więc po co wychodzą? po łatwe żarcie - to wszystko!

    • 19 6

  • na Zachodzie

    panuje już inna doktryna i tam strzelają do dzików. Nasze elity postępu jeszcze nie przełożyły wajchy?

    • 13 8

  • mhm napewno (2)

    po legionów lataja dziki w prawo i lewo moze i tam zaczniecie strzelać? schodzą kopernika do legionów z lasu , widuje je przy przychodni, koło gotowały bo o tym ,ze przechadzaja sie po polance to każdy wie ale lubia chodzic w niedziele w upalny dzien gdy lata pelno psów nie trzeba ich zabijac wystrczy wywiesc w dalekie lasy

    • 16 5

    • mieszkanko gdyni czytać czytać (1)

      nie wolno lapac kobieto ,złapanych nikt nie odbierze bo nie wolno ich przemieszczać czyli przewozić kuma czy nie kuma, to nie kotek że włozysz do koszyczka , to jest duża paaskudna świnia - kuma

      • 2 0

      • Nie..

        Wcale nie paskudna. Całkiem ładne , szczególnie takie malutkie pasiaste tłuste kulki z włochatymi ryjkami. Do tego inteligentne, umieją się dogadywać z mieszkańcami, co widać po wielu wypowiedziach na tym forum :)

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane