- 1 Był senator skazany na więzienie (195 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (482 opinie)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (43 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (216 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (132 opinie)
Krzysztof Wyszkowski, były działacz Wolnych Związków Zawodowych ma przeprosić Lecha Wałęsę i wpłacić 40 tys. zł na rzecz szpitala dziecięcego w Oliwie - postanowił w poniedziałek gdański Sąd Okręgowy. Jest to wyrok za nazwanie byłego prezydenta "agentem" i tym samym naruszenie jego dóbr osobistych.
Wyszkowski oskarżał Wałęsę o tajną i płatną współpracę z SB w kilku programach telewizyjnych 16 listopada 2005 roku. Był to ten sam dzień, w którym laureat pokojowej nagrody Nobla otrzymał od Instytutu Pamięci Narodowej status pokrzywdzonego. Zapowiedział wówczas, że będzie od tego momentu pozywał do sądu osoby, które dalej będą oskarżać go o agenturalną przeszłość.
Sąd nie miał ustalić, czy b. prezydent był agentem służb specjalnych PRL lecz jedynie to, czy wypowiedzi Wyszkowskiego na ten temat naruszyły dobra osobiste Wałęsy. Uzasadnieniem wyroku było prawomocne orzeczenie Sądu Lustracyjnego z 2000 r., które stwierdzało, że jego oświadczenie lustracyjne było prawdziwe. Zdaniem sądu, jeśli Wyszkowski miał jakiekolwiek informacje odnośnie współpracy Wałęsy z SB, to powinien je przekazać odpowiednim organom.
-Pozwany takich działań nie podjął, lecz poprzestał na ogólnikowej, niczym nie popartej wypowiedzi, która trafiła do szerokiej rzeszy odbiorców, a jako dziennikarz i publicysta winien był zdawać sobie sprawę z wagi wypowiadanych słów - powiedziała sędzia Małgorzata Masternak
Po zakończeniu rozprawy podający rękę na zgodę Wałęsa usłyszał od Wyszkowskiego, że dla niego on dalej pozostaje "agentem" i "nieuczciwym człowiekiem", który "zniszczył dorobek Solidarności". W odpowiedzi były prezydent nazwał swojego adwersarza "chorym człowiekiem", który "ma manię prześladowczą." Na samym ogłoszeniu wyroku Wyszkowski już się jednak nie pojawił. Zapowiedział za to złożenie odwołania.
Poniedziałkowy wyrok jest drugim, który wydany został w tej sprawie. W styczniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie byłego prezydenta i wpłacenie 10 tys. Złotych na cele społeczne. Ten złożył jednak apelację, którą w październiku 2006 r. uznał Sąd Apelacyjny nakazując ponowne rozpatrzenie sprawy.
Opinie (247) ponad 20 zablokowanych
-
2007-03-08 11:54
rozumiem
"Kto wie, może jeszcze pójdziesz dalej i zauważysz, że to nie "naród wybrał" to kacze badziewie (ale jego gorsza część)" (baja 7 marca oo:43)
+
naród wybierający komunistów w wyborach wg baji
znaczy zapewne "lepsza część narodu wybrała komunistów"!
Później komuniści mieli większe ambicje, talony dla elity + paszport to było za mało, i tak przefarbowali sie na demokratów. Oczywiście z lepszej części demokracji!- 0 0
-
2007-03-08 12:01
sekundo,
hamuj, bo taki rozpęd nie jest wskazany. Jeśli nie znasz moich poglądów, to bądź łaskaw zamknąć dzioba i nie kwakać.
1. nie powiedziałam, że w PRL były demokratyczne wybory. Był FJN, frekwencja 99,9% i ponad 90% głosów ZA FJN.....
2. jeśli zasygnalizowałam, że mimo "tak wysokiego" poparcia komuna zdechła, to chyba coś to oznacza....pomyśl, zanim palniesz kolejną bzdurę.- 0 0
-
2007-03-08 12:09
baja
Komuna nie miała wysokiego poparcia, nie rozśmieszaj mnie cytowaniem odpowiednich wskaźników.
Ty przyhamuj z obrzucaniem błotem każdego, kto nie jest ci ideologicznie poprawny. Te czasy już przerabialiśmy.
I nie kompromituj tak PO, bo pomimo twoich starań wierzę, że i tam są ludzie inteligentni i uczciwi.- 0 0
-
2007-03-08 12:14
sekundo,
OK, nie rozumiesz o czym mówię, ale to nie szkodzi. Nie rozumiesz, co oznacza "wysokie poparcie" W CUDZYSŁOWIE, to tez nie szkodzi. Nie zamierzam prowadzić wymiany zdań z osobą mało rozgarniętą, nadrabiającą swoje braki złośliwością, czepianiem się i insynuacjami z Księżyca.
Czep się płotu, efekt będzie podobny.- 0 0
-
2007-03-08 12:31
baja
O komunie co miała większość pisałaś wczoraj o 18:52 i nijak nie mogę tam znaleźć cudzysłowu... ;-P
- 0 0
-
2007-03-09 07:48
-- UW czy NATO to samo gowno u steru
Według informacji dziennika, pilną potrzebę wysłania nad Eufrat dodatkowych żołnierzy i ciężkiego uzbrojenia dowództwo dywizji w Iraku sygnalizowało już kilkakrotnie. Gen. broni Waldemar Skrzypczak, który dowodził poprzednią polską zmianą w Iraku (dziś jest szefem wojsk lądowych), nie chce oficjalnie potwierdzić, że on sam zgłaszał takie postulaty.
Gen. Skrzypczak poproszony o ocenę sytuacji naszego kontyngentu w Iraku mówi krótko: Prawda jest taka, że walą tam w nas jak w kaczy kuper, a my nie mamy czym odpowiedzieć!
Polacy zostali w Iraku pozostawieni sami sobie. Z poufnych meldunków z Iraku, do których dotarło "ŻW", wynika, że liczba ataków w polskiej strefie stabilizacyjnej od jesieni wzrosła o 50%. Dokładnych liczb gazeta nie podaje, ponieważ pochodzą one z meldunków objętych klauzulą tajności. (PAP)- 0 0
-
2007-03-10 22:32
Zamienił
noge na rękę i tyle czasu było na to potrzeba!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.