Tuż przed godz. 23 w Gdańsku doszło do wypadku, w którym zginęła jedna osoba.
w Gdańsku doszło do wypadku. Zderzył się miejski autobus linii 169 z Fiatem Cinquecento.
2010-01-12 01:20
...jechałam Chłopską/Legionów, jakieś 40-50 km na godzinę, bo Chłopska tak samo zaśnieżona jak wszystko inne i... lewym pasem wyprzedzał mnie maluch :/
rozumiem, że szybciej jechały duże mocne auta (choć nikt nie szarżował), ale maluch...
to się w głowie nie mieści po prostu.
brak wyobraźni i pokory, niestety...
2010-01-12 02:48
to ja Janek Kos w swoim małym rudym 102
2010-01-12 07:01
saicento , matizy i inne male auta to wiadomo ze od razu smierc na miejscu
2010-01-12 10:48
nie wielkość samochodu jest przyczyną wypadków lecz sama jazda , do czego doprowadzi zmiana samochodów na coraz wieksze do tego chyba ,że nawet volvo S 80 będzie maluchem i przestanie być bezpieczne radze więcej rozumu używać a nie tzw; gazu wtedy wszyscy dojedziemy do celu może troche póżniej ale cali
2010-01-12 12:19
2010-01-12 12:30
to żadne auto, nawet największe i najlepsze ci nie pomoże... ;)
2010-01-12 12:58
Z reguly nalezy dostosowac sie do mozliwosci samochodu, a nie "dopieprzac" tym, ktorych na lepszy nie stac. Jezdzilam kilka lat matizem i zyje. Rower to tez smierc na miejscu? A wrotki? Osobiscie uwazam, ze lepszy nowy i sprawny Matiz niz sciagany z Niemiec, klepany i klejony Opel czy BMka.
2010-01-12 07:14
gdzie wszystko zawalone śniegiem,narzekamy,ale nie jest aż tak zle jak w innych miastach
2010-01-12 22:40
dzisiaj stamtąd wróciłem
2010-01-12 08:29
a wy polemizujecie na temat małych aut, czy też niby złej pracy służb drogowych.... Troche poszanowania dla ludzkiego życia!! Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego
2010-01-12 17:49
a z przyczyn można wyciągnąć jakieś wnioski i dlatego dyskutujemy.
2010-01-12 08:52
wczoraj wracalam z Kołobrzegu do Gdańska. Dzień wcześniej do Kołobrzegu jechalam 4 godziny a wczoraj wracalam ponad 7. Tu nie ma znaczenia czy auto małe czy duże. Tu ważny jest rozsądek kierowcy. Trzeba dostosować się do drogi. Nie pitolcie,że śnieg, że drogowcy. Ludzie, jest styczeń i chyba to normalne że jest śnieg i śliska droga. Wystarczy trochę rozwagi i tyle.
2010-01-12 08:55
2010-01-12 09:51
2010-01-12 11:09
zobacz jaka pogoda!! wszystko sie moze zdarzyc.
2010-01-12 12:51
Łuny pędzą po cichu w domu nocą-a wychodzi im 75%
2010-01-12 09:17
Współczucia dla rodziny zmarłego. Niestety jazda czymś takim małym nie należy do najbezpieczniejszych...
2010-01-12 09:25
Heh.. spóźniłęm się na ten bus.. potem długo w korku i trzeba było iść z buta. Cienias złożony jak harmonijka. W środku worek. Straszny widok ogólnie. Nie powinien tym cieniasem w ogóle wyjeżdżać. Ewidentnie za szybko i na zakręcie go wyrzuciło pod busa..
2010-01-12 12:15
Niewiem co tu do smiechu pomyślałeś idioto jak się czują bliscy
Rodzina
2010-01-12 09:57
Za mną jechał opel tigra, jechaliśmy mniej więcej na wysokości remontowanego nowoczesnego węzła Gdynia - No i ten opel tigra jedzie za mną, pokornie - grzecznie. Wjeżdżamy na różową, jeden pas kompletnie zasypany, prawy jako tako odśnieżony. Wszyscy jadą pokornie prawym - i nagle proszę ja cie bracie, opel tigra przyspiesza wskakuje na zaśnieżony pas, kręci młyńca i wyprzedza wszystkich jadąc 2 razy szybciej niż reszta.
Kompletna niedbałość o bezpieczeństwo i czas innych kierowców - proszę ja ciebie bracie.
Skąd się to bierze? Ja myślę, że ze swoistego 'skundlenia' stanu posiadaczy aut, ze względu na to, proszę ja ciebie bracie, że musieli się oni dodrapać, dochapać (chapać dzidę?) do obecnego stanu posiadania i teraz prezentują myślenie, phe, co ja mówię - myślenie - wzorzec, mniej więcej taki:
"z drogi, nie widzisz że zapier....am?!"
eh...
pozdrawiam myślących
2010-01-12 10:44
2010-01-12 11:21
2010-01-12 11:33
Widocznie byl lepszy i szybszy,mial lepsze zimowki ,jest urodzonym kierowca,ma tate prawnika,byl po paru piwach ,przechodzil szkolenie w zakresie extremalnej jazdy.
"z drogi, nie widzisz że zapier....am?!"
Przeciez nikt lewym nie jechal to kto ma zjezdzac z drogi??
Ogarnij sie
2010-01-12 12:41
obiecałeś !?!
2010-01-12 13:20
gościu, ale ty masz kompleksy... i co ci przeszkadza ze koles pojechał szybciej niż ty... do konca zycia bedziesz to rozpamietywal. Z twoich tekstow wynika jedynie ze ty sie niczego nie dorobiles poza zawiścią.
2010-01-12 10:24
Nigdy do Cienquciento nie wsiade,szanse na przezycie w takim czyms w momecie wypadku a zwlaszcza "czolówki" sa praktycznie zerowe.Nie kupujcie nigdy sugestii auta bo bezpieczenstwo na pierwszym miejscu.
2010-01-12 11:40
2010-01-12 17:53
serio
2010-01-12 11:43
nie każdego stac na samochody ktore maja w kazdym mozliwym miejscu poduszko powietrzna, nie kazdego stac na oplacanie wiekszego samochodu od cieniasa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
