• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ognisko zakażenia na imprezowej łodzi pływającej po zatoce

Maciej Korolczuk
21 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Koronawirus raport zakażeń 11.01.2023 (środa)
Treść komunikatu rozesłanego przez organizatora do uczestników imprezy. Treść komunikatu rozesłanego przez organizatora do uczestników imprezy.

Ponad 200 uczestników wzięło udział w imprezie na wynajętym katamaranie pływającym po Zatoce Gdańskiej. Kilka dni później u dwóch uczestników z okolic Warszawy potwierdzono zakażenie koronawirusem. Ponadto sanepid informuje o trzeciej zakażonej osobie - tym razem z Gdańska. Dodatkowo 21 osób z Trójmiasta trafiło na kwarantannę.



Wybrał(a)byś się na imprezę, w której bierze udział kilkaset osób?

Big Boat Party to cykliczna letnia impreza, organizowana na wynajętym katamaranie pływającym po zatoce. W tym roku odbyła się w niedzielę, 12 lipca, w Gdyni. Wzięły w niej udział 202 osoby (plus załoga). Oficjalne przepisy pozwalają na organizację imprez do 150 osób, ale organizatorzy dysponowali pozwoleniem wydanym Żegludze Gdańskiej, do której należał wynajęty katamaran, dopuszczającym 420 uczestników.

Impreza rozpoczęła się o godz. 13 na skwerze Kościuszki, następnie trzypokładowa jednostka wypłynęła z uczestnikami na zatokę i powróciła do portu ok. godz. 20.

Kilka dni temu okazało się, że dwóch uczestników imprezy - obie osoby pochodzą z okolic Warszawy - jest zakażonych koronawirusem. Na razie nie wiadomo, czy do zakażenia doszło w trakcie imprezy, czy po jej zakończeniu. Z kolei sanepid informuje o trzecim zakażeniu - już z Gdańska, 10 osobach na kwarantannie w Gdyni i 11 kolejnych - w Gdańsku.

W tegorocznej imprezie Big Boat Party w Gdyni udział wzięło ponad 200 uczestników. W tegorocznej imprezie Big Boat Party w Gdyni udział wzięło ponad 200 uczestników.

Impreza wyprzedana



Organizatorem imprezy jest firma Portobello Group z Gdyni. W poniedziałek do wszystkich uczestników imprezy rozesłała oświadczenie, w którym poinformowała o dwóch pozytywnie stwierdzonych przypadkach COVID-19 wśród osób z rejonu Warszawy, które brały udział w rejsie 12 lipca.

- Prosimy Was o odpowiedzialne zachowanie, ograniczenie kontaktów z innymi osobami, pozostanie na samokwarantannie, pomiary temperatury lub nawet - jeśli czujecie taką potrzebę - przeprowadzenie testów. Mamy nadzieję, że rozprzestrzenianie wirusa w tak przewiewnym i odkrytym miejscu, jakim jest statek, zostało zminimalizowane, jednak prosimy o zachowanie czujności i obserwację. Życzymy Wam i całej ekipie biorącej udział w tym wydarzeniu zdrowia, zachowania spokoju i pozytywnego myślenia.
W zapowiedzi imprezy, na którą bilety kosztowały 250 zł (i zostały wyprzedane), mogliśmy przeczytać o "przygodzie, którą uczestnicy zapamiętają na kolejne lata".

- Powodów jest kilka. Poza radosną imprezą z kipiącą pozytywnym temperamentem ekipą przy falujących rytmach naszego extra-ligowego składu DJ-skiego, mamy inne czasy, które wciąż ograniczają naszą ekspresję i możliwości zabawy, jaką znaliśmy do tej pory - pisali organizatorzy. - Wszyscy jesteśmy w zupełnie innej niż rok temu sytuacji. Możliwości podróżowania są utrudnione i wielu z Was zostaje na wakacje w kraju. Dlatego dajemy Wam namiastkę pięknych, bogatych w różnorodną roślinność przestrzeni i miejsc, do których możecie nie mieć możliwości dotrzeć z powodu globalnych ograniczeń. Kochamy przyrodę, czas spędzony na świeżym powietrzu, czując morską bryzę, zapach zielonych liści, kolorowych kwiatów i przyjaciół, z którymi wspólnie spędzamy czas, choćby raz w roku. Po czasie izolacji tym bardziej nie możemy się tego doczekać.

Organizator: zachowano reżim sanitarny



Zapytaliśmy organizatora o szczegóły organizowanej imprezy. Jak zapewnia nas Krzysztof Jancen z Portobello Group, w czasie imprezy zachowano wszelkie zasady bezpieczeństwa, a do dziś potwierdzono tylko dwa przypadki zakażenia. Jednocześnie zastrzega, że nie ma żadnych podstaw, by zakładać, że do zakażenia doszło w trakcie imprezy.

- Przed wejściem na pokład wszyscy uczestnicy imprezy mieli mierzoną temperaturę i otrzymywali maseczki oraz dezynfekowano ręce przez personel medyczny. Na pokładzie były też obowiązkowe środki dezynfekujące oraz obsługa medyczna. O dwóch potwierdzonych przypadkach u osób, które bawiły się na naszej imprezie, dowiedzieliśmy się w sobotę, 18 lipca, czyli siedem dni po imprezie. W poniedziałek, 20 lipca, przesłaliśmy do wszystkich uczestników komunikat, w którym poinformowaliśmy o tym fakcie i zaapelowaliśmy o ograniczenie kontaktów z innymi osobami, zachowanie czujności i obserwację. Do dziś nie mamy informacji o żadnych zakażonych osobach. Chcę podkreślić, że nie ma żadnych przesłanek, że do tych dwóch zakażeń doszło na naszej imprezie. Dziś i jutro wszystkie osoby mają przejść testy. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie.

Ognisko pod lupą sanepidu



Jak informuje Anna Obuchowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, z oficjalnych danych wynika, że oprócz dwóch osób z Warszawy potwierdzony przypadek odnotowano także w Gdańsku. Dodatkowo 10 osób w Gdyni skierowano na kwarantannę, a w Gdańsku - 11.

- Przyglądamy się sytuacji w tym ognisku. Osoby z pozytywnym wynikiem zostały poddane izolacji, a pozostałe kwarantannie. Z naszych informacji wynika, że na pokładzie przebywało 213 osób. Warto dodać, że my jako sanepid nie możemy karać ani uczestników, ani organizatorów za ewentualny brak reżimu sanitarnego. Jedyna sytuacja, w której możemy nałożyć karę administracyjną, to złamanie kwarantanny - mówi Obuchowska.
Z kolei gdyński sanepid zapowiedział wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie, mimo że impreza nie musiała zostać zgłoszona inspektorom. Bo taki obowiązek mają tylko organizatorzy imprez masowych powyżej 1 tys. uczestników.

Wydarzenia

Big Boat Party 9 i pół | Lipiec 2020 Rejs #1

clubbing / disko

Opinie (300) ponad 20 zablokowanych

  • Śląsk się pewnie bawił moi drodzy I kochani (2)

    A co tam ..

    • 37 8

    • Ty weś ić stont kopciuchu.

      Drogich i kofanych w swojej rodzince poszukaj. Dzbanie.

      • 5 5

    • Leki wziąłeś?

      • 0 0

  • (9)

    No to przywlekli, a będzie więcej bo w sklepie ludzie z gorączką i mega kaszlem jak przy zapaleniu płuc a nie idą do lekarza bo się boją kwarantanny

    • 71 5

    • też obserwuję gwałtowny wzrost osób kaszlących, a mimo to łażących po mieście zamiast siedzieć (4)

      w domu i się kurować.

      • 22 1

      • (2)

        wiele osób ma alergię

        • 9 9

        • (1)

          TAK teraz wszyscy mają alergie i astmę. Szczególnie szczawiki w sklepach bez masek.

          • 21 4

          • Ja bym chętnie z takim jak Ty pogadał o tym na sali sądowej, ale oprócz tutaj waszej szczekaczki w realiach uciekacie przed własnym cieniem hehehe.

            • 3 3

      • Wdychaja syf z maseczek wiec kaszla. Gdyby to byla tak grozna choroba jak sie nam wmawia to pasazerow by nie musieli szukac bo juz by byli w szpitalach

        • 0 0

    • (1)

      W jednej z kawiarni, w kolejce do kasy, było pełno osób i tylko 3 osoby, nie licząc personelu, miały maseczki. W samej kawiarni przy stolikach ścisk i wąskie przejście do kasy.. Chyba niedługo zobaczymy tego efekty.

      • 10 3

      • I wszyscy

        Umra..... wez kurde wyluzuj ile mozna sluchac o tym pseudo wirusie....zwykla grypa

        • 2 5

    • Grzybica płuc

      Większość ludzi ma już grzybice płuc od maseczek... Śmieszne zakazy.... Ludzie stoją w grupach obok siebie... Kaszlą, kichają itd ale w komunikacji miejskiej maseczki muszą być ... Hahah

      • 1 8

    • Gość

      Nie idą do lekarza bo przychodnie zamknięte.

      • 0 0

  • ściema

    • 5 39

  • Ciekawe czy znajdą się frajerzy

    Co dobrowolnie na kwarantannę pójdą.

    • 36 18

  • Zachowany reżim sanitarny... na imprezie :D (2)

    Gość bredzi tak, że ciężko słuchać. Na bank wszyscy pili i tańczyli w maseczkach, zachowywali odstęp i co chwila dezynfekowali ręce.

    • 114 1

    • Oczywiście ze nie. Nikt tam maseczki nie nosił, rozdawali je dla picu.

      • 8 0

    • Jasne

      Wystsrczy zobaczyc zdjecia nf fb i instagramie

      • 0 0

  • Bzdura! Kłamstwa! Koronaświrus nie istnieje! (5)

    Jedzcie cebule to będziecie zdrowi i nie noście szmat

    • 16 91

    • Ziemia jest płaska, Covid jest rozpylany z masztów 5G zasilanych chemtrailsami na rozkaz grupy Bilderberg! (3)

      • 21 5

      • (1)

        Ależ to typowe zagrywki bolszewików. Wyśmiać, zrobić z człowieka wariata :)

        • 2 3

        • Nic dziwnego

          To u Sowietów wymyślono schizofrenię bezobjawową.

          • 0 0

      • Widzę że bydło trzymane na pastuchu kłamstw z TV trzyma się dobrze. Jesteś głupcem do potegi

        • 2 0

    • Skoro nie ma wirusa to po co jeść cebulę? Jesteś jeźdźcem bez głowy.

      • 0 0

  • Juz widzę

    Jak imprezowicze poddają się samo izolacji... Pewnie juz zaliczyli kolejne imprezy w 3miescie, a teraz leżą na plaży i mają wylane

    • 77 1

  • Czy wszyscy oni umra? (1)

    Bo jeśli nie to może pora przestać siać panikę.

    • 18 40

    • Tak - kazdy rodzi sie aby umrzec i jest to pewnik w zyciu

      Nie znamy tylko chwili w ktorej umrzemy.

      • 7 1

  • Tera się zacznie

    • 24 1

  • za chwilę będzie kolejne (7)

    Szykuje się kolejne ognisko, tym razem w Śródmieściu Gdańska. Władza urządza nam Jarmark Dominikański. Chęć zysku zabiła zdrowy rozsądek. No cóż. Mam tylko nadzieję że kiedy dojdzie rzeczywiście do setek zakażeń to nasza pani prezydent stanie przed prokuratorem.. Mam nadzieję że zostaną jej wówczas postawione zarzuty .

    • 103 28

    • to prawda !

      • 7 2

    • A mogli zrobić wiec wyborczy.

      • 9 2

    • (1)

      Czy Wy ludzie nie rozumiecie, że zaraz ludzie wyjdą na ulice i będą umierać z głodu??? To, że Ty masz posadkę nie znaczy że inni nie odczuli efektów finansowych zamknięcia gospodarki. Zamknijmy wszystko i się pozabijamy o kromkę chleba

      • 15 18

      • Serbowie już to zrozumieli

        Ale Polacy są zbyt wytresowani przez kolejne władze by kwestionować carskie ukazy.

        • 7 7

    • (1)

      Nie wydaje mi się aby to władza sprzedawała cokolwiek na Jarmarku Dominikańskim. Jak wystawcy nie chcą to niech się nie wystawiają, jak ludzie nie chcą to niech nie idą.

      • 2 1

      • no ogarnij ziomeczku, idź i zapytaj ile kosztuje miejsce pod stragan, wróć i sprostuj

        • 0 0

    • Ja tam bym oprócz zarzutów prokuratorskich bardziej cieszył się z referendum za jej odwołaniem :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane