• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogólnodostępny punkt widokowy tylko dla wybrańców

Krzysztof Koprowski
25 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Taras widokowy dostępny jest wyłącznie dla mieszkańców klatki B budynku zbudowanego przez dewelopera Robyg. Taras widokowy dostępny jest wyłącznie dla mieszkańców klatki B budynku zbudowanego przez dewelopera Robyg.

Chcecie zbudować dodatkowe piętro? Ok, ale otwórzcie ogólnodostępny punkt widokowy - taki warunek usłyszała od miejskich urzędników firma deweloperska budująca na południu Gdańska. Wyższy budynek powstał, ale do tarasu mają dostęp wyłącznie mieszkańcy bloku. Zdaniem urzędników, wszystko jest jednak zgodnie z prawem.



Czy taras widokowy na osiedlu powinien być dostępny dla każdego bez żadnych ograniczeń?

Wydawało się, że po trwającym kilka miesięcy niemal identycznym sporze o taras widokowy na szczycie budynku Sea Towers w Gdyni, już nigdy nie dojdzie do podobnej sytuacji. A jednak.

Czytaj też: Czekamy na taras na Sea Towers

Taras widokowy, który znajduje się w budynku przy ul. Jabłoniowej 17 zobacz na mapie Gdańska na osiedlu Lawendowe Wzgórza, to efekt zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z jego wytycznymi, deweloperowi wolno było tu postawić budynek o wysokości do 19 metrów. W drodze wyjątku mógł go podwyższyć do 23 metrów, ale jedynie "w przypadku realizacji na najwyższej kondygnacji ogólnodostępnych usług wraz z ogólnodostępnym punktem widokowym".

Ponieważ dodatkowe piętro to dodatkowe mieszkania, a więc dodatkowy zysk dla dewelopera, firma ofertę przyjęła. Zbudowała dodatkową kondygnację, a niej umieściła ogólnodostępny punkt widokowy.

Okazuje się jednak, że taki zapis daje szeroki zakres interpretacji. "Ogólnodostępność" nie dla wszystkich znaczy bowiem to samo.

- Zapis "ogólnodostępny" należy rozumieć wyłącznie jako "dostępny dla wszystkich", ale niekoniecznie bez żadnych ograniczeń. Są przecież takie obiekty użyteczności publicznej jak kina, teatry, banki, biblioteki, które są dostępne jedynie w określonych godzinach - przekonuje Adam Stieler, zastępca dyrektora Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Zdaniem urzędnika taki zapis nie obliguje wcale dewelopera do otwarcia na dodatkowej kondygnacji lokalu usługowego, np. kawiarni czy restauracji. Co więcej, uważa on, że sam taras może być dostępny np. tylko raz w roku i to po uiszczeniu opłaty.

- W świetle definicji usługa "jest to działanie podejmowane w celu zaspokojenia określonej potrzeby (...) , często w celach komercyjnych". Dlatego punkt widokowy można zakwalifikować jako usługę komercyjną, pobierać opłaty z tytułu korzystania z niego oraz regulować godziny jego dostępności - przekonuje Adam Stieler.

Ale nawet gdyby doszło do prowadzenia "usługi komercyjnej", to sam budynek nie został do tego przystosowany. W przeciwieństwie np. do wieżowca Olimp we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska, w którym istnieje osobna winda prowadząca do restauracji na ostatnim piętrze, tu jedyną drogą jest klatka schodowa, z której korzystają mieszkańcy.

- Po wjechaniu windą na ostatnią kondygnację należy przejść przez drzwi po prawej stronie korytarza. Za nimi znajduje się wejście na taras widokowy - informuje Anna Wojciechowska, dyrektor sprzedaży Robyg w Gdańsku, dewelopera osiedla.

Jednak z tarasu nie skorzystamy ot tak. "Dla bezpieczeństwa mieszkańców" taras widokowy udostępniany jest po wcześniejszym umówieniu się z administratorem budynku, który posiada klucz do drzwi prowadzących na klatkę schodową.

Postanowiliśmy skontaktować się z gdańskim biurem firmy Red Net Management, która administruje budynkiem. Przedstawiciel firmy odmówił nam jednak dostępu do regulaminu korzystania z tarasu, gdyż jesteśmy przedstawicielami mediów, a do kontaktu z mediami uprawniona jest tylko warszawska centrala firmy.

Jak zatem z regulaminem zapoznać się ma każdy zainteresowany? - Jest on ogólnodostępny i wisi przy wejściu na taras - informuje pracownik firmy.

Tylko jak się dostać do drzwi tarasu, skoro trzeba wpierw sforsować domofon? Tu jednak nie uzyskaliśmy już odpowiedzi. Z tego powodu nie jesteśmy też w stanie przedstawić w artykule zdjęć z tarasu. Sam taras obecnie jest przypuszczalnie wyłączony z eksploatacji, gdyż na jego niższym poziomie zdemontowano barierki ochronne.

Zobacz też: Kod Dachowiec - cykl programów Trojmiasto.tv poświęcony widokom z różnych miejsc Trójmiasta

Widok z żurawia budowlanego na osiedlu Lawendowe Wzgórza. Blok przy ul. Jabłoniowej 17 jest najwyżej położony na osiedlu i widoczny w 23. sekundzie.

Inwestycje

Lawendowe Wzgórza

Lawendowe Wzgórza

ROBYG

Gdańsk Jasień, ul. Jabłoniowa Mapa

27.8 do 88 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja

Miejsca

  • ROBYG Gdańsk, Piekarnicza 3

Opinie (199) 1 zablokowana

  • Zreanimujcie fabryki domów i zacznijcie budować mieszkania komunalne!! (5)

    Deweloperzy kroją wszystkich ile wlezie, a domy stawiają z kartongipsu.
    Chciałbym zobaczyć te domy za 50 lat, bo ta znienawidzona wielka płyta po takim okresie trzyma się świetnie!

    Ile zostało Wam jeszcze miesięcy do spłacenia kredytów za te "super" kartonowe mieszkania?
    300-400 ?

    • 26 14

    • (3)

      większość współczesnych budynków ma również konstrukcje nośne z żelbetu, nie wszystko musi być z betonu, nowe bloki są bardziej energoszczędne niż wielbiona przez Ciebie wielka płyta. Jest wolny rynek , dlaczego podatnicy mają finasować mieszkania komunalne?

      • 9 5

      • (2)

        Nowe budynki są tak energooszczędne, że jak puścisz o 22 bąka to przez kartonowe ściany cały blok słyszy! A oszczędność oczywiście jest... dewelopera mało to kosztuje, ale kupującego niekoniecznie...

        Wolny rynek?? To po co płacisz ZUS skoro możesz się leczyć prywatnie?

        • 13 6

        • (1)

          genialne w swoiej prostocie, chylę czoło

          • 2 2

          • tylko na taką ripostę Cię stać? Czyli argumenty Ci się skończyły....szybko....

            • 1 2

    • akurat ROBYG nie stawia z kartongipsu. ścianki działowe są porządne, murowane

      • 0 0

  • I bardzo dobrze.... (8)

    Ja też bym nie chciała aby mi się pół miasta wałęsało po klatce schodowej. A może jeszcze zlikwidować domofon, aby każdy mógł sobie wchodzić, kiedy będzie miał na to ochotę? Jak można stawiać deweloperowi taki warunek? To jest prywatna inwestycja.

    • 11 38

    • już jeden taki był i nalał na kletce

      • 5 0

    • Następna głupio-mądra.... (3)

      Jest coś takiego jak plan zagospodarowania przestrzennego. I tam jest napisane, że w tym rejonie wysokość budynków nie może przekraczać 19 m - podobnie jak wśród domków jednorodzinnych nie dopuszcza się wieżowców. I teraz deweloper dla kasy wypłakał jeszcze jedną kondygnację (23m), obiecując ogólnodostępny taras na dachu. Powinien więc go zrobić i udostępnić, a potencjalnych kupców o tym szczerze informować - albo by się zgadzali, ale szukali gdzie indziej...
      I teraz deweloper po prostu nie dotrzymuje umowy - proponuję nakaz "rozbetonowania" dodatkowej kondygnacji :)
      Sorry, ale prościej tego nie dam rady Ci wytłumaczyć....

      • 20 1

      • Nie tłumacza jej, bo ona i tak nie zrozumie. Widzi li tylko swój punkt widzenia

        • 9 1

      • (1)

        No i po co ten przepis, że nie może przekraczać 19m? Czym to jest uzasadnione, jeśli wystarczy taras dobudować i już jest ok? Kto ma niby tam włazić na ten taras? Mi się jakoś nie chce ludziom po klatkach łazić i obwodnicę oglądać. Jak dla mnie to śmierdzi przekrętem, kondygnacja za łapówę, a taras to tylko pozory.

        • 5 6

        • A to już inna sprawa.... nieprzejrzyście mi wyglądają takie handle. Albo można, albo nie można budować ponad 19 m.
          Tutaj bardziej się trzeba przyjrzeć urzędasom, którzy najpierw robią dziwne ustępstwa, by potem mówić że nie da się ich wyegzekwować... A wybudować to się dało..?

          • 7 0

    • Tak wlasnie wyglada Zielona Wyspa Komandira Tuska (1)

      niby wszyscy rowni, ale jednak niektorzy rowniesi.

      • 4 1

      • Emigruj na Białoruś.

        • 2 4

    • Trzebabyło o tym pomyśleć jak kupowałaś mieszkanie
      Developer chęcią zysku de facto obniżył warunkii reszcie mieszkańców przez "ogólne" udostępnienie ...wiec teraz sie wykręca

      ....jak sie nie da, to miasto powinno wydać decyzje o rozbiorce kondygnacji niespełniającej warunków i tyle!!!

      • 7 2

  • reklama (3)

    no i o to im chodziło -Trójmiasto.pl za friko robi reklamę

    • 6 9

    • (1)

      nie za friko , nie za friko

      • 3 0

      • no pewnie ktoś w łapkę dostał - bo inaczej była by informacja że tekst sponsorowany !!!

        • 3 0

    • a co to za reklama

      skoro piszą, że deweloper załatwia z miastem dziwne deale? To na pewno reklama?

      • 3 0

  • Cwaniacka praktyka w Ekolanie podobnie jest ! (11)

    W umowie na mieszkanie było zapisane "osiedle zamknięte, ogrodzenie minimum 1 metr" no i faktycznie ma dokładnie 1 metr i ani centymetra więcej ja spokojnie je przechodzę. Robią z ludzi idiotów a miasto ma to głęboko w du...

    • 26 2

    • (9)

      ludzie sami z siebie robią idiotów, kupując takie buble i jeszcze płacąc za to ciężkie pieniądze

      • 12 2

      • (7)

        jakie buble ? mowa o tarasie a nie o mieszkaniu czytaj dokładnie

        • 0 8

        • (6)

          a Ty pisałes o tarasie czy o Ekolanie? czytaj dokładnie, bo odniosłem sie do Twojego postu!

          • 8 0

          • (5)

            mieszkanie kupuje się zazwyczaj w trakcie budowy albo jeszcze przed więc nie mam wpływu na to co potem zrobi deweloper zostaje ewentualnie sąd a dla głupiego płotku nie zrezygnuje z mieszkania na które wziąłem kredyt i które wykończyłem !

            • 2 8

            • (4)

              no i własnie to jest robienie z siebie idioty! Kupowanie domu, który jest niewykończony, płacenie za to ciężkich pieniędzy, a na koniec i tak się okazuje, że to bubel!

              • 7 1

              • (3)

                Nie rozumiesz bo zapewne rodzice kupili Ci mieszkanko już wybudowane i wykończone ale to nic to nie Twoja wina

                • 3 3

              • (2)

                Nikt mi nic nie kupił. Po prostu uważam, że deweloperzy to banda nowobogackich cwaniaków, którzy niskim kosztem budują buble, żeby drogo sprzedać i wzbogacić się na biednych polakach, którzy, żeby kupić mieszkanie wiążą sobie pętlę na szyję w postaci 40- letniego kredytu!
                Robią w ten sposób z siebie idiotów, ale niestety takie mamy realia...
                Chcieliśmy kapitalizmu to mamy....

                • 6 1

              • Dokładnie.Są do wyboru gotowe mieszkania w już wybudowanych inwestycjach.Kupowanie udziału w dziurze w ziemi to głupota.

                • 3 2

              • Każdy może zostać deweloperem , nie ma też przymusu kupowania mieszkania. 40 lat szybko mija .....

                • 0 0

      • Zjechali z całej Polski...

        za pracą, siedzą z walizami na wynajętym i za wszelką cenę chcą mieszkać, kupują na zasadzie "jakoś to będzie".
        W Pruszczu to "jakoś to będzie" skończyło się kiedy deweloper zapowiedział frajerom że są dwie opcje, dopłacają do mieszkań albo on ogłasza upadłość bez oddania mieszkań do użytku i zostaną na lodzie, zgrzytali zębami i płacili bo mogli mu skoczyć na kant kiedy wcześniej kupowali na kredyt dziurę w ziemi.

        • 3 0

    • Byłaby wielka różnica gdyby było 2m? Kto chce i tak wejdzie

      Gdy kradli busa na Zakoniczynie to nie pier...li się z bramą tylko zdjęli siatkę ogrodzeniową i w drogę.

      • 0 0

  • Brawo ! Gdańsk ma teraz też swój ogólnie dostępny taras (1)

    Jakie miasto, taki taras haha w gdańsku w polu widok na szadółki:)

    • 25 2

    • i kotarę do hali też zmałpowali z Gdynia, a tyle się śmiali....

      • 5 1

  • CBA szybko nie wyjedzie z gdańskiego magistratu ...

    • 24 1

  • Wystarczyło zdefiniować co znaczy ogólnodostępny (1)

    to by teraz nie trzeba było się kretyńsko tłumaczyć ze jest ogólnodostępny zawsze 31 lutego ;)

    • 21 0

    • Brawo za dowcip. Tak trzymać!

      Kretynów nie można traktować poważnie

      • 2 0

  • Róża wiatrów jest bezwględna - zdecydowana większość wiatrów jest z południowego zachodu i zachodu (3)

    Jakieś 80% wiatrów od ZUT Szadółki kieruje się na dzielnice (wg mapy tego portalu) Rębowo, Szadółki, Zakoniczyn i Ujeścisko. Jestem w szoku że developer buduje tam wieżowce, aż taki jest popyt na trujący smrodek?

    • 29 3

    • Są chętni więc buduje!!! Być może Ci ludzie kupują mieszkania dla tego smrodku.

      Nie wyobrażam sobie żeby kupujący byli tak głupi aby nie dowiedzięć się wszystkiego o lokalizacji i warunkach mieszkaniowych. Ja natomiast uwielbiam śmierdzące sery. Kupuję też gatunki kiełbas które mają specyficzny zapach.Ale to MÓJ wybór i wara Wam od tego

      • 6 2

    • Im wyżej tym mniej śmierdzi. Przynajmniej na Zakoniczynie. Rano otwieram okno na 4 piętrze i jest ok, schodzę na dół i aż dusi.

      • 1 0

    • Zapomniałem dodać: gdy wybudują spalarnie z kominem 60m to popioły będa opadać dalej...

      ...kilka km od wysypiska, zatem poł-zach i zachodni wiatr poniesie to na:
      Chełm, Jasień, Zabornia i Morena a może i dowieje do Śródmieścia.
      Największy opad to 100x wysokośc komina czyli w odległości 100 x 60m = 6 000 metrów (6km to mniej więcej linia ulicy Św. Wojciecha)

      • 2 0

  • trojmiasto.pl

    dziekuje, ze zajmujesz sie tym palącym problemem. ktos musi wreszcie zrobic z tym porzadek.

    Dziennikarstwo haha.

    • 8 8

  • brawo urzędnicy

    tak się kończy kampania "pełnosprawni w pracy"

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane