• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogrodzenie niezgody

Katarzyna Moritz
20 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Choć ogrodzenie przy kościele św. Katarzyny utrudnia życie okolicznym mieszkańcom, ze względów bezpieczeństwa musi pozostać na swoim miejscu. Choć ogrodzenie przy kościele św. Katarzyny utrudnia życie okolicznym mieszkańcom, ze względów bezpieczeństwa musi pozostać na swoim miejscu.

Choć trzy lata po pożarze kościoła św. Katarzyny odbudowane są już cztery dachy świątyni, zakończona konserwacja wieży i dodatkowych tarcz zegarowych, przy budynku wciąż stoi ogrodzenie. - Ciągle musimy nadrabiać drogi - skarżą się mieszkańcy.



- Mamy drugą połowę października, po rusztowaniach dawno już śladu nie ma na kościele, a ulica Katarzynki zobacz na mapie Gdańska jak była zagrodzona, tak jest nadal. Taki stan rzeczy nie budziłby zastrzeżeń, gdyby na zagrodzonym terenie coś się działo lub byłyby składowane jakieś materiały potrzebne do remontu wieży. Niczego takiego jednak nie ma, więc obecny stan rzeczy jest - delikatnie mówiąc - bez sensu, utrudnia tylko okolicznym mieszkańcom życie - narzeka pani Sabina, nasza czytelniczka.

Ażurowe ogrodzenie przy świątyni skutecznie blokuje turystom dojście do chętnie odwiedzanego kościoła św. Brygidy. Głównie jednak powoduje, że okoliczni mieszkańcy muszą nadrabiać sporo drogi. Od strony ul. Podmłyńskiej nie mogą dostać się do domów np. przy ulicach Solarskiej czy Igielnickiej.

Na ogrodzeniu wisi napis, że należy ono do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Sprawdziliśmy - instytucja tylko użyczyła płotu Muzeum Historycznemu Miasta Gdańska.

- Ostatnia wichura pokazała dobitnie, że ogrodzenie jest w tym miejscu konieczne ze względów bezpieczeństwa. Hełm wieży, który czeka na remont, jest w fatalnym stanie. Z powodu wiatru odpadały z niego luźne blachy i drewniane fragmenty. Doszło nawet do uszkodzenia samochodu jednego z naszych pracowników. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zalecił, by ogrodzenie pozostawić do momentu, kiedy zostaną wykonane prace zabezpieczające hełm - wyjaśnia Maciej Szczepkowski z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.

Kiedy prace zostaną wykonane? Jak zwykle, wszystko zależy od pieniędzy. MHMG, które koordynuje prace remontowe w kościele, starało się o 60 tys. zł od Ministerstwa Kultury, aby zabezpieczyć hełm na zimę. Do tej pory otrzymali odpowiedź, ze może dostaną, ale tylko 50 proc. tej sumy.

- Konstrukcja hełmu w zasadzie zamocowana jest nie na drewnie, a na węglu drzewnym. Siatki zabezpieczające, aby nie odpadały luźne elementy, wiszą już od trzech lat. Przez ten czas podziurawiły się, a liny je utrzymujące w wielu miejscach przetarły się. Wynajęcie alpinistów kosztuje. Jeżeli nie dostaniemy dofinansowania, będę musiał znaleźć w najbliższym czasie na prace zabezpieczające przynajmniej 30 tys. zł. Dopiero po ich zakończeniu można myśleć o zdemontowaniu ogrodzenia - wyjaśnia Szczepkowski.

W listopadzie 2009 roku ogrodzenie zostało przesunięte do linii jezdni i umożliwiono pieszym przejście ul. Katarzynki. Jednocześnie zadeklarowano całkowite otwarcie ulicy do końca 2010 roku.

Opinie (69) 3 zablokowane

  • To się robi tak: (1)

    UWAGA! TO DZIAŁA! USUNĄĆ OGRODZENIE! Przepisz ten tekst 10 razy i wywieś na swoim płocie a w ciągu 15 minut ogrodzenie zostanie usunięte. Dodatkowo otrzymasz 1000000 eurogąbek od samego Pana Gąbki!!

    ;)

    • 3 0

    • Dobre ;)

      • 0 0

  • Spadnie coś na głowę i dopiero będą żale (2)

    Też chodzę dookoła, przynajmniej sadło gubię. ;)

    • 31 1

    • Ale Pani Sabina to społeczniara i konfitura

      Jakby coś na kogoś spadło, a jak by jeszcze na nią to by pierwsza ze skargą, że ogrodzenia nie było konfidentka poleciała

      • 2 0

    • Ciekawe czy taki radosny jesteś jak rano w wietrze i deszczu musisz

      drałować dookoła na dworzec. Pewnie nie musisz ;-/

      • 1 8

  • zrzutka (12)

    Druga polowe niech dorzuca wierni parafianie.Z kazdego kosciola ,po kazdej mszy po pare zloty i starczy!

    • 49 5

    • (7)

      definicja słowa parafianin według słownika PWN:
      "człowiek zacofany i ograniczony"

      • 8 5

      • sam(a) jesteś taką definicją (6)

        jak nie możesz napisać nic mądrego to nie pisz wcale. Definicja owszem przystaje do dawniejszych czasów, ale obecnie, kiedy można świadomie zgodzić się z poglądami kościoła lub nie, za parafianina należy uznać człowieka, przynależnego do parafii i czynnie biorącego udział w jej życiu.
        Sam chodzę do kościoła i moja rodzina również, chodzą też moi znajomi: lekarze, prawnicy i inni, niekiedy osoby z tytułami profesorskimi. Czy chcesz ich nazwać ciemnotą???

        • 5 7

        • (3)

          fiu fiu, lekarze, prawnicy, profesorowie! sama elyta:PP ciemnota to nie poziom wyksztalcenia ale stan umyslu:)

          • 1 0

          • do anonima, kaszubki i doktora nauk przyrodniczych (2)

            1/ kaszubko odnoszę nieodparte wrażenie, że jesteś tzw. "moherem" i to n-tej potęgi
            2/ doktorze nauk przyrodniczych: nie zabraniam ci być agnostykiem, bo z tego co piszesz właśnie taki światopogląd jest ci najbliższy. A tak swoją drogą to mam do ciebie pytanie: co było przed Wielkim Wybuchem? Ile lat ma Wszechświat skoro nikt nie może doliczyć się co było wcześniej niż 4,5mld lat temu?
            3/ ....anonimie: nie powinienem się tobą zajmować skoro nie umiesz się podpisać. Zdaje się, że należysz do tych osobników, którzy potrafią tylko napluć z tyłu na plecy i uciekać jak najdalej. Ot taka odwaga.
            Do wszystkich: nie umiecie uszanować niczyich uczuć, ani chrześcijan, ani żydów, ani buddystów, ani nikogo innego. Piszecie, żebym udowodnił to i tamto, a więc udowodnie wam WASZĄ ciemnotę: jeżeli ktokolwiek pisze, żeby tylko ludzie ograniczeni, tak rozumiem z jego wypowiedzi i waszych również, zrobili dalszą składkę na św. Katarzynę, to sam pokazuje swoją ciemnotę i prostactwo - nie wie, że kościół św. Katarzyny jest naszym dziedzictwem narodowym i dobrem wspólnym. Żal mi was.

            • 0 1

            • (1)

              To, że jeszcze nie wiemy co było przed wielkim wybuchem i czy w ogóle był wielki wybuch nie oznacza wcale, że bóg istnieje. Jedno z drugim ma niewiele wspólnego. W ostatnich latach prawie każdy rok przynosi nowe odkrycia, które świadczą na niekorzyść wszelkich religii. Kiedyś sądzono, że ziemia jest płaska i nikt nie wiedział co jest za horyzontem. Czy to mogło świadczyć w owych czasach, że bóg istnieje i czai się za linią horyzontu?

              • 1 0

              • cały w tym pech, że nie zrozumiałes istoty sprawy. Chodzi o to czy odbudujemy dość istotny dla Gdańska zabytek, czy nie. Obrażanie przy tym ludzi, którzy mają zrobić tę zrzutkę bo są naiwni świadczyć może tylkoo chamstwie tego, który tak napisał i to na ogólnym forum.
                Co zaś do istoty istnienia Boga i wiary w niego to wyraźnie napisałem,że zależy to od światopoglądu i koniec. Czy ludzie mogli wierzyc, że za płaskim horyzontem jest Bóg? Oczywiście, że tak.
                Myślę, że dalsze prowadzenie tego sporu nie ma większego sensu, bo prowadzi zbyt daleko odbiega od istoty sprawy, którą jest zakończenie odbudowy ZABYTKU, jezeli tak wolisz.

                • 0 2

        • Udowodnij istnienie boga, bo jak na razie nikomu się to nie udało. Wierzysz w istnienie czegoś na co nie ma kompletnie żadnych dowodów. Za to są duże naukowe dowody na nie-boskość Jezusa, a na tym się opiera cała wiara chrześcijańska - ale tacy ludzie jak ty nie chcą słuchać naukowców.

          • 5 2

        • a jak być nazwał ludzi wierzących w istnienie Harry Pottera? Bo dla mnie nie ma różnicy pomiędzy jednymi i drugimi: ciemnota i jeszcze raz ciemnota. Trzeba było uważać na lekcji fizyki, to byś sam doszedł do wniosku, że rzeczy paranormalne nie istnieją.

          • 3 1

    • (2)

      bardzo dobry pomysl, nie jest to az tak duza kwota, jestem za i sama dorzuce

      • 10 2

      • (1)

        Nie chodzi o to, by ten kościół wyremontować, ale by go remontować i przy okazji robić kolejne zbiórki pieniędzy.

        • 4 0

        • bałwan

          • 0 1

    • a może zrzucimy się na jakieś psychotropy i protezę mózgu, przynajmniej będziesz gadać na temat?

      • 0 1

  • Hall obiecał dużo pomocy przy odbudowie. (1)

    ale Miro i Grzesiu się nie spisali.

    • 0 0

    • o czym ty bzduzysz-tu jest o ogrodzeniu tekst.

      Spadnie komus na glowe i podniesie sie lament ze ogrodzenie powinno byc .

      • 0 0

  • prezesi spółki "bieg" jeszcze nic nie zbudowali, a już zostali chojnie obdarowani premiami, i nie było to 60 patyków, o nie:-) (3)

    a tutaj jakieś durne 60 patoli stanowi problem nie do przeskoczenia:-) i wy chcecie współorganizować euro-2012??
    to zaproście jeszcze jamajczyków i gabończyków żeby mieli o czym wnukom opowiadać!!

    • 13 4

    • oczekujesz, że stadion buduje się w miesiąc a projektuje w tydzień? (1)

      Tak to jest jak wypowiada się debil nie mający o niczym pojęcia.

      • 1 2

      • a ty czego oczekujesz?

        nadstaw swe wielkie łapy i czekaj :)

        • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Widac BRAK GOSPODARZA,

    • 1 1

  • Podobno czarni cuda czynia!? Ale jak im potrzeba to ludziska i władze muszacaynic datki!

    Klecha to ma klawe życie! (próżniacze)

    • 2 1

  • ten typ tak ma

    To już charakterystyczne dla zarządzania zabytkami, że zarabia się na ich zasłanianiu i ogradzaniu. Czy to nie ten sam człowiek co przy "najdroższym słupie reklamowym Europy" czyli Bramie Wyżynnej. A sławna "dziura na Rajskiej" naszego wiceprezydenta - też "zarobiła" zmianę pierwotnego założenia budowy. Itd itd.

    • 1 0

  • A może ul. Katarzynki

    jest już prywatna i dlatego ogrodzona?

    • 3 0

  • Miś!!!

    Zrobili płot i czekają aż się chełm sam zwali na ziemię.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane