- 1 Mała uliczka, duży problem (185 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (462 opinie)
- 3 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (96 opinii)
- 4 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (125 opinii)
- 5 Był senator skazany na więzienie (92 opinie)
- 6 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (287 opinii)
Ogromne zainteresowanie rowerami Mevo
14 tys. zarejestrowanych użytkowników i blisko 6 tys. wypożyczeń, to bilans dwóch pierwszych dni funkcjonowania roweru metropolitalnego Mevo w samym tylko Trójmieście. Zainteresowanie jest ogromne, prawdopodobnie większe, niż się spodziewano. Z tego też powodu pojawiły się pierwsze niedogodności, które - jak zapewniają twórcy Mevo - będą usuwane na bieżąco.
O ogromnym zainteresowaniu rowerem Mevo świadczy przede wszystkim liczba zarejestrowanych użytkowników oraz pobrań aplikacji na telefony komórkowe.
W ciągu trzech dni funkcjonowania systemu liczba zarejestrowanych użytkowników w 14 gminach, w których działa Mevo, wyniosła 34 tys.
Pobrań aplikacji było ponad 30 tys.
Zarejestrowani użytkownicy w Trójmieście
- Sopot 856
- Gdynia 6974
- Gdańsk 17337
Stan na 28 marca 2019 r.
Wypożyczenia w Trójmieście
- Sopot 445
- Gdynia 1224
- Gdańsk 3997
Stan na 27 marca 2019 r.
Na starcie systemu w Trójmieście pojawiło się na razie 1058 rowerów. Mało? Bardzo szybko okazało się, że tak - i to zdecydowanie. Na blisko 14 tys. zarejestrowanych użytkowników nieco ponad tysiąc rowerów to za mało. Docelowo ma być ich ponad 4000, a w samym Trójmieście 3300.
- Mamy nadzieję, że kolejne rowery dotrą do nas już niebawem - mówi Dominik Makurat, specjalista ds. promocji projektu System Roweru Metropolitalnego. - Będziemy o tym informować na bieżąco.
Rower Mevo wystartował. Jak go wypożyczyć i ile to kosztuje?
Fala Mevo płynie po mieście
Po południu liczba rowerów dostępnych w śródmieściu Gdańska czy Gdyni spadła do minimum, pojawiły się one natomiast w dzielnicach mieszkalnych. Dotarły tam wraz z mieszkańcami kończącymi pracę w centrum i wracającymi na noc do domów.
Ponieważ w nocy nie zostały one równomiernie rozmieszczone po mieście - co wcześniej zapowiadano - trudno było znaleźć sprawny rower na tzw. dolnym tarasie.
Pojawiam się i znikam
Tym bardziej, że zaczynała się trzecia doba funkcjonowania Mevo. W tym momencie wiele rowerów miało już przejechanych po 40-50 km, a co za tym idzie ich baterie się wyczerpywały. A roweru ze słabą baterią wypożyczyć nie można - przynajmniej teoretycznie.
Wtedy pojawiły się pierwsze głosy, że mapa w aplikacji nie pokazuje autentycznej sytuacji w stacjach bazowych Mevo. Dostaliśmy od czytelników zdjęcia rowerów stojących w miejscach, w których aplikacji informowała o ich braku.
Szybko pojawiło się wyjaśnienie: aplikacja nie pokazuje rowerów zarezerwowanych i tych, w których kończy się energia. W Biurze Obsługi Klienta dowiedzieliśmy się również, że rower, którego nie da się wypożyczyć (mimo stanu baterii powyżej 20 proc.) może być zarezerwowany przez serwis, który w systemie dostał informację o usterce.
Ale z tym też sprawa nie jest do końca jasna.
- Około godziny 13 na stacji przy Wałach Piastowskich w Gdańsku stało pięć rowerów, choć aplikacja pokazywała, że nie ma ich tam wcale. Choć we wszystkich paliła się czerwona dioda, oznaczająca, że bateria jest wyczerpana i roweru nie można wypożyczyć, to na moich oczach skorzystały z nich dwie osoby, a ja wsiadłem na trzeci rower. Podróż odbyła się bez problemu - opowiada pan Michał.
Faktem jest, że trzeciego dnia działania systemu liczba sprawnych rowerów zmniejszyła się radykalnie. Po południu znalezienie sprawnego roweru graniczyło z cudem.
- W części rowerów rozładowały się już baterie, pracujemy nad tym, by wymienić je jak najszybciej. W terenie pracują już dodatkowe ekipy. Jest to wyjątkowa sytuacja, wynikająca z faktu, że wszystkie rowery zostały uruchomione w jednym momencie - przekonywał zarządca systemu w czwartek po południu.
Problemy z oddawaniem roweru do stacji Mevo
Na inny problem natknięto się już pierwszego dnia działania Mevo. Część użytkowników alarmowała, że mimo prawidłowego oddania roweru do stacji bazowej naliczano im karę (3 zł) za zaparkowanie w niedozwolonym miejscu.
- Drugi dzień wypożyczam sobie rower, oddaję na stacji 11186 pod Alchemią, za chwilę przychodzi mail - "Płatny zwrot poza stacją". Dzwonię do BOK, od razu anulowali. Jako że to miejsce pracy połowy Trójmiasta, rowerów na tej stacji jest już około 15, z ciekawości patrzę na stronę internetową, a tam... pięć rowerów na stacji i 10 w promieniu 20 metrów od stacji, w tym kilka na środku al. Grunwaldzkiej - denerwował się pan Łukasz.
Faktem jest, że system lokalizowania GPS nie działa bardzo precyzyjnie. Ale to problem pierwszych dni działania systemu, potem zostanie poprawiony.
- Problem z pobieraniem 3 zł jest już w trakcie rozwiązywania. Dziękujemy wszystkim użytkownikom za zgłoszenia, każda reklamacja jest uznawana na korzyść osób zgłaszających problem, a operator wprowadza poprawki. Rower starajmy się odstawić w stacji, a jeśli jest pełna, to najbliżej, jak się da. W przypadku kiedy stacja jest tak mocno przepełniona, że naliczy opłatę - prosimy o niezwłoczny kontakt z operatorem systemu. Jednak w wielu przypadkach, jak choćby przy Olivia Business Centre, choć rowery stoją poza stacją, to system akceptuje ich obecność w tym miejscu - informuje Dominik Makurat.
Postój roweru - bardzo ciekawa alternatywa dla całkowitego zwrotu Mevo
Pierwsze dni pozwoliły nam odkryć kilka ciekawych rozwiązań w systemie Mevo. Jednym z nich jest "postój", czyli krótka przerwa w jeździe, podczas której mamy jednak kontrolę nad naszym rowerem. Po wybraniu tej opcji w aplikacji i zamknięciu roweru, możemy go pozostawić nawet w strefie, gdzie parkować nie wolno, bez dodatkowej opłaty w wysokości 3 zł. Nasz rower stanie się też niewidoczny dla innych, dzięki temu nikt go nie wypożyczy. Czas postoju odliczany jest jednak od dziennych minut przyznanych w ramach naszego abonamentu, czyli zapłacimy za niego jak za jazdę. Gdy korzystamy z roweru bez abonamentu, opłata za postój wynosi 10 gr za minutę. Co ciekawe, ta opcja jest także dostępna dla osób nieposiadających aplikacji mobilnej.
- Jeśli ktoś nie ma aplikacji mobilnej, a chce skorzystać z opcji postoju, powinien skontaktować się z Biurem Obsługi Klienta i tam konsultanci przeprowadzą tę procedurę - podpowiada Dominik Makurat.
Numer PESEL w Mevo
Pewna część użytkowników Mevo była zaskoczona, że w formularzu rejestracyjnym trzeba było podać numer PESEL. Jednego z naszych czytelników ta konieczność zraziła do korzystania z roweru. Czy rzeczywiście operator systemu musi mieć dostęp do tak ważnych danych osobowych?
Dominik Makurat: - Numer pesel potrzebny jest do weryfikacji tożsamości użytkownika. Zapewniam, że te dane są odpowiednio chronione.
Po trzech dniach działania roweru Mevo już widać, że wraz z nim przyszła rewolucja, której mieszkańcy Trójmiasta potrzebowali jak kania dżdżu. Mimo pewnych niedociągnięć i problemów wieku dziecięcego, charakterystycznych dla wielu rozpoczynających się dużych projektów, przyszłość systemu Mevo widzimy w wyłącznie jasnych barwach.
W Luzinie brak rowerów mevo (22 opinie)
Miejsca
Opinie (856) ponad 20 zablokowanych
-
2019-03-29 09:28
Opinia wyróżniona
Bafangoza (1)
Zastanawiam się, czemu na budowę roweru nie zdecydowała się żadna gdańska firma. Sam rower to zwykły mieszczuch z 3 biegowym Nexusem oraz 250W silnikiem Bafanga wraz z niewielką baterią (z osiągów nie zakładam, że to coś więcej niż 36V i 12-15 Ah. Taki rower można złożyć w PL za 3-4 k PLN korzystając tylko z markowych części kupionych w detalu - w
Zastanawiam się, czemu na budowę roweru nie zdecydowała się żadna gdańska firma. Sam rower to zwykły mieszczuch z 3 biegowym Nexusem oraz 250W silnikiem Bafanga wraz z niewielką baterią (z osiągów nie zakładam, że to coś więcej niż 36V i 12-15 Ah. Taki rower można złożyć w PL za 3-4 k PLN korzystając tylko z markowych części kupionych w detalu - w hurcie pewnie da się zjechać z ceny (PS. pozdrawiam geniusza który zatwierdził hamulce rolkowe - pewnie nie ma pojęcia o ich trwałości i kosztach serwisu ;-(
Trochę można pogmerać w ustawieniach roweru, lub zamontować czujnik nacisku (teraz Bafangi maja po prostu siłę wspomagania ustawioną do prędkości koła) - wówczas odczucia wjężdzajacych pod górę będą lepsze (taki silnik bez problemu "wciąga" tylko na prądzie rower z kierowcą pod Łostowicką z prędkością ok. 10-15 km/h - oczywiście kosztem zużycia pradu).
Dodatkowo - rozwiązanie z bateriami - słupki powinny ciągle ładować baterie zaparkowanych rowerów. Technologie są dostępne i nawet ładowanie indukcyjne to nie jakiś kosmos - a problem z rozładowanymi rowerami po prostu by nie istniał.- 18 3
-
2019-03-29 09:53
a ja się nie zastanawiam czemu na budowę nie zdecydowałeś się ty>
- 1 3
-
2019-03-29 07:26
Liczą się drogi dla rowerów... a jakie rowery będą... to już tylko 1/100 pracy. Wisienka na torcie. (1)
- 9 2
-
2019-03-29 11:05
Opinia wyróżniona
Jest dobrze
Trójmiasto ma ten plus, że infrastruktura rowerowa jest na wysokim poziomie. Dobra kolejność, super projekt, a z czasen niedoróbki się dopracuje.
- 2 1
Wszystkie opinie
-
2019-04-02 20:12
Rowery poznikały
Gdzie podziały się Rowery? Na Dąbrowie było kilkanaście a teraz nie ma żadnego (jest 20.20 a więc ie szczyt rowerowy).
Faktycznie opłata miesięczna jest mała ale w takim stanie nie ma szans na skorzystanie z roweru.
Chcesz przyjechać się po południu ale nie ma szans na upolowanie- 0 0
-
2019-04-01 00:25
Wagarowicze wystąp
Słyszycie ten śmiech a nawet rechot do rozpuchu z Nowogrodzkiej w Warszawie? KIedyś to z Gdańska rzucano kociołkiem do Warszawy a teraz puchną ze śmiechu z ogromnego Kleksa na Pomorzu za ponad 50 mln jakim okazał się niewypał Systemu elektrorowerów Mevo w14 Gminach co beztrosko wydały nasze podatników pieniądze na coś co można nazwać mokrym kapiszonem. To skutek jak się chodziło na wagary z lekcji: fizyki, matematyki, logiki myślenia, logistyki, organizacji procesów technicznych w elekrtomobilności rowerowej dla uzupełnienia komunikacji masowej i rozładowania korków przez eliminację 4000 samochodów osobowych z jednym kierowcą jadącym do pracy i z niej wracającego lub po zakupy.
- 0 0
-
2019-03-31 23:29
Mevo powinno objąć Lębork i Słupsk
Lębork i Słupsk traktowane są jak inne województwo.
Gdańszczanom bliżej do Elbląga, Kwidzyna i Tczewa niż do Lęborka i Słupska.- 1 0
-
2019-03-31 20:09
zimą też będą?
- 0 0
-
2019-03-29 07:03
(26)
Nie ogromne zainteresowanie tylko za malo rowerow. Do tego nieporadny operator co nie przewidzial, ze baterie sie rozladuja. Zamiast na biezaco je wymieniac czekali az sie wszystkie rozladuja. Obecnie mam pod domem w stacji 6 rowerow rozladowanych conajmniej od wczorajszego poludnia.
- 203 74
-
2019-03-29 14:17
(2)
Bo stacje powinny byc od razu z ładowaniem, aby po oddaniu rower mógł się od razu ładowac, a nie czekał az ktosdo niego podjedzie zmienić baterię
- 8 0
-
2019-03-29 16:06
W Warszawie tak jest (1)
Ta sama firma
- 4 0
-
2019-03-31 19:37
Panie warszawiak
a ile, w tej Warszawie, macie w ramach veturilo rowerów elektrycznych? ;)
- 0 0
-
2019-03-29 07:33
(11)
Słusznie ,w 600 tys Gdańsku powinno być 800 tys rowerów ( 800 tys to na wypadek gdyby jakiś sie popsuł).
- 25 22
-
2019-03-29 09:12
Gdańsk ma 600 tys. mieszkańców? (7)
To chyba razem z Tczewem.
- 18 3
-
2019-03-29 10:26
(4)
Dane z 2017 to 582 215 . To ci zameldowani a ilu niezameldowanych
- 3 7
-
2019-03-29 14:49
spokojnie dwieście tysięcy więcej
nie ma takiej możliwości, żeby wciąż rozrastające się miasto miało tyle samo mieszkańców co 20 lat temu.
- 2 1
-
2019-03-29 11:21
A 30 czerwca 2018 już dokładnie 464 829 (2)
Chłopie, nie wiem jakieś Ty dane czytał, bo tu żadna atomówka nie spadła ;)
- 11 0
-
2019-03-29 12:27
(1)
ciocia googl takie dane pokazuje
- 0 0
-
2019-03-29 13:33
to już kuzynkę Wikipedię polecam
a najlepiej GUS lub Eurostat
- 1 0
-
2019-03-29 12:32
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/W-Gdansku-przybywa-mieszkancow-W-Gdyni-i-Sopocie-wciaz-jest-ich-coraz-mniej-n123658.html
- 1 1
-
2019-03-29 09:26
Gdańsk ma spokojnie ponad 600tyś mieszkańców
Pamiętaj, że około 500tyś, jest zameldowanych, ale nikt tu nie liczy osób, które wynajmują i się nie meldują. A takich jest spokojnie ponad 100.000.
Do tego dolicz studentów itd.- 16 10
-
2019-03-29 09:13
600 tys to nawet mieszkańców nie ma w Gdańsku (1)
- 6 8
-
2019-03-29 10:27
Ciekawie skonstruowane zdanie
- 19 0
-
2019-03-29 09:08
żartujesz ale...
przez te akumulatory, powinno być ich znacznie więcej niż w podobnym systemie. W zwykłym systemie rowery nie mają 60km dystansu do "awarii", a czas unieruchomienia roweru , który wyczerpie się do południa może trwać nawet kilkanaście godzin
- 22 2
-
2019-03-29 12:53
pedalowac nie marudzić
- 3 0
-
2019-03-29 12:16
A dlaczego stacje nie ładują baterii? (1)
Przecież można było tak zbudować system by stacje ładowały baterie indukcyjnie i nie trzeba by było ich wymieniać.
- 12 1
-
2019-03-29 12:26
Bo nikt o tym nie pomyślał pewnie
Ewentualnie koszta instalacji systemu byłyby większe i dlatego zrezygnowano z tej opcji.
- 1 0
-
2019-03-29 11:18
Należy otworzyć rynek na drugą firmę, z podobnym dofinansowaniem
- 4 0
-
2019-03-29 09:00
Widziałem 6 rozładowanych rowerów... (3)
... więc wszystkie są rozładowane!!! one jeden
- 9 2
-
2019-03-29 09:05
(2)
Dziś o 6:00 w całym systemie było dostępnych do wypożyczenia 673 rowery, a na 331 stacjach nie było żadnego dostępnego roweru. Z każdą godziną jest gorzej
- 21 3
-
2019-03-29 10:28
O to chodziło , rowery maja jeździć a nie stać .
- 3 5
-
2019-03-29 09:21
Na razie masz 1/3 rowerów docelowych w tym etapie. A jak się przyjmie, będą kolejne.
- 5 4
-
2019-03-29 09:13
ojej (2)
biedny, jak żyłeś bez rowerów w zeszłym tygodniu?
- 11 6
-
2019-03-29 09:58
(1)
w zeszłym tygodniu nie miałem abonamentu, a teraz mam i nie mogę korzystać z czegoś za co zapłaciłem ! kumasz ??
- 14 5
-
2019-03-29 10:14
Wypowiedz umowę
- 2 2
-
2019-03-31 09:09
Baterie są bez sensu
Czemu nie wprowadzili chociażby co drugiego roweru bez bateri - nie byłoby problemu a i na pewno znaleźli by się ludzie którym nie problem teoche się wysilić....
- 0 1
-
2019-03-31 05:35
Pieniądze za abonament od ludzi pobrane, więc jest dobrze. Szkoda tylko, że to opłata za usługę, z której nie sposób skorzystać - wszędzie pustki i brak rowerów.
- 0 0
-
2019-03-30 15:20
brak ładowania
Fajne rowery tylko że ciągle niedostępne bo rozładowane
Kto wpadł na pomysł by zrobić rowery elektryczne bez stacji ładowania?
Ciekawe ile osób zajmuje się wymianą baterii? Ma być ponad 4 tys rowerów które ciągle będą niedostępne bo są rozładowane.
Szkoda, że na parkingach nie ma możliwości ich ładowania- 1 0
-
2019-03-30 08:12
Mam pytanie (1)
Czy można przejechać rowerem z Dąbrowy na Wiczlino?
- 0 0
-
2019-03-30 15:03
można, ale po co?
- 1 0
-
2019-03-29 16:48
nie rozumiem szalu nie lepiej kupic sobie rower za 1,5 tys (5)
i miec wszystko w d.... jakies aplikacje zwroty kary platnosci itp . nie rozumiem
- 16 7
-
2019-03-29 19:04
(2)
Ale to przy mevo mam wszystko w d*pie. Jadę do pracy rowerem, a po pracy jakieś spotkanko, może alkohol i wracam autobusem lub taxi. Nie muszę się martwić co zrobić z rowerem.
- 4 4
-
2019-03-30 14:09
no właśnie. nie trzeba się martwic o serwisowanie, o kradzież czy mieć miejsce w mieszkaniu na przechowanie roweru.
Szkoda tylko, że tak mało rowerów jest dostępnych w Mevo, oby dodali i to sporo.- 1 0
-
2019-03-30 08:13
oni sa za glupi zeby to zrozumiec
- 1 2
-
2019-03-29 19:24
Nie kumasz zgredzie i wypadsz z obiegu.
Ja jestem też 1972 ale widzę w tym sens.
- 3 4
-
2019-03-29 16:59
Używka 200zl plus regulacja 40zl
i pędzisz
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.