- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (191 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Okolice plaży w Brzeźnie zmienią się na lepsze
Spalone pawilony, prowizorycznie zabezpieczone brezentową plandeką, regularnie rozbierane blaszane ogrodzenie czy porozrzucane wokół śmieci - tak wygląda tuż przed sezonem jedno z głównych wejść na plażę w pasie nadmorskim w Brzeźnie . Po naszej interwencji wkrótce ma się to zmienić.
Pożywka dla złomiarzy
Jednym z przykrych obrazków jest spalony pawilon usługowo-handlowy. Do pożaru doszło na początku wakacji ubiegłego roku. Po wybuchu butli z gazem doszczętnie spłonął wówczas położony najbliżej pętli tramwajowej bar sprzedający kebab, od niego zajęło się też poddasze nad kolejnymi trzema punktami (wypożyczalnia strojów, kawiarnia i bar). Od tamtej pory pasaż jest zamknięty i straszy przechodniów wybitymi szybami oraz spaloną elewacją, z której zwisa brezentowa plandeka, pełniąca rolę prowizorycznego uzupełnienia poszycia dachu.
Przygnębiający jest też widok oddalonego zaledwie o kilkanaście metrów blaszanego płotu wokół terenu, na którym miała zostać odbudowana Hala Plażowa. W zasadzie to pozostałości po ogrodzeniu, bo jego resztki są regularnie rozbierane przez złomiarzy. Niektóre elementy nie są niczym zabezpieczone, a silny wiatr przenosi je z miejsca na miejsce.
Miejsce po Hali upodobali sobie nie tylko złomiarze, ale i amatorzy alkoholowych imprez pod chmurką. Na działce zalega mnóstwo śmieci, butelek i puszek po piwie. Ich przyzwyczajeń nie zmieniły nawet kamery miejskiego monitoringu, które pojawiły się tam kilka miesięcy temu. Tymczasem przedstawiciele władz miasta, pytani o nadzór nad tym miejscem, bezradnie rozkładają ręce przekonując, że z prawnego punktu widzenia... to teren prywatny.
Remont do końca maja
Rok po pożarze i zamknięciu pasażu pojawiła się szansa, że wkrótce najemcy do niego wrócą. Na początku tygodnia rozpoczął się remont spalonego lokalu i - według zapewnień właściciela - ma się zakończyć jeszcze przed inauguracją nowego sezonu letniego.
- Najemca tego lokalu zapewnił nas, że remont zakończy się do końca maja - mówi Agnieszka Kukiełczak, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, właściciela terenu, na którym znajduje się pasaż.
Miasto działa dopiero po naszej interwencji
O wiele trudniej wyegzekwować porządek wokół działki dzierżawionej od miasta przez spółkę Strandhalle. Dopiero po naszej interwencji miasto - przez dzielnicowego Straży Miejskiej - zajęło się fatalnym stanem ogrodzenia i bałaganem, jaki tam panuje.
- W przypadku zaśmiecenia prywatnej działki, straż miejska może wezwać zarządcę do uprzątnięcia terenu. Straż Miejska w ubiegłym roku co najmniej trzykrotnie kontaktowała się pisemnie z administratorem terenu - firmą Strandhalle SA z siedzibą w Warszawie. Za każdym razem chodziło o należyte zabezpieczenie działki przy ul. Zdrojowej 2, które jest obowiązkiem zarządcy nieruchomości - informuje Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.
Miasto podaje też przykład z lutego ubiegłego roku, gdy patrol straży miejskiej stwierdził, że ogrodzenie Hali Plażowej jest przewrócone na odcinku około 20-25 metrów. Po pisemnej interwencji w siedzibie firmy Strandhalle SA w Warszawie płot został naprawiony.
We wtorek, dopiero po naszej interwencji, służby miejskie wybrały się na miejsce.
- Strażnik dzielnicowy stwierdził, że ogrodzenie działki znów jest uszkodzone. Informacja na ten temat została natychmiast przekazana przedstawicielce firmy. Jednocześnie Straż Miejska zwróciła się z prośbą o wskazanie przez Strandhalle SA osoby zamieszkałej (zatrudnionej) w Gdańsku i upoważnionej do kontaktowania się w imieniu firmy - dodaje Wołodźko.
Wkrótce nowe inwestycje
Światełkiem w tunelu dla tej części miasta i samego Brzeźna są dwie inwestycje, które mają się wkrótce rozpocząć. Pierwsza - realizowana przez władze miasta - to przedłużenie ścieżki nadmorskiej do Falochronu Zachodniego, o czym informowaliśmy pod koniec marca.
Nowego właściciela ma też budynek po dawnej przepompowni i szalecie miejskim przy ul. Zdrojowej. Inwestor chce tam utworzyć pokoje dla turystów, ale na razie nie wiadomo, kiedy rewitalizacja zniszczonego budynku miałaby ruszyć.
Opinie (139) 6 zablokowanych
-
2016-04-13 19:57
Trójmiasto.pl (1)
Bez konieczności logowania ludziska piszą bzdury. Piszą często bez sensu, bo są całkowicie anonimowi.
A ja z Wrzeszcza lubię Brzeźno......Bo to fajne miejsce .- 6 4
-
2016-04-13 20:17
I Brzeżno lubi ciebie
- 4 0
-
2016-04-13 20:49
(1)
Zjawisko popularne, a mi nadal się w głowie nie mieści - "płot wciąż rozbierany przez złomiarzy" Nożesz kurde w morde...obsadzić tam stanowisko strzelnicze, albo pluton zomo z pałami i w miesiąc by się nauczyli, że się nic nie rozbiera i nie kradnie!
- 2 0
-
2016-04-13 21:23
tak jak piszesz. tylko na koniec ucinać ręce. i odnotować, żeby potem nie dać renty. niech zdychają.
- 1 0
-
2016-04-13 21:25
monopole w N. Porcie (1)
menele w brzeźnie nie podobają się?
no to kuchnia zapraszam do sąsiadującego nowego portu
tam macie tyle monopoli, że można by bić rekordy
czasem to w jednym budynku po 2
nawet obok siebie heheh
kto na to pozwala? co za menda na to pozwoliła?!
stop rozpijaniu Polaków !!- 4 4
-
2016-04-13 22:14
w New Port ?
No cos takiego, przeciez w New Port to regaty transatlantyckie maja mete i eleganccy zeglarze sie przechadzaja....:)
- 1 0
-
2016-04-13 22:07
Anonimowe wpisy bez logowania
I ludzie piszą bez sensu.
- 0 2
-
2016-04-13 22:15
nadmorskie dzielnice,powinny byc strefą prestiżu
Żal ogromny do władz miasta gdańska,kiedyś zwanego wolnym,że dzielnice nad morzem,które powinny być oczkiem w głowie są najbardzej zaniedbanymi miejscami w gdańsku.Przecież historia i stara architektura oraz nadmorski krajobraz są największymi atutami turystycznym (i nie tylko)gdańska(danzig)
- 12 2
-
2016-04-13 22:37
Smród, brud i ubóstwo. (1)
Jak można jechać przez pół Polski, żeby w szczycie sezonu przeciskać się między parawanami, płacić 100 zł za rybę i frytki, kąpać się w tym zasyfiałym morzu, gdzie każdy szcz*. Jak to ma być wypoczynek to powodzenia. Rodzinka z Warszawy 2+1 przez 2 tyg. wyda tu 5 tyś. Ja już dawno wole tą kasę przeznaczyć na zagraniczną wycieczkę. Tak jest tu fajnie, ale po za sezonem. Na spacer z rodziną i psem, a nie żeby udawać że się wypoczywa.
- 7 2
-
2016-04-14 12:48
Skąd 5000 zl wydatkow?
Mozna i pol mln wydac, ale znacznie taniej mozna miec u nas wakacje
- 1 0
-
2016-04-14 09:35
straszak na rogu wczasy i hallera
Jak dlugo jeszcze bedzie odstraszac dawna pijalnia a obecny szalet miejski dla pijusow u zbiegu ul.wczasy i hallera, czy tak trudno to zalatwic ? Coz to za wizytowka? Panie Adamowicz zapraszam na spacer z rodzinka do brzezna na alejke hallera nad morze -jedyne dojscie od przystanku wczasy, piekny widok juz przy wysiadaniu z tramwaju. Skoro taki zabytek to moze przeniesc te bude na dluga obok neptuna?
- 2 0
-
2016-04-14 09:35
Właścicielem tej rozkopanej działki musi byc wysoko postawiony PO-lszewik ,od lat nic mu nie można zrobić , to skandal że władze miasta o tak strategiczny teren nie walczą!!!! Wstyd i Adamowicz powinien mieć zakaz wjazdu do BRZEZNA!!!!
- 3 0
-
2016-04-14 09:57
skm przymorze
nie dziwię się, że tam tak jest, bo jest to mniej uczęsczane miejce, w porównaniu z przymorzem przy skm od strony banku Millenium. Centrum miasta, ruchliwa Kołobrzeska, a od paru miesięcy- chyba nawet dłużej jest syf. Ktoś wyrzca tam śmieci i nikt tego nie widzi. Swoją drogą brak koszy na śmieci wzdłuż ulicy robi swoje.
- 2 0
-
2016-04-14 10:01
Powojenne Brzeźno , magiczne miejsce. (1)
Jechało się na plażę z Wrzeszcza zapchanym do granic możliwości odkrytym częsciowo tramwajem , chyba nr.4 , który ruszał z ulicy Waryńskiego . Przejeżdżało się przez puste pola i chaszcze w okolicach ul. Gdańskiej, aby po ok. 30 minutach znaleźć się w tym samym miejscu co teraz przy plaży. Po prawej stronie od wejścia głównego była plaża strzeżona z drewnianymi Łazienkami. Pamiętam do dziś ich zapach i stojące kosze wiklinowe.Cudowny zapach dzikiej róży masowo rosnącej w parku unosił się nad piaskiem . W parku stała wieża obserwacyjna Wojsk Ochrony Pogranicza , ze szczytu której żołnierze strzegący polskiej granicy upajali się pięknem opalających się dziewczyn. W wodzie sterczały drewniane kikuty przedwojennego mola.Tak jak teraz wrzaski - popkorn , słychać było zawołanie - "lody mewa " pana w białym kitlu. Nastapiła demokracja.Ktoś podpalił Łazienki Brzeźnieńskie , ktoś wykopał dziurę i ogrodził ją obrzydliwym blaszanym płotem , ktoś ten płot zaczął ustawicznie demolować. Zamieszkały przez lokatorów fragment byłego Domu Zdrojowego przez brak remontu uległ dewastacji. Wszystko to napawa smutkiem sprawiając wrażenie ,że zarządzający miastem nie interesują się północną częścią Gdańska. Wędrując uliczkami dzielnicy Nowy Port można się upewnić . To jest część miasta zapomniana......
- 17 0
-
2016-05-31 17:48
Milo czytac
Wojtku, masz calkiem dobre pioro. Pieknie nam opisales swoje wspomnienia. Poczatek wrecz sielankowy, mogloby sie dalej czytac.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.