- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (218 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (274 opinie)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (150 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (140 opinii)
- 5 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
- 6 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
Okolice plaży w Brzeźnie zmienią się na lepsze
Spalone pawilony, prowizorycznie zabezpieczone brezentową plandeką, regularnie rozbierane blaszane ogrodzenie czy porozrzucane wokół śmieci - tak wygląda tuż przed sezonem jedno z głównych wejść na plażę w pasie nadmorskim w Brzeźnie . Po naszej interwencji wkrótce ma się to zmienić.
Pożywka dla złomiarzy
Jednym z przykrych obrazków jest spalony pawilon usługowo-handlowy. Do pożaru doszło na początku wakacji ubiegłego roku. Po wybuchu butli z gazem doszczętnie spłonął wówczas położony najbliżej pętli tramwajowej bar sprzedający kebab, od niego zajęło się też poddasze nad kolejnymi trzema punktami (wypożyczalnia strojów, kawiarnia i bar). Od tamtej pory pasaż jest zamknięty i straszy przechodniów wybitymi szybami oraz spaloną elewacją, z której zwisa brezentowa plandeka, pełniąca rolę prowizorycznego uzupełnienia poszycia dachu.
Przygnębiający jest też widok oddalonego zaledwie o kilkanaście metrów blaszanego płotu wokół terenu, na którym miała zostać odbudowana Hala Plażowa. W zasadzie to pozostałości po ogrodzeniu, bo jego resztki są regularnie rozbierane przez złomiarzy. Niektóre elementy nie są niczym zabezpieczone, a silny wiatr przenosi je z miejsca na miejsce.
Miejsce po Hali upodobali sobie nie tylko złomiarze, ale i amatorzy alkoholowych imprez pod chmurką. Na działce zalega mnóstwo śmieci, butelek i puszek po piwie. Ich przyzwyczajeń nie zmieniły nawet kamery miejskiego monitoringu, które pojawiły się tam kilka miesięcy temu. Tymczasem przedstawiciele władz miasta, pytani o nadzór nad tym miejscem, bezradnie rozkładają ręce przekonując, że z prawnego punktu widzenia... to teren prywatny.
Remont do końca maja
Rok po pożarze i zamknięciu pasażu pojawiła się szansa, że wkrótce najemcy do niego wrócą. Na początku tygodnia rozpoczął się remont spalonego lokalu i - według zapewnień właściciela - ma się zakończyć jeszcze przed inauguracją nowego sezonu letniego.
- Najemca tego lokalu zapewnił nas, że remont zakończy się do końca maja - mówi Agnieszka Kukiełczak, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, właściciela terenu, na którym znajduje się pasaż.
Miasto działa dopiero po naszej interwencji
O wiele trudniej wyegzekwować porządek wokół działki dzierżawionej od miasta przez spółkę Strandhalle. Dopiero po naszej interwencji miasto - przez dzielnicowego Straży Miejskiej - zajęło się fatalnym stanem ogrodzenia i bałaganem, jaki tam panuje.
- W przypadku zaśmiecenia prywatnej działki, straż miejska może wezwać zarządcę do uprzątnięcia terenu. Straż Miejska w ubiegłym roku co najmniej trzykrotnie kontaktowała się pisemnie z administratorem terenu - firmą Strandhalle SA z siedzibą w Warszawie. Za każdym razem chodziło o należyte zabezpieczenie działki przy ul. Zdrojowej 2, które jest obowiązkiem zarządcy nieruchomości - informuje Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.
Miasto podaje też przykład z lutego ubiegłego roku, gdy patrol straży miejskiej stwierdził, że ogrodzenie Hali Plażowej jest przewrócone na odcinku około 20-25 metrów. Po pisemnej interwencji w siedzibie firmy Strandhalle SA w Warszawie płot został naprawiony.
We wtorek, dopiero po naszej interwencji, służby miejskie wybrały się na miejsce.
- Strażnik dzielnicowy stwierdził, że ogrodzenie działki znów jest uszkodzone. Informacja na ten temat została natychmiast przekazana przedstawicielce firmy. Jednocześnie Straż Miejska zwróciła się z prośbą o wskazanie przez Strandhalle SA osoby zamieszkałej (zatrudnionej) w Gdańsku i upoważnionej do kontaktowania się w imieniu firmy - dodaje Wołodźko.
Wkrótce nowe inwestycje
Światełkiem w tunelu dla tej części miasta i samego Brzeźna są dwie inwestycje, które mają się wkrótce rozpocząć. Pierwsza - realizowana przez władze miasta - to przedłużenie ścieżki nadmorskiej do Falochronu Zachodniego, o czym informowaliśmy pod koniec marca.
Nowego właściciela ma też budynek po dawnej przepompowni i szalecie miejskim przy ul. Zdrojowej. Inwestor chce tam utworzyć pokoje dla turystów, ale na razie nie wiadomo, kiedy rewitalizacja zniszczonego budynku miałaby ruszyć.
Opinie (139) 6 zablokowanych
-
2016-04-14 11:58
Te góry śmieci to najlepsza wizytówka mieszkańców Brzeźna. (1)
- 4 0
-
2016-04-14 12:47
i nie tylko
Wizytowka Gdanska
- 2 0
-
2016-04-14 16:09
Nie jest tak źle.......
Trzeba tylko zrobić dwie rzeczy.
1. Wyremontować walący się Dom Zdrojowy, by wyglądał tak
jak na przedwojennych pocztówkach.
2. Pogonić aktualnego właściciela tzw dziury wstydu.
Dziurę zasypać i urządzić w tym miejscu uroczy skwerek.- 1 0
-
2016-06-18 10:37
Panowie Menele
Stawiam flaszke za calkowite usuniecie blach ogrodzeniowych z dziury wstydu.No to do roboty.Moze wladze wyjasnia jak zgodzily sie na takie wstretne ogrodzenie?
- 0 0
-
2017-08-06 21:16
Nieprawda
Nie jest teraz brudno.a Brzezno jest I bylo dzielnica Gdanska I nie sa.to zadne obrzeza.bo dalej jest dzielnica Nowy Port.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.