• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okradziono przedszkole specjalne. Rodzice zbierają na nowy sprzęt dla dzieci

piw
10 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Złodzieje prawdopodobnie spędzili w budynku przedszkola całą dobę. Schowali się na poddaszu. Złodzieje prawdopodobnie spędzili w budynku przedszkola całą dobę. Schowali się na poddaszu.

Ktoś włamał się do Przedszkola nr 77 Dla Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Gdańsku. Skradziono przystosowany do potrzeb niepełnosprawnych maluchów sprzęt - specjalnego laptopa i tablety. Policja szuka sprawców, tymczasem rodzice dzieci sami zorganizowali zbiórkę mającą pomóc w zakupie nowego sprzętu.



Bierzesz udział w internetowych akcjach pomocowych?

O sprawie poinformował nas jeden z rodziców niepełnosprawnego dziecka uczęszczającego do przedszkola.

- Włamano się do przedszkola dla dzieci niepełnosprawnych i ukradziono sprzęt komputerowy, w tym komunikatory służące dzieciom do porozumiewania się. Rodzice, w porozumieniu z panią dyrektor przedszkola, założyli specjalne konto na zrzutka.pl. Być może uda się dzięki temu nieludzką nikczemność złodziei przekuć na ludzkie dobro - wsparcie od darczyńców na zakup nowego sprzętu - napisał.
Dyrektorka przedszkola nie kryje wzruszenia inicjatywą rodziców.

- Mamy ciężki czas, wielu z tych ludzi ma teraz swoje poważne problemy, jednak zdecydowali się pomóc, to była ich inicjatywa, zapytano się mnie oczywiście, czy się zgodzę na taką pomoc. Zgodziłam się i jestem wszystkim bardzo wdzięczna - mówi Ewa Lewandowska.

Tu można pomóc w zbiórce na sprzęt dla dzieci z porażeniem mózgowym



Policja szuka sprawców



Informacje o włamaniu i kradzieży sprzętu potwierdzają Gdańscy policjanci. Jak mówią, zgłoszenie otrzymali w weekend.

- Na miejsce pojechali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy przeprowadzili oględziny, policyjny technik kryminalistyki zabezpieczył wiele śladów oraz sporządził dokumentację fotograficzną. Kryminalni przeprowadzili rozmowy z mieszkańcami pobliskich nieruchomości, aby dotrzeć do świadków zdarzenia i jak najszybciej ustalić oraz zatrzymać sprawców. Funkcjonariusze sprawdzają wszystkie zdobyte w tej sprawie informacje - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Do piątku sprawców nie udało się zatrzymać.

Złodzieje koczowali w przedszkolu?



Nieco więcej na temat okoliczności samego włamania zdradza dyrektorka przedszkola. Placówka, w związku z obostrzeniami wprowadzonymi przez pandemię koronawirusa, jest aktualnie zamknięta. Pracownicy pojawiają się tam jednak kilka razy w tygodniu, aby sprawdzić, czy wszystko jest na miejscu. W weekendy przedszkole stoi jednak puste, co wykorzystali złodzieje.

- Zaczęło się od tego, że w sobotę około godz. 11 uruchomił się alarm. Na miejsce pojechali przedstawiciele firmy ochroniarskiej, obeszli budynek, sprawdzili drzwi, ale wszystkie były zamknięte. Prawdopodobnie wtedy złodzieje weszli jednak do przedszkola i zamknęli za sobą drzwi - mówi Ewa Lewandowska.
Bardzo możliwe, że rabusie pozostali w budynku do niedzieli. Prawdopodobnie większość czasu spędzili na poddaszu, gdzie wyjedzono część zapasów z szafek. W niedzielę alarm znów się uruchomił, nawet kilkukrotnie. Co prawda ochroniarze znów obeszli budynek i nie stwierdzili włamania, ale dyrektorka szkoły sama przyjechała na miejsce i w środku znalazła ślady wyważania na drzwiach do kilku pomieszczeń. Wtedy zawiadomiła policję.

Do Przedszkola nr 77 uczęszcza 30 dzieci. Wszystkie borykają się z niepełnosprawnością.
piw

Miejsca

  • nr 77 Gdańsk, Antoniego Abrahama 12/14

Opinie (94) ponad 20 zablokowanych

  • No i co z tego ze przedszkole ? (1)

    To prywatna firma jak setka innych

    • 0 15

    • To że przedszkole to może nic,

      ale to, że okradzione zostały niepełnosprawne dzieci to już jest chamstwo totalne!

      • 1 0

  • Brawo firma ochroniarska

    • 4 0

  • Firma ochroniarska.

    Znaczy kulawy Franek i Zdzisiek na rencie z drugą grupą. Załoga G.

    • 10 2

  • Karma wraca ! tylko niech nie pytają dlaczego ja !!!!!!!

    • 2 0

  • Hieny cmentarne.

    W czasie wojen tacy ludzie chodzili nocą na pole bitwy, by obdzierać trupy. Pogarda i hańba dla takich.

    • 4 1

  • Ciekawe gdzie zamierzają sprzedać te komunikatory

    Dorwą ich. Kwestia czasu. Niestety prawo jest takie, że niewiele można im zrobić. Może z 2 lata dostaną. Wyjdą po roku. A połaszczyć się na jakiegoś laptopa czy tablet... w tych czasach... normalnie patologia.

    Do złodziei: zastanówcie się komu wyrządziliście krzywdę. Na waszym miejscu oddałbym to wszystko jak najprędzej. Może unikniecie odsiadki. Nie chcecie wiedzieć co z wami będzie w ZK jak się chłopaki dowiedzą za co siedzicie.

    • 2 0

  • buahaha

    Firma Security z Litewskiej,leśne dziadki tam pracują taki sam jest ich kierownik grupy interwencyjnej,zero profesjonalizmu!!!

    • 5 0

  • (1)

    I po co komu taka ochrona,która tylko bierze pieniądze za nic.
    Przyjechały "leśne dziadki" z 3 grupą inwalidzką,popatrzyli,fajkę spalili i pojechali.Ale mieli ubaw ci co tam siedzieli, że takie barany tam pracują.Po włączeniu alarmu powinien być otwarty budynek i wszystko sprawdzone z giwerą w łapie!!!!
    I po co ten alarm,szkoda pieniędzy!!!

    • 5 0

    • No ale pisze, że nie ma śladów po włamaniu. Mogli mieć klucze albo ktoś nie zamknął okna i weszli jak do siebie bez żadnego śladu.

      • 0 0

  • Ochroniarz: "Dobry wieczór,czy ktoś w środku??"
    Złodziej: "Nie,nie ma tu nikogo.Wypad dziadu!"
    Ochroniarz: "OK,przepraszam,że przeszkodziłem.Już się zwijam.Więcej się nie pojawię,jeszcze raz proszę o wybaczenie."

    • 5 0

  • Pozwać firmę ochroniarską

    Patrol,przyjechał(popatrzył z samochodu) i pojechał pozwać ich i do odpowiedzialności

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane