- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (136 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
Okres wizyt duszpasterskich. Jak zmieniają się obyczaje kolędowe
W wielu trójmiejskich parafiach trwają wizyty duszpasterskie w domach, czyli tzw. chodzenie po kolędzie. Założyć buty, zamknąć psa w drugim pokoju, wyłączyć telewizor - czyli jak się do niej przygotować?
Kolęda (z łac. Calendae, pierwszy dzień miesiąca) jest to wywodzący się jeszcze ze średniowiecza zwyczaj nawiedzania przez księży swych parafian w okresie Bożego Narodzenia. Jednak odwiedzanie parafian w domach obecnie jest specyficznie polską tradycją. Poza Polską podobna praktyka spotykana jest jedynie w Bawarii. Natomiast księża włoscy odwiedzają wiernych w okresie wielkanocnym.
Co i jak się przygotować na kolędę?
Takie informację wierni mogą otrzymać zazwyczaj w swoich parafiach, często dostają je też w ulotkach, wraz z planem wizyt. Można je również znaleźć na stronie internetowej parafii. Ministranci na dzień lub tydzień przed wizytą uprzedzają o niej i pytają się, czy przyjmujemy kolędę.
Zwyczajowo do kolędy przygotowuje się stół nakryty białym obrusem, krzyż i świece oraz wodę święconą i kropidło. Chociaż księża bardzo często przychodzą też ze swoim krzyżem i kropidłem. Kładzie się też Pismo Święte. Jeżeli w rodzinie są dzieci, należy przygotować zeszyt z religii. Dobrowolnie kładzie się też kopertę z datkiem. Jak wysokim? Z tym różnie bywa, gdy kościół się buduje, potrzeby są większe, średnio jest to kwota od 20 do 100 zł.
Jednak w niektórych parafiach wymogi są znacznie bardziej wygórowane: "Na czas kolędy wyłączone są telewizory i radia, psy i koty zamknięte są w pomieszczeniach gospodarczych, lub piwnicach - nigdy w łazienkach lub w sąsiednich pokojach, klatki z papużkami i kanarkami wyniesione są do innego pomieszczenia, wszyscy są odświętnie ubrani. Uwaga, nigdy nie wolno nabożeństwa kolędowego przeżywać w laczkach, papciach, ani w dresach (...). świadczy to o lekceważeniu nabożeństwa kolędowego, o braku szacunku dla kapłana i dla osób mu towarzyszących, o braku kultury osobistej i o złym wychowaniu. " - można przeczytać na stronie internetowej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żelistrzewie na Kaszubach. Znajdziemy tam też sugestie, by nie przegrzewać pokoju, w którym odbywa się wizyta a przy kolędowym stole nie stawiać głębokich, niskich foteli, a tylko zwykłe krzesła.
Jak przebiega wizyta duszpasterska?
Na trasy kolędowe wyruszają księża wraz z ministrantami. Przybycie do klatki jest sygnalizowane dzwonkiem. Wizytę księdza w domu poprzedzają ministranci (najczęściej dwóch), którzy śpiewają wraz z mieszkańcami kolędę. Ksiądz wchodząc do mieszkania pozdrawia nas słowami:"Pokój temu domowi...", na co wszyscy odpowiadają "i wszystkim jego mieszkańcom".
Potem następuje wspólna modlitwa połączona z błogosławieństwem i pokropieniem mieszkania, a następnie krótka rozmowa z mieszkańcami. Zgodnie z zarządzeniem Episkopatu Polski, po odmówieniu wszystkich modlitw, ministranci opuszczają mieszkanie, pozostaje tylko kapłan i rodzina. Na zakończenie wizyty kapłan składa życzenia dla rodziny.
Kartoteki parafialne a ochrona danych osobowych
Jednak wizyty duszpasterskie często są też krytykowane, nawet przez osoby, które je przyjmują. Wierni skarżą się na zbyt krótki czas spotkania (zazwyczaj jest to 10 - 15 min.), formalizm, sprowadzenie wszystkiego do "koperty" oraz prowadzenie kartotek, czyli adnotacji, dotyczących parafian, uzupełnianych zazwyczaj w ich obecności. Szczególne emocje wzbudza zwyczaj prowadzenia kartotek.
Duszpasterze są jednak jednomyślni - kartoteki ułatwiają nie tylko poznanie wiernych, ale także są pomocne w udzielaniu wszelkiego rodzaju pomocy. Jednak wielu z nas nie chce mówić, gdzie pracuje i czy ma stałe źródło dochodu lub tłumaczyć się, dlaczego żyją w niesakramentalnym związku i itp. Uważają to za zbytnią wścibskość, obawiają się też, że informacje z kartotek mogą trafić w niepowołane ręce.
Kościół jednak zapewnia, że kartoteki parafialne są to dokumenty pilnie chronione, należą do parafii i są do wglądu ścisłego grona księży. Sposób ich ochrony został ustalony w instrukcji z 2009 r., opracowanej przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych oraz Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski. Czytamy w niej, że "zbiory danych osobowych przetwarzane przez Kościół katolicki, o ile dotyczą członków Kościoła i są wykorzystywane wyłącznie na potrzeby Kościoła, (np. kartoteka parafialna) - nie podlegają obowiązkowi zgłoszenia zbioru danych do rejestracji Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych".
Opinie (496) 2 zablokowane
-
2014-01-12 13:13
Nie lubię domokrążców. A zwłaszcza takich, którzy chcą o mnie wszystko wiedzieć! (6)
- 21 4
-
2014-01-12 14:00
Nie lubisz, (5)
nie wpuszczasz, nie dajesz - nie wypowiadaj się.
- 3 3
-
2014-01-12 14:04
(4)
Dlaczego mam się nie wypowiadać psychokatolu??
To jest portal "Trójmiasto.pl", a nie "Gość niedzielny"!
Nie wpuszczam i powyżej napisałem dlaczego.- 5 4
-
2014-01-12 14:15
Nie jestem (3)
ani psycho- ani -katolem. Nie czytam "Gościa Niedzielnego" (naucz się pisać poprawnie dwuczłonowe nazwy czasopism!), nie słucham "Radia Maryja". Nie musisz obrażać, bo przy okazji wystawiasz sobie świadectwo mówiące o Twoim poziomie. Intelektualnym też. A jeśli chcesz dobitniej zakończyć swoje pytanie, proponuję znak zapytania i wykrzyknik, a nie dwa znaki zapytania. Kiepsko u Ciebie ze znajomością interpunkcji i zasad pisowni języka polskiego. Słoik? Czy leming? Na jedno wychodzi.
- 2 4
-
2014-01-12 14:20
(2)
Jeśli chcesz mi prawić nauki to wypadałoby się podpisać!
Poza tym lepiej skup się na treści, a nie na sposobie wypowiedzi, bo dwa znaki zapytania, albo znak zapytania i wykrzyknik nie zmienią sensu, którego raczej nie zrozumiałeś.- 0 2
-
2014-01-12 15:23
Raczej podpis (1)
nie zmieni sensu wypowiedzi. Znaki interpunkcyjne , wbrew temu co piszesz, mogą zmienić wiele. Sens też.
- 2 1
-
2014-01-12 16:05
K..a ludzie, ale wy jesteście stuknięci! Napisał chłop co myśli, a Wy mu wytykacie, że zamiast "?!" napisał "??". Czy to zmienia sens wypowiedzi pani/e mgr?
- 0 0
-
2014-01-12 13:14
gdyby mi ktos walnal,ze nie mam przyjmowac koledy (2)
w laczkach, papciach, dresie, i nei stawiac foteli nie wygodnych. to wlasnie tak bym przyjal ksiadza i na dodatek postwil piwo obok krzyza i wodke, mowiac,ze oblewam kolede, pies by biegal po domu i radio by gralo w sasiednim pokoju mwoiacze chodzi mi aby sasiedzu nie slyszeli co sie mowi u mnie. jak ja przyjmuje kolede to ja jestem panem u siebie a nie ajksi ksaisdz katolik. jak by mi zwrocil uwage na moj stroj to bym wyprosil go od arzu z dzrwi mowiac wizyta skonczona, dla panow w sukienkach.
- 12 6
-
2014-01-12 13:59
wystawiłbyś sobie świadectwo.
- 4 5
-
2014-01-12 16:20
wiara w sw. piwo
"Postawil piwo" - to duzo wyjasnia nt. sporej grupy sie tu wypowiadajacych...
- 2 2
-
2014-01-12 13:15
no i widzicie księżulki do czego doprowadziliście ?!... (1)
Wy - mający być ,opiekunami ,wzorami do naśladowania - duszpasterzami staliście się .... nie będę dalej pisał i rozwijał tematu - reszte dointerpretujcie sobie sami !...
- 10 2
-
2014-01-12 16:22
zwalanie winy na innych
Oznacza ze sam nic nie potrafisz
- 1 2
-
2014-01-12 13:18
czy ksiądz przy spowiedzi mnie młodą pannę ma prawo pytać - z kim,ile razy ,jakie pozycje ? (3)
- 19 1
-
2014-01-12 14:02
Przed ślubem
to jest narzeczona, nie panna młoda. I ksiądz nie ma prawa zadawać takich pytań.
- 1 0
-
2014-01-12 16:35
Oczywiście że tak.Może zapytać Cię czy połykasz nawet, czy lubisz w pupę i z kilkoma partnerami.Powinnaś być zawsze szczera.Ja zawsze mówię prawdę i później na parafii drzwi stoją otworem:-)
- 5 1
-
2014-01-12 21:19
Takie pytania to zadaje jedną ręką..
- 1 0
-
2014-01-12 13:22
ta
kolęda to żebractwo żałosnego kościoła
- 12 4
-
2014-01-12 13:36
Dajcie chorym (2)
Ciekawe ile dostanie od księdza osoba chora,,,,,Da jakąś kopertę.?????
- 10 1
-
2014-01-12 13:40
Da, z obrazkiem matki boskiej :D Ktora bedziesz mogl sobie powiesic nad lozkiem i pomodlic zeby cie 'cudownie' wyleczyla.
- 1 0
-
2014-01-12 13:58
Od chorych i biednych
nie biorą żadnych pieniędzy. Często pomagają...
- 1 1
-
2014-01-12 13:39
Wypad ze slowianskiej ziemi slugusy obrzezanego zbawcy syjonu.
Ludzie z lasów nie potrzebuja waszej pustynnej azjatyckiej "religii".
Czcijmy zywa nature, a nie zwloki obrzezanego rabina na dwoch deskach.- 10 3
-
2014-01-12 13:46
Mam wyjątkowe szczęście, (3)
bo do tej pory (mam 64) nie trafił mi się ksiądz żądający c z e g o k o l w i e k. A już księża matarnieńscy (parafia św. Walentego) mogą być wzorem (zwyczajowo przygotowuję kopertę i co roku trzeba ją "wciskać", ksiądz z a w s z e ma czas na rozmowę, chętnie dyskutuje, nawet na "drażliwe" tematy. Obojętnie, który przychodzi - proboszcz czy wikary). To czwarta parafia, z którą "mam do czynienia" i daję słowo honoru - nigdy nie narzekałam...
- 14 6
-
2014-01-12 13:53
dodaję: (1)
Odpowiednia atmosfera - wysprzątane mieszkanie, czysty obrus i stosowny strój - świadczą o naszym szacunku dla gościa, szczególnie tego oczekiwanego. Ja swoich gości szanuję. Tak mnie wychowano. Nikt nikogo nie zmusza do wpuszczania do domu gości nieproszonych. I tyle.
- 6 1
-
2014-01-12 14:08
A domowy zwierzyniec
zawsze był zauważany i pogłaskany przez księdza. W każdej parafii, w której mieszkałam.
- 0 0
-
2014-01-13 07:52
Uczył mnie w liceum
- 0 0
-
2014-01-12 13:56
Tradycja kolędy w XVI wieku miala tylko jeden cel
Zresztą taki sam jak wprowadzenie obowiązku spowiedzi. Jedynym powodem dla którego zapoczątkowano kolende i spowiedź to chęć kontrolowania i sprawdzania ciemnego ludu przez klechow. W czasie spowiedzi kazano im opowiadać co robią sąsiedzi a podczas kolędy purpuraci osobiście sprawdzali czy aby ktoś nie ukrywa przed nimi jakichś dóbr dochodów
I tak chodzą do dziś i weszą zbierając po drodze koperty- 11 2
-
2014-01-12 13:57
Pacierza i wódki nie odmawiam (3)
Księdza i komunii nie przyjmuję.
- 13 5
-
2014-01-12 14:03
A kogo to obchodzi? (1)
- 4 6
-
2014-01-12 15:31
mnie
- 5 1
-
2014-01-12 16:27
wiemy
socjalisci- ateisci- cyklisci tak maja
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.