• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okupacja sceny kameralnej w Sopocie w proteście przeciwko zburzeniu Polonii

Michał Stąporek
16 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 12:09 (17 stycznia 2009)
W sobotę protestujący manifestowali przed Polonią. Zbierali podpisy pod wnioskiem o nie zamykanie kina i Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże. W sobotę protestujący manifestowali przed Polonią. Zbierali podpisy pod wnioskiem o nie zamykanie kina i Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże.

Od piątkowego wieczora trwała okupacja Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Protestujący domagali się ocalenia budynku Kina Polonia oraz Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże poprzez wpisanie go na listę zabytków. Noc z piątku na sobotę spędzili na widowni. Protest przerwali w sobotę wieczorem.



Jak oceniasz protest na widowni Sceny Kameralnej w Sopocie?

Protestujący - wieczorem było ich pięcioro, w sobotę nad ranem siedmioro - weszli na salę teatralną ok. godz. 20.30, po zakończeniu wieczornego przedstawienia Loretty. Przykuli się łańcuchami do teatralnych foteli. Mają śpiwory, jedzenie i picie. Przedstawiają się jako Komitet Obrony Kultury Sopotu.

Co sprowokowało obrońców kina Polonia? Dokładnie tydzień temu sopoccy radni zgodzili się na zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego miasta - pisaliśmy o tym w artykule Sopot: dawnego kina mija czar. Nowe regulację mogą sprawić, że ostatnie działające kino w mieście zostanie zamknięte.

Właściciel kina, spółka Capital Park, zapowiedział, że zamknie Polonię. - Kiedy w kwietniu czy w maju ruszy w Sopocie multipleks z sześcioma salami, będzie to dla nas nieopłacalne. Zobowiązaliśmy się, że sale Polonii będą dostępne do festiwalu "Dwa Teatry" i do momentu otwarcia nowego kina w centrum Haffnera - mówił nam w poniedziałek Mirosław Możyk z firmy Capital Park.

- Nie przekonują nas argumenty władz miasta, według których kino Polonia powinno zostać wyburzone, gdyż nie wytrzyma ono konkurencji z otwieranym wkrótce w Sopocie Multikinem. Po pierwsze dlatego, iż już kilka lat przed jego prywatyzacją nie przeprowadzano żadnych remontów, by móc następnie posługiwać się argumentem dewastacji obiektu. Nie prowadzono także żadnych działań marketingowych by zwiększyć liczbę widzów, czego rezultatem jest twierdzenie jakoby kino Polonia nie miało finansowej racji bytu - napisali w swoim manifeście protestujący.

Czego oczekują? - Protestujemy przeciwko pomysłowi wyburzenia budynku teatru i kina Polonia - tłumaczy jeden z protestujących, były sopocki radny Jakub Świderski. - W piątek złożyliśmy do wojewódzkiego konserwatora zabytków pismo, w którym prosimy o wpisanie budynku Teatru i Kina Polonia do rejestru zabytków.

Wydaje się jednak, że członkowie Komitetu Obrony Kultury Sopotu nie mogą liczyć na odsiecz ze strony wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- Do rejestru zabytków wpisany jest cały układ urbanistyczno-krajobrazowy Sopotu. Mimo to, nawet indywidualne wpisanie do rejestru tego budynku mogłoby nie uratować kina. Wpis do rejestru nie chroni bowiem przed zmianą funkcji budynku - tłumaczy Marcin Tymiński, rzecznik prasowy wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Do protestujących przyjechał dyrektor Teatru Wybrzeże, Adam Orzechowski. - Starałem się im wytłumaczyć, że teatr to miejsce publiczne, które nie powinno być sceną dla takich manifestacji. Mówiłem im, że scena teatralna powstanie w dawnym kinie Bałtyk, że wyposażenie sceny kameralnej nie spełnia współczesnych norm, a sam budynek grozi katastrofą budowlaną. Nie docierają do nich żadne argumenty.

Dyrektor Orzechowski powiadomił o proteście policję. Policjanci jeszcze wieczorem dotarli do teatru, ale nie zdecydowali się wyrzucenie z teatru protestujących. - Umówiliśmy się, że zachowamy spokój - wyjaśnia Jakub Świderski.

Protest trwał do sobotniego wieczora.

Miejsca

Opinie (402) ponad 20 zablokowanych

  • Jak zwykle Jakub :(

    Nie trzeba bylo czytac, by wiedziec kto protestuje. Chyba z nudow. A taki fajny facet byl z niego kiedys...

    • 0 1

  • Grupa około 5 osób...straszny tłum, że trudno zliczyć

    Panie redaktorze. Bierzemy prawą raczkę i liczymy: jeden palec, drugi palec, trzeci palec...I tyle palców ilu protestujących

    • 0 1

  • a EMPIK?

    najbardziej szkoda mi teatru, do którego lokazliacji przywykłem, ale jeśli zostanie przeniesiony do kina bałtyk to może nawet i lepiej. co do kwestii kina to przyznam szczerze, szkoda bo szkoda, ale decyzję rozumiem. wiele jest osób które decyzję krytykują, ale kino Polonia świeci i świeciło putkami. Tak więc decyzja jest chyba słuszna. Szkoda mi za to bardzo EMPIKU który bardzo wpisał się w Sopocki krajobrac i poniekąd też jest instytucją kulturalną.

    • 1 0

  • Idę do piwnicy po łańcuchy !!!
    Pełne poparcie z mojej strony. Duże multipleksy z popcornem nastawione na masy i na zyski wypychają z miast małe kina z klimatem i z ambitnym repertuarem. Ostatnie kino a nie "hiperkino" w Sopocie i drugie w Trójmieście. Nie pozwólny na to.

    • 1 0

  • szkoda starych kin:) (1)

    Kto pamieta kino Delfin w Oliwie? Pamietam podczas filmu słychać było i czuć (wszystko się trzesło) przejezdzające tuz za budynkiem tramwaje!!:) to były efekty specjalne!!

    • 1 0

    • Delfin byl najlepszy.
      A rozklad 15 znam na pamiec.

      • 0 0

  • co za leszcze

    PiS iory nie mają się do czego merytorycznie przyczepić to do krzeseł się przyczepili. Żal .... ściska.

    • 0 2

  • jestem z wami brawo!!!!!!!

    ciesze sie ze sa jeszcze mlodzi ludzie romantyczni i sentymentalni a moze molo zburzyc tez stare

    • 2 0

  • k i n o P o l o n i a z t e a t r e m m u s i z o s t a ć ! ! !

    • 2 0

  • jestem z wami brawo!!!!!!!

    szkoda ze mam grype bo bym byl z wami nara

    • 1 0

  • RECE PRECZ OD KINA I TEATRU

    A PO CO TAKIEJ WLADZY KULTURA W SOPOCIE

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane