• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oliwska palma przerosła swoją oranżerię i uszkodziła jej dach

Marzena Klimowicz-Sikorska
4 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Blisko 180-letnia palma przebiła dach palmiarni w parku Oliwskim. Blisko 180-letnia palma przebiła dach palmiarni w parku Oliwskim.

Co najmniej 160-letnia daktylowa palma, ozdoba gdańskiej palmiarni mieszczącej się w parku Oliwskim, osiągnęła blisko 17 m wysokości i... wybiła szklany sufit. Wkrótce ma zapaść decyzja, czy oranżeria zostanie wyburzona i postawiona od nowa, czy tylko powiększona.



Budowa palmiarni rozpoczęła się w 1985r. Budowa palmiarni rozpoczęła się w 1985r.
Daktylowa palma w Oliwie to najstarsze takie drzewo w Europie hodowane w sztucznym środowisku. Do parku Oliwskiego dotarła 180-160 lat temu, jako pamiątka z wypraw jednego z gdańskich cystersów.

- Początkowo palma rosła w doniczce i była wystawiana do ogrodu, kiedy jednak się rozrosła do pokaźnych rozmiarów, postanowiono wkopać ją w ziemię i wokół niej wybudować oranżerię, która dała zaczątek dzisiejszej palmiarni - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, który opiekuje się tą atrakcją parku Oliwskiego.

Zobacz wnętrze palmiarni na panoramie 360 stopni.

Tymczasem oliwska palma przerosła (dosłownie) oczekiwania i, jak na swoje niewolnicze życie, wybujała ponad stan, osiągając blisko 17 m wysokości.

- W listopadzie zauważyliśmy, że jedna szyba jest potłuczona, druga odchylona. Okazało się, że to przez rozrastające się liście palmy daktylowej - mówi Ewa Blaszke, która w gdańskiej palmiarni pracuje już od 15 lat. - Powiadomiliśmy o tym ZDiZ i na miejsce przyjechali alpiniści, którzy naprawili szkody. Górne liście trzeba było obciąć, jednak nowe już rosną. Za rok, najdalej półtora, sytuacja może się powtórzyć.

Czy kiedykolwiek odwiedziłeś(łaś) palmiarnię w parku Oliwskim?

Dlatego ZDiZ zastanawia się, co dalej zrobić. Budynek oranżerii i tak już od dawna wymagał naprawy - szyby o kiepskiej termoizolacji sprawiały, że podziwiać egzotyczne okazy można tylko od maja do października - przydałaby się więc nowa konstrukcja, ale na razie nie wiadomo, ile pieniędzy pochłonęłaby jej budowa.

- Zleciliśmy specjalistom z Politechniki Gdańskiej ocenę, czy bardziej opłaca nam się zburzyć palmiarnię i postawić nową, czy powiększyć już istniejącą. Sprawa jest bardzo świeża, więc jeszcze za wcześnie na jakąkolwiek decyzję - tłumaczy Kaczmarek. - Jedno jest pewne - palmie nic nie grozi.

Palma, choć kwitnie, nie wydaje owoców, ale w palmiarni można podziwiać inne egzotyczne rośliny owocujące cały rok.

- Wśród niezliczonej ilości roślin, które można oglądać w palmiarni (nikt jeszcze nie odważył się policzyć, ile ich jest, a ciągle przybywają nam nowe), można oglądać m.in. owocujący bananowiec, cytrynę, pomarańczę czy kawę i wiele innych niesamowitych roślin - wylicza Ewa Blaszke.

Park Oliwski, zwany tez Ogrodem Opackim, wraz z Katedrą Oliwską stanowi zespół zabytkowy znany w skali krajowej i międzynarodowej. Sam park ma powierzchnię 11,3 ha. Jego historia związana jest z zakonem ojców cystersów, którzy osiedlili się w Oliwi w XII w. Położony jest pomiędzy ul. Opata J. Rybińskiego a al. Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańska i to właśnie tam zakonnicy założyli najpierw ogród użytkowy, a dopiero potem, w XVI w., przekształcili go w ozdobny.

Palmiarnia, którą znamy dziś, powstała na początku XX w. z rozbudowanej oranżerii. Od 1926 r., kiedy to Ogród Opacki przeszedł pod zarząd miejski, park stał się typowym parkiem miejskim. Składa się z dwóch części: ogólnodostępnej i wydzielonej, tzw. botanicznej, do której zalicza się m.in. palmiarnia i alpinarium. Nieopodal palmiarni znajdują się dwie "Groty Szeptów", a w głębi parku jest altana. Co ciekawe, przez teren parku przepływają wody płynące Potoku Oliwskiego, z dwoma dużymi stawami i kaskadą. W części południowej parku zachował się fragment zabytkowego muru ogrodzeniowego. Na terenie ogrodu rośnie dokładnie 2177 drzew.

Miejsca

Opinie (125) 3 zablokowane

  • sadzić palić i zalegalizować

    • 1 1

  • godziny otwarcia palmiarni

    są beznadziejne- tylko do 17-tej w sezonie letnim! Wtedy zamykana jest też piękna część ogrodu okalająca palmiarnię- po co? dlaczego po 17 już nie można tam spacerować?

    • 2 0

  • Gdańsk powinien mieć porządną palmiarnię i ogród botaniczny, takie z prawdziwego zdarzenia,

    w tej chwili, po likwidacji szklarni przy budynku Wydziału Farmacji to jedyna większa oranżeria w Trójmieście, gdzie można zobaczyć trochę roślin.

    • 0 0

  • palma

    wszyscy liczyli że zwiędnie i nie wywali dachu do góry no ale niestety jak to w naszym kraju palma mądra po szkodzie :D

    • 0 0

  • [*]

    Jedno jest pewne - palmie nic nie grozi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane