• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opady śniegu utrudniły jazdę po Trójmieście

Szymon Zięba
11 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Padający śnieg i szklanka na drogach sparaliżowały południe Gdańska.

Poranne opady śniegu we wtorek, 11.02.2020, utrudniły poruszanie się po Trójmieście. Mimo że śnieg niemal od razu topniał, to na wielu drogach w Gdańsku, Gdyni i Sopocie tworzyły się duże korki.



Wtorkowy poranek upływa pod znakiem opadów śniegu. Według prognoz padać może do drugiej połowy dnia. Opady spowodowały poranne utrudnienia na obwodnicy, o czym informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Kierowcy w korku - w obu kierunkach ekspresówki - tracili od kilkunastu do dwudziestu minut.

08:22 11 LUTEGO 20 (aktualizacjaakt. 09:20)

Korek na obwodnicy w stronę Gdyni (15 opinii)

Zator zaczyna się już na wysokości centrum handlowego Auchan.
Zator zaczyna się już na wysokości centrum handlowego Auchan.

Od rana śliskie i zaśnieżone drogi dawały się we znaki kierowcom w okolicy Osowej, kiepsko sytuacja wyglądała również na trasach na południu Gdańska. Kierowcy sygnalizowali zator na ul. Niepołomickiej, a korek ciągnął się do ul. Świętokrzyskiej. Opady śniegu sparaliżowały ruch na ul. Bulońskiej.

Bez większych wypadków i kolizji w Trójmieście



Na Osowej kierowcy stali w dużym korku przy ul. Wodnika w stronę Owczarni. Na Osowej kierowcy stali w dużym korku przy ul. Wodnika w stronę Owczarni.
Jak usłyszeliśmy od strażaków, na szczęście nie doszło do poważniejszych wypadków czy większych kolizji. Poranna stłuczka na lewym pasie obwodnicy w kierunku drogi A1 (na wysokości Owczarni) zakorkowała jednak ruch na dobrych kilkadziesiąt minut.

Problemy z korkami mieli również kierowcy wyjeżdżający z Gdyni. Zator zaczynał się jeszcze przed Estakadą Kwiatkowskiego.

Korek przy wjeździe na Estakadę Kwiatkowskiego.

Policjanci z drogówki radzą kierowcom, by dostosować prędkość do warunków panujących na drogach. Według prognoz synoptyków lokalne opady i niższa temperatura mają utrzymać się do popołudnia.

Poranna stłuczka na obwodnicy spowodowała spory korek.

Opinie (229) ponad 10 zablokowanych

  • Bezradne słoiki, emeryty i niedouczeni kierowcy zakorkowały miasto (1)

    choć śniegu było 2 mm i zaraz stopniał. Dramat -he,he.

    • 0 2

    • Nie jeden emeryt jeździ lepiej niż młody.

      • 0 0

  • pracowałem do ok 4 nad ranem, (1)

    położyłem się , a jak wstałem czytam że przespałem zimę, czy zmieniam się niedźwiedzia

    • 14 0

    • I ja.

      • 0 0

  • (26)

    Jak powinno się mówić? W Osowie czy na Osowej? Słyszałem też wersję na Osowie.

    • 23 3

    • O, sowa (1)

      Uhu

      • 2 0

      • :-))

        • 0 0

    • (6)

      W Osowej albo w osowie albo na Osowej , chyba te są poprawne

      • 10 6

      • W Osowej, bo ta Osowa.

        • 0 0

      • w Osowiu ze wzgl. na osowiałość (2)

        Tam ludzie osowiali mieszkają.

        • 10 6

        • Dokładnie (1)

          Osowiali bo pod wpływem zapewne cały dzień chodzą

          • 3 2

          • Co za bzdury :)

            • 1 1

      • (1)

        dzięki, wiedziałem że mogę liczyć na pomoc forumowiczów, najlepszy portal w Trójmieście!

        • 4 6

        • Na Trójmieście

          • 8 1

    • Niektóre mówią"mam to u d*py"

      Chyba chodzi im o kalabraki, inaczej rodzynki...

      • 0 1

    • (3)

      W Osowej.

      • 15 1

      • ta jasne (2)

        Twoim tokiem rozumowania inni mieszkańcy Gdańskich dzielnic mieszkają
        w Przymorzu, w Morenie, w Suchaninie, w Oruni, w Stogach i w Wyspie Sobieszewskiej ?
        Ciekawe to co piszesz , ludzie sami mieszkają i nie wiedzą gdzie :)

        • 0 6

        • dzielnice często łączą się z "na"

          wsie podmiejskie raczej z "w", a kiedy wieś staje się dzielnicą, to początkowo jest odmieniana jak to robią mieszkańcy wsi, potem niwi robią to różnie. Osiedla z reguły mają "na". We Wrzeszczu i w Oliwie to oczywiste formy dla gdańszczanina, ale moi koledzy napływowi nieraz mówili "na Oliwie" i "na Wrzeszczu". Podobnie mieszkańcy Osowej tradycyjnie odmieniają Osową przymiotnikowo jak Istebną, na Krokową. Jednakowoż w ciągu ostatnich 20 lat Osowa zwiększyła się trzykrotnie (z 5 do 15 tys) i cała masa "nowych" tradycji nie przestrzega.

          • 4 0

        • W Osowej.

          Za Wikipedią: (...) Interesującym przejawem lokalnego folkloru jest, funkcjonujące w potocznym języku mieszkańców Osowej, kilka form odmiany nazwy osiedla. Jedni jadą do Osowej inni do Osowy, a część osób na Osowę. Część mieszkańców skłonna jest uważać, że mieszka w Osowej a inni, że w Osowie (odmiana rzeczownikowa i przymiotnikowa). W Wykazie urzędowych nazw miejscowości w Polsce (Warszawa 1981) figuruje tylko jedna odmiana w Osowej i taka obowiązuje w urzędach."

          • 6 0

    • (2)

      Nazwa pochodzi od Osowej Góry, więc teoretycznie w/na Osowej, ale wszyscy gdańszczanie mówią na Osowie

      • 2 6

      • Wszyscy mówią w Osowej wlasnie

        • 7 1

      • wszyscy Gdańszczanie, to jak wszyscy Warszawianie

        5% autochtonów i cała reszta słoi

        • 9 1

    • Ja twierdzę, że powinno się mówić w Osowie. (2)

      Bo mówi się w d*pie czy w d*pej?

      • 8 5

      • Dawna nazwa to Osowa Góra (inaczej osikowa, takie drzewo) (1)

        A więc w Osowej.

        • 12 0

        • Gramatycznie poprawnie byłoby więc na Osowej (Górze)

          Ale zwyczajowo utarło się "w". Mamy więc swoisty paradoks, gdzie formą poprawną językowo (przez uzus) jest forma niepoprawna gramatycznie - z konfliktem fleksyjnym pomiędzy rzeczownikiem a przyimkiem. Pytanie nie było takie głupie, wbrew pozorom. Dziękuję za uwagę.

          • 4 3

    • W Osowej.

      • 9 1

    • Na zapupiu.

      • 6 2

    • W Osowie (1)

      Na Osowie mówią mieszkańcy ze wschodniej strony Wisły.

      • 6 6

      • Ciekawy

        Jak się żyło z ojcem który tak całe życie mówił?

        • 3 3

    • na wsi (1)

      • 16 3

      • sam jesteś ze wsi

        • 3 6

  • Pierwsze słyszę, że był jakiś śnieg. Przymorze.

    • 1 0

  • (3)

    Armagedon!

    • 36 6

    • Sieroty za kołkiem zobaczyły snieg i armageddon nastał. (1)

      Kto tym fajfusom dał prawa jazdy to ja nie wiem

      • 2 0

      • Dokładnie!

        Sieroty!

        • 0 0

    • Zagłada nadchodzi

      Śnieg w lutym!!!

      • 4 0

  • Rowerem jak zawsze bez problemu. (31)

    • 94 81

    • Dokładnie (20)

      Jechałem dzisiaj do biura 5 minut dłużej niż zwykle.
      Po drodze setki samochodów tkwiących w korku i rozpacz pozamykanych w puszkach ludzi.
      Ja nie wiem dlaczego wy to sobie sami robicie...

      • 28 25

      • A ja nie wiem jak sobie można to robić (1)

        Aby w lepkim mokrym śniegu z deszczem jechać na rowerze... Widziałam dzisiaj takich "bohaterów" jak brnęli kiwając się na boki, a wszystko przemoczone. Rower nie jest do jazdy zimą po śniegu i lodzie, a przynajmniej nie takie rowery jak ma 99,9999999% ludzi. I żeby nie było to kocham jazdę rowerem i potrafię od tak trzasnąć nie 25 a 60km, ale w czasie do tego przeznaczonym, a nie o 7 rano, moknąc i blokując samochody. Mijam takich w ciepełku i kiwam głową z politowaniem

        • 8 5

        • Trzeba być nienormalnym.

          • 0 0

      • To, że ty chcesz się w ten sposób przemieszczać, (3)

        to dobrze, ale to tylko i wyłącznie twój wybór. Jak zapewne zauważyłeś, wielu wybiera inaczej, i podobnie jak ty, mają do tego prawo! Krytykujesz wolny wybór jednostki? A tak przy okazji pomyśl: gdyby ci wszyscy użytkownicy drogi, których dzisiaj mijałeś, przesiedli się na rowery, i po części skorzystała z ztm, trochę ciasno zrobiłoby się na drogach dla rowerów i pojazdach ztm (oczywiście, z jezdni korzystałyby tylko pojazdycdostawcze, ztm, służbowe itp? Co byś wtedy krytykował?

        • 14 9

        • Oj, wtedy byłoby jak w Holandii, i fajnie. (1)

          • 6 6

          • To wejdz na google maps o 16-17 i sprawdz natężenie ruchu tylko bys sie nie zdzwil no chyba ze te wszystkie korki powoduja rowery :)

            • 1 0

        • Ależ on nie krytykuje ich wolnego wyboru

          Krytykuje tylko narzekanie na skutki tego wyboru.

          • 4 3

      • Fantazjujesz

        • 0 4

      • (1)

        Bo czasami nie ma innej możliwości. Samochód 30-40 min., komunikacja miejska min. 90 min., rower min. 2 godz. Odległość 30 km przez obwodnicę (więc rowerem po lasach). Chętnie bym się przesiadł z samochodu, niestety nie zawsze można.

        • 9 2

        • przeprowadź się

          weź kredyt, zmień pracę, jedz szczaw i mirabelki

          • 2 1

      • droga rowerowa zza obwodnicy (2)

        Bo nie ma drogi rowerowej z osowy

        • 9 1

        • (1)

          to jak ja dziś dojechałem z Owczarni do Jelitkowa?!!

          jak to nie ma drogi?

          • 2 3

          • Wsiadłeś z rowerem do autobusu

            • 6 2

      • Niektórzy muszą (4)

        ale większość robi to z lenistwa podpierając się każdą wymówką.
        Po czym wymieniają sobie np. stawy biodrowe i wtedy już naprawdę nie potrafią inaczej.

        • 11 8

        • z tym stawem biodrowym to nie tak .... (3)

          ja mam sztuczny staw biodrowy i robię na rowerze co roku (od wielu wielu lat) średnio ok 4 000 km. 20-25 km do pracy w 1 stronę. Może nie jeżdżę na nartach i nie biegam , ale rower bez problemu.

          • 15 3

          • To do pracy masz 20 czy 25 km

            Czy robota ci ucieka

            • 3 1

          • mi biodro trochę doskwiera, ale w nartach (turystycznie, a nie wyczynowo) nie przeszkadza.

            Gdybym z tego powodu miał zrezygnować z nart to wolałbym umrzeć. Kocham narty.

            • 3 1

          • Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę.

            Zdajesz sobie chyba sprawę jak do tego podchodzi większość pacjentów po rehabilitacji. Oni pozostają na rehabilitacji do końca życia.
            I co, że zalecany jest ruch na poziomie absolutnego minimum ok. 5 km/dzień?
            Standardem powinno być ok. 10km, oczywiście można zastąpić innymi aktywnościami. Ostatnio mój otyły znajomy strasznie pomstował, jak to on dużo chodzi, że cały czas jest w ruchu. Zaczął rejestrować swoją aktywność i w zasadzie jedyne piesze wycieczki odbywały się do sklepu, do samochodu na miejscu postojowym z dojazdem windą itp. i na pokonanie 10km. potrzebnych było prawie 6 dni.

            • 8 2

      • spoko, fajnie, że możesz sobie pozwolić (2)

        ciekawe jakby zareagowali moi współpracownicy z biura jakbym cały spocony i śmierdzący siedział z nimi po 8 godzin dziennie...
        Nie mamy ani porządnej szatni nie wspominając już o prysznicu w pracy, musiałbym dojeżdżać 9km w 1 strone, brać prysznic, przebierać się i dopiero mógłbym zacząć pracę, szkoda tylko, że nie mam takiej możliwości... no chyba, że jeździcie elektrykami i się nie pocicie :D

        • 7 1

        • Przecież rowerzysta w zimie podobno jest zmarznięty, to jak może być spocony :)

          I tak, elektryki w mieście to super sprawa

          • 2 4

        • śmierdział byś osiem godzin? i spocił byś się w drodze jak chory szczur,
          to ile ty chłopie ważysz? zrzuć ze dwadzieścia bo nie dożyjesz Wielkanocy!

          • 3 8

    • rowerem nawet lepiej, bo kerofce jakieś takie mniej mordercze dziś były

      • 1 3

    • spocony, śmierdzac , mokry i brudny... rzeczywiście sama przyjemność... (1)

      a wszystko tylko po to żeby błysnąć komentarzem...a tu qpa

      pozdrowienia od współpracowników

      • 8 7

      • Polecam balsam Lenina

        bezruch i zamknięcie w akwarium, to największa przyjemność.

        • 3 1

    • (1)

      Ja na nartach biegowych po zakupy! Jak na Islandii!

      • 5 2

      • Ja na niedźwiedziu po alkohol! Jak w Rosji!

        • 8 0

    • W rajtuzach? (2)

      Bez uciskaczy krocza się nie liczy.

      • 20 9

      • (1)

        patrząc wg twojego toku rozumowania: piłkarz powinien zamiast w korkach i szortach grac w chodakach i fartuchu rzeźnickim ? Obcisłe jest najbardziej ergonomiczne (to słowo które możesz sprawdzić słowniku) dla rowerzystów, ale nikt nie zabrania jeżdżenia normalnie. Oczywiście patrząc na jazdę na rowerze jako wykonaną pracę.

        • 5 3

        • bo to zwolennik zawijania dzwona w skarpetę

          koleś nie kuma jaką pracę wykonuje się na rowerze jadąc min. 50 km z prędkością średnią pow. 30 km/h i że jazda w barchanowych gaciach jest w tej sytuacji głupotą prowadzącą nawet do kontuzji.

          • 5 3

    • ja dziś tak samo, swoje 30km zrobiłem w 1h12m zamiast 1h7m

      owszem, zmokłem, ale ciuchy i tak zmieniam. Niech każdy dociera do pracy i szkoły tak jak chce.

      • 10 4

    • Mevo Winter się sprawdza!

      • 4 2

  • Jaka szklanka??

    Z rańca do śledziowa z południa cisnęłam ponad godzinę, ale szklanki nie widziałam, tylko słoiki co jeździć nie potrafią.

    • 2 0

  • Nie widzę paraliżu dróg. (3)

    Widzę za to paraliż kierowców i jest to umysłowy paraliż postępujący aż do osiągnięcia poziomu bezmyślności i bezradności.

    • 187 7

    • prawo jazdy za masło, gęsi ?

      • 0 0

    • (1)

      jaki paraliż, trochę śniegu i to mokrego. Kierowcy troglodyci

      • 7 0

      • Niestety jest coraz więcej młodych kierowców, którzy śnieg widzieli tylko w telewizji i nie mieli doświadczeń drogowych z takim zjawiskiem.

        • 1 0

  • Czyli Osowa to Bieszczady Trójmiasta .

    • 2 0

  • (14)

    A ja kochani do pracy idę z kapcia i śmiać mi się chce z tych wszystkich kierofczyków, co kupili dom w jakimś Baninie czy Chwaszczynie, a potem codziennie cały świat obwiniają o korki, śnieg, deszcz, błoto, brak miejsc parkingowych, długi czas przejazdu. Te frustracje powodują ostatecznie problemy psychiczne, które w kolejnym pokoleniu przekładają się na dzieci niezdolne do jakiejkolwiek egzystencji.

    • 148 72

    • Kupiłeś mieszkanie w centrum i teraz zima w kapciach popylasz dobry deal (3)

      A nie od dzisiaj wiadomo ze lepiej zle jechać niż dobrze isc

      • 13 20

      • Bzdura. Lepiej być niezależnym od ruchu, pory dnia i korków (1)

        A i po pracy można normalnie wino do obiadu wypić.

        • 10 2

        • Po lampce wina do obiadu wsiadam i jade gdyz wiem ze stezenie alkoholu w wydychanym powietrzu mam w normie :)

          • 0 1

      • I jeszcze długo w kapciach

        trzeba spłacac kredyt.

        • 8 3

    • Nie każdy pracuje w kiosku za rogiem.

      • 2 0

    • Prof.Trąbka już jasne ktoś ci ukłuł żone raz koleś z banina potem z chwaszczyna.

      • 3 5

    • (2)

      No to super. To wyobraź sobie jak by wszyscy mieszkali w centrum, chyba jest to nierealne, z jednego prostego powodu, nie mieścili by się.... więc inni mieszkają w centrum a inni dalej

      • 16 1

      • Przed wojną w centrum Gdańska mieszkało 100k i nikt nie kwiczał o braku trawników dla fafika, by mógł tam postawić figurkę z brązu. Co więcej dzisiaj co drugi krzyczy, że chce zieleni wszędzie, ale jednocześnie zachwyca się Gdańskiem przed wojną, gdzie zieleń była co najwyżej w doniczkach na parapecie.

        • 7 5

      • weź to powiedz tym co wydali zezwolenie aby centrum biznesowe powstało na przymorzu. Mordor w Warszawie pustoszeje, firmy się wynoszą, a budynki zamieniają w mieszkalne , bo jak wszyscy wychodzili na raz z pracy to 2-3 km jechało się w 1,5-2h ... a w trójmieście nie uczą się na błędach cudzych i budują molochy na środku jedynej drogi przelotowej przez trójmiasto.

        • 16 3

    • (2)

      ja kupiłem w centrum ale do Chwaszczyna mi się firma przeprowadziła także dymam ale w drugą stronę bez korków, pozdrawiam :)

      • 27 1

      • szczęściarz

        • 7 0

      • I to jest słuszna koncepcja. Zakłady należy przenieść z centrów na peryferia.

        • 25 1

    • tiaaa, mi się firma co 3 lata przeprowadza, albo zmienia

      nie chce mi sie co 3 lata kupować nowej chaty

      • 10 1

    • Z jednej strony pełna zgoda - warto mieszkać w centralnych dzielnicach

      Nie robi się problemu sobie i innym. Sam tak robię. Ale nie zawsze będziesz mieszkać blisko pracy, bo pracę zmienia się częściej niż mieszkanie. Dlatego również w twoim interesie jest, żeby miasto się nie rozlewało, a komunikacja działała dobrze. Nawet idąc z buta oddychasz spalinami ludzi, którzy do pracy z buta nei mają.

      • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane