• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opera Leśna: inspekcja pytała o dach tuż przed jego zarwaniem

Szymon Zięba, Maciej Korolczuk
3 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ponad 700 tys. zł za naprawę dachu Opery Leśnej
Tuż przed zarwaniem z powodu zalegającego lodu i śniegu dachu w Operze Leśnej obiekt sprawdzali inspektorzy z nadzoru budowlanego i zostali zapewnieni, że amfiteatr w kurorcie jest właściwie utrzymany. Tuż przed zarwaniem z powodu zalegającego lodu i śniegu dachu w Operze Leśnej obiekt sprawdzali inspektorzy z nadzoru budowlanego i zostali zapewnieni, że amfiteatr w kurorcie jest właściwie utrzymany.

Tuż przed zarwaniem dachu Opery LeśnejMapka w Sopocie obiekt sprawdzali inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Urzędnicy zostali też zapewnieni przez zarządcę, że obiekt jest właściwie utrzymany, a śnieg i lód zalegające na dachu są stale kontrolowane i monitorowane przez system czujników. Kilkadziesiąt godzin później zsuwający się po membranie lód rozerwał materiał, uszkadzając powłokę dachu. Przyczynę tego, co się stało, ma ustalić Politechnika Gdańska, której zlecono ekspertyzę.



Czy minionej zimy odśnieżałe(a)ś budynek, w którym mieszkasz lub pracujesz?

Przypomnijmy: o uszkodzeniu dachu poinformował nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.

Prawdopodobną przyczyną rozdarcia połowy poszycia dachu Opery Leśnej było jego uszkodzenie przez zalegający lód. Zsuwając się, uszkodził materiał, z którego wykonany jest dach. Następnie pod wpływem ciężaru śniegu dziura powiększyła się.

Jak poinformowała Izabela Heidrich, rzeczniczka sopockiego magistratu, dokładną przyczynę zdarzenia wyjaśni ekspertyza, którą zlecono Politechnice Gdańskiej. Wynikające z niej wnioski mają również zapobiec takim usterkom w przyszłości.

  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie.
  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie
  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie
  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie
  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie

Kontrola nadzoru tuż przed zarwaniem dachu



Przyczyn tego, co się stało z dachem Opery Leśnej, nie sprawdza póki co prokuratura. Śledczy poinformowali, że nie wpłynęło do nich zawiadomienie w tej sprawie, nie mieli także podstaw do podejmowania działań z własnej inicjatywy.

Co ciekawe, przed zarwaniem dachu obiekt pod kątem zimowego utrzymania sprawdzali inspektorzy z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Sopocie. Na kilkadziesiąt godzin przed uszkodzeniem dachu urzędnicy przeprowadzili dwudniową kontrolę ok. 30 obiektów w mieście, na których po intensywnych opadach mógł gromadzić się lód i śnieg.

Jednym z wizytowanych obiektów była Opera Leśna. Nie była to jednak kontrola ze sporządzeniem protokołu, lecz doraźne sprawdzenie obiektu pod kątem zimowego utrzymania. Dodatkowo zarządca obiektu w rozmowie telefonicznej z inspektorem PINB miał zapewnić, że obiekt jest właściwie utrzymany, a zalegający na dachu lód i śnieg jest stale monitorowany przez system czujników.

Teatry w Trójmieście



- 11 i 12 lutego przedstawiciele PINB w Sopocie przeprowadzili kontrole objazdowe większości obiektów wielkokubaturowych w mieście - mówi nam Małgorzata Żurawska, szefowa PINB w Sopocie. - Po kontakcie telefonicznym 11 lutego z zarządcą obiektu Opery otrzymaliśmy w tym dniu odpowiedź mailową, że dach Opery jest stale monitorowany przez Politechnikę Gdańską i wszystkie parametry są w normie, a w przypadku nadmiernego obciążenia zarządca obiektu jest w kontakcie z firmą alpinistyczną, która gotowa jest przystąpić do odśnieżania. Dwa dni później otrzymałam informację telefoniczną i mailową, że nastąpiło osunięcie śniegu, co spowodowało rozdarcie części zadaszenia. Uszkodzenie nie zagraża bezpieczeństwu konstrukcji, obiekt jest pod dozorem ochrony. Prowadzona jest korespondencja w sprawie naprawy i utrzymania przedmiotowego obiektu.
Opera Leśna jest jednym z dwóch obiektów w mieście o tak dużej powierzchni dachu, szczególnie narażonej na skutki intensywnych opadów śniegu. Drugim obiektem jest miejskie targowiskoMapka, którego powierzchnia dachu jest o połowę mniejsza od amfiteatru. Pozostałe wielkopowierzchniowe obiekty w mieście klasyfikowane są pod względem powierzchni zabudowy, np. zespół budynków sopockiego Hipodromu czy Ergo Arena.

Jak słyszymy, urzędnicy są w stałym kontakcie z działami technicznymi poszczególnych obiektów, a ci - dwa razy do roku - obowiązkowo informują nadzór o bieżącym stanie technicznym obiektu. Zimą - gdy zalegający na dachach śnieg staje się zagrożeniem dla konstrukcji - takiego obowiązku nie ma, bo prawo budowlane tego nie wymaga. "To tylko dobra wola inspekcji wynikająca z troski i rozsądku, by śnieg na dachu nie był zagrożeniem" - mówią urzędnicy.

PINB incydentu w Operze Leśnej nie zakwalifikował jako katastrofy budowlanej i jak słyszymy - nie prowadzi w tej sprawie żadnej kontroli (konstrukcja dachu nie ucierpiała, nikomu nic się nie stało).

  • Przyczyny zarwania dachu zbadają naukowcy z Politechniki Gdańskiej.
  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie
  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie
  • Uszkodzony dach Opery Leśnej w Sopocie

Koszt utrzymania Opery to 1 mln zł rocznie



Do kiedy potrwa naprawa dachu Opery Leśnej - tego dokładnie nie wiadomo. Jak słyszymy, obecnie trwa postępowanie "mające na celu usunięcie szkody. W toku postępowania termin usunięcia szkody zostanie ustalony". Niewiadomą w tej chwili są także potencjalne koszty związane z usunięciem usterki.

Izabela Heidrich informuje natomiast, że koszt dostawy i montażu jednej membrany dachu według cen na dzień realizacji inwestycji (czyli w 2012 roku) wynosił 629,6 tys. zł.

Tuż po opisaniu przez nas awarii dachu Opery Leśnej (do której faktycznie doszło kilka dni wcześniej, a o czym urzędnicy nie informowali), sopocki magistrat wydał oświadczenie, w którym rzeczniczka zastrzegała, że dach jest objęty ubezpieczeniem, a "procedura jest w toku".

- Koszty ubezpieczenia obiektu ponosi miejska instytucja kultury BART, dzierżawca Opery Leśnej. Jest to kwota ok. 40 tys. zł rocznie - precyzuje rzeczniczka UM w Sopocie w odpowiedzi na nasze pytania. - Polisa obejmuje wszelkie ryzyka wynikające z OWU [ogólnych warunków ubezpieczenia - dop. red]. Ponadto polisa uwzględnia szereg dodatkowych klauzul, w tym klauzulę kosztów wszelakich, klauzulę automatycznego pokrycia czy klauzulę ubezpieczenia zwiększonych kosztów działalności.
Na koniec warto przypomnieć, że za utrzymanie obiektu odpowiada dzierżawca, miejska instytucja kultury BART. BART zarządza obiektem oraz organizuje i współorganizuje wydarzenia na tym terenie. Koszt utrzymania infrastruktury technicznej Opery Leśnej (ochrona, sprzątanie, przeglądy, opłaty za media etc.) to koszt około 1 mln zł rocznie.

Tak wyglądała Opera Leśna niedługo po awarii dachu. Nagranie z lutego.

Opinie (78) 2 zablokowane

  • Fajny artykuł dzięki (3)

    • 30 7

    • welcome to Poland (2)

      have a sit and enjoy

      - panie ma Pan rozwiazane sznurowki
      - a, ok. Dzieki, mam je pod kontrola
      *Pan wywala się o własne sznurówki*

      • 5 0

      • Panowie dziekanowie z PG.. byście się wstydzili brać takie zlecenie... teraz będzie wielka analiza...OMG (1)

        jedźcie do jakiegoś technikum i zapytajcie kogoś z 2 klasy...

        • 3 0

        • Ekspertyza PG

          Jeszcze nigdy nic nie zarzuciła pomorskiej władzy. Także wina będzie pisu no zle życzył albo pogody

          • 3 0

  • O nie (5)

    Czyżby Pan Zarządca okłamał Pana Inspektora?

    • 78 7

    • (1)

      niekoniecznie. Po prostu wierzył w instalację i konstrukcję dachu...

      • 8 5

      • ...lub w to, co mówili mu odpowiedzialni za temat pracownicy...

        • 7 1

    • czy urzednicy uwierzyli mu na slowo? super nadzor! rownie dobrze mogloby go nie byc

      • 11 1

    • Zarzadca akurat nie ma wplywu na wynik kontroli hahahaha

      • 1 1

    • dlaczego, przecież dach był monitorowany :)

      • 1 0

  • Pytał? A może hrabiowie by sprawdzili coś. (8)

    • 55 4

    • Przez telefon ;)

      • 9 0

    • nie przesadzaj (3)

      Inspektorzy to tacy urzędnicy, którzy czekają na emeryturę. Przecież nie będą gdzieś tam łazili i badali jakichś konstrukcji. Jeżeli zarządca obiektu ich zapewnił, że jest dobrze, to znaczy, że jest dobrze i tak też trzeba wpisać w papiery.

      • 10 5

      • (2)

        A jak papiery żółte?

        • 1 1

        • to trzeba pisać niebieskim mazakiem, i wyjdzie zielone pismo ;)

          • 2 1

        • popisy juz się kłócą

          • 0 0

    • PINB pupa (1)

      Pomimo ogólnej niechęci do instytucji PINB przypominam, że za stan techniczny obiektu odpowiada jego zarządca!

      • 2 1

      • stan był bardzo dobry

        • 0 0

    • Pytanie wystarczy, od tego momentu odpowiada Karnowski.

      Prawo dość precyzyjne, jedyny problem że nikt nie dopilnuje do końca sprawy i jak zwykle Karnowskiemu się upiecze, a to że w Sopocie większość wyborców ma już starczą demencję, to wybiorą go jeszcze raz.

      • 0 0

  • (2)

    Hehe piękny wałek. Taki typowo po polsku. Rzekłbym polski cwaniak :D

    • 41 6

    • A gdzie jest nadzór wojewódzki? Jako organ nadrzędny powinien nadzorować .Co zrobił Drelich ja się pytam ? (1)

      • 1 2

      • Zgadzam się . Jako organ nadrzędny powinien bez przerwy nadzorować dach opery , rozkład jazdy tramwajów , przeloty ptaków na wiosnę i oczywiście rozwój twojej choroby umysłowej.

        • 1 0

  • w papierach się zgadza (1)

    Grunt żeby się zgadzało w wszystko papierach. W papierach jest w porządku, a że się zawaliło - no cóż, takie jest odwieczne prawo natury.

    • 78 5

    • Jesli mamy opierac sie tylko na papierach to warto je przeniesc do komputerow. Jeden komputer pelniacy role inspektora bedzie pytal drugiego pelniacego role zarzadcy. Efekty co prawda beda te same, ale bedzie taniej i szybciej. No i wiecej sie beda pytaly, bo komputer jest szybki i moze pytac co godzine. I jeszcze jedna zaleta. Jeden komputer wystarczy na caly kraj. Bedzie mozna zwolnic wszystkich inspektorow i zostawic jednago do obslugi tego komputera.

      • 7 0

  • O tym że dach zaczął parcieć, wiadomo było od dawna. Wiadomo też było, jak droga jest jego wymiana!

    Chciałoby się rzec, jaka władza, taki dach, tyle że ja na tę władzę głosowałem.

    • 54 3

  • A powinien być taki obowiązek!

    Zimą - gdy zalegający na dachach śnieg staje się zagrożeniem dla konstrukcji - takiego obowiązku (raportowania stanu) nie ma.

    • 25 2

  • Wszystko zgodnie z prawem, przepisami i normami (1)

    jak w Misiu...

    • 51 1

    • Typowo po Polsku.

      • 1 0

  • moja sąsiadka dzień wcześniej sprawdzała czy ulicą nie jedzie samochód

    bo następnego dnia chciała przejść przez ulicę.
    I nic nie jechało. W związku tym następnego dnia śmiało przechodziła i coś ją rozjechało.
    Dlaczego, się pytam! Przecież dopełniła procedur, sprawdzała stan ulicy nawet dzień wcześniej!

    • 45 10

  • Ubezpieczyciel tylko czeka z wypłatą wszelkich kosztów... (4)

    Już to widzę...polisa to jedno, a to co jest drobnym druczkiem to drugie, nie mniej ważne...zaraz się okaże, że nie było wszystkich przeglądów, że obiekt był źle utrzymany, że obciążenie lodem i śniegiem przekraczało DTR, itp... i na koniec okaże się że z ubezpieczenia nic nie będzie...

    • 48 2

    • (3)

      tego jeszcze się dowiemy, ale definicja "niedbalstwa" lub problem z certyfikacją i funkcjonowaniem (lub nie) czujników może pogrążyć sprawę dachu

      • 5 0

      • Dachy z materiału typu namiotowego, czy takiego jak pokrycie kortów tenisowych, często jest wyłączone z ochrony (2)

        w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Może tu włączono. Wtedy pytanie czy włączono także dla ryzyka śniegu, lodu.

        • 1 0

        • (1)

          Jak b6s kiedykolwiek widziała kawałek membrany, miała byś świadomość tego,jaką piszesz bzdurę.Nie znam się, ale się wypowiem.

          • 0 0

          • Membrana jest z rolki i służy także do termizolacji dachów, powinna być zgłoszona do ubezpieczyciela

            inaczej jest u kilku ubezpieczycieli wyłączona z ochrony ( nie u wszystkich).

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane