Festiwal Narracje rozpoczął się w Gdańsku.
Do końca XIX wieku na terenach obecnych Długich Ogrodów działało wielkie targowisko. Atmosferę i opowieści związane z tym miejscem przypomną artyści na festiwalu Narracje. Tymczasowe projekty multimedialne zainstalowane w przestrzeni Gdańska będzie można oglądać od piątku do niedzieli w godz. 17-24.
Narracje cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Zobacz, jak było w ubiegłym roku.
. Kilka instalacji będzie można oglądać w okolicach filharmonii na Ołowiance oraz na Wyspie Spichrzów - zobacz mapę festiwalu. Trasę najlepiej jednak zwiedzać z przewodnikiem - zorganizowane grupy wyruszać będą spod siedziby organizatora, Instytutu Kultury Miejskiej co 20 minut, od godz. 17 do 22, od piątku do niedzieli (z przerwą w godz. 19-20). O godz. 17.30 i 20.30 zaplanowano specjalne spacery dla dzieci. Zwiedzanie trwa około półtorej godziny. od godz. 17 działać będzie klub festiwalowy "Gedanus", gdzie będzie można napić się i zjeść coś ciepłego oraz o godz. 22 posłuchać koncertów. W piątek wystąpi eksperymentujący ze współczesną muzyką klasyczną i elektroniką Stefan Wesołowski, w sobotę - multiinstrumentalista Jacek Lachowicz z solowym projektem L.A.S. oraz grający elektroniczny pop duet Fuka Lata. 
2013-11-15 23:07
Super.
2013-11-16 12:47
A moze by tak zorganizować trasę szlakiem zdewastowanych podwórek Głównego Miasta, rozbebeszonych śmietników, nocnych sklepów i obszczymurow zjeżdżających z całego Gdańska, aby zupełnie nieniepokojeni wypić flaszkę, rzucić pawia i wysikać sie z widokiem na największe zabytki dumnego grodu nad Motławą? Zalecam spacer po podwórkach w weekendowe poranki - to dopiero są narracje! Właśnie w ten innowacyjny sposób władze miasta "ożywiają" centrum. Możemy być naprawdę dumni z naszej "strefy prestiżu"! :-)
2013-11-17 18:23
gdzie się prezentuje? Czy ktoś pomyślał że jest okazja aby "podlansować naszych". Chyba mamy tam jeszcze jakiś studentów? Czy może już nie !!!
a no oczywiście kurator MUSI byż z Nowej Zelandii , aaaa nareszcie powiało światem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
