Opryskiwanie trawy środkami chwastobójczymi to letnia codzienność na wielu trójmiejskich osiedlach. Problem w tym, że mieszkańcy są rzadko informowani o prowadzonych opryskach, co skutkuje zatruciami ich pupili. O takiej sytuacji poinformowała nas czytelniczka z Dąbrowy.
Porządkowanie trawników należy do obowiązków administratorów osiedli. Dotyczy to nie tylko koszenia trawy, ale również pielęgnacji obszarów przy krawężnikach, gdzie zalegają chwasty. Najczęściej te prace wykonywane są przez osoby sprzątające na co dzień bloki, przy użyciu środków chwastobójczych. Nie inaczej było w przypadku osiedla na Dąbrowie administrowanego przez Młodzieżową Spółdzielnię Morską.
Opryskiwanie bez informacjiPracownicy opryskiwali trawniki w poniedziałek. Informacja o tym do lokatorów nie dotarła. Tymczasem, jak relacjonuje pani
Joanna jedna z naszych czytelniczek, opryskiwanie mogło skutkować zatruciem jej psa. Przeświadczenie pogłębiła wizyta u okolicznego weterynarza, który potwierdził przypadki zatrucia psów w ostatnim czasie.
Jak mówi, interwencja w administracji osiedla zdała się na nic. Postanowiliśmy skontaktować się z zarządcą budynków przy ul. Rdestowej.
Czytaj też: Ktoś rozsypał środek żrący w parku- Rzeczywiście w tej sprawie nie było żadnej informacji. Trzeba byłoby rozwiesić ogłoszenia na wszystkich budynkach. Poza tym termin oprysków jest uzależniony od pogody, więc sprawa jest skomplikowana - przekonywała w pierwszej fazie rozmowy Elżbieta Wiśniewska ze Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej.Spółdzielnia: będziemy informowaliPodczas dyskusji przyznała jednak, że informacje na temat walki z chwastami powinny być wywieszone chociaż dzień wcześniej, dzięki czemu lokatorzy posiadający psy lub dzieci przez kilka dni unikałyby kontaktu z opryskaną trawą.
- Następnym razem będziemy informowali o tym lokatorów - zapewnia.Jak przekonują specjaliści środek Roundup w małych ilościach nie jest trujący, ale jego działanie nigdy nie zostało w tym względzie zbadane. Może być groźny dla zwierząt. Tyle, że nie trzeba mieć zgodny na wykonywanie nim oprysków i jest on dostępny w wielu sklepach.
Specjaliści: są gorsze środki- Zawiera glifosat, organiczny związek chemiczny z grupy fosfonianów, powodujący zamieranie roślin. Pamiętajmy, że są inne środki o dużo poważniejszym stopniu działania i użycie tych preparatów możliwe jest tylko przez wyspecjalizowane ekipy mające do tego uprawnienia. Tego akurat może go używać każdy - opowiada Wojciech Cybulski z Zakładu Farmakologii i Toksykologii Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Pozostaje więc apelować do administratorów osiedli w całym Trójmieście o informowanie mieszkańców o zamiarze wykonywania takich prac.