Środowe spotkanie Polski z Urugwajem w piłce nożnej było doskonałą okazją, by kibice przypomnieli sobie atmosferę panującą w Gdańsku podczas Euro 2012. Przed stadionem wśród kibiców panowała świetna atmosfera, choć po meczu większość wychodziła z nosem na kwintę.
Hymn odśpiewany przez kibiców reprezentacji Polski.
Bramy gdańskiego stadionu zostały otwarte dla kibiców dokładnie na trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego. W tym czasie w okolicach PGE Areny można było dostrzec nielicznych fanów odzianych w biało-czerwone barwy. Prawdziwy nalot szczęśliwców, którym udało się zakupić wejściówki na dzisiejszy mecz, nastąpił przed godziną 19.
Zdecydowanie najbardziej obleganym transportem komunikacji miejskiej była kolejka SKM. Setki kibiców "wysypujących" się z pociągów przy akompaniamencie chóralnych przyśpiewek, zgodnie prognozowali pewne zwycięstwo podopiecznych Fornalika. - Polska wygra 2:0, a bramki strzelą nasi zawodnicy z Dortmundu, Lewandowski i Piszczek - typował pan Andrzej z Elbląga.
Wśród zdecydowanie przeważającej rzeszy polskich sympatyków, można było dostrzec nielicznych fanów Charruas. Pięcioosobowa grupa kibiców, która przyjechała do Gdańska aż z Montevideo, była pewna sukcesu swoich ulubieńców w dzisiejszym spotkaniu. - Wygramy 3:1 - zapowiedzieli.
Przed pierwszymi bramkami kontrolnymi nie brakowało handlarzy reprezentacyjnych gadżetów, osób zdobiących biało-czerwonymi farbami twarze kibiców, a także koników sprzedających bilety. Najtańsze wejściówki - z drugiej ręki - można było nabyć już za 60 zł, najdroższe oscylowały w granicach 150 zł.
Kibice zachwalali również organizację, która według nich przebiegała bez zastrzeżeń. - Wszystko jak w najlepszym porządku, uzyskaliśmy informację na dworcu, a teraz pokierowali nas wolontariusze - komentuje pan Paweł z Warszawy.
Na piątkę do spotkania przygotowali się organizatorzy, nie zawiedli jak zawsze kibice, którzy w optymistycznych nastrojach zasiedli na trybunach PGE Areny. Miejmy nadzieję, że nie zawiodą również piłkarze, a po ostatnim gwizdku arbitra będziemy świętować pierwszy sukces reprezentacji Polski na gdańskim stadionie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
