• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Organizatorom napadów na jubilerów pomogła pandemia

Szymon Zięba
4 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Śledczy zapewniają, że intensywnie szukają sprawców napadów. W tej chwili jednak nie łączą tych spraw. Śledczy zapewniają, że intensywnie szukają sprawców napadów. W tej chwili jednak nie łączą tych spraw.

Przestępcy, którzy w ostatnich miesiącach napadli na trzy sklepy z kosztownościami w Gdańsku, wykorzystali m.in. obostrzenia wywołane pandemią koronawirusa - uważa dr Wojciech Wosek, wykładowca akademicki i ekspert od spraw bezpieczeństwa. Złodzieje wciąż pozostają nieuchwytni. Choć do skoków doszło w krótkich odstępach czasu i wszystkie były zuchwałe, śledczy na razie nie łączą ich ze sobą.



Czy monitoring przydaje się do złapania sprawców włamań i rozbojów?

  1. Do pierwszego napadu doszło pod koniec października zeszłego roku. Śledczy złodzieja opisali jako "ubraną na ciemno postać". Skryty za kapturem przestępca podniósł roletę zabezpieczającą sklep, wszedł do niego i po 20 minutach wyniósł w plecaku pióra kulkowe, długopisy, spinki i koszule. Wartość skradzionych rzeczy oszacowano na około 680 tys. zł, a sam skok na jaw wyszedł dopiero następnego dnia.
  2. Niemal dokładnie dwa miesiące później złodzieje jako narzędzie przestępstwa wykorzystali samochód. Dosłownie: by dostać się do sklepu jubilerskiego, wjechali z impetem w drzwi centrum handlowego Auchan przy ul. Szczęśliwej w Gdańsku, a następnie w drzwi salonu z precjozami. Do brawurowego skoku doszło około godz. 4 nad ranem.
  3. Trzeci napad zorganizowano pod koniec stycznia tego roku. Trzech napastników rozpyliło gaz i obrabowało sklep jubilerski przy al. Grunwaldzkiej. Jedna osoba trafiła do szpitala. Straty szacowane były na 50 tys. zł. Przestępcy byli zamaskowani, rozmawiali ze wschodnim akcentem, a z miejsca przestępstwa uciekli rowerami. Policja szybko opublikowała monitoring, na którym widać napad oraz sylwetki sprawców.

Śledczy zapewniają, że intensywnie pracują nad namierzeniem złodziei. Mimo to jednak do tej pory nie udało się ich ująć.

Złodzieje wjechali autem w drzwi Auchan.

- Postępowania w sprawach dotyczących kradzieży z włamaniem do sklepu na terenie Galerii Bałtyckiej, kradzieży z włamaniem do sklepu na terenie CH Auchan oraz rozboju w sklepie Karat toczą się. Są to trzy odrębne postępowania i na obecnym etapie nie ma podstaw do przyjęcia, że czynów tych dopuściły się te same osoby. W sprawach tych prowadzone są intensywne czynności mające na celu ustalenie sprawców. Poza danymi, które już były przekazywane, obecnie nie dysponuję takimi informacjami dotyczącymi sprawców, które mogłyby zostać upublicznione - przekazała prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Nieudany napad w Sopocie



To jednak nie wszystko. W środę, 3.02.2021 do wspomnianych wcześniej śledztw dołączyło kolejne. Tym razem na szczęście dotyczy ono nieudanej próby napadu. Okraść jednego z jubilerów w Sopocie próbował bowiem pewien mężczyzna. Złodziej poprosił o pokazanie mu drobnej biżuterii, następnie wyciągnął przedmiot przypominający broń i chciał uciec z łupem.

Po tym jak pracownik włączył alarm, sprawca oddał strzał (prawdopodobnie z broni hukowej) i uciekł nie kradnąc niczego. Podejrzewanego o to przestępstwo udało się jednak udało się ująć, o czym poinformowali policjanci w czwartek rano.

Pandemia działa na korzyść przestępców



Do wszystkich napadów doszło podczas pandemii koronawirusa, gdy obowiązywały obostrzenia - m.in. obowiązek zakrywania twarzy.

Dr Wojciech Wosek Dr Wojciech Wosek
Zdaniem dr. Wojciecha Woska, wykładowcy akademickiego z WSAiB im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni, byłego policjanta oraz eksperta ds. bezpieczeństwa, na częstotliwość i zuchwałość ostatnich skoków na sklepy wpływ miał... koronawirus. A właściwie okazja, jaką stworzyły obostrzenia wprowadzone przez pandemię.

- Po pierwsze, w obecnej rzeczywistości nikogo nie dziwią zamaskowane osoby w przestrzeni publicznej. Po drugie - na ulicach czy w centrach handlowych, sklepach w związku z reżimem sanitarnym przebywa mniej osób, czyli potencjalnych świadków odstraszających przestępców. I w końcu wszystko to wpływa także na skuteczność monitoringu - nawet jeżeli kamery namierzą sprawców, będą na nich widoczne postaci z zakrytymi twarzami - zauważa ekspert.

Śledczy opublikowali wizerunki złodziei, którzy napadli na jubilera Karat w Gdańsku.

Nierozwiązana sprawa napadu z 2016 roku



Na koniec warto przypomnieć, że do ostatniego, głośnego i niewyjaśnionego napadu na salon z kosztownościami w Gdańsku doszło w 2016 roku. Wówczas - jak relacjonowali policjanci - około godz. 3:30 w nocy trzech zamaskowanych mężczyzn włamało się do jednego z salonów jubilerskich w galerii. Napastnicy użyli gazu wobec ochroniarza, na szczęście nic poważnego mu się nie stało.

Tę sprawę ostatecznie umorzono po roku śledztwa. Mimo że zabezpieczony został monitoring i udało się ustalić, że samochód, jakim poruszali się sprawcy, był kradziony (podobnie jak tablice rejestracyjne), złodzieje pozostali nieuchwytni.

Opinie (199) 8 zablokowanych

  • Ciekawy napad był gdzieś w Polsce gdzie napadnięto na samotnego konwojenta rabując mu 3mln . On jeden ich 4 (w tym poszukiwany Gruzin) i wszystko odbyło się ponoć zgodnie z procedurami . Co to za procedury które pozwalają na to aby jeden de facto bezbronny a przynajmniej bez odpowiedniej asekuracji konwojent przewoził tak dużą gotówkę . Takie procedury proszą się o napad.

    • 10 0

  • Wpisać te napady na konto kowida i po sprawie

    • 4 0

  • To na bank wyborcy pis

    Tylko oni potrafią kraść w tak perfidny sposób

    • 4 6

  • Morawiecki jest nadzorca planu zewnetrznego.

    Powinno sie go zlapac podlaczyc do wykrywacza klamstw i zadawac takie pytania az powie co i kto stoi za tym calym cyrkiem i na czyje polecenie on dziala?Kto jest jego panem? Bo ktos jest na pewno przeciez od lat przygotoweywali gogusia do objecia tej funkcji..pamietacie jaka dobra byla Beata -brozka?n..a to nagle co? Hop ,cyk i Beata do kata bo nowy geniusz ekonomii mial uratowac Polske/Przeciez to sie kupy nie trzyma... tzn trzyma sie bo jakas sila spowodowala ,ze Namiestnik Kaczynski na Polske nie mial nic w tej kwestii do gadania -nic..a wczesniej wsadzili go do ekipy Tuska...nie no wcale nie podejrzane wcale..Zaloze sie tez ,ze w mlodosci mial operacje serca i nosi jakis sterownik podtrzymujacy jego prace.Kto moze go wylaczyc? Tego nie wiemy i mozemy sie nie dowiedziec ale stawiam na pieprzonych angielskich masonow.

    • 4 3

  • dostęp do broni dla każdego (2)

    i nie będzie problemu z napadami i utrzymywaniem więźniów za nasze plny.

    • 8 4

    • Zjednej strony bardzo cie popieram z drugiej mam obawy.

      Jesli sprzedawca bedzie mial bron i napastnik ? To moze byc tak ,ze napastik nie zaatakuje...bo bedzie sie bal...ze sprzedawca odpali mu leb...Spojrzmy jednak z innej strony -kto jest bardziej zdesperowany? Bandyta - czy sprzedawca ? No i tu chyba pojawia sie pytanie na ktore chyba nie tak latwo jednoznacznie odpowiedziec.Co jesli powszechnosc broni spowoduje ze bandyta siegnie po nia pierwszy i odda strzal? Jak go zlapia to i tak trafi do wiezienia moze na dlugie lata ?Co ma wiec do stracenia? Przy kazdym ataku jest kara-normalny czlowiek nawet zdesperowany nie odwazy sie na taki rozboj bo szybciej ukradnie przyslowiowy chleb niz kosztownosci ....Za chleb nic mu nie zrobia za mienie wielkiej wartosci juz tak( z wyjatkiem czlonkow rzadu w tym ministerstwa zdrowia i zamowien publicznych ) Strata pieniedzy boli ale utrata zycia? Towar mozesz ubzpieczyc,..zycia nikt ci nie odda.

      • 3 0

    • Przecież masz dostęp nieograniczony do broni.

      Wystarczy szufladę w kuchni otworzyć. ;)

      • 3 0

  • ale dedukcja autorze artykułu ,że aż trzeba było o tym napisać

    maseczki , obostrzenia zubożenie , no kto by na to wpadł

    • 1 0

  • I tak mamy ogromne szczescie ze mamy tak nieudolnych przestempców.

    To co w Polsce to jest nic w porównaniu do USA. Książki i filmy często wręcz ze szczegółami dają instrukcje do wykonywania przestępstw .Unas na szczęście to zwykłe ameby umysłowe oderwane od pługa. Wielokrotnie karane a i tak się na wet na własnych błędach nie uczą
    Tylko ze jednocześnie są praktycznie bez karni bo trafi taki na 3 lata a wyjdzie za rok i dalej kradnie identycznie.
    Ale wystarczy ze któryś jest trochę bardziej zdolny i już policja ma problem by go złapać. A teraz dzięki maskom to normalnie jest raj dla pospolitych złodziejów i oszustów .

    • 1 0

  • Czyli jak widać pandemia ma i dobre skutki

    Ludzie biora sprawy w swoje rece,wykorzystują ten czas na wzbogacenie się. Może to ludzie ktorzy stracili pracę,albo restauratorzy ktorzy nie maja dochodow ? Zawsze tak było,że ktos tracił a inny zyskiwał. Sady powinny brac pod uwage przedsiębiorczość i zaradność tych napastnikow i w nagrodę że cos staraja sie konkretnego robic w zyciu a nie siedziec na d.pie i żebrać to uniewinniać i w nagrode wyslać takich ludzi na wczasy do egzotycznych krajow na koszt państwa.

    • 1 1

  • Dziekuję za tę dojrzała opinie

    Po pierwsze, widząc na ulicy ludzi w maskach nie domyśliłem się, że moze to nieco ułatwić przestępcom.

    Po drugie, i co dalej? "Pandemia działa na korzyść przestępców" No i co wnośni taka opinia? Odwołać pandemie? Już jeden próbował...

    Dobrze, że mamy takich naukowców!

    • 7 0

  • Po napadach i wlamaniach robi sie w sklepie inwentaryzacje. Czasami wychodza cuda- wianki.

    Tak bylo w krakowskiej Desie. Po wlamaniu spis wstawionych i zakupionych przedmiotow wykazal ogrom towaru, ktory byl poza wszelka ewidencja. Sklep dzialal tak, ze personel przechwytywal atrakcyjne antyki, nigdzie ich nie rejestrowal a prowizje Desy plus to co zyskali na mocno zanizonej wycenie zagarniali sami. I tak hiena cmentarna przyniosla im pierwszy order Virtuti Militari za bitwe pod Zielencami (jeszcze nie krzyz lecz owalny) Hienie zaplacono mniej niz wynosila wartosc kruszcu.
    Sprawdzilo sie porzekadlo, ze nie ma tego zlego...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane