• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Organy z nieba nie spadają, chociaż czasem...

27 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Z tej wieży studenci zrzucą paczki, w których znaleźć będzie można informacje na temat świadomego dawstwa organów. Z tej wieży studenci zrzucą paczki, w których znaleźć będzie można informacje na temat świadomego dawstwa organów.

Jedynie połowa Polaków oczekujących na przeszczep organów dostaje drugą szansę na życie. Gdańscy studenci, aby uwrażliwić nas na ten problem, wymyślili niecodzienną akcję. Z wieży sopockiej latarni morskiej będą w niedzielę zrzucać paczki z organami... do ułożenia z puzzli.



Zgadzasz się na to, aby po śmierci twoje organy trafiły do potrzebujących?

Co roku w Polsce dokonuje się około 1100 przeszczepów. Oczekujących jest jednak dwa razy więcej. Co prawda polskie prawo jest w kwestii dawstwa organów dość liberalne, to znaczy każdy, kto nie wyraził za życia sprzeciwu, po śmierci może zostać dawcą, jednak brak świadomości problemu często skutkuje kłopotami.

Dzieje się tak chociażby dlatego, że wystarczy, że kilku członków rodziny poświadczy - choćby i niezgodnie z prawdą, w tragicznej i stresowej dla siebie sytuacji - że zmarły nie życzył sobie, aby jego organy trafiły po śmierci do potrzebujących i już z przeszczepu nici.

- Dlatego tak ważnym jest, abyśmy o problemie, który wielu uważa za temat tabu, rozmawiali, aby nasi znajomi i nasze rodziny wiedziały, jaki jest nasz stosunek do dawstwa organów. Warto zresztą mieć zawsze przy sobie oświadczenie woli zostania świadomym dawcą - mówi Paweł Klikowicz, koordynator akcji i student Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

On i jego koledzy przekonywać będą do takie postawy w dość niekonwencjonalny sposób. W niedzielę, między godz. 11 a 14 z wieży sopockiej latarni morskiej (tuż obok molo) zrzucą 160 paczek przyczepionych do balonów. We wszystkich będą się znajdować informacje o świadomym dawstwie organów i wzory oświadczeń woli.

Tylko w połowie z paczek znajdą się także puzzle, z których ułożyć będzie można konkretne organy. - W ten sposób chcemy pokazać ludziom, że nie każdy dziś dostaje organ, na który czeka, a pod względem liczby przeszczepów Polska zajmuje niezbyt chlubne, bo czwarte od końca miejsce w Europie - dodaje Klikowicz.

Opinie (86) 10 zablokowanych

  • Ludzie zgadajcie się na oddawanie swoich organów po śmierci! Wam już się nie przydadzą, zgniją w ziemi a innym mogą dać nowe (10)

    życie!

    • 79 12

    • nie muszą zgnić (2)

      można je spalić i w 3 godziny zostaje popiół zamiast 20 lat gnić w ziemi

      • 7 11

      • W obu przypadkach są bezużyteczne. Może teraz zrozumiesz.

        • 18 0

      • Skoro nie chcesz gnić w ziemi...

        ...to żaden problem. Niech poddadzą Cię kremacji, ale najpierw niech wezmą to co można przeszczepić. Resztę, a nadal będzie tego sporo, niech spalą. I wszyscy będą zadowoleni...proste.

        • 3 2

    • nie mogę być dawcą szpiku, ponieważ mam chorobę krzepliwości krwi i jest wiele osób które z tego lub innego powodu nie mogś być

      dawcami,le tego nikt nie bierze pod uwagę

      • 2 2

    • Ludzie nie mają organów (2)

      tylko narządy. Organy są u roślin i ew. w kościele - takie do grania.

      • 4 2

      • organ (1)

        narząd, funkcjonalnie wyodrębniona część człowieka, rośliny lub zwierzęcia, źródło wikipedia.pl

        • 0 2

        • jeśli wikipedia jest dla ciebie autorytetem

          to ci współczuję

          • 0 1

    • A komu dadzą to życie? (2)

      Może jakiemuś idiocie, który po pijaku spowodował wypadek, zabił 10 osób, a teraz biedaczysko czeka na przeszczep?

      • 0 5

      • A może samotnej matce trójki dzieci, której wysiadła nerki?

        A może ten pijak się potem zmieni i zrobi wszystko by odpokutować za swoje czyny walcząc z innymi wariatami na drogach? Nigdy nie wiesz, więc załóż wersje lepszą.

        • 6 1

      • Na szczęście alkoholicy w 99% procentach nie kawalifikują się do przeszczepów więc nie martw się o to :)

        • 2 1

  • co za głupota ...

    • 7 40

  • Mądra akcja,dawajcie swoje organy wam i tak na nic się nie zdadzą (2)

    • 32 10

    • szczegolnie, ze aby pobrac organy...ty musisz wciaz zyc. (1)

      Bo od trupa zadnego organu pobrac juz nie mozna.Ale spoko, idz pod noz glupku. Niech ci podadza pavulon zwiotczajacy miesnie i narkoze, niech zatrzymaja ci akcje serca i wykroja na zywca serce czy cos innego.Transplantacje to potworna zbrodnia na bezbronnym czlowieku w stanie agonalnym

      • 2 7

      • hmmm...

        momentem śmierci czlowieka jest śmierć pnia mózgu który prowadzi do śmierci mózgu. Śmierć pnia mozgu jest nieodwracalna, powoduje obumarcie ośrodków układu nerwowego, ośrodka odpowiedzialnego za oddychanie, prace serca, ciśnienie tętnicze krwi, temperaturę ciała, metabolizm, wzrok, słuch, bodźców ruchowych i wiele innych. W skrócie w momencie śmierci pnia mózgu człowiek nie jest zdolny już do niczego, traci świadomość, przestaje myśleć, staje się martwy. Jednak to nie znaczy że inne organy obumierają natychmiast po smierci mozgu. Większość organow jeszcze żyje przez jakiś czas, i nadają się do przeszczepu. Dlatego mówienie że człowiek musi żyć aby pobrać ograny jest zwykłym kłamstwem lub wynika z niewiedzy. Dlatego ludzie, zgadzajcie się na przeszczepy, może to komuś uratować życie, a Wam to i tak np. taka nerka do niczego się nie przyda.W trumnie i tak będziecie leżeć w garniakach, sukniach więc nawet szwów po szyciu nie będzie widać.

        • 2 1

  • DAJMY COŚ Z SIEBIE OSTATNI RAZ!!! (2)

    Warto oddać swoje organy,zdajemy sobie z tego sprawę dopiero jak ktoś bliski potrzebuje takiej pomocy. Po śmierci nam już się do niczego nie przydadzą!!! Wiec może warto się nad tym zastanowić?

    • 30 1

    • (1)

      ...a jak będzie zmartwychwstanie, to co wtedy. Brak danego organu może zrodzić nowego kalekę.

      • 0 1

      • A w jakiej religii tak miało by być?

        Bo, aż ciekaw jestem. Religie chrześcijańskie całym sercem popierają oddawanie organów. Islam, tak pół na pół. Jest za ale trzeba zastrzec do kogo mają trafić. Nie wiem jak w pozostałych religiach uznających zmartwychwstanie.

        • 0 0

  • Akcja słaba. Niech każdy decyduje o swoim losie, ja swoje organy po śmierci chętnie oddam ale żadne studenciaki by mnie do tego (1)

    nie zachęciły.

    • 8 17

    • 'smerw'

      bo słoma ci z butów wystaje! a raczej przynęta..

      • 0 2

  • !!! UWAGA !!! - OSTRZEZENIE. (13)

    Ludzie, nie wiem czy wiecie, ale organy mozna pobrac TYLKO I WYLACZNIE OD WCIAZ ZYWEGO CZLOWIEKA. Bez zadnych wyjatkow!Dlatego jak ktos zginie na drodze, sprawdza puls i jak brak, to nakrywaja czarna plachta lub folia termalna, czekaja na przyjazd Policji i prokuratora.Nieslychana jest kampania dezinformacyjna w mediach sugerujaca, ze "jak umre to po co mi organy. Niech sobie biora".Otoz, czlowiek musi wciaz zyc, musi pracowac serce samodzielnie.Mozg czlowieka jest kompletnie NIEPOZNANY i wielokronie zdarzalo sie, ze rzekoma smierc mozgu jest BZDURA ( furtka do pobrania organow minuty po stwierdzeniu smierci przez zespol kilku lekarzy).Wielokrotnie sie zdarza, ze wydaje sie iz czlowiek nie zyje, a za jakis czas,wentylowany, nagle budzi sie i zaczyna rozmawiac.Ostrzegam was, ale i studentow bioracych udzial w akcji by przeczytali dokladnie jakim skandalem jest biznes transplantacyjny miedzy klinikami.W Polsce jest ponad 100 000 lekarzy, a brak organow do przeszczepu.Mowi wam to cos?Pilnujcie swoich dzieci i nie dajcie sobie wmowic, ze corka i tak bedzie warzywkiem i czy zgadzacie sie na pobranie organow. STANOWCZE NIE! w takiej sytucji. Podlaczyc do respiratora i czekac, poki serce bije.

    • 43 26

    • Bujda na resorach. (7)

      Kto ci tych głupot naopowiadał ?

      • 10 7

      • "dokturze", znam temat bardzo dobrze. (6)

        A to co napisalem to FAKTY, a nie fantazje.Jesli masz objekcje do jakiego kolwiek zdania czy slowa, to czekam na odpowiedz.W USA nawet wymyslono termin pod transplantacje "living cadaver" czyli "zywy trup". Chodzi o to, ze ludzi pospiesznie kwalifikuja jako zmarlych, by wciaz zywemu czlowiekowi podac pavulon oraz narkoze, zatrzymac akcje serca i pobrac organy.Transplantacje to wyjatkowo OHYDNA zbrodnia na czlowieku, ktory nie moze sie bronic, bo jest nieprzytomny. Ile to osob zabili, by pobrac organy dla kogos kto siedzi na lozku w szpitalu i czeka na zbawienie KOSZTEM ZYCIA INNEJ OSOBY.

        • 11 7

        • (3)

          To co napisałeś to fantazje, można pobrac organy od nieżyjącej osoby i tak się robi, chociaż przeszczep od żywej (np jednej nerki) przyjmuje się lepiej. Może weź te proszki któe ci doktor przepisał i nie męcz.

          • 8 8

          • Widze, ze skomentowal laik i nie poparl tego co napisal ZADNYM argumentem. (2)

            Mam pytanie - Gdybys mial corke lat 14, ktora mialaby ciezki wypadek np samochodowy i trafilaby do szpitala, jej serce by normalnie bilo, kolor skory normalny, nie bladego trupa, to pozwolilbys lekarzom, by podali jej pavulon oraz narkoze, bo stwierdzili, ze z niej i tak nic nie bedzie, bo wedlug nich jej mozg nie pracuje. Zabil bys wlasne dziecko, czy nakazal krzykiem ratowac, podlaczyc do respiratora, CZEKAC.... ? Odpowiedz.

            • 7 6

            • (1)

              Poprosiłabym w pierwszej kolejności o zapis EEG i skan MRI i jeśli stwierdziłabym śmierć mózgową mojego dziecka (brak odruchów itp - to są rzeczy oczywiste) to z wielkim bólem zgodziłabym się na odłączenie od aparatury. Byłąby to jednak tragedia któej nikomu nie życzę i stosunkowo rzadko się zdarzają. Najczęściej ktoś umiera w szpitalu z innych przyczyn a organ jeszcze można pobrać - od trupa. pozdrawiam, ten sam "laik" co wyżej - kończę medycynę.

              • 11 3

              • Jestes dobroduszna, ale, gdyby zdarzyla ci sie ( odpukac!) taka tragedia

                To bylabys ostania osoba, ktora chcialaby oddac organy swojego dziecka tuz po obejrzeniu EEG i skanu MRI.Walczylabys do konca, bo to co opisalas nie jest zadnym koncem....

                • 2 1

        • pytanie (1)

          a wierzysz w Boga? jesteś katolikiem?

          • 2 5

          • Na szczescie nie wierze w boga

            Wyleczylem sie dawno z tej przypadlosci. Zaprzeczeniem istnienia boga byl Auschwitz, a ostatnio straszna smierc Izy. Takiego okrutnego boga nikt tu na ziemi nie potrzebuje. To tu mamy swiadomosc ,rodzimy sie, zyjemy, cierpimy, umieramy, nie w nieznanymi miejscu kosmosu ( po locie w kosmos blekitne niebo upadlo jako miejsce istnienia boga)

            • 0 0

    • Moze glupcy zamiast minusowac jak idioci

      Przeczytacie najpierw SENSOWNA, PRZEMYSLNA, KONKRETNA TRESC mojej wypowiedzi?A zreszta... dajcie sie zabic jak jestescie GLUPOLAMI. Szkoda tylko waszych niewinnych dzieci, ktorych rodzice skaza ich na smierc przez rozebranie na organy, NA ZYWCA i w mekach.

      • 6 10

    • Co za GLUPOTY

      To co napisales to jest jeden wielki stek klamstw..NIE ZABIERAJ GLOSU JAK NIE WIESZ ...

      • 8 4

    • O, widzę, ze jesteś PiSowcem !! Tylko pisiul pottrafi KŁAMAĆ twierdząc, że mówi szczerą

      prawdę.

      • 2 3

    • nie zgadzam się z Tobą (1)

      jak pisalem wcześniej momentem śmierci czlowieka jest śmierć pnia mózgu który prowadzi do śmierci mózgu. Śmierć pnia mozgu jest nieodwracalna, powoduje obumarcie ośrodków układu nerwowego, ośrodka odpowiedzialnego za oddychanie, prace serca, ciśnienie tętnicze krwi, temperaturę ciała, metabolizm, wzrok, słuch, bodźców ruchowych i wiele innych. W skrócie w momencie śmierci pnia mózgu człowiek nie jest zdolny już do niczego, traci świadomość, przestaje myśleć, staje się martwy. Jednak to nie znaczy że inne organy obumierają natychmiast po smierci mozgu. Większość organow jeszcze żyje przez jakiś czas, i nadają się do przeszczepu. Dlatego mówienie że człowiek musi żyć aby pobrać ograny jest zwykłym kłamstwem lub wynika z niewiedzy. Dlatego ludzie, zgadzajcie się na przeszczepy, może to komuś uratować życie, a Wam to i tak np. taka nerka do niczego się nie przyda.W trumnie i tak będziecie leżeć w garniakach, sukniach więc nawet szwów po szyciu nie będzie widać.

      • 5 4

      • A ja, nie zgadzam sie z Toba.

        Stwierdzenie smierci pnia mozgu jest mocno dyskusyjne i o to tu chodzi.Zdecydowanie trudno jednoznacznie stwierdzic, ze czlowiek juz nie ma swiadomosci I JEJ NIGDY NIE BEDZIE MIAL, gdy sie go podlaczy do aparatury podtrzymujacej zycie.Oddawaj swoje organy jak chcesz, nawet po 1 minucie od orzeczenia komisji, ze nie zyjesz, ale nie namawiaj innych i nie decyduj o innych zyciu lub smierci.Jak trup, to do piachu i koniec. Cialo kazdego jest jego wlasnoscia i nie wolno rozwalac i demolowac kogos po smierci - to straszne.

        • 1 1

  • Dla mnie to "oczywista oczywistość" ;)

    Co się przyda, niech biorą. A resztę skremować i tyle.

    • 10 5

  • Organy, organy ... a fortepian może być ? (1)

    Albo w ostateczności pianino ?

    • 12 2

    • a ja

      syntezator prosze

      • 1 0

  • Blazny, najpierw przeczytajcie jeden z drugim

    zanim zaczniecie jak durnie minusowac.ORGANY MOZNA POBRAC *TYLKO I WYLACZNIE OD CZLOWIEKA, KTOREGO SERCE WCIAZ BIJE *. Od trupa mozna pobrac co najwyzej odciski palcow na sekcji...

    • 14 5

  • wiec jak to, jesli MOZG nie zyje, nie funkcjonuje (13)

    i wiecej juz nie bedzie to czlowiek zyje czy nie ???, reszta organow moze przeciez miesiacami dalej zyc, sa przypadki gdzie nawet dzieci sie urodzily a matka nie zyla jako czlowiek, wydaje mi sie ze NIKT tak naprawde nie potrafi odpowiedziec, a jak sie wam wydaje ??

    • 3 2

    • Odpowiadam (12)

      Zgadza sie, nikt nie potrafi tak naprawde powiedziec czy mozg zyje, czy na 100% nie, chyba ze mozgu w glowie nie ma, bo wypadl podczas wypadku.Do niedawna twierdzono, ze czlowiek bez móżdzku nie może życ, a jak się okazało niedawno ( wiadomości 2 mieś temu ) jest chłopiec, który nie ma organu o nazwie móżdzek i zyje, bo funkcje móżdzku przejely inne części mózgu. Smierc pnia mozgu to BZDURA NA RESORACH.W mozgu moze tlic sie zycie I CZESTO TAK JEST, bo mozg czlowieka jest KOMPLETNIE niepoznany ( znany w 1%! ), ale typowe badania, ktore grono lekarzy robi by stwierdzic kogos smierc, jak np swiecenie w zrenice (reakcja na swiatlo), zimna woda do ucha, moga pokazywac, ze mozg nie zyje.Te powyzsze badanie komisji majace stwierdzic smierc czesto moga nie miec nic wspolnego ze stanem faktycznym. Trzeba osobe podlaczyc do respiratora i czekac....czekac...czekac bo walczyc trzeba do samego konca.Pomysl tylko, ilu tysiacom ludzi nie dano szansy, najczesciej mlodym, w wieku nascie lat, wskazywano ich jako trupa, by za moment podac srodki swiotczajace miesnie i narkoze, by pobrac organy i ...do chlodni. To koszmar.Kiedys, rzekomy denat musial 3 dni lezec nietkniety, bo ostatecznie stwierdzic, ze osoba nie zyje. Z kolejnymi dekadami skracano ten czas, celowo, by umozliwic harwestowanie organow. W USA doszlo juz do takiej paranoi, ze ludzie boja sie isc do szpitala, bo boja sie skonczyc jako "living cadaver" czyli "zywe trupu" od ktorych pobiera sie organy. Wystarczy obecnie decyzja, ze czlowiek niby nie zyje i do akcji wkraczaja NATYCHMIAST transplantolodzy, bez zadnego oczekiwania nawet kilku godzin, transplantolodzy czekajacy za drzwiami. To jest potezny biznez i ogrom pola do naduzyc ( czytaj -zabijanie ludzi w ciezkim stanie dla organow)UWAZAJCIE NA SWOJE DZIECI I NIE WIERZCIE W BREDNIE, ZE CORKA BEDZIE WARZYWKIEM! TRANSPLANTACJE TO WIELKI SKANDAL I SMIERC TYSIECY LUDZI ZYWCEM.

      • 9 1

      • Oczywiście, że masz rację.

        Ale wypranego przez tvn społeczeństwa nie przekonasz. Zauważ, że nawet w szpitalach przed zabiegami dają pacjentom do podpisu oświadczenie o zgodzie na pobranie organów.

        • 2 0

      • (4)

        Poza tym przeszczep to nie jest taka różowa sprawa jak to ukazują w mediach. Na przykład po przeszczepie nerki nie wiadomo czy pacjent przeżyje dłużej niż gdyby był dializowany. Stosowanie leków imunosupresyjnych niesie za sobą całą masę powikłań. Zwiększają znacznie ryzyko zachorowania na raka czy też wystąpienia udaru mózgu. Wyniszczają też tkanki. Po 3 latach na imunosupresantach mojemu znajomemu nie mogą zamknąć przepukliny bo jak to określił lekarz wszystko się rozdziera... Poszukajcie sobie działań niepożądanych leków Prograf i Celcept. Oczywiście gdy serce wysiądzie nie ma innej opcji ale w przypadku nerki wolałbym dializy.

        • 0 1

        • (3)

          porozmawiaj sobie z pacjentami ktorzy musza miec dialize to szybko zmienisz zdanie

          • 2 1

          • Uważasz że czuli by się lepiej wiedząc że odebrali potencjalnie komuś życie?

            Fakt jest faktem organ przeszczepia się tylko od "żywych" trupów.

            • 2 1

          • Rozmawiam często z pacjentem, który po 4 latach od przeszczepu jest już po udarze, dostał cukrzycy (również od leków) i ma całą masę innych powikłań związanych z zażywaniem imunosupresantów. Dializy też mial i wierz mi, że czuł się z nimi lepiej. Na dializach często żyje się 10 lat i więcej. Przeszczep nerki to hazard... Obstawiasz co zabije Cię szybciej. Dializy czy imunosupresja. Oczywiście dla wielu osób przeszczep jest lepszym rozwiązaniem ale dla wielu nie jest.Mam nadzieję, że niedługo postęp medycyny sprawi, że o przeszczepach od innych ludzi zapomnimy i będziemy mogli klonować własne organy.

            • 2 1

          • To, ze ty, dializowany chcesz zyc to ja dobrze rozumiem i popieram

            Ale, ze chcesz by mnie zamordowano, gdy bede nieprzytomny, podajac mi pavulon i narkoze, by moc spokojnie "pobrac" ( czytaj. wyciac organy na zywca!)organy, to ja ani nikt o zdrowych zmyslach sie nie zgadzam. JA CHCE ZYC, MOJE DZIECI TEZ. Tobie tez nie zycze, by cie ktos usmiercil, by wyciac ci serce, a po chwili do chlodni bys stygl...

            • 1 1

      • odp. (5)

        Primo, móżdżek nie odpowiada za żadne istotnie dla przeżycia funkcje (koordynuje ruchy przede wszystkim!) i jest to wiadome od dawna - więc nie wiem skąd informacja, że bez móżdżku człowiek nie były wstanie żyć?Secundo, pień mózgu jest strukturą anatomiczną, z której wychodzą nerwy ważne dla podtrzymania funkcji życia (oddychanie, krążenie i wiele innych). W momencie kiedy człowiek tracie reakcje na pewne bodźce oznacza to, niestety, bezpowrotną utratę samodzielnych funkcji życiowych. Ponad to jest to równoznaczne z postępującym obumarciem kory mózgowej (naszego "ja"). I nie jest tu już kwestia "warzywka" do końca życia, to już jest raczej kwestia dni kiedy reszta sztucznie podtrzymywanego ciała obumrze. Tertio, mam osobiste wrażenie, że albo wyżywasz swoje frustracje na służbie zdrowia, albo naoglądałeś się zbyt dużo manipulacyjnych programów zza ocenau :)pozdrawiam i zachęcam do merytoryczno (sic!) dyskusji.

        • 6 1

        • uau (1)

          Tee z tego co wiem naukowcy nie wiedzą jeszcze gdzie trzymamy świadomość, wspomnienia ale widzę ze Ty już wiesz :) nono Nobel dla tego pana.

          • 1 1

          • Za utrzymanie stanu świadomości odpowiada twór siatkowaty, zahamowanie tego ośrodka wyłącza świadomość, co wykorzystuje dzisiejsza medycyna w np. anestezjologii. Doda, że twót siatkowaty leży we wspomnianym pniu mózgu. Co do naszego "ja" czyli nasza osobowość (lub jak ktoś woli duszy), zdolności do wyższego myślenia, uczuć wyższych znajdują się w korze przedczołowej i czołowej. Gorzej jeżeli chodzi o wspomnienia. Na pewno Bierze w tym udział kora skroniowa i ukłąd limbiczny, aczkolwiek na pewno nie są to jedyne układy biorące w tym udział. Polecam podstawy neuroanatomii.

            • 2 1

        • "oznacza to, niestety, bezpowrotną utratę samodzielnych funkcji życiowych" (2)

          Uzyles slowa "samodzielnych". Jest XXI wiek i niekoniecznie musi czlowiek w ciezkim stanie samodzielnie oddychac. To ze jest to bezpowrotne, nie zgodze sie.Gdy dostarczamy tlen do mozgu, on nie umiera i moze sie zregenerowac.Pozdrawiam Michale

          • 0 0

          • (1)

            kazdy moze miec prawo do wlasnej racji i przekonan, ale.. czy naprawde tak wielu z nas ludzi chcialoby tak zyc za wszelka cene, byc tak dotlenianym, walczyc o kazda sekunda swiadomosci , bo zycie musi miec pewna jakosc aby bylo do zniesienia,.

            • 0 1

            • Toni, pomyliles pojecia

              Ty piszesz np o obloznie chorych, ktorym po prostu nie chce sie juz dalej cierpiec. Tylko, ze od takich osob nie pobiera sie organow....Pobiera sie organy najlepiej do nasto-20sto letnich ludzi, po wypadku, ktorzy sa zwyczajnie cali zdrowi poza urazami, KTORE MOZNA ULECZYC i potrzeba czasu. Najpierw daj szanse przyzyc, a potem decyduj co dalej... zawsze mozesz samoboja strzelic biorac tabletki. pozdrawiam.

              • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane