- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (237 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (528 opinii)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (101 opinii)
- 4 Były senator skazany na więzienie (354 opinie)
- 5 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (6 opinii)
- 6 Mała uliczka, duży problem (249 opinii)
Ostatni weekend z kołem widokowym na Wyspie Spichrzów
Zobacz panoramę z koła widokowego
To był niewątpliwie hit tegorocznego lata w Gdańsku i nie ma w tym przesady. Koło widokowe, które pozwalało mieszkańcom i turystom wznieść się ponad dachy domów śródmieścia, zniknie z panoramy Gdańska po 7 września. Sprawdzamy, ile osób przewiozło i czy w przyszłym roku będzie okazja znaleźć się w gondoli na wysokości 55 m.
Zobacz iluminację koła widokowego na Wyspie Spichrzów.
Przypomnijmy, że koło widokowe należy do niemieckiego przedsiębiorcy Oscara Brucha, który pochodzi z Dusseldorfu. Stamtąd też do Gdańska trafiło urządzenie, które kosztowało 6 mln euro. Ważący 350 ton diabelski młyn postawiono w ciągu 10 dni. Koło "rosło w oczach" dzięki pracy 50 osób. Do zbudowania konstrukcji wykorzystano 27 ciężarówek.
Tyle samo osób i sprzętu zostanie wykorzystanych przy jego rozbiórce. Prace przy demontażu konstrukcji mają się rozpocząć w poniedziałek i potrwać do piątku.
Dotychczas koło przewiozło w gondolach ok. 100 tys. osób, a podkreślmy, że organizatorom impreza zwróciła się już po ok. 50 tys. osób. - W sumie maszyna pracowała 520 godzin, co daje nam nieco 21 dni ciągłej pracy - mówi Oscar Bruch, właściciel koła widokowego.
Wiele osób zadaje sobie pytanie: czy atrakcja wróci do Trójmiasta w przyszłym roku? Mamy zapewnienie, że tak. - Chcemy tu wrócić z naszym kołem w lipcu przyszłego roku - zapewnia Bruch. - Bardzo nam się spodobał Gdańsk - dodaje.
Jesienią koło będzie zapewniać wrażenia widokowe mieszkańcom i turystom niemieckiego miasta Erfurt. Po trzech miesiącach urządzenie trafi na przegląd do Düsseldorfu, gdzie znajduje się zaplecze techniczne wielkiego koła. Tam przejdzie wymianę oprzyrządowania i przegląd silników. Ruszą przygotowania do kolejnego sezonu.
Tym, którzy jeszcze nie skorzystali z podróży na wysokość 55 metrów przypominamy, ze podróż kołem, która kosztuje 25 zł od osoby, trwa 15 minut. W tym czasie stalowa instalacja obraca się dwa razy - w międzyczasie zatrzymując się, by zabrać kolejne osoby.
Opinie (108) 3 zablokowane
-
2014-09-05 08:22
własne koło
Dlatego właśnie Gdańsk powinien zainwestować w swoje własne koło, świetna rzecz, dwa razy jechałem i jak faktycznie byłoby tańsze i trzeci bym pojechał :)
- 10 1
-
2014-09-05 08:37
Super , ale....
To koło kojarzy mi się z Misiem Bareji.
- 4 0
-
2014-09-05 09:01
bardzo szczerze
wole kupic za 2 lub 5 zl wejście na Bazylike Mariacką widok lepszy i zaoszczędzone pieniądze które można wydać na coś innego
- 9 0
-
2014-09-05 09:12
taki sobie badziew
nic ciekawego - nuda i nie ważne za jaką kasę.
- 4 2
-
2014-09-05 09:24
Przejazd trwa 12 minut, a koło obraca się 4 razy. (1)
Przynajmniej po szczycie sezonu, we wrześniu.
- 1 0
-
2014-09-05 09:56
tylko 12 minut????
- 1 0
-
2014-09-05 09:25
nie
skorzystalkam bo dla mnie za drogo 25 zl to przegiecie i mimo szczerych chceci nie stac mnie na takie koleczko
- 7 3
-
2014-09-05 10:29
kiedy zniknie?
zniknie 7 września czy po 7 września?
Pytanie do autora tekstu : czy w niedzielę 7 września jeszcze można skorzystać z przejażdżki?- 1 0
-
2014-09-05 12:01
Mogłoby zostać tam na stałe (1)
plus do tego kolejka górska, karuzele - najlepszy sposób na wspaniałe ożywienie wyspy jak i nowy symbol miasta
- 3 0
-
2014-09-05 19:55
zdecyduj sie
Disneyland czy centrum miasta
- 1 1
-
2014-09-05 12:45
OK ale
Jak wynika z podanych liczb dużo osób skorzystało z koła ale jeszcze więcej tego nie zrobiło bo uznało że jest to za droga atrakcja. I tu dwie sprawy :
1. Za darmo panoramę można podziwiać z Gradowej góry. Mam jednak wrażenie że takie atrakcje Gdańska są mało promowane i turyści mają problem żeby je znaleźć.
2. Mniejsze i przez to znacznie tańsze całoroczne koła są w parkach rozrywki np we Władysławowie czy Rabce.
Czy w Gdańsku zamiast muzeum II wojny i ECS nie można było zainwestować w park rozrywki ?
Musimy się spinać i żyć przeszłością ?
Muzeum II wojny mamy na Westerplatte, a ECS to jakieś nieporozumienie. Gdzie jest ta Solidarność ?
Teraz zapewne cała solidarność jest w ECS, liderzy kolejny raz zyskali ale co z tego ma społeczeństwo ?- 11 0
-
2014-09-05 17:53
dokladnie sa ostatnie dni powinni zrobic znizke zobaczyli by ile osób by przyszlo
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.