- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (48 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (57 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (260 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (185 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Ostatnia wizyta w Domu Zdrojowym przed remontem
W niedzielę można było zwiedzać Dom Zdrojowy w Brzeźnie . To ostatnia szansa, podczas której można było zobaczyć zrujnowany i od lat zapomniany zabytek. Teraz czeka go remont generalny.
Prace budowlane mają się rozpocząć jesienią tego roku i potrwają do końca 2019 r. Zanim wejdą tam ekipy budowlane, postanowiono udostępnić Kurhaus do zwiedzania. 15-osobowe grupy rozpoczynały wycieczki o każdej pełnej godzinie, począwszy od 12.
O imprezie informowaliśmy jak zwykle przed jej rozpoczęciem.
W rolę przewodników wcielili się: Dorota Kuś - członek zarządu Rady Dzielnicy Brzeźno oraz Adam Specht - architekt, który opracował koncepcję architektoniczną dla nowej funkcji Domu Zdrojowego.
Jedyny zachowany Dom Zdrojowy w Gdańsku
Jeszcze w 2016 roku w XIX-wiecznym Domu Zdrojowym mieszkali ostatni lokatorzy mieszkań komunalnych, które utworzono tam w 1959 roku. Tymczasem Kurhaus zaczęto budować w Brzeźnie w roku 1892, kiedy to dzielnicę odwiedziła rekordowa liczba 39 tysięcy gości. Powstał na miejscu dawnego Domu Zdrojowego, który spłonął. Spełniał swoją funkcję do 1945 roku. Po wojnie znajdowała się w nim m.in. szkoła pielęgniarska.
Obiekt, mimo lat zaniedbań, ma jeszcze wiele ciekawych detali architektonicznych, ale głównie warto było go zobaczyć dlatego, że jest to jedyny zachowany w Gdańsku przykład architektury uzdrowiskowej z tej epoki.
Centrum Hewelianum, które jest gospodarzem Domu Zdrojowego, dzięki organizacji wycieczek przed remontem, chce stworzyć archiwum tego miejsca. Ponadto zaprasza do kontaktu każdego, kto chce podzielić się swoją historią związaną z Domem Zdrojowym w Brzeźnie. Mile widziane będą zdjęcia z rodzinnych albumów, które można przesyłać na adres: zdrojoweopowiesci@hewelianum.pl.
Co się zmieni w Domu Zdrojowym?
porównać
Powstanie tam też centrum edukacji ekologicznej, w celu kreowania pozytywnych postaw wobec środowiska.
Czytaj też: Pytania o nowy Dom Zdrojowy. Edukacja czy komercja?
Projekt rewitalizacji obejmuje także zagospodarowanie terenu otaczającego Dom Zdrojowy. W nawiązaniu do historycznych form, odtworzone zostaną fragmenty ogrodu z trawnikami i zielenią ozdobną. Powstaną też nowe strefy: edukacyjna i rekreacyjna. Nie zapomniano o miejscach parkingowych.
Odbudowa Domu Zdrojowego ma kosztować 10-14 mln zł. Z Unii Europejskiej ma pochodzić jedynie 1 mln zł z tej kwoty.
(14 opinii)
W środku dramat. Okazało się, że zwiedzanie to nie było typowym zwiedzaniem, a kampanią promocyjną Hewelianum i Miasta Gdańsk przed wyborami. Pokazali nam jedno pomieszczenie i poddasze, wszystko inne było pilnowane przez organizatorów, żeby nikt przypadkiem nie zajrzał w nieodpowiednie drzwi. W środku nie było niczego poza gołymi ścianami i plakatami informacyjnymi jak zostanie przebudowany dom zdrojowy, z czyich środków i dlaczego gdańsk jest taki świetny, bo to przebudowuje.
Osobym tematem są ludzie, którzy tam przyszli... a raczej ich liczba. Z dziećmi,z rodzinkami, z psami i kotami. Nie potrafili się w ogóle zachowac, przepychali się. Jeden dziadek upadł na podłogę i chyba potłukł sobie kolano, bo jakiś chłopak, który robił cały czas selfie na poddaszu chyba go nie zauwazył i zaszedł mu drogę z selfie stickiem. Była też matka z wózkiem - za cholerę nie wiem jak ona się na ten strych z tym wózkiem wdrapała. Ale z wózka wydobywał się płacz, jakby ciało znajdujące się tam było obdzierane ze skóry. Tragedia... Pominę już ludzi z aparatami, którzy mając lustrzanki cyfrowe, robili zdjęcia na trybie auto, z lampami błyskowymi, świecąc wszystkim po oczach. Jedna starsza pani prawie została oślepiona przez hipstera, który chciał zrobić zdjęcie tekstury na ścianie, zapewne w celach artystycznych, ale nie zauważył że obok stała starsza pani i walnął jej lampą po oczach. Prawie się biedna staruszka popłakała, bo przez kilka minut nic nie widziała.
Podsumowując: jestem wejherowskim ojcem piątki dzieci. Gdyby nie to, że odbywał się u nas akurat festyn rodzinny i wszystkie moje dzieci z żoną poszły na małe wesołe miasteczko, wziałbym pewie je tutaj na zwiedzanie i bardzo mocno tego żałował. Strata czasu - ze strony organizatorów totalna porażka i zero konsekwencji, a przez to ludzie prawie zlinczowali osoby wpuszczające zwiedzających. Ze strony publiczności z kolei straszna słoma w butach i zero myślenia o innych. Ech, miało być tak dobrze, a wyszło jak zawsze.
Zobacz więcej
W środku dramat. Okazało się, że zwiedzanie to nie było typowym zwiedzaniem, a kampanią promocyjną Hewelianum i Miasta Gdańsk przed wyborami. Pokazali nam jedno pomieszczenie i poddasze, wszystko inne było pilnowane przez organizatorów, żeby nikt przypadkiem nie zajrzał w nieodpowiednie drzwi. W środku nie było niczego poza gołymi ścianami i plakatami informacyjnymi jak zostanie przebudowany dom zdrojowy, z czyich środków i dlaczego gdańsk jest taki świetny, bo to przebudowuje.
Osobym tematem są ludzie, którzy tam przyszli... a raczej ich liczba. Z dziećmi,z rodzinkami, z psami i kotami. Nie potrafili się w ogóle zachowac, przepychali się. Jeden dziadek upadł na podłogę i chyba potłukł sobie kolano, bo jakiś chłopak, który robił cały czas selfie na poddaszu chyba go nie zauwazył i zaszedł mu drogę z selfie stickiem. Była też matka z wózkiem - za cholerę nie wiem jak ona się na ten strych z tym wózkiem wdrapała. Ale z wózka wydobywał się płacz, jakby ciało znajdujące się tam było obdzierane ze skóry. Tragedia... Pominę już ludzi z aparatami, którzy mając lustrzanki cyfrowe, robili zdjęcia na trybie auto, z lampami błyskowymi, świecąc wszystkim po oczach. Jedna starsza pani prawie została oślepiona przez hipstera, który chciał zrobić zdjęcie tekstury na ścianie, zapewne w celach artystycznych, ale nie zauważył że obok stała starsza pani i walnął jej lampą po oczach. Prawie się biedna staruszka popłakała, bo przez kilka minut nic nie widziała.
Podsumowując: jestem wejherowskim ojcem piątki dzieci. Gdyby nie to, że odbywał się u nas akurat festyn rodzinny i wszystkie moje dzieci z żoną poszły na małe wesołe miasteczko, wziałbym pewie je tutaj na zwiedzanie i bardzo mocno tego żałował. Strata czasu - ze strony organizatorów totalna porażka i zero konsekwencji, a przez to ludzie prawie zlinczowali osoby wpuszczające zwiedzających. Ze strony publiczności z kolei straszna słoma w butach i zero myślenia o innych. Ech, miało być tak dobrze, a wyszło jak zawsze.
Zobacz więcej
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (115)
-
2018-08-19 16:02
Centrum edukacji ekologicznej?! Dla kogo ten bullshit? (1)
Tylko UM mógł na to wpaść generując kolejne posadki dla swoich.
- 24 10
-
2018-08-20 09:24
kretyn
- 1 2
-
2018-08-19 16:29
(2)
Budyń z robykiem wara od domu zdroj owego bo gdanszczanie skopia wam tylki
- 16 12
-
2018-08-19 18:05
Karty juz rozdane
- 3 0
-
2018-08-19 19:37
A czy wiesz pajacu komu podlega Centrum Hewelianum? To ci odpowiem, władzom miasta Gdańsk.
- 3 2
-
2018-08-19 16:33
Wyczuwam tu jakis szwindel budynia...
Ten czlowiek zawsze cos knuje i w jego dzialaniach jest drugie nieczyste dno.
- 22 15
-
2018-08-19 16:40
Idą wybory
Obietnice czas rzucić. Remont jesienią, w momencie wyborów. Jak już wygra znowu Pan. P. zaniechają prac. Czemu nie wcześniej ?
- 11 13
-
2018-08-19 16:48
Robyg zmieściłby tam małe, kamerlane osiedle, 6-8 bloków po 10 pięter :) (2)
- 31 6
-
2018-08-19 20:24
(1)
Na szczęście Kacper nie pomoże tak jak deweloperowi co opchnął Gedanię robygowi
- 3 1
-
2018-08-20 18:13
Tak tak! Że kampania wyborcza się rozpoczęła to już wiemy! Ale też za nią dziękujemy!
- 1 0
-
2018-08-19 16:50
(3)
Tyle wspomnien w tym miejscu. Nastoletnia mlodosc pelna palenia ziola i roznych dziwnych wybrykow z chlopakami z "Zamku". Mogliby nam chociaz postawic pamiatkowa tablice ;)
- 15 5
-
2018-08-19 21:05
(2)
A co to byl "zamek"?
- 0 3
-
2018-08-20 09:40
(1)
Brzeznienski slang na Dom Zdrojowy
- 4 0
-
2018-08-20 12:14
d**ile, nawet nie wiedzieli, gdzie mieszkaja
- 1 0
-
2018-08-19 17:11
A co z budyniem
ani mieszkanka?
- 8 6
-
2018-08-19 17:35
Szlag by to... nic nie wiedziałam :-(((
- 11 1
-
2018-08-19 18:00
Jak w 99proc przypadkow trojmiasto pisze o wydarzeniu
PO fakcie.
- 11 0
-
2018-08-19 18:07
Ten hotelik (2)
I te restauracje to kto bedzie prowadzil? Bedzie jakis konkurs?
- 10 4
-
2018-08-19 20:26
Nie. Przyślą tu ekipę pisiewiczow
- 3 1
-
2018-08-19 22:15
Tylko znajomi, przyjaciele i krewni królika.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.