• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oszukał podczas Euro 2012, teraz staje przed sądem. Rozpoczęły się zeznania świadków

Piotr Weltrowski
14 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Michał W. w sądzie. Mężczyzna nie przyznaje się do oszustw, a swoją ucieczkę tłumaczy depresją po nieudanym interesie. Michał W. w sądzie. Mężczyzna nie przyznaje się do oszustw, a swoją ucieczkę tłumaczy depresją po nieudanym interesie.

- Kiedy upomnieliśmy się o wypłatę, powiedziano nam, że pieniądze dostaniemy jutro. Po tygodniu powiedziano już tylko, że niedługo. Nie dostaliśmy ich do dziś - zeznała w środę jedna z pracownic kampingu, który działał w Gdańsku w czasie Euro 2012. Jego organizator, jeszcze zanim impreza się skończyła, uciekł, zostawiając niezapłacone faktury na ok. 1 mln zł. Teraz odpowiada za oszustwo przed sądem.



Czy polskie prawo dobrze chroni oszukanych przed oszustami?

Pole namiotowe, które na czas Euro 2012 powstało przy ul. Doki zobacz na mapie Gdańska, miało stanowić alternatywę dla hoteli i przyjąć nawet pięć tysięcy kibiców. Rzeczywistość okazała się jednak mniej różowa - kamping przez całą imprezę nie był zajęty nawet w jednej trzeciej.

Już w czerwcu 2012 roku policja otrzymała pierwsze zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez organizatora pola namiotowego. W tym samym czasie wyposażenie pola było rozkradane. Ludzie po prostu przychodzili na opuszczony i pozbawiony ochrony kamping i zabierali pozostawiony na nim sprzęt.

Po samym organizatorze - 50-letnim Michale W. - nie było już śladu. Podobnie jak po 500 tys. zł zysku, które miał przynieść sam kamping. Pozostały za to niezapłacone faktury i niezrealizowane wypłaty dla pracowników - łącznie dług wynosił ok. 1 mln zł.

Michała W. udało się zatrzymać dopiero na początku marca tego roku, na południu Polski. Już w toku śledztwa okazało się, iż już wcześniej zdarzało mu się pożyczać pieniądze i nie oddawać ich. Dlatego też akt oskarżenia zawiera łącznie aż kilkadziesiąt zarzutów dotyczących nie tylko roku 2012, ale i dwóch wcześniejszych lat.

- Podczas postępowania przygotowawczego oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, które prokuratura uznała jednak za jego linię obrony - mówi Wioletta Noch-Moczadło z Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa.

Jak dowiedzieliśmy się, 50-latek miał się tłumaczyć, iż uciekł, gdyż wpadł w depresję w związku z nieudanym interesem. Od marca Michał W. przebywa cały czas w areszcie. Sąd zdecydował się go tymczasowo aresztować m.in. z powodu znacznej kwoty, na którą miał on oszukać swoich kontrahentów i pracowników. Z tego samego powodu - chociaż za oszustwa teoretycznie grozi do 8 lat więzienia - jego kara może być wyższa i wynieść aż do 10 lat za kratkami.

W maju do sądu trafił akt oskarżenia. Michałowi W. postawiono łącznie 36 zarzutów dotyczących głównie wyłudzeń pieniędzy i mienia od szeregu osób fizycznych i osób prywatnych. Poza tym oskarżono go o działania na szkodę pracowników oraz złośliwe bądź uporczywe uchylanie się od obowiązków wobec podwładnych. Łącznie poszkodowanych jego działaniami zostało 47 osób.

Sam proces rozpoczął się w sierpniu. W środę ruszyły przesłuchania świadków - osób oszukanych przez Michała W. Być może dlatego, że zawiadomienia o terminie rozprawy rozsyłano latem, większość świadków się jednak w sądzie nie stawiła.

Pojawiła się jednak 20-latka, która opowiedziała, jak została oszukana, gdy... podjęła pierwszą w swoim życiu pracę. Miała pozyskiwać klientów kampingu - zaczepiać przyjeżdżających do Gdańska obcokrajowców i polecać im nocleg na polu namiotowym.

W pracy pojawiła się 7 czerwca. Początkowo wszystko wyglądało obiecująco, podpisała umowę i zabrała się do pracy. Z czasem jednak - głównie przez złą pogodę - liczba klientów pola namiotowego nie rosła tak, jak można było oczekiwać. Wówczas zaczęły się problemy.

Według zeznań dziewczyny, pierwszą wypłatę pracownicy kampingu mieli odebrać po tygodniu. Kiedy się o nią upomnieli, powiedziano im, że przelewy otrzymają następnego dnia. Pieniądze na kontach się jednak nie pojawiły. Dopiero tydzień później powiedziano im, że wypłaty będą "niedługo". Później nawet ustalono dzień i godzinę. Pieniądze miały być im przekazane "do ręki".

- Pojawiliśmy się na miejscu. Właściciela kampingu jednak nie było. Początkowo myślałam, że tylko mnie ta sprawa dotyczy, dopiero wtedy dowiedziałam się, że tak naprawdę nikt nie wiedział o co chodzi. Umówiliśmy się, że dzień później spotkamy się, aby zgłosić wszystko na policję. Okazało się, że już wcześniej dwie osoby złożyły takie zawiadomienia. Poinformowano też policję o zniknięciu szefa pola namiotowego - zeznała w środę jedna z poszkodowanych.

Film nakręcony w czerwcu 2012 roku na opuszczonym już polu namiotowym. Widać, jak wynoszony jest z kampingu sprzęt.

Opinie (109)

  • (9)

    Koles dostanie smieszny wyrok a pieniedzy nikt nie odzyska.

    • 135 4

    • Pieniędzy nikt nie stracił (2)

      Tylko ich nie zarobił

      • 4 21

      • (1)

        A umknęło Ci ze są niezapłacone faktury na 1 mln?

        • 25 0

        • W gospodarce pieniądz zmienia właściciela

          Normalne

          • 3 6

    • Na kretynach się najlepiej zarabia. Sami są sobie winni, a teraz pretensje do boga. (2)

      Od razu było wiadomo, że zostaną wydymani. Szkoda, że koleś nie kazał jeszcze sobie przelać 1000 kaucji przed przystąpieniem do pracy. Więcej pajaców by nałapał.

      • 4 26

      • Od razu było wiadomo niby na jakiej podstawie? Po fakcie to wszystko jest oczywiste

        • 3 1

      • Bogaty kretynem i prostakiem to ty jesteś.

        Dlaczego obrażasz ludzi,którzy chcieli w uczciwy sposób zarobić?

        • 3 2

    • niekoniecznie

      jak prowadził działalność gospodarczą osoby fizycznej to długi mogą przejść na dzieci. Nie jestem dokładnie pewny jakie są warunki ale znajomy prawnik mi kiedyś opowiadał historię jak próbował wybronić córkę przed komornikiem, który ją ścigał za długi tatusia.

      • 5 3

    • macie swoje euro 2012 zysk ale tylko dla złodziejów i cwaniaczków wszyscy inni stracili!! (1)

      wyjdzie na wolność to milion się przyda jak znalazł!!

      • 5 2

      • z taka depresją to pewnie w więzieniu długo nie usiedzi, ale stać go za to na najlepsze leki i lekarzy

        • 4 0

  • łysa pała powinna dostać pałą ido roboty, zamiatac ulice. (2)

    • 83 4

    • (1)

      I co z tego że łysy ?

      • 9 4

      • ewidentny przejaw włosizmu

        • 8 0

  • Mrd (5)

    Takich u nas bez liku. Pozdrowienia dla D&P - tez maja milionowe dlugi

    • 40 2

    • (1)

      system powinien tak być ukształtowany, aby nie dawało rady skutecznie oszukiwać.

      represja karna po dokonanym oszustwie jest nieskuteczna, bo prawie nigdy oszukani nic nie odzyskują.

      represja karna zaspokaja jedynie społeczne zapotrzebowanie na zemstę

      • 9 1

      • odstrasza też naciągaczy

        bo niektórzy boją się odsiadki.

        • 2 1

    • co to jest D&P? (2)

      • 2 0

      • Dramat & Parodia

        • 0 0

      • D&P - dlugi Piotra Stasiuka

        D&P Gran Logistics = D&P Logistics = D&P Esbjerg = D&P UK =D&P nie placa

        • 0 0

  • brak (5)

    Powinno być tak jak w UK:
    - imię i nazwisko
    - miejsca zamieszkania
    - pełne zdjęcie facjaty

    • 100 6

    • Jak chcesz aby było jak w UK- to sie tam przeprowadź. Skoro idealnie. Na pewno wyrwiesz coś w promocji z Rębiechowa no i cóż, mniejsze korki do Słowackiego :)

      • 9 32

    • (3)

      i co by dało opublikowanie wizerunku, imienia i nazwiska? o Marcinie P. też było wiadomo że to szwindel, KNF ostrzegał i co z tego? naiwnych przybywało. przed kolejnymi takimi firmami KNF znów ostrzega i czy to coś zmienia?

      ludzie naiwni są, bo tacy się urodzili, naiwność podobnie jak lenistwo czy wiara są wpisane w naturę ludzką

      to nie sztuka publikować wizerunek, imię, nazwisko - zwłaszcza że rzadko kto się zapozna z taką publikacją
      to nie sztuka karać, bo to donikąd nie prowadzi
      sztuką jest tak ukształtować ład demokratyczny, aby nie było możliwe oszukiwanie ludzi. a przynajmniej żeby to było tak trudne, że nieopłacalne

      • 9 1

      • no to Donka za kratki

        i nie trzeba pisać danych, cały kraj wie, ze ryży, rudy i fałszywy. Z urzędu ...

        • 8 6

      • kara za oszustwo

        hola hola kolego, kara jest właśnie elementem ładu demokratycznego, trzeba karać i to stanowczo ( również za burdy na ulicach) aby zadziałać prewencyjnie przed potencjalnymi takimi sytuacjami w przyszłości. To oczywiste że oprócz kary władza również musi tworzyć mechanizmy i prawo które będą utrudniać takie działanie bo odzyskać pieniądze za szkody jest potem prawie niemożliwe.

        • 7 0

      • za coś takiego

        powinna być kara surowa!!!
        od wiezienia na 20 lat po utratę całego majątku
        i nie ma że przepisane na żonę czy dziecko jak ich niech udowodnią papierami i skąd miały kasę na majątek!

        • 1 1

  • Miał depresję i uciekł............ (2)

    • 31 2

    • depresja gangstera :-)

      • 13 0

    • jak bys wtopil w firme-niewypal 1,5 mln zlotych tez byś mial depresje, robilem u niego jak jeszcze wszystko fajnie szlo ....

      • 0 0

  • ojj ta deprecha

    • 11 1

  • Więcej wyrozumiałości, facet ma depresję, zlitujcie się (5)

    Każdemu mogło się nie udać, tym bardziej, że frekwencja nie dopisała. Kto mógł przewidzieć...

    • 27 24

    • ADAMOWICZ PRZEWIDZIAŁ (1)

      Wiedział, że tylko Miasto i garstka cwaniaczków się dorobi na EURO.

      • 5 4

      • miasto się dorobiło ale długów

        uefa się za to dorobiła

        • 5 1

    • tylko zapomniałeś że zabrał 500 tys zysku (2)

      mógł się w 50% więc rozliczyć ze swoich zobowiązań a on wolał kasę zabrać i uciec. Najlepsze jest to jak dużo ludzi się dało nabrać na mannę z nieba jaką miało przynieść euro2012. Uefa i media to jedyni, którzy zarobili kokosy na euro2012. Durne polaki dały się naciągnąć i zorganizowały prywatną imprezę dla uefy za pieniądze podatników a teraz płacz że państwo zadłużone i mamy wysokie podatki.

      • 4 5

      • Gdzie jest napisane że miał 500 tys zysku? gdzie? (1)

        Naucz się czytać ze zrozumieniem.

        • 1 2

        • miał 500 tys. przychodu

          przeczytaj poprzedni artykuł. Zabrał kasę i się zmył i z nikim się nie rozliczył. W 50% mógł się więc rozliczyć a nie zapłacił nikomu ani 1 zł. Przeczytaj dokładnie oba artykuły to się dowiesz.

          • 1 1

  • A kiedy przed sadem staną

    Ci, którzy okradali kemping ?

    • 94 2

  • gdzie tu oszustwo? (10)

    Goście nie dopisali, zysków nie było i zaczęły się kłopoty z płynnością finansową. W dodatku go okradli, bo już nie stać go było na ochronę. A redaktor i internauci uważają faceta za oszusta. Dlaczego?

    • 27 40

    • Proste (4)

      Dlatego, ze jak wynika z artykulu zarobil 500 tys zl a nikomu nic nie zaplacil tylko uciekl z kasa.

      • 13 0

      • (3)

        te 500 tys to on MIAŁ zarobić, a czy zarobił?

        • 5 3

        • zarobić miał dużo więcej... (1)

          ...plany były wielkie, rozmach - zwłaszcza młodych ludzi mógł oczarować.

          • 4 0

          • Zarobił czy nie - nie ma znaczenia

            jeśli kogoś zatrudnił, bez względu na zyski należy się wypłata.

            • 11 2

        • jak się jest gołym i wesołym to niech się za biznesy nie zabiera

          a facet zrobił biznes za kasę innych - swoją drogą naiwnych firm. Pracownicy za to nie mogli się przecież niczego spodziewać.

          • 5 1

    • Dokładnie, gdzie oszustwo... (4)

      Ktoś coś napisał i już napiętnować kolesia !
      Przychód, dochód, koszty... nie ważne ! Ludzie czytają - zysk 500tysięcy ! ZŁODZIEJ !

      Przychód 500tysięcy
      Koszty 1mln
      Dochód ? no tak na oko jakieś -500 tysięcy?

      Chyba każdy by się załamał , koleś włożył pewnie ostatnią swoją kasę w interes , a okazało się,że nie dość,że nic nie zarobi to jeszcze pół miliona straci...
      70% ludzi pewnie w panice by wzięło to co zostało i się ulotniło....

      W Polsce tak już jest... jak wszystko wychodzi i masz pieniądze to jesteś git obywatel, a jak coś nie wyjdzie to zgnoją człowieka jak nie wiem. Wszyscy.

      • 4 9

      • Po to się zakłada sp. z o.o. (1)

        A jak gość nie założył to niech teraz płaci i płacze

        • 6 0

        • sp. z o.o.

          To nie do końca tak jest ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością do wniesionego kapitału. Jak sąd udowodni prezesowi działanie na szkodę spółki, odpowiada on w takim wypadku całym swoim majątkiem.

          • 1 0

      • Jest oszustwo !!!!!!

        Nie znacie tego pana, a on od dobrych kilkunastu lat wałki finansowe robi i nabijał sobie kieszeń ludzką naiwnością. Tak więc nie piszcie, że jest on biedny, bo swoje to on na tym polu namiotowym zarobił.
        Niestety miałem okazję poznać rodzinę pana W. pochodzącą z małej miejscowości nad morzem, to zarówno bohater tego artykułu jak i jego brat Bartosz narobili ludziom problemów. Razem zostali zatrzymani i każdy z nich odpowiada za naciąganie ludzi.

        • 11 0

      • no sorry ale jak się robi biznes za kasę innych

        to trzeba się liczyć z konsekwencjami. On nie włożył praktycznie nic, bo na wszystko miał faktury z długim terminem płatności. Kasa dla pracowników to tylko mały % tego co wisi firmom. Poczytaj wcześniejsze artykuły.

        • 2 0

  • Lac pałą ! (4)

    NAS okradał, NAS !

    • 17 3

    • (1)

      konkretnie ciebie?
      bo mnie nie

      • 2 4

      • np. mnie tak.

        • 3 0

    • (1)

      to twoje "NAS" pokazuje, że represja karna zaspokoi zaraz społeczne zapotrzebowanie na zemstę. przynajmniej twoje

      co nie zmienia faktu, że ewentualni poszkodowani pewnie nic nie odzyskają, a kolejne oszustwa dalej będą miały miejsce

      • 7 0

      • o kurczę... głos rozsądku... z rana... na forum...

        masz + ;p

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane