- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (191 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Oszukali "na rozmienienie 500 zł", nagrała ich kamera
Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu sklepu w Sopocie.
Trwają poszukiwania pary oszustów, którzy naciągnęli sprzedawców z Sopotu "na rozmienienie" 500 zł. Incydent nagłośnili właściciele jednego z punktów, publikując na portalu społecznościowym nagranie z monitoringu. Niewykluczone, że ci sami przestępcy próbowali oszukańczych sztuczek w weekend w kilku miejscach w Trójmieście.
- Bardzo szybko wybrali produkt, którego nawet nie oglądali. Postawili go na ladzie i chcieli zapłacić za niego banknotem o nominale 500 zł. Gdy sprzedawca wydawał resztę, był cały czas zagadywany. Obie te osoby nie mówiły po polsku, wypowiadały się po angielsku i wtrącały coś po włosku. Gdy dostały resztę, poprosiły o rozmienienie banknotów na drobniejsze pieniądze lub wymianę na euro. W pewnym momencie jedna z tych osób poprosiła o podanie ceny innego produktu. Gdy pracownik położył pieniądze na ladzie, kobieta skorzystała z zamieszania i zabrała wszystkie pieniądze. Para szybko wyszła ze sklepu. Gdy nasz pracownik za nimi wybiegł, już ich nie było - relacjonuje nasz rozmówca.
Zaznacza, że nagłaśniając proceder, chce ostrzec innych przed naciągaczami. Dodaje, że docierają do niego informacje, iż być może ci sami naciągacze odwiedzili kilka innych sklepów - w całym Trójmieście. Sprawa trafiła już na policję, a mundurowi przyznają, że w samym Sopocie zgłoszenia dotyczą dwóch punktów.
- W weekend otrzymaliśmy zgłoszenia o dwóch oszustwach, do których doszło w sklepach na terenie Sopotu. Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że sprawcy, wykorzystując nieuwagę pracowników podczas próby zakupu przedmiotu i rozmieniania pieniędzy, doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie kilkuset złotych. Funkcjonariusze zajmują się tymi sprawami i szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności - zapewnia st. asp. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Jak wygląda standardowe działanie oszustów "na rozmienienie"?
Policjanci - korzystając z okazji - po raz kolejny przestrzegają przed oszustami, którzy próbują wyłudzić pieniądze.
- Ofiarami tzw. oszustw "na rozmienianie pieniędzy" pada z reguły personel sklepów, punktów kasowych czy nawet banków. Oszust, najczęściej mówiąc "łamanym angielskim", chce zapłacić za drobną rzecz w sklepie banknotem o wysokim nominale albo prosi tylko kasjerkę o rozmienienie banknotu lub pliku banknotów na drobne. Kiedy kasjerka wydaje mu plik drobnych banknotów, nagle się rozmyśla - tłumaczy policjantka.
Agencje ochrony w Trójmieście
Naciągacz wówczas głośno domaga się zwrotu swoich banknotów, bo rzekomo chodziło mu o coś innego. Kasjerka oddaje mu jego banknoty, a on przekazuje jej banknoty, które od niej dostał. Dopiero później kasjerka orientuje się, że nie dostała wszystkich pieniędzy i została oszukana.
- Jeżeli takie sytuacje mają miejsce, to prosimy, aby zgłaszać je na policję. Apelujemy też o rozsądek i ostrożność. Jeżeli już chcemy rozmienić pieniądze, dokładnie przeliczmy otrzymaną kwotę. Warto zawiadomić policję, nawet gdy utraciliśmy niewielką sumę pieniędzy. Przy przestępstwie oszustwa wartość nie ma znaczenia - podsumowuje sopocka policjantka.
Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz?
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie wybrane
-
2021-03-16 20:07
Oldskul w oszustwach (13)
Stary sposób naciągaczy. Widać mlodzi uczą się od starych wyjadaczy
- 88 4
-
2021-03-16 21:27
Tak krzyżacy wycyckali Prusów. Kup pan Eins zwei drei tdi Oh mon Dieu quel dommage
- 0 0
-
2021-03-16 20:57
54-ta sekunda
- 6 0
-
2021-03-16 20:51
ALE zaraz ! (2)
dlaczego na nagraniu zamazane są twarze tych cwaniaczków ???
- 29 0
-
2021-03-17 08:20
Bo tak szybko uciekali, ze kamera nie nadazala nagrywac.
- 2 0
-
2021-03-17 07:42
Bo są niewinni na ten moment. Sąd musi stwierdzić ale do stwierdzenia winy daleka droga i na dodatek bardzo odległa w czasie.
- 0 0
-
2021-03-16 20:09
(7)
Oby policja ich złapała. To niby drobne sumy, ale najbardziej cierpią na tym zwykli sprzedawcy...
- 25 0
-
2021-03-16 20:32
W sklepach zazwyczaj nie chcą rozmieniać 500 złotych (6)
- 15 2
-
2021-03-17 07:56
a socjaliści chcą wprowadzić banknot 1000zł ....cyrk (1)
poza tym sprzedawca ma obowiązek przyjęcia banknotu 500zł bo to prawny środek płatniczy w PL a w razie odmowy można zdarzenie zgłosić na milicję......ale w lidl, biedronka, kaufland itd nie ma problemu przyjmują takie banknoty
- 4 2
-
2021-03-17 22:39
jednak nie..
bredzisz. pocztaj prawo bo to Ty kupując mazz OBOWiazek posiadac odpowiednią, odliczoną kwote na zakup. wydawanie reszty to tylko dobry kupiecki obyczaj. wiec nie siej fermentu jak nie masz pojecia o czym piszesz...
- 1 0
-
2021-03-16 22:03
nawet z 200 zł a czasem i 100 zl często nie chcą rozmieniać ani wydawać a ty 500 zł które jest bardzo rzadkie (1)
- 11 0
-
2021-03-17 07:41
Takiej sumy to w kasie nie mamy. Musi kupić minimum za 450 to mu wydamy z 500 resztę.
- 4 2
-
2021-03-16 21:29
Pincset się dostaje i to na konto
- 5 0
-
2021-03-16 21:21
I bardzo dobrze-w sklepach się kupuje :)
- 15 0
-
2021-03-16 20:19
To już bylo (6)
Wracają stare sztuczki!!! Proponuje małolatom obejrzeć kilka starszych filmów np: Sztos , Wielki Szu itp. Coś zobaczą i może kogoś to uchroni przed oszustami.
- 44 3
-
2021-03-17 15:25
G..prawda..
W sklepie byłam parę razy zrobiona w tamtym czasie na 200 zł i zawsze miałam 100 zł przy rozliczeniu w plecy. A podchodziły 2 osoby.. Czasem jakąś koleżanka jeszcze zeszła z kasy i wtedy było mnie łatwiej zrobić, może współdziałali? Żaden kierownik nic nie pomoże, bo jako nękany pracownik, byłam łatwym celem... Kierownicy nie lubią takich tematów, płać i płacz... Nie dopuszczają do siebie jakiejkolwiek pomocy pracownikowi.. Nawet ewentualne zdjęcia z kamer są nieczytelne....
- 0 0
-
2021-03-16 20:34
A ja mówię ,,nie mam jak wydać'' (4)
- 11 0
-
2021-03-17 14:10
Kodeks Cywilny (2)
Art. 535
(...) klient powinien mieć odliczoną kwotę...- 0 0
-
2021-03-17 14:15
odliczoną od czego? (1)
od podatku MATOŁusz+?
- 1 0
-
2021-03-17 18:04
Zajrzyj sobie do KC , artykuł masz podany i zapoznaj się , chyba że masz problemy ze zrozumieniem tekstu to wróć do szkoły MATOŁku
- 0 0
-
2021-03-17 11:07
sędziemu to powiedz
taki to z lady 50zł bierze jak swoje
- 2 0
-
2021-03-16 22:55
Nic nie rozumiem. Dają 500 zł i otrzymują resztę. Jak chcą oddać te banknoty to się je przelicza. (1)
Nie rozumiem jak można nie przeliczyć pieniędzy.
- 9 1
-
2021-03-16 23:29
dlatego jest kilka osób, robią zamieszanie
oglądają coś, biorą do ręki, czekają aż będzie wiecej osob, robią to w miejscach, gdzie ludzie szybko coś kupują i wychodzą. Pracowałem w handlu i cyganie też mnie chcieli tak zrobić. Ale że uważam ich za złodziei, to dokładnie przeliczyłem kasę . Cyganka grała głupa, że dobrze oddała, ale mam ponad 1,8m i prawie 100kilo miecha z siłowni to nie kłóciła się za długo
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.