• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oszukiwał metodą "na BLIK-a". Wpadł na gorącym uczynku

Piotr Weltrowski
25 maja 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
19-latek ma prawdopodobnie na koncie więcej podobnych oszustw dokonywanych w całej Polsce. 19-latek ma prawdopodobnie na koncie więcej podobnych oszustw dokonywanych w całej Polsce.

19-latek, który oszukał mieszkankę Gdańska metodą "na BLIK-a", wpadł, bo próbował oszukać ją po raz drugi i to dokładnie w momencie, gdy ta zgłaszała na komisariacie przestępstwo. Mieszkańca Szczecina zatrzymano praktycznie na gorącym uczynku.



Korzystasz z płatności mobilnych BLIK?

W piątek około godz. 15 do policjantów ze Śródmieścia zgłosiła się kobieta, która powiedziała, że chwilę wcześniej została prawdopodobnie oszukana. Sprawca włamał się na konto w serwisie społecznościowym należące do znajomej pokrzywdzonej i za pomocą komunikatora poprosił o pomoc finansową.

- Kobieta, myśląc, że pomaga znajomej, przekazała sprawcy kod BLIK i straciła pieniądze z konta. Kolejną próbę oszustwa sprawca podjął, gdy pokrzywdzona była już w komisariacie. Sprawca poprosił o kolejny kod, żeby wypłacić kolejne kilkaset złotych - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Oficer dyżurny od razu przekazał kryminalnym informację o tym zdarzeniu, a ci zabezpieczyli i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringów i bardzo szybko wytypowali mężczyznę, który mógł mieć związek z tym zdarzeniem.

19-latka zatrzymano, gdy wypłacał pieniądze



Około godz. 16:30 policjanci zauważyli poszukiwanego przez nich mężczyznę, gdy wypłacał pieniądze z bankomatu przy ul. Długie PobrzeżeMapka. 19-letni mieszkaniec Szczecina został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Kryminalni, podczas przeszukania mężczyzny, zabezpieczyli 8 tys. zł.

Nie jest wykluczone, że zabezpieczone pieniądze w całości pochodzą z oszustw, bo policjanci podejrzewają, że 19-latek na koncie ma przynajmniej kilka podobnych oszustw dokonanych w różnych polskich miastach.

Na razie mężczyzna usłyszał dwa zarzuty dotyczące oszustw. W poniedziałek mężczyzna został aresztowany tymczasowo przez sąd na trzy miesiące.

Nie daj się oszukać metodą "na BLIK-a"



Sprawcy tego typu oszustw włamują się na konta na portalach społecznościowych i piszą do znajomych osoby, na której konto się włamali, że potrzebują szybkiej pomocy finansowej, po czym proszą o podanie kodu do płatności mobilnych BLIK.

Przekonują ofiary do przekazania im pieniędzy, zwykle uzasadniają to nagłą potrzebą w wyniku przypadków losowych. Ofiara musi podać specjalny kod, a następnie potwierdzić transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób daje przestępcy pieniądze. Wiele osób pokrzywdzonych było przekonanych, że korespondowali ze swoimi znajomymi.

Wyłudzenia można uniknąć, wystarczy, że będziemy stosowali kilka zasad:
  • należy stosować dwuskładniowe uwierzytelnianie swoich kont społecznościowych, wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto, bo zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS;
  • zawsze warto potwierdzać tożsamość "znajomych", którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory z prośbą o pieniądze - najlepiej zadzwonić do takiej osoby;
  • zawsze trzeba sprawdzać dane transakcji przed jej potwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie);
  • trzeba chronić swój telefon oraz szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

Opinie (130) ponad 20 zablokowanych

  • Na Oruni zaraz ładnie zła Ramułta Cię dopadnie

    I całusa Ci ukradnie :*

    • 0 0

  • (24)

    Rozumem to on nie zgrzeszył.....ehhhh...ofiary zreszta podobnie...kto obcemu daje kod blik...może jeszcze pesel?Ludzie,myśleć i od razu po policję dzwonić.Ten internet wielu niestety ogłupia i lekko dają obcym swoja tożsamość.Uważajcie na siebie.Czuwaj!

    • 86 32

    • (10)

      Nie odczytałeś dokładnie - on włamywał się na czyjeś konto i pisał do znajomych tej osoby jako ta osoba, z jej konta.

      • 20 5

      • Włamał!?!? (3)

        Z tym włamaniem czy haker to te gazety przesadzają, jak ktoś ma hasło "1234" albo "password" to jak się dziwić, że ktoś "się włamał"

        • 6 2

        • Więc jak nie zamkniesz drzwi na 4 atestowane zamki i kłódkę, tylko na jeden zwykły zamek (2)

          to jak złodziej wejdzie to już nie jest włamanie?

          • 1 1

          • d o k ł a d n i e (1)

            PZU ci odszkodowania już nie wypłaci

            • 0 1

            • zależy co napisałeś we wniosku ubezpieczeniowym

              jak napisałeś ze masz jeden zwykły zamek i jego użyłeś to oczywiście że wypłacą.

              • 0 0

      • (3)

        on nie czyta artykułu tylko szybko pisze komentarz żeby byc piewrszy, svencio i róznego typu svenusie, sveny i janusze ch.

        • 26 3

        • Artykuł wstawiony o godzinie 21:00, a o 21:01 już spory komentarz gotowy. (2)

          Hmm, na pewno to przypadek.

          • 6 2

          • Teorie spiskowe (1)

            21:01 pierwsza odpowiedź 21:52 .
            Tak się u mnie wyświetla .
            Pamiętaj ziemia jest płaska a innych planet nie ma .

            • 2 1

            • Coś Ci się pozajączkowało - artykuł z 21:00, a pierwszy komentarz z 21:01.

              Ty masz na myśli ów pierwszy komentarz z 21:01 i odpowiedź na niego istotnie z 21:52.

              • 0 0

      • I co jak ktoś do ciebie pisze z fejsa (1)

        Poratuj to wysyłasz kasę ?
        Nie no naiwność do kwadratu .
        A może wykonac chociaż telefon albo niech się sam pojawi .
        A jak nie tp niech pożyczkę z banku weźmie .

        • 13 1

        • blik ma takie zabezpieczenia,.... rozumiem,że każdyna fejsie wie kto ma blika

          • 1 1

    • (10)

      już któryś raz czytając o oszustwach przy użyciu BLIK nie do końca rozumiem jak dokładnie to przebiega. Czy pisze do mnie "znajomy" na fejsbuku i prosi o szybki przelew 500zł, podaje niby nowy numer telefonu (czyli nr tel oszusta) i ja zatwierdzam transakcję za pomocą PINu? jeśli tak, to o jakim podawaniu kodu BLIK oszustowi mówimy? Chyba, że oszust stoi przy bankomacie i domaga się kodu transakcyjnego. Czy dobrze rozumiem? Tu chodzi o ten drugi wariant? Tak czy owak, to nie BLIK tutaj moim zdaniem jest ryzykiem (bardzo sobie chwalę to rozwiązanie), tylko posiadanie konta na FB (tego nie mam, nie miałam, i mieć nie będe).

      • 18 1

      • wariant drugi (4)

        Oszust podszywa się pod osobę z którą widzi, że jest dużo wspólnych komentarzy, zdjęć i ogólnie interakcji. Pisze coś w stylu: siema ziomek, zostawiłem kartę w domu, weź podrzuć kod blik z 200 zł bo chciałem kupić buty czy cokolwiek. Podajesz kod blik, on wklepuje w bankomat, oszukany potwierdza u siebie w telefonie i oszust jest zarobiony

        • 6 2

        • I ty dasz pieniądze bo ci ziomek tak napisze ? (1)

          Gdzie takich hodują ?

          • 5 1

          • Są różni ziomkowie i są różne sytuacje

            • 0 2

        • (1)

          No właśnie, teraz rozumiem. Z blików do bankomatu jeszcze nie korzystałam, bo jednak zawsze mam przy sobie karte. Artukuły o oszustwach na BLIK zawsze piszą o podawaniu oszustowi kodu, to sie zastanawiałam po co mu kod przez internet, a teraz już kumam ze to do bankomatu

          • 1 1

          • no i trzeba potwierdzić!, słowo klucz "potwierdzić!"

            Jak jest taki miękki w sercu, to niech będzie twardy w 4litery

            • 8 1

      • A widzisz ja mam odwrotnie (4)

        Blika nie mam i nie będę włączał .
        Co zrobisz jak Ci zginie telefon ?
        1 kontakty
        2 konta różnego rodzaju
        3 blik
        4 no i ryzyko że ktoś może się podszyć pod Ciebie
        Ja mam dwa telefony jeden z internetem drugi bez (stary model) na który przychodzi sms o potwierdzeniu transakcji bankowej .
        Wiem że nie jest to pelne zabezpieczenie ale tak wydaje mi się bezpieczniej niż wszystko na jednym telefonie .

        • 0 15

        • (2)

          Jak masz PIN w telefonie to możesz tam mieć i klucze do pocisków międzykontynentalnych. Tylko na nic PIN w telefonie lub karcie, jak się w autobusie czy kolejce przy ludziach tego pinu używa. Ileż to już pinów na telefon w autobusach widziałem. Piny do kart też można spokojnie poznać, wystarczy stać za kimś w kolejce w sklepach które mają słabo zabezpieczone terminale i widać co kto wklepuje.

          • 1 2

          • Nie mam i nie będę miał blika (1)

            A każdorazowa operacja bankowa musi być potwierdzona kodem z sms-a .
            Jedynie co to mogą zbiżeniowo ściągnąć pieniądze .
            Ale portfel mam w przedniej kieszeni .

            • 1 5

            • Wystarczy włożyć coś co blokuje fale - np. folię aluminiową wielkości karty do portfela i możesz nosić gdzie chcesz

              • 1 1

        • Ale do blika musisz znac PIN. Skradzionym telefonem nienablikujesz bez PIN. To juz latwiej płacić skradzioną kartą platniczą, zbliżeniowo male sumki.

          • 17 1

    • Kazdy blik

      Się potwierdza w banku ... I widnieje kwota potwierdzenia bliku... ;) reszta bez komentarza.

      • 2 1

    • Chłopie

      Czytaj ze zrozumieniem. Sprawca włamał się na konto społecznościowe znajomej lub znajomego. Czuwaj nad sobą

      • 2 2

  • dobra rada

    dlatego warto nie miec zasr*nego fejsbuka i nie ma problemu, fejsbuk musiał by mi grubo płacic zebym załozył tam konto

    • 2 0

  • Cytuję jak działa BLIK:

    "Płatności BLIK są szybkie i proste w obsłudze. Co zrobić, żeby zapłacić blikiem za zakupy?

    Wygeneruj kod BLIK w aplikacji mobilnej swojego banku.
    Przepisz wykorzystywany kod do terminala płatniczego w sklepie (pamiętaj: kod BLIK ważny jest tylko dwie minuty).
    Potwierdź transakcję w aplikacji mobilnej, w której przed chwilą wygenerowałeś kod.
    Zapłacone. Cała operacja trwa chwilę, jest w pełni bezpieczna i wymaga tylko smartfonu z aktywnym dostępem do internetu."
    Jak na to można dokonać oszustwa proszę mnie oświecić ??? Dwie minuty i zatwierdzenie transakcji ! Ludzie parzcież to jest szaleństwo jak można dać się na to zrobić ! Delikatnie mówiąc trzeba być nieźle zakręconym.

    • 2 0

  • (4)

    zabrakło na ratę za markową torebeczkę? Koleżka chyba chciał być modny, czyimś kosztem.

    • 57 3

    • (2)

      On jest tylko odbierajacym, piszący siedzi sobie w domku i ma wywalane dopóki kolega się nie wyspie.
      Można tak zarobić nawet 20tys dziennie.

      • 0 1

      • Jasne. (1)

        Będzie milczał jak zaklęty. Bo to prawdziwy git z wyglądu. I grypsuje jak się patrzy.
        Dorośnij chłopaczku

        • 1 1

        • Gity sa na sprzedaz teraz. Wszystko ma swoja cene.

          • 0 0

    • teraz będzie modny

      w pudle hehehe Tam nie tolerują takich cio..t.
      Widziałem na filmie.

      • 4 3

  • dlatego unikam tego typu instrumentow platniczych bo sa niebezpieczne (16)

    a banki maja to gdzies :) a wciskaja na potege

    • 54 31

    • Dobrze zabezpieczony smartfon+ostrożność, to podstawa! (1)

      To nie Średniowiecze, korzystać z takich ułatwień powinni jednak tylko Ci, którzy potrafią to robić! Płacę blikiem, wypłacam pieniądze z bankomatu bez używania karty, korzystam z paczkomatów InPostu bez zbliżania się do nich! Telefon oczywiście trzeba dobrze zabezpieczyć pakietem ochronnym (antywirus+firewall), a dostęp do telefonu jest dwustopniowy (hasło+biometria)!

      • 1 1

      • Jak odierasz paczkę z paczkomatu bez zbliżania się do niego?
        Jeszcze nie słyszałem o teleportowaniu przesyłek.

        • 2 1

    • Co niby w bliku jest niebezpiecznego? :D (9)

      Sam kod nic nie daje, bo trzeba go potwierdzic. Wiec albo wiesz ile pożyczasz albo jestes naiwną łajzą jak frankowicze

      • 27 3

      • Nigdy nie mów nigdy. (5)

        Poza tym przytoczenie frankowiczów jako naiwnych ludzi to śmieszne.

        • 5 19

        • Ale prawdziwe (4)

          jeśli ktoś kto nie był w stanie spłacać kredytu w walucie, w której zarabia, daje się przekonać że w obcej walucie na ten kredyt będzie go stać, jest właśnie naiwnym człowiekiem.

          • 25 3

          • Stac, stac, bo w wiekszosci stac ich w praktyce na splacanie tych frankowych. (1)

            Wiec wytlumacz mi, jak ktos, kogo stac na praktycznie dwukrotnie wyzsza cene franka, byk niby za biedny na kredyt w zlotowkach? Przy okazji moze zrozumiesz dlaczego banki przegrywaja z frankowiczami procesy.

            • 0 7

            • Bo kredyt na mieszkanie w znacznej większości bierze sie na początku drogi zawodowej.

              Wtedy zarabia się zazwyczaj dużo mniej i nie każdy ma zdolność kredytową, na zakup i urządzenie mieszkania.
              Inna sprawa to, że we frankach brało się kredyty ok 10 lat temu, kiedy średnia krajowa wynosiła ok 3300zł, teraz jest to 5500zł.
              Więc poza tym że przez te 10 lat w pracy człowiek awansuje i zarabia więcej, to jeszcze ogólnie pensje wzrosły przez ten czas.
              Czegoś jeszcze nie rozumiesz?

              • 1 5

          • Doczytaj może czemu ludzie brali (proponowali im) kredyty w walutach (1)

            Może kiedyś, za 30lat (hahhaha) znów będzie kurs po 2zł

            • 2 8

            • Bo nie było ich stac na takie duże kredyty w złotówkach

              A że dali się nabrać na obietnice sprzedawcy kredytu, to tylko świadczy o tym że są naiwni.
              Potem znowu uwierzyli uPADłemu kandydatowi na prezydenta że im przeliczy korzystnie .
              I znowu naiwniaków oszukali.

              • 11 0

      • (2)

        Frankowi że to kombinatorzy którzy jeszcze niedawno się lasnowali na mądrzejszych od innych. No tak do czasu kiedy frank był słaby heheheh. A teraz najlepiej żeby państwo im spłacalo kredyty ?

        • 14 1

        • W ktorym mocno umoczonym w kredyty frankowe banku pracujesz? (1)

          • 0 5

          • A tobie o ile miniratka wzrosła?

            Już nie chwalisz się jak to oszukałeś system, i nie śmiejesz się z frajerów co to w złotówkach muszą więcej płacić?

            • 5 0

    • Ja to się mówi... bezmyślny to nawet wpadnie pod samochód o 1 w nocy. ;) tacy sie rodzą sami ...

      • 3 1

    • Wciskają na potęgę, bo zawsze wtedy wyłgają się od odpowiedzialności

      Za zwrot kasy, jak zniknie z konta, z niewiadomej przyczyny

      • 1 2

    • Dla d**ila i skórka po bananie jest niebezpieczna

      • 8 2

    • Dalej bezpieczniejszy niż gotówka.

      • 16 5

  • Kasta? (1)

    • 3 4

    • Kasta..

      z Dolnego miasta..

      • 1 0

  • Już byłam pewna, że na Bolka.

    • 0 0

  • (7)

    Co trzeba mieć w głowie, żeby podać komuś kod blik? Nie ważne czy to znajomy, i czy jest w "pilnej" potrzebie. I w dodatku tego nie zweryfikować. Dobry zwyczaj nie pożyczaj, a jeśli już chcesz pomóc to niech się szanowny pożyczkobiorca osobiście pofatyguje po kasę.

    • 83 2

    • To wygląda tak (4)

      Piszesz często z żoną na FB. Tak jak byś wysyłał sms. O znowu do Ciebie napisała. Kochanie (czy jakoś jak do Ciebie się zawsze zwraca) czy możesz mi wysłać nr blik bo muszę zapłacić za ...nie mam jeszcze tego blika ;-) Kiedy ona sobie go założy? Pytasz się siebie i wysyłasz jej kod, który generujesz szybciej niż się nad tym należy zastanawiać. O q..wa co ja zrobiłem ?!

      • 4 6

      • z żoną na FB? A stosunek też zdalnie. Ona z kolegą z pracy a ty z Renią?

        • 1 2

      • (2)

        Z żoną na FB? po co? Na co wam tyle komunikatorów...smsy, what's appy, cuda na kiju...

        • 15 1

        • (1)

          żeby twarzą w twarz nie rozmawiać

          • 2 1

          • Moja pierwsza żona miała ksywę Blik.

            Droga to była usługa ale szybko złożyłem wypowiedzenie.

            • 5 0

    • Z Zbyt dużą ufnością do takich nowinek (1)

      Naiwność jak ktoś potrzebuje to niech się skontaktuje osobiście .
      Ja blika nie włączałem i nie zamierzam .

      • 11 4

      • I to jest najgorsze

        Po wyłudzeniach na wnuczka, ludzie jakoś nie winią gotówki i nie przestają z niej korzystać, a z tym samym schematem, jak ktoś wyłudzi coś przez dowolny nowoczesny środek płatniczy, nagle to wina jego operatora i "nowinek"... Ech...

        • 7 2

  • ziomo ma suprim

    nieźle

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane