- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (233 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (41 opinii)
- 3 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (177 opinii)
- 4 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (139 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (106 opinii)
- 6 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (48 opinii)
Oszukiwał w hotelach "na rozmienianie pieniędzy"
Policjanci z Sopotu szukają mężczyzny w średnim wieku, który w hotelach oszukiwał przy rozmienianiu pieniędzy. O sprawie poinformował nas czytelnik. Jak się okazuje - kryminalni dostali już dwa podobne sygnały i apelują o ostrożność.
- Po przeliczeniu i wymianie, pan nagle się rozmyślił i oddał pieniądze. Część pieniędzy zostawił sobie jednak w ręku (lub pod portfelem) i od razu po ponownej wymianie zmienił temat, pytając o lokalizacje kantorów - tłumaczy pan Tomasz.
Następnie oszust - od razu po wyjściu z budynku - miał zmienić ubranie i czym prędzej się oddalić.
Sygnał sprawdziliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie. Aspirant Lucyna Rekowska potwierdziła, że w ostatnim czasie funkcjonariusze otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące oszustw przy rozmienianiu pieniędzy. Przedstawiony przez funkcjonariuszkę sposób działania naciągacza pokrywa się z tym, który opisał nam nasz czytelnik.
Uwaga na fałszywe pracownice spółdzielni i... fałszywą pielęgniarkę
Naciągacz odwiedzał sopockie hotele
- Do zdarzeń doszło w hotelach na terenie Sopotu. W obu przypadkach sprawcą był mężczyzna. Z informacji uzyskanych przez policjantów wynika, że w jednym z hoteli nieznajomy mężczyzna w wieku ok. 55-60 lat, ok. 170 cm wzrostu, średniej budowy ciała, z czapką z daszkiem na głowie zapytał się, czy może rozmienić pieniądze - tłumaczy policjantka.
Dodaje, że pracownik, nie podejrzewając podstępu, zgodził się i wydał mężczyźnie mniejsze nominały. W pewnym momencie mężczyzna wycofał się z transakcji, a następnie - wykorzystując nieuwagę pracownika - zatrzymał przy sobie część pieniędzy, a resztę, jako całość otrzymanej wcześniej gotówki, oddał pracownikowi.
Seniorka uwierzyła fałszywemu policjantowi. Zostawiła 10 tys. zł przy śmietniku
- Pokrzywdzony stracił w ten sposób 600 zł. W drugim przypadku mężczyzna w średnim wieku, pod przykrywką rozmienienia pieniędzy, ukradł innemu pracownikowi hotelu 1000 złotych - dowiadujemy się.
Policjanci zajmują się już tymi sprawami i wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzeń. Śledczy analizują też zabezpieczone monitoringi, rozpytują osoby oraz ustalają świadków zdarzenia.
Czynności prowadzone są w kierunku oszustw. Za to przestępstwo grozi do nawet osiem lat pozbawienia wolności.
- Apelujemy do wszystkich osób o czujność i rozwagę przy wymianie gotówki. Nie dajmy szans oszustom - podsumowuje asp. Lucyna Rekowska.
Miejsca
Opinie (143) 9 zablokowanych
-
2019-08-14 08:57
Typowa wajcha. (1)
- 8 0
-
2019-08-14 13:22
Lemingi tego nie znają
- 0 0
-
2019-08-14 08:57
Naiwnych ludzi nie brakuje
- 10 0
-
2019-08-14 09:09
ale to co - rozmieniający nie przeliczył?
toż jeżeli chodzi o kasę to nigdy nie ma zaufania
- 7 0
-
2019-08-14 09:24
ale afera. naprawę nie macie o czym pisać
- 4 8
-
2019-08-14 09:32
Ja tam wolę majętne panie (1)
- 7 0
-
2019-08-15 19:19
aamber gold
- 0 0
-
2019-08-14 09:40
Tak to jest jak na recepcji zatrudnia się szczyli (3)
Którzy ledwo wiedzą jak sie nazywają. Stary recepcjonista z sopockiego hotelu lat 90 nie z takimi cinkciarzami i oszustami miał styczność. Tutaj leszcze dają się nabierać na jedną z najstarszych sztuczek stosowanych od pojawienia się papierowych pieniędzy. I jeszcze artykuł przedstawia to jakby chodziło o jakieś wysublimowany, nowy rodzaj oszustwa xD
- 24 4
-
2019-08-14 09:49
No, ale taki 90 letni recepcjonista "lat 90" to tez juz chyba troche niedowidzi.A jeszcze pracuje (1)
- 4 4
-
2019-08-14 10:52
Szyk zdania jasno wskazuje na to że hotel jest z lat 90
Coś Ci nie wyszło
- 3 1
-
2019-08-14 11:37
Jeżeli ten recepcjonista to Pan Marian z Grandu To szacun !
- 1 0
-
2019-08-14 09:42
Grozi to słowo klucz bo dostanie co najwyzej 1 rok wyjdzie za pól za dobre sprawowanie! (1)
I jeszcze na nasz koszt za kratami, a co ukradł nie odda bo nikt go nie zmusi! Jak wyjdzie będzie to samo robił jak wielu innych takich jak on!
A wystarczy zmienić kare na finansową ,i prace przymusową na odszkodowanie czyli musi odpracować i przekazać swoim ofiarom 5 razy więcej niż ukradł. Obozy pracy dla wszystkich skazanych by pracowali na swoje utrzymanie i odszkodowanie dla ofiar!
Ale najpierw powinno się takich w centrum miasta zakuwać w dyby na tydzień :)
Dlatego właśnie złodzieje i oszuści śmieją się swoim ofiarom w twarz! Bo jak ich okradną to nie muszą nic oddawać !A kary są śmiesznie niskie, bo wwiezienia są przepełnione.- 11 1
-
2019-08-14 09:43
Nic nie dostanie
Bo strata wynosi mniej niż 500zł więc najwyżej grozi mu mandat.
- 1 1
-
2019-08-14 10:01
po pierwsze 500 zł nie znajdują się w normalnym obrocie wiec historia wyssana częściowo z palca (3)
a nawet jakby była to prawda i chciał rozmienić 500 zł to jakim cudem z hotelu zginęło 600 zł, widocznie pracownik chciał manko swoje ukryć przy okazji. a poza tym to każdy hotel ma monitoring na recepcji wiec czemu jak już to opisujecie nie ma filmiku
- 7 18
-
2019-08-14 10:05
Nie masz racji, 500setki sa w obrocie, choc strasznie malo, widzialem taka tylko raz
- 10 1
-
2019-08-15 02:25
Jak nie, jak tak...wake up
- 0 0
-
2019-08-16 06:51
Manko, sieeeemanko.
- 0 0
-
2019-08-14 10:23
Tylko pieniądz elektroniczny (1)
I koniec z szarą strefą, pracą na czarno i narkotykami
- 5 10
-
2019-08-16 06:52
A dragow karta nie kupisz? Oj malo wiesz...
- 0 0
-
2019-08-14 10:29
Oszukali proboszcza metodą na wnuczka!
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.