- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (89 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (206 opinii)
- 3 Ugaszono pożar na budowie osiedla (176 opinii)
- 4 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (33 opinie)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (80 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (173 opinie)
PGE nie przejmie Energi - zdecydował UOKiK
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów odmówiła zgody na przejęcie gdańskiej Energi przez Polską Grupę Energetyczną. Według UOKiK przejęcie przez PGE gdańskiej spółki doprowadziłoby do ograniczenia konkurencji.
Aktualizacja 21.25: W publicznie zaprezentowanym uzasadnieniu do decyzji UOKiK znajdują się tezy niezgodne z rzeczywistością - twierdzi PGE. - Już dzisiaj zdecydowana większość wytwarzanej przez PGE energii sprzedawana jest poprzez giełdę. Cena energii jest więc wynikiem gry rynkowej, a nie decyzji kogokolwiek. Stąd zarzut, iż podmiot powstały w wyniku przejęcia Energa przez PGE "dyktowałby warunki sprzedaży i ustalał ceny energii" jest nieprawdziwy - twierdzą władze spółki.
Warto także przypomnieć, że konkurencję na integrującym się rynku podejmują silne podmioty o znaczących udziałach na swoich rynkach krajowych, przewyższających spodziewany udział w polskim rynku połączonych Energa i PGE.
Nieprawdziwy jest także zarzut o braku istniejących połączeń międzysystemowych. Choć dzisiaj połączenia te nie są wykorzystywane i wymagają częściowej modernizacji, pozwalają na eksport/import ok. 30 proc. energii potrzebnej dla polskiego rynku. Trudno te wielkości uznać bez znaczenia dla rynku.
- Wstępna analiza liczącego ponad 70 stron uzasadnienia decyzji pokazuje zdumiewające fakty - czytamy dalej. - Przykładowo, podejmując decyzję o fundamentalnym znaczeniu dla polskiej gospodarki dla Urzędu ważniejsza jest negatywna opinia wobec transakcji i jej skutków jednego z inwestorów, który zadeklarował wycofanie się z rynku polskiego, niż pozytywna opinia 23 wytwórców (na 36 badanych) nie widzących zagrożenia wynikającego z planowanej koncentracji.
Przeczytaj decyzję prezes UOKiK w sprawie sprzedaży Energi.
Aktualizacja 15.42: PGE odwoła się od decyzji UOKiK do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - W nawiązaniu do decyzji Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, z dnia 14 stycznia 2011 roku, zakazującej dokonania przez PGE Polska Grupa Energetyczna SA zakupu akcji Energa SA, PGE, po wstępnej analizie, nie zgadza się z merytorycznym uzasadnieniem decyzji - informuje Tomasz Zadroga, prezes zarządu PGE. - Argumenty we wniosku złożonym do Urzędu oparte były o rzetelne analizy, w tym uwzględniające integrację rynków regionalnych w Europie. Jednocześnie w związku zaistniałą sytuacją informujemy, że PGE złoży odwołanie od przedmiotowej decyzji.
Aktualizacja 15.08: - Musiały być przesłanki formalne do wydania takiej decyzji przez UOKiK. W końcu Urząd jest po to, aby pilnować takich praw i powinniśmy uszanować jego decyzję - prof. dr hab. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. - Dla naszego regionu, jeśli chodzi o gospodarkę, też nie jest to zła decyzja. Tym bardziej, że było mnóstwo obaw jeśli chodzi o tę transakcję. W całej naszej energetyce jest potężny bałagan i przejęcie Energi prze PGE nic by w tym względzie nie zmieniło.
Aktualizacja 14.48: - Nie planujemy żadnych specjalnych działań w tej sprawie. proces prywatyzacji nadal trwa - mówi Maciej Wewiór, rzecznik prasowy resortu skarbu. - Musimy teraz poczekać na reakcję PGE. To oni przecież składali wniosek. PGE nie ustosunkowało się jak na razie do negatywnej decyzji UOKiK. Pomimo wielokrotnych prób nie udało nam się uzyskać oficjalnego stanowiska spółki w tej sprawie.
20 października 2010 roku Polska Grupa Energetyczna złożyła do UOKiK wniosek o wyrażenie zgody na przejęcie kontroli nad spółką Energa. Wcześniej PGE zaoferowała za Energę 7,5 mld zł. Warunkiem zakończenia transakcji była jednak właśnie zgoda UOKiK.
Grupa PGE jest największym producentem energii w Polsce. W jej skład wchodzi blisko 70 spółek bezpośrednio lub pośrednio zależnych, zajmujących się przede wszystkim wytwarzaniem, sprzedażą hurtową i detaliczną a także dystrybucją energii. Obaj uczestnicy transakcji to spółki z większościowymi udziałami Skarbu Państwa.
Zdaniem UOKiK, połączenie posiadającej silną pozycję na rynku grupy PGE ze spółką Energa, skutkowałoby utworzeniem podmiotu, który niezależnie od konkurentów i kontrahentów dyktowałby warunki sprzedaży i ustalał ceny energii. Zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy, także konsumenci. Decyzja nie jest prawomocna. Zgłaszającemu przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Chętnie zapoznałbym się z uzasadnieniem i wówczas wyrobię sobie zdanie - powiedział Tadeusz Aziewicz, poseł PO i szef sejmowej Komisji Skarbu Państwa, który od dziennikarzy Trojmiasto.pl dowiedział się o decyzji UOKiK. - Szanuję tę decyzję. Mam też zaufanie do pani prezes Małgorzaty Krasnodębskiej-Tomkiel.
Zgłoszenie zamiaru koncentracji do UOKiK było wynikiem przeprowadzonego przez Ministerstwo Skarbu Państwa procesu prywatyzacyjnego Energi. We wrześniu 2010 r. grupa PGE podpisała z Ministerstwem umowę nabycia 84,19 proc. akcji gdańskiej spółki energetycznej, której wykonanie było uzależnione od zgody Prezesa Urzędu na tę transakcję.
- To jest bardzo dobra decyzja. Od samego początku mówiłem, ze innej decyzji UOKiK po prostu nie może wydać. Nie może być tak aby wypompowywać pieniądze z firmy i regionu i w ten sposób łatać dziurę budżetową. W tej chwili pracujemy nad projektem specjalnej ustawy o strategicznych dla naszego państwa spółkach. Nie tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. Takie spółki powinny przynosić właścicielowi czyli państwu co roku spory zysk. W tym monecie należy objąć prezes UOKiK ochroną, tak by nie było zakusów na zwolnienie jej z zajmowanego stanowisko.
Adam Protasiuk, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza
- Dla regionu, dla jego zabezpieczenia, jest to dobra decyzja. Były obawy - pewnie uzasadnione - o marginalizację Energi. Z kolei dla rządu, dla państwa jest to duży problem. Pieniądze z tej prywatyzacji miały zasilić nadwyrężony budżet. Bez względu na obie racje, moim zdaniem to przede wszystkim stracony rok. W spółce zawieszono dalekosiężne strategie. Wszystko wskazuje na to, że ten czas stagnacji się przedłuży. Nie wróży to dobrze samej firmie. W tej sytuacji lepsza byłaby gorsza, ale jakaś decyzja. Tak cały proces prywatyzacji przedłuży się.
PGE Polska Grupa Energetyczna SA producent i dostawca energii elektrycznej. Jedna z największych firm z sektora elektroenergetycznego w Europie Środkowej i Wschodniej. W jej skład wchodzą m.in. dwie kopalnie węgla brunatnego i ponad 40 elektrowni oraz elektrociepłowni. Grupa Kapitałowa PGE zatrudnia ponad 46 tys. pracowników i posiada 12,4 GW zainstalowanych mocy wytwórczych. Do 2012 roku spółka zamierza przeznaczyć na inwestycje 38,9 mld zł, z czego ponad 20 proc. tych środków stanowić będą nakłady na rozwój odnawialnych źródeł energii. Oprócz realizacji programu inwestycyjnego, wśród głównych celów PGE znajdują się konsolidacja grupy, ekspansja krajowa i zagraniczna oraz rozwój energetyki jądrowej w Polsce. Największymi konkurentami PGE w kraju jest Tauron, Enea i Energa.
Gdańska Grupa Energa jest jedną z czterech krajowych grup energetycznych. Posiada m.in. elektrownię konwencjonalną Ostrołęka oraz 45 elektrowni wodnych. Jest liderem w produkcji energii ze źródeł odnawialnych (30 proc. udział w rynku). Grupa zatrudnia ponad 12,5 tys. osób. Energa dostarcza energię elektryczną dla 2,5 mln gospodarstw domowych oraz do ponad 300 tys. firm, ma około 17-procentowy udział w rynku sprzedaży energii elektrycznej.
Miejsca
Opinie (94)
-
2011-01-14 23:51
Opinia wyróżniona
Nie mów HOP...
... dopóki nie przeskoczysz. Myślę że to tylko pierwsza runda. W bieżącym roku - przed wyborami - wiele cudów się może zdarzyć. Żal tylko, że kolejne ekipy z Pomorza, a dla regionu g...o robią! Mają kompleksy? Wstydzą się nas, czy jaka cholera? Takie były PISiory, takie też są POpaprańcy. Nic tylko się pociąć...
- 1 0
-
2011-01-15 02:16
energa najgorsza banda złodziejska (2)
rachunki kosmiczne za prąd,,,,, po co są liczniki jak biorą prognozy ,,,,,,,, po co zatrudniac tyle matołow tam,,,,,,,,,mysle ze tusk się obudzi i przyjrzy się złodziejom
- 0 7
-
2011-01-15 13:13
żryj mniej prądu
to rachunki będą mniejsze
- 0 1
-
2011-01-15 13:28
zmien dostawcę
Masz prawo zmienić dostawcę, może inni będą dla Ciebie lepsi ?
- 1 0
-
2011-01-15 14:00
Nareszcie mozna odetchnac z ulgą!
Ceny za energię nie wzrosną drastycznie jak planowano (bo giełda by podyktowała sporo wyższą cenę) Brawo!
- 0 0
-
2011-01-15 14:43
Ludzie kupcie agregaty...
...bo przy najbliższej awarii sieci prąd nie wrócić zbyt szybko.
Za Spółki w ciągu ostatniego miesiąca odeszło ponad 150 elektromonterów, a zatrudniają jedynie ludzi na wyimaginowane stanowiska biurowe.
W tej chwili ilość ekip, które potrafią coś zrobić w razie awarii można policzyć na palcach JEDNEJ ręki!!
Nowomianowani dyrektorzy tworzą kółko wzajemnej adoracji nawet nie zdają sobie sprawy z tego co dzieje się do koła... Trudno się dziwić skoro kluczowe stanowiska ustawiane są ludźmi z TPsy.
A w temacie - upraszczając to tzw. Państwo chce samo kupić swoją własność... a teraz się dziwią, że ktoś się na to nie zgadza...
Poważnie - kupcie agregaty - to tylko kwestia czasu...- 4 0
-
2011-01-16 01:25
No to się sarkozy wkurzy.
Przecież nie PO to przyjeżdżał do Polski kilka miesięcy temu...
Teraz aktywuje się ekipa niejakiego Dunajewskiego...
Założycie się...?- 2 0
-
2011-01-16 07:42
No i w końcu ktoś ukręcił nosa obecnie rządzącym!
Wszystko by chcieli sprzedać "aby nam żyło się lepiej" a tu zonk-nie wolno sprzedawać kury przynoszącej złote jaja.
Chyba wielu polityków,również z zekipy Prezydenta Gdańska po prostu lekko szlag trafił. :p- 3 0
-
2011-01-16 14:28
PGE śmiało może sama sfinansować budowę EJ w Żarnowu.
- 1 0
-
2011-01-16 20:47
Kpina
Energa posiada 2% udziłu w produkcji energii w Polsce,o jakiej konkurencji rynkowej mówi Pani Prezes.Gdzie mają inwestować nasze emerytury OFE,jak nie będzie dużych i perspektywicznych firm.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.