Ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała 42-letnia mieszkanka Gdańska, która opiekowała się kilkumiesięcznym synem. Kobieta usłyszała zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka. Chłopiec trafił do rodziny zastępczej.
2018-11-29 16:58
co się dziwić patologia gdańska
2018-11-29 17:21
Przy dziecku nie piję w ogóle. Zbyt wiele się w dzieciństwie naoglądałem. Żal mi d**ili, którzy wniosków nie wyciągają i czynią własnym dzieciom to samo.
2018-11-29 17:29
2018-11-29 17:49
A gdzie był ojciec? Czemu nie sprawuje opieki nad dzieckiem? Wiadro pomyj wylewa się tu na matkę, a drugi ze "stwórców" tego niemowlaka nie bierze za jego istnienie pewnie żadnej odpowiedzialności.
2018-11-29 17:57
2018-11-29 18:00
2018-11-29 18:09
Pewnie próbowała czy warto zainwestować w brodacza.
2018-11-29 18:19
Ludzie
Jak jest to ta osoba o której wiem to uwierzcie mi że maluszek ma szanse normalnie żyć w innej rodzinie.
2018-11-29 18:37
Ja mam 3 dzieci, żona wraca z pracy o 19. Wlasnie pije 5 piwko. Od 15 odrobiłem z synkami lekcje, pobawiłem sie z corką lego. Obiad zrobiony, chata ogarnięta, kolacja dla żony zrobiona. Czy to jest patologia?
2018-11-29 18:42
no 5 piw to tak wiesz..
2018-11-29 19:02
Jeżeli do 19 wypiłeś 5 piw, to znaczy, że piłeś opiekując się dziećmi. Nawet nie zauważysz, kiedy przestaniesz się kontrolować. To przykre - już poszukaj specjalisty.
2018-11-29 18:44
patologia 500+
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
